• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tabaka, wódka z piwem i bieg z noszami. Za nami kolejny Trójbój Kaszubski

FK
19 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Zobacz naszą relację z Trójboju Kaszubskiego

Najpierw tabaka, potem wódka, a na popitkę piwo. Zaraz potem bieg z noszami i walka o jak najlepszy czas. W sobotni wieczór, przy molo w Brzeźnie, odbył się Trójbój Kaszubski - zawody w radykalnej konsumpcji używek regionalnych przy akompaniamencie kaszubskiej kapeli.



Najbliższe wydarzenia w Trójmieście


Trójbój Kaszubski na trójmiejskich plażach organizowany jest od kilkunastu lat. Ma regionalny, kaszubski charakter i testuje wytrzymałość zawodników na oddziaływanie lokalnych używek podczas forsownego "biegu donikąd". A że Kaszubi do wszelkiego rodzaju rywalizacji podchodzą bardzo poważnie, także i tym razem walka była zaciekła. Uczestnicy mogli też liczyć na gorący doping plażowiczów, którzy z zaciekawieniem przyglądali się tej nietuzinkowej imprezie parasportowej.

Tabaka, piwo, wódka i bieg z noszami



Zasady trójboju są bardzo proste. Start każdej drużyny rozpoczyna bieg z noszami, na których kładzie się jeden z uczestników, a dwoje pozostałych próbuje "wykręcić" jak najlepszy czas. Dystans do przebiegnięcia jest krótki, ale za to wymagający, bo połowa okrążenia odbywa się w morzu.

Po ukończeniu biegu osoba, która jeszcze przed chwilą leżała na noszach, mierzy się z degustacją kaszubskich używek - w jak najkrótszym czasie musi zażyć pokaźną dawkę tabaki, a następnie wypić 50 ml wódki i pół litra piwa. Na wynik drużyny składa się łączny czas trzech okrążeń.

Finezyjne stylizacje, wypracowana forma



W Trójboju Kaszubskim, który odbył się w sobotni wieczór przy molo w Brzeźnie, udział wzięło dziesięć drużyn. Poziom rywalizacji był zróżnicowany. Dało się zauważyć, że wiele zespołów poświęciło sporo czasu na przygotowania i starało się osiągnąć jak najlepszy wynik w każdej z konkurencji. Byli jednak i tacy, których na chwilę przed zakończeniem biegu dopadł kryzys i postanowili przeczekać go w wodzie. Po namowach i żywiołowym dopingu rozentuzjazmowanych kibiców dali się jednak przekonać do wznowienia walki o przekroczenie linii mety.

Uczestnicy, przygotowując się do zawodów, pracowali nie tylko nad formą, ale i nad autoprezentacją. Wszystko po to, aby z jednej strony pokazać, że zespół jest jednością, a z drugiej wyróżnić się w tłumie.

Wśród uczestników Trójboju dominowali panowie, choć wystartować mógł każdy, niezależnie od płci i wieku. Wszyscy natomiast deklarowali, że powrócą za rok. W jeszcze lepszej formie.
FK

Wydarzenia

Opinie (78) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    Jeżeli ktoś sobie coś takiego wymyślił to nie ma sprawy, dla mnie może wypić nawet cysternę wódki i wciągnąć tonę tabaki. Jednak forma w jakiej został napisany ten artykuł, jak i sam fakt publikacji go tutaj to czyste propagowanie alkoholizmu. Autor daje do zrozumienia, ze za rok wypiją i wciągną jeszcze więcej, a i do tych zawodów dużo spożywali.

    • 34 25

    • Nie tyle alkoholizmu... (1)

      ...co prostackiej zabawy.

      A twierdzi się, że Kaszubi mają wkład w kulturę i wartościowe tradycje. Ktoś nie znający tematu mógłby pomyśleć inaczej. Artykuł niczym film Kac Wawa - pochwała "kultury" w najniższej formie.

      • 2 1

      • I jednego i drugiego

        Kaszubi pija na potęgę i taką kulturę przywieźli do Gdańska. Tak jak disco polo. Nie chcemy tego tu!

        • 0 1

  • no i pieknie (4)

    o fantazja, fantazja,
    Bo fantazja jest od tego,
    Aby bawić się, aby bawić się,
    Aby bawić się na całego,

    • 3 3

    • Wiesz, że to smutne, co napisałeś? (3)

      W takim ujęciu żule z ławeczki pod Żabką to królowie fantazji.

      • 2 1

      • (2)

        to treść piosenki z Akademii Pana Kleksa tak dla informacji.
        Moim zdaniem smutne jest życie bez jakiejkolwiek radości.
        Robienie wszystko pod linijkę poprawności

        • 1 0

        • A musisz się nachlać, żeby czuć radość?

          • 0 0

        • Ta piosenka nie jest z Akademii Pana Kleksa...

          • 0 0

  • To smutne.

    • 5 2

  • Mój znajomy cały rok trenuje do trójboju : wódka, piwo, tabaka... (2)

    • 41 3

    • (1)

      W naszym kraju mnóstwo jest takich sportowców.

      • 9 0

      • Ja się przetrenowalem wczoraj

        • 6 0

  • Rozrywka typowego Polaka (nie tylko kaszuby) komplet używek i kompani do towarzystwa (3)

    do tego prosta muzyka.

    • 10 4

    • A co maja w domu w maseczkach siedziec ? (1)

      • 3 1

      • Tak

        Wstyd robić coś takiego

        • 3 1

    • Disco polo to nie muzyka

      • 6 0

  • Mam strasznie mieszane uczucia względem tego tupu zawodów. Oczywiście można uznać, że to promocja przez rozrywkę i z dużym przymrużeniem oka, ale jeżeli ktoś jest w stanie przechylić 50 gram na raz, to dla mnie kończy się przymrużenie oka. No kto z okazyjnie pijących potrafi sprostać temu wyzwaniu?

    • 3 6

  • Profanacja

    Profanacja prawdziwego trójboju siłowego. Mogli przynajmniej wymyślić inną nazwę.

    • 6 3

  • Opinia wyróżniona

    Sentymentalnie (2)

    Studenckie klimaty, bez nadęcia i udawania. Bawmy się, bo życie szybko mija.
    Serdecznie pozdrawiam

    • 73 14

    • Dobra zabawa

      • 4 2

    • Super ;)

      • 7 2

  • Niektórzy strażnicy społecznej moralności...

    ... powinni chociaż raz spróbować. Słyszałem, że Trójbój pomaga gdy kijek utknie poniżej pleców.

    • 9 6

  • A ja się pytam, co dalej z Moloteką zatruwając życie mieszkańcom?!

    Kiedy ta patologia burząca ciszę nocną się stąd wyniesie?

    • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Trójmiejska odpowiedź na przebój “Nie ma cwaniaka na Warszawiaka” to: