- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 "Grillujemy" współczesne kino (49 opinii)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (19 opinii)
- 4 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (2 opinie)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (110 opinii)
'Tajemnica Westerplatte' już gotowa
We wtorek w Warszawie zaprezentowano film "Tajemnica Westerplatte", który 15 lutego wejdzie na ekrany kin w całej Polsce.
O produkcji, której reżyserem jest Paweł Chochlew, zrobiło się głośno w 2008 roku za sprawą scen, które miały zburzyć narodowy mit obrony Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Mimo to produkcja otrzymała dofinansowanie w wysokości 3,5 miliona zł z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Po wtorkowym pokazie zdania na temat filmu były bardzo podzielone. Chwalono efekty specjalne, gwiazdorską obsadę, składającą się między innymi z Michała Żebrowskiego, Jana Englerta, Borysa Szyca i Mirosława Baki oraz plastyczne oddanie odmiennych koncepcji obrony placówki.
Krytycy, którzy obejrzeli film uważają, że nie obraża on uczuć polskich żołnierzy, mimo że - jak zapewniał reżyser - w porównaniu do pierwotnej, krytykowanej wersji, nie wypadła z niego ani jedna scena. Niektórzy zarzucili natomiast filmowi Chochlewa dłużyzny.
Jak było naprawdę? Trudno orzec, ponieważ na pokazie zabrakło trójmiejskiego środowiska, zaangażowanego początkowo w produkcję filmu. Nie zaproszono pomorskich historyków, nawet Andrzeja Drzycimskiego, wybitnego znawcę tematu, który od początku deklarował chęć pomocy merytorycznej przy scenariuszu.
- Nie znam obecnego kształtu filmu, który na pewno jest zmieniony, bo pierwszy scenariusz nie napawał optymizmem. Mam jednak nadzieję, że film powie coś nowego. - mówi Andrzej Drzycimski. - Trudno jednak będzie temu dziełu przebić "Westerplatte" Różewicza, który zawarł w swoim filmie w pełni etos polskiego żołnierza. Już wówczas pokazano dwie postawy dowódców - romantyczną i pozytywistyczną. Mogę tylko żałować, że nie miałem okazji obejrzeć dzieła Chochlewa, mimo że od początku oferowałem pomoc przy tworzeniu scenariusza. Trudno. Zobaczę produkcję w kinie.
Organizatorzy pokazu nie zaprosili na niego też pomorskiego środowiska rekonstrukcyjnego, które podczas pierwszego etapu kręcenia tej produkcji stanowiło trzon ekipy statystów i personelu technicznego zajmującego się odtworzeniowym aspektem produkcji. - Z czasem zastąpiono nas ludźmi z Warszawy, obiecując zaproszenie na premierę. Dowiedzieliśmy się o niej jednak z Internetu.
Miejsca
Opinie (173) 9 zablokowanych
-
2013-01-17 23:03
Pytanie (1)
W scenariuszu sprzed 5 lat Chochlew umieścił pijanego Sucharskiego i co chwila pociągającego z butelki Dąbrowskiego. Reszta polskich żołnierzy też w sztok była cały czas zalana. Fragmenty scenariusza Chochlewa były publikowane w gazetach i w necie. Jest to w filmie, czy udało się mu jednak te jego debilne i chore wizje polskich bohaterów wybić ze łba?
- 11 1
-
2013-01-18 10:45
no bo wlasciwie wspieraja sie na opowiesciach dziadkow dot. dzialalnosci UB i KGB i nie moga sobie wyobrazic innych realiow.
- 3 0
-
2013-01-18 00:02
12 godzin
W kwestii tego że obrońcy mieli się bronić 12 godzin to informuje że takie założenia były w przypadku desantu korpusu interwencyjnego. Po likwidacji korpusu tuż przed 31.08.1939 rozkazy co do 12 godzinnej obrony przestały obowiązywać ....i nie było już żadnego rozkazu co do czasu obrony Westerplatte...
pozdrawiam- 4 0
-
2013-01-18 11:12
Robert Żołędziewski w roli głównej?? :)
Facet kompletnie się nie nadaje na aktora. Gdyby nie to że jest współproducentem filmu i kumplem Chochlewa nie dostał by roli nawet drewnianego taboretu :) Niech gra dalej podrzędne czwartoplanowe role w Plebanii, gdzie chyba nawet było go widać przez 5 sekund, a nie pcha się na siłę na ekran :D
- 5 0
-
2013-01-19 11:31
na pewno wybiore się z rodziną do kina ...
Nie moge się doczekać aż obejrze film i będe mógł porównać relacje mojego ŚP Dziadka który walczył na Westerplatte z przedstawiaoną w filmie .Mam nadzieje że za bardzo nie będą się różniły .Szkoda tylko że na premiere nie zostały zaproszone córki obrońcy Westerplatte (moja mama i ciocia ) - naprawde łatwo było można się z nimi skontaktować ale po co ...
- 1 0
-
2013-01-25 20:44
westerplatte
prawda jest taka. Westerplatte miało dwóch dowódców.Jeden zrobił z nich bohaterów, drugi uratował im życie
- 0 0
-
2013-02-12 23:47
bardzo dobry film
polecam!!! jestem wlasnie po premierze w wawie :)
- 1 1
-
2013-02-19 20:33
B E Z N A D Z I E J N Y
Niestety oglądałem. Odradzam. Zmarnowany czas i pieniądze.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.