"Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego to jedna z najważniejszych premier tegorocznego Festiwalu filmowego w Gdyni i poważny kandydat do Złotych Lwów. Na piątkowe pokazy przyszło tak wielu chętnych, że ochrona ze względów bezpieczeństwa zamknęła drzwi. Wśród oczekujących na seans atmosfera była nerwowa - część zakupiła bilet, a mimo to nie została wpuszczona na pokaz.
2016-09-23 16:22
I już było malo miejsc.
2016-09-23 14:58
Ukraińców,wypełniły całą salę kinową
2016-09-23 15:16
Dobrze, że nie Januszy!
2016-09-23 15:02
2016-09-23 15:04
Czekam na pieresze opinie o tym filmie
2016-09-23 15:01
To znaczy, że jak na dziś mam kupiony bilet to i tak mogę nie wejść na seans???
2016-09-23 15:04
Nie, przecież to nie było w kinie tylko w teatrze. Sala z gumy nie jest, a ludzie wchodzą i prawie się kładą na siedzeniach rezerwując dla znajomych. Nie jest to w porządku i obsługa sali próbuje coś z tym zrobić.
2016-09-23 14:20
To wiele osób się awanturuje, czy jedna? :) Ale mniejsza z tym. Sam czekam na "Wołyń" i nie dziwie się, bo to festiwalowy filmy nr 1.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dlaczego instruktor, stojąc w tunelu, nie unosi się w powietrzu?
Filmy