• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To mój kolejny sylwester w domu i... jestem zachwycona

Aleksandra Wrona
30 grudnia 2023, godz. 08:00 
Opinie (161)
Nowy rok powitać można na wiele sposobów. Nie warto dzielić je na lepsze lub gorsze. Nowy rok powitać można na wiele sposobów. Nie warto dzielić je na lepsze lub gorsze.

Ostatnie godziny grudnia. Podczas gdy miasto zaczyna tętnić sylwestrowym rytmem, ja robię krok wstecz. To kolejny raz, kiedy spędzam sylwestra w domu i już nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Bez presji na szaloną zabawę, fortuny wydanej na kreację, nocnych powrotów i bólu głowy następnego dnia.



Sprawdź nasz imprezowy kalendarz na styczeń

Gdzie spędzasz tegorocznego sylwestra?

Plany na sylwestra to coś, co według wielu wypada mieć. Najlepiej już jesienią, bo im później, tym wybór jest mniejszy. Bal, kolacja, wyjazd w góry, domówka lub potańcówka - cokolwiek, byle nie spędzić tego wieczoru w domu. Bo jak to tak? Presja na spędzanie sylwestra na imprezie jest tak duża, że wiele osób wybiera cokolwiek, byle nie spędzić tej nocy w domu.

Już dawno wyleczyłam się z tego myślenia. Ba, domowy sylwester jawi mi się jako najprzyjemniejsza z dostępnych opcji. Dlaczego? Już tłumaczę.

Przede wszystkim - brak presji. Presji na to, żeby impreza była wyjątkowa, klimatyczna i niezapomniana. Z czasów studiów pamiętam strach związany z tym, że czas leci, a propozycji sylwestrowych wciąż brak. Studencki budżet wykluczał zabawy w lokalu, a nikt ze znajomych nie kwapił się, by zorganizować domówkę u siebie. Każdy grał na czas, a wraz z jego upływem rosła obawa, że zostaniemy "bez planów".

Dla tych, co chcą się bawić: sylwester na ostatnią chwilę



Sylwester w domu to także spora oszczędność. Oszczędność na biletach, wyjazdach i kolacjach, które w ten wieczór potrafią osiągać niebotyczne ceny. Nie od dziś wiadomo, że wynajem domku na sylwestra to zupełnie inna kwota niż choćby kilka dni później. Na tym jednak oszczędności się nie kończą - sylwester poza domem to często koszt zakupu sukienki, wizyty u fryzjera czy kosmetyczki.

Żegnając stary rok w domu czuję się też bezpieczniej. Nie ma chyba bardziej obfitej w wypadki nocy w roku niż ta sylwestrowa. Wybuchające pod nogami petardy, pijani imprezowicze, nieodpowiedzialni kierowcy. W tych okolicznościach szybki i bezstresowy powrót z imprezy graniczy z cudem, nie mniejszym niż wezwanie taksówki.


Domowy sylwester to także komfort - komfort ulubionych przekąsek, wygodnej kanapy, miękkich dresów i zupełnej dowolności w wyborze atrakcji. Możemy oglądać seriale, grać w planszówki, zorganizować wystawną kolację lub wręcz przeciwnie - degustację chipsów. W domu łatwiej też zrezygnować z alkoholu albo ograniczyć się do symbolicznej lampki szampana. Wejście w nowy rok bez kaca to kolejny "prezent", który możemy sobie sprezentować.

Czasem warto odpuścić sylwestrową presję i wrzucić na luz. Bywa, że brak planu, to najlepszy plan.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (161)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdynia stała się tłem fabularnym dla serialu kryminalnego, w którym główną rolę gra Agata Kulesza. O jaką produkcję chodzi?