- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (159 opinii)
- 2 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (20 opinii)
- 3 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (45 opinii)
- 4 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (55 opinii)
- 5 100cznia otworzyła sezon (58 opinii)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (65 opinii)
Toycrossing na jarmarku w Gdańsku. Akcja wymiany zabawek w świątecznej szafie
Nadchodzące święta Bożego Narodzenia z założenia mają być magicznym czasem spędzonym z bliskimi. Magia tych dni umyka jednak nieco w szaleństwie przygotowań i przedświątecznym stresie. Każdy chce znaleźć też piękne prezenty dla najbliższych, jednak w sklepach czekają nas tłumy i kolejki do kas. Po raz trzeci ruszyła więc akcja wymiany zabawek dla dzieci na gdańskim jarmarku. Toycrossing, bo tak ją nazwano, ma ograniczyć nadmierny konsumpcjonizm i pokazać, że zabawki z drugiej ręki mogą dostarczyć tyle samo radości, co nowe.
Akcja toycrossing wróciła na Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku. Jak mówią organizatorzy, inicjatywa zrodziła się z pragnienia uczynienia świąt bardziej przyjaznymi dla naszej planety. Celowo użyto angielskiego określenia, by nazwą nawiązać do istniejącego już bookcrossingu, polegającego na wymianie przeczytanych książek.
Znajdująca się w budynku Katowni do 23 grudnia, kolorowa Świąteczna Szafa Freecity ma pokazać, że zabawki z drugiej ręki są równie wartościowe jak te ze sklepowych półek.
Czy używane rzeczy to dobry pomysł na prezent?
Jest jeden warunek
W akcji może wziąć udział każdy. Są jednak proste zasady: zabawki muszą być w dobrym stanie. Organizatorzy proszą, żeby zapakować je w przezroczyste opakowanie.
Można też podzielić się informacją na mediach społecznościowych, oznaczając #toycrossing. Jeśli ktoś nie może osobiście dostarczyć zabawek, może zgłosić chęć ich oddania na specjalnej grupie na Facebooku: Oddam za darmo - Trójmiasto Freecity.
- Zauważyłam, że z zabawkami jest podobnie jak z książkami. Dla dziecka często nie jest ważne, czy zabawka jest z najnowszej kolekcji ze sklepu. Często przecież bawią się doskonale przedmiotami użytku codziennego i takie przedmioty stają się ulubionymi towarzyszami zabaw. Moje dzieci już z tych zabawek wyrosły, ale wierzę, że komuś jeszcze się przydadzą - mówi pani Joanna, napotkana przy świątecznej szafie, która zostawiała tam we wtorek przyniesione zabawki.
Nic się nie zmarnuje
To trzecia edycja akcji. Już pierwsza z nich cieszyła się wielką popularnością. Liczba zabawek przerosła oczekiwania wszystkich, ponieważ łącznie 650 zabawek zostało wymienionych oraz oddanych. Wynik pozwoliłby wypełnić widownię Teatru Narodowego.
Zabawki, które nie znajdą swoich nowych właścicieli, zostaną przekazane do żłobków oraz na cele charytatywne.
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2023-12-19 19:27
Bardzo fajna inicjatywa (2)
- 22 2
-
2023-12-19 21:57
(1)
Tak
Zasyfiale, stare zabawki z toksycznego chińskiego szajsu...- 1 6
-
2023-12-20 10:55
chyba ty byś takie przyniósł albo tradycyjnie śmieci z caritas ...a są ludzie normalni na poziomie, wiedzący jak się zachować których obrażasz bo sam albo taki jesteś albo masz złe wspomnienia które generalizujesz
- 1 0
-
2023-12-19 18:08
Mam wrażenie że istnieje jakiś obowiązek prezentowy (2)
Po prostu urasta to to rangi takiego problemu u niektórych że człowiek się zastanawia jaki jest tego sens
- 16 3
-
2023-12-20 12:35
czyli wyrosłeś na sknerę i egoistę i dorabiasz sobie tezę do własnej teorii sprowadzając wszystko do płytkiego konsumpcjonizmu i rzeczowego pojmowania świata
- 2 0
-
2023-12-19 20:14
Temat dotyczy dzieci
Miałaś smutne dzieciństwo bez prezentów ?
Proponujesz nie dawać dzieciom prezentów.
Prezenty i święta sprawiają że zima jest mniej ponura.- 6 1
-
2023-12-19 16:25
Jeden AR-15 na działo kal. 76,2 mm, takie jak używane przez naszych na Westerplatte w 1939 - zamienię (3)
Tego pierwszego jeszcze nie mam, ale gdyby ktoś ww zamianę oferował, to się postaram. Cel czysto zabawowy oczywiście, wszak chodzi o wymianę zabawek.
- 5 3
-
2023-12-19 18:08
o łysy, na emeryturkę nie idziesz? znów chcesz komendę rozwalić? (2)
- 4 0
-
2023-12-19 21:03
Ale ja jeszcze mam uwłosienie. I w żadnych służbach nie byłem, czy ostatnio, czy 20 lat temu, czy za PRL (1)
W służbach nie, w wojsku 2 lata kiedyś tak. W muzeum na Westerplatte już taką od niedawna mają, to tę "moją" trzymałbym w innym muzeum w Polsce, 2 przystanki od mojego domu. Postawić pod blokiem, to wkrótce by znikła.
- 0 0
-
2023-12-19 21:34
Gablota chyba zabytkowa i cel jak najbardziej szczytny
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.