• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ulica Wajdeloty deptakiem. Na razie na próbę

Ewelina Oleksy
2 czerwca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Od przyszłego czwartku samochody na ul. Wajdeloty nie wjadą. Stworzenie tam deptaka sprawi, że restauratorzy będą mogli ustawić więcej stolików w ogródkach gastronomicznych.
  • Piesi będą mogli poruszać się jezdnią i korzystać z uroków deptaka.

W przyszłym tygodniu, na długi weekend, ulica WajdelotyMapka we Wrzeszczu zamieni się w deptak. To odpowiedź miasta na apel restauratorów, którzy prowadzą tam swoje biznesy. I wskazują, że dzięki pozbyciu się aut będzie można ustawić więcej ogródków gastronomicznych, a co za tym idzie - przyjąć więcej klientów i podreperować budżety mocno nadszarpnięte przez epidemię koronawirusa.



Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście



Czy deptak na ul. Wajdeloty powinien zostać na stałe?

Branża gastronomiczna to jedna z tych najbardziej boleśnie doświadczonych przez kryzys gospodarczy wywołany koronawirusem. Olbrzymie straty spowodowane koniecznością zamknięcia lokali odczuli m.in. właściciele knajpek przy zrewitalizowanej ul. Wajdeloty. Wystosowali więc wspólny apel do władz miasta z prośbą o to, by ulicę zamienić w deptak, dzięki czemu będzie można ustawić tam więcej ogródków gastronomicznych.

Czytaj też: Ruszają dodatkowe ogródki gastronomiczne w Gdyni

Miasto już wcześniej zdecydowało się na obniżenie stawek za ogródki, a po przeanalizowaniu pomysłu zgodziło się, by na ul. Wajdeloty wprowadzić strefę wyłączoną z ruchu pojazdów. Ale, jak zaznaczają urzędnicy, to rozwiązanie wprowadzane na razie tyko na próbę i w sumie obowiązywać będzie cztery dni, po których zapadną decyzje co dalej.

Deptak na Wajdeloty od 11 do 14 czerwca



- W długi weekend od 11 do 14 czerwca fragment ul. Wajdeloty stanie się deptakiem. Odcinek od ronda im. Güntera Grassa do ul. Grażyny będzie wyłączony z ruchu pojazdów, dzięki czemu restauratorzy będą mogli wykorzystać przestrzeń do wystawienia tam ogródków gastronomicznych. To pilotażowa zmiana. O tym, czy zostanie wprowadzona także na czas wakacji, zdecydują mieszkańcy - informuje Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Ruch na ul. Wajdeloty przywrócony do normy zostanie w poniedziałek rano, 15 czerwca.
Ruch na ul. Wajdeloty przywrócony do normy zostanie w poniedziałek rano, 15 czerwca.
Zamknięcie ul. Wajdeloty dla aut sprawi, że tamtejsi restauratorzy będą mogli ustawić ogródki na chodniku i w zatokach postojowych, a piesi będą mogli spacerować jezdnią - tak jak jest to rozwiązane na ul. PiwnejMapka.

- Więcej przestrzeni dla lokali pozwoli na spełnienie obowiązujących wymagań sanitarnych, m.in. utrzymania dystansu między stolikami - wskazuje Kiljan.
Wprowadzone zostaną zmiany w organizacji ruchu:

  • Odwrócenie ruchu jednokierunkowego na ul. Aldony. Będzie tam obowiązywał kierunek od ronda im. Güntera Grassa do ul. Lelewela. Umożliwi to kierowcom dojazd do ulic Wallenroda oraz Grażyny.
  • Na ul. Wallenroda zostanie wprowadzony ruch dwukierunkowy z możliwością dojazdu do bramy budynku przy ul. Wajdeloty 23


Znaki informujące o zmianach w organizacji ruchu, m.in. o wprowadzonych zakazach zatrzymywania na poszczególnych ulicach, pojawią się już w czwartek, 4 czerwca. Ruch na ul. Wajdeloty przywrócony do normy zostanie w poniedziałek rano, 15 czerwca.

Pomysł ma sporo zwolenników, ale są też przeciwnicy



Niewykluczone, że wprowadzone pilotażowo zmiany w organizacji ruchu w rejonie ul. Wajdeloty będą obowiązywały także w sezonie letnim - do września lub października. O tym ostatecznie zadecydują mieszkańcy, którzy będą mogli wyrazić swoje zdanie na temat możliwych zmian w specjalnej ankiecie. Swoją opinię w tej kwestii wyrażą również radni dzielnicy Wrzeszcz Dolny.

Ci ostatni przyznają, że dochodzą do nich głosy mieszkańców, którym zrobienie deptaka z ul. Wajdeloty się nie podoba. Część z nich ma obawy o to, że spowoduje to problem z dojazdem do domów, że nie będzie gdzie parkować. Inni zastanawiają się, czy ulica nie zmieni się w "imprezownię", co będzie wiązało się z hałasami w nocy.

Restauratorzy uspokajają obawy



Jakub Stachula, dzielnicowy radny i właściciel AleBrowar na ul. Wajdeloty, który był jednym z inicjatorów akcji, by powstał tam deptak, uspokaja, że powyższe obawy są nieuzasadnione.

Czytaj też: Słupki na Wajdeloty mają zlikwidować problem nielegalnego parkowania

- Zamknięta dla aut przestrzeń będzie niewielka. Ograniczymy siedem miejsc postojowych, które i tak praktycznie cały dzień są zajęte przez pracowników okolicznych firm. Dojazdy do domów będą wszędzie zapewnione, zachowane zostaną przejścia dla pieszych, którzy dodatkowo zyskają możliwość chodzenia jezdnią. Jeśli chodzi o nocne hałasy, dziwią mnie te obawy. Połowa lokali jest tu czynna do godz. 20 i nie prowadzi sprzedaży alkoholu. Reszta otwarta jest niewiele dłużej. Nie oszukujmy się, ul. Wajdeloty to nie jest imprezownia, tu nie ma nocnych biesiad - mówi Stachula.

Restauracje w Trójmieście



Jak wskazuje Stachula, dotychczas możliwości zorganizowania ogródków na ul. Wajdeloty były mocno ograniczone.

Więcej ogródków na ul. Wajdeloty to możliwość ugoszczenia większej liczby osób. Więcej ogródków na ul. Wajdeloty to możliwość ugoszczenia większej liczby osób.
- Byliśmy w beznadziejnej sytuacji, utargi spadły nam nawet 10-krotnie. Dlatego uznaliśmy, że to dobry pretekst, by złożyć wniosek o stworzenie deptaka. Nowe rozwiązanie otwiera przed nami nowe możliwości, pozwoli poszerzyć ogródki. Na ten moment mogę mieć trzy stoliki dwuosobowe. Po zmianach będę mógł przyjąć nawet 60-70 osób, czyli wrócę do tego, co było przed pandemią. Dziękujemy za tę szansę, bardzo się cieszymy i liczymy na to, że to rozwiązanie się sprawdzi i przyjmie na stałe - wskazuje Stachula.

Poparcie od radnych



Tomasz Janiszewski z Rady Dzielnicy Wrzeszcz Dolny deptak na ul. Wajdeloty popiera.

- Jestem przekonany, że tych kilka dni pokaże, że ul. Wajdeloty nie jest niezbędna dla ruchu tranzytowego i powinna służyć przede wszystkim lokalnej społeczności. Jednakże mieszkańcy powinni dostać więcej czasu na przyzwyczajenie się i poznanie wad i zalet nowego rozwiązania. Uważam, że deptak na ul. Wajdeloty może okazać się świetną promocją naszej dzielnicy. Większa przestrzeń dla pieszych przyczyni się do powstania nowej atrakcji w skali całego miasta. Z perspektywy zarzuconej rewitalizacji dzielnicy to byłoby znakomitym bodźcem - mówi.
Zobacz też: Trójmiejskie lokale gotowe na przyjęcie gości

W podobnym tonie wypowiada się miejski radny Krystian Kłos, który poparł apel restauratorów.

- Przeznaczenie tej przestrzeni dla pieszych i lokalnych przedsiębiorców jeszcze bardziej uatrakcyjni ten fragment Wrzeszcza. Mam nadzieję, że ten pilotaż się uda i mieszkańcy wraz z przedsiębiorstwami z sąsiedztwa dojdą do porozumienia - komentuje Kłos.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (533) ponad 20 zablokowanych

  • Wiecie co. Pomodlę się nie o deszcz... (2)

    ... A o burzę z piorunami. Albo nawałnicę, niech Stwórca sam coś dobierze. Szczególnie, że w przeciwieństwie do takich i**otyzmów, deszcz jest potrzebny.

    • 23 6

    • hahhaha niech leje ile wlezie! :P

      kropka

      • 3 2

    • Będzie pogoda bo to Boże Ciało

      • 0 4

  • Bardzo zły pomysł (3)

    nie mam samochodu, ale wycięcie tej ulicy to dla mieszkańców katastrofa. I to tylko dla zabawy garstki hipsterów i jednego restauratora

    • 56 8

    • (1)

      dokładnie, wszystko dla jednego baru

      • 7 2

      • Odczep się człowieku od Baru Smakosz

        • 1 2

    • Chcą zarobić cudzym kosztem

      Życzę tej dwójce żeby już nigdy nie zostali wybrani na żadne stanowisko, jak można być radnym i załatwiać sobie lepsze warunki dla biznesu?

      • 12 3

  • (1)

    tak? to ja poproszę zrobić ul. Białą dwukierunkową!!!

    • 11 5

    • A po co?

      • 2 3

  • Jezdnia do jeżdżenia. Chodnik do chodzenia. (5)

    Na Wajdeloty mieszka kilkaset osób. Restauratorów jest kilkunastu. Można zrobić głosowanie.

    • 34 11

    • Kilka tysięcy mieszka. (4)

      • 6 3

      • 27 kamienic średnio po 6-7 mieszkań to około 220 mieszkań. W jednym mieszkaniu pewnie średnio 4 osoby. (1)

        Policz Januszu Ch. Na Wajdeloty pewnie nigdy nie byłeś. A liczyć umiesz?

        • 2 4

        • Na zamkniętym odcinku jest 9 kamienic

          Średnio po 6 mieszkań po 2,5 osoby (masa samotnych sąsiadów).

          To wyjdzie prawie 150 osób

          • 0 2

      • Nie oszukujmy się prawie milion. (1)

        • 3 3

        • Oj Tomek

          Szczypie? Aż tak bronisz kumpla?

          • 6 2

  • Dramat (1)

    Wnioskuję, że osoby którym ten pomysł odpowiada nie mieszkają tutaj i nie zdają sobie sprawy z tego jak wygląda tutaj ruch na co dzień. W godzinach szczytu część ruchu omijała tędy korki na Placu Komorowskiego i innych głównych ulicach Wrzeszcza.
    Teraz utkniemy w korkach na dobre i nawet z domu ciężko będzie się wydostać.
    Sami otwierajcie sobie ogródki pod domami...

    • 37 6

    • No właśnie Wajdeloty to głównie skrót z Placu Komorowskiego

      Do Galerii Bałtyckiej i Jaśkowej Doliny.

      Dosyć tranzytu przez Wrzeszcz.

      • 7 6

  • Ehh

    Już i tak stoliki co sezon stały rozstawione na pół chodnika, aż po jego kraniec przy drodze.
    Przejść ciężko, bo oczywiście ludzie muszą mieć przy stoliku rowery, hulajnogi, wózki i całą resztę ekwipunku.
    Przejechać autem też czasami trudno, bo znowu rowery postawione jak święte krowy, parkować co niektórzy też uczyli się chyba na polu, a o tym, że ludzie zrobili sobie stoliki z betonowych słupków na rondzie, które o ile wiem miały zabezpieczać pieszych, w razie wypadku auta to już nie wspomnę nawet.
    Wisienką na torcie jest więc zamknięcie ulicy i zrobienie z niej "pijalni i jadalni".

    • 27 6

  • (4)

    Restauratorzy rozumiem też będą objęci zakazem i zapasy z Selgrosa będą dowozić rowerami cargo?

    • 127 28

    • (2)

      Nie będą objęci, będą mieć przepustki. Zwykły mieszkaniec nie dojedzie na swoje podwórko, ale restaurator już może.

      • 29 10

      • Przecież nie będzie możliwości wjazdu gdy się rozstawią na ulicy. Jeśli ma być deptak to niech sobie radzą bez auta.

        • 11 1

      • To było pytanie retoryczne.

        • 15 7

    • Jak zawsze najwięcej krytykują buraki które mieszkają za Gdańskiem i nigdy nawet na tej ulicy nie byli

      • 6 17

  • brawo. oby na stałe. (1)

    dośc tych kierowczyków, którzy najchętniej by wszystkich rozjechali a cuchnącym samochodem wjechali wręcz do środka sklepu lub do restauracji.

    • 10 34

    • Cuchnące auta zastąpimy cuchnącymi moczem i wymiotami bramy.

      Kolejna imprezownia, bo radnemu nie spina się budżet

      • 12 4

  • Jestem na nie (2)

    Proponuję aby mieszkańcy w tych dniach że swoich okien balkonów lało wodę strumieniami oczywiście podlegając swoje kwiatki

    • 30 10

    • Dostaniesz kamieniem w szybę i nje starczy ci na pasztet (1)

      • 3 14

      • Niedorzucisz słoiczku :)

        • 10 3

  • Mieszkaniec

    Chyba ich powaliło. Nie dość że nie ma gdzie parkować to ogródki które są przy samych knajpach zabierają albo miejsca postojowe albo przejście na chodniku to jeszcze teraz to. Niech tacy mądrzy Radni u siebie pod domami zrobiła taki cyrk!!!

    • 39 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Juwenalia Gdańskie 2024 (54 opinie)

(54 opinie)
75 - 290 zł

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Która z tych osób nie urodziła się w Trójmieście?