- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (7 opinii)
- 2 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (134 opinie)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (5 opinii)
- 4 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (76 opinii)
- 5 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
- 6 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (82 opinie)
Wieczór wzruszeń. Uroczysta premiera filmu o Annie Przybylskiej
Premiera filmu o Annie Przybylskiej odbyła się w Gdyni dzień po ósmej rocznicy jej śmierci. To film dokumentalny prezentujący życie aktorki. Na uroczystym pokazie "Ani" pojawiła się rodzina i przyjaciele artystki. Wieczór obfitował w wiele wzruszeń, a uświetnił go minirecital Andrzeja Piasecznego.
Repertuar kin w Trójmieście
Anna Przybylska - niezapomniane role
Na ekranie zadebiutowała jako dwudziestolatka w "Ciemnej stronie Wenus" Radosława Piwowarskiego i serialu "Złotopolscy" jako Marylka. Rola ta okazała się kluczem do dalszej kariery. Niezapomnianą kreacją Przybylskiej jest na pewno rozgadana, ekspresyjna i entuzjastyczna Jadzia z "Kariery Nikosia Dyzmy" czy podwójna rola jako Mirki i Mirka Brzeskiego z filmu "Złoty środek". Aktorkę mogliśmy oglądać także w "Superprodukcji" i "Dniu świra". W 2012 roku zagrała przejmującą rolę Ewy, żony boksera Przemysława Salety w filmie "Bokser", opowiadającym emocjonalną historię choroby jego córki, a ostatni raz wystąpiła na ekranie jako erotyczna tancerka Roksana w filmie "Bilet na Księżyc" Jacka Bromskiego.
Aktorka zmarła 5 października 2014 roku w wieku 36 lat po ciężkiej walce z nowotworem. Była bardzo związana z Gdynią: tu się urodziła, uczyła (uczęszczała do IX LO i studiowała pedagogikę na Akademii Marynarki Wojennej), tu po latach wróciła, stworzyła dom i spędziła ostatnie lata życia. Nazywała Gdynię swoim miejscem na świecie i zawsze bardzo ciepło się o niej wypowiadała.
- Data spotkania oczywiście nie jest przypadkowa. Wczoraj minęło osiem lat od dnia, kiedy odeszła Ania Przybylska. Spotykamy się w miejscu dla niej wyjątkowym - w Gdyni, która była jej miejscem na ziemi. Mówiła, że to ziemia obiecana - rozpoczęła uroczystość prowadząca, Katarzyna Sanocka.
Film o Ani Przybylskiej
W pełnometrażowym filmie można usłyszeć zaraźliwy śmiech aktorki, zobaczyć ją w domowym wydaniu, a także przypomnieć sobie fragmenty wywiadów, w których opowiadała o tym, czym jest dla niej sukces i sens życia. Wielką zaletą filmu są niepublikowane dotąd materiały z prywatnych nagrań Przybylskiej i Bieniuka. Dzięki tym migawkom możemy zobaczyć prawdziwy portret Ani - swobodnej, żartującej, pełnej dystansu do siebie i cieszącej się każdą chwilą życia. Oglądamy jej wakacyjne wyjazdy, intymne chwile z dziećmi, ale też zwykłe domowe obowiązki. Dopełnieniem tego obrazu są wspomnienia rodziny: partnera Jarosława Bieniuka, dzieci - córki Oliwii i syna Szymona, mamy Krystyny Przybylskiej oraz siostry Agnieszki Kubery, którzy opowiedzieli o tym, jaką córką, partnerką i mamą była Ania poza kamerami.
Obraz życia Ani uzupełniają fragmenty jej występów i wywiadów z kolegami z planów: wspomnienia reżysera Radosława Piwowarskiego oraz wielu aktorów: Katarzyny Bujakiewicz, Anny Dereszowskiej, Jana Englerta, Pawła Małaszyńskiego, Andrzeja Piasecznego, Pawła Wawrzeckiego i Michała Żebrowskiego.
Przydadzą się chusteczki. Widzieliśmy dokument o Ani Przybylskiej
Poszczególne materiały składają się w bardzo spójną całość, którą zmontowano chronologicznie. Choć sama historia Przybylskiej jest bardzo emocjonalna, efekt dodatkowo podbito rzewną muzyką i sztucznymi ozdobnikami. Niemniej "Ania" to pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów artystki, ale też dla wszystkich gdynian, gdyż twórcy wykorzystali wiele gdyńskich kadrów, na czele z rozpoczynającymi i kończącymi dokument ujęciami orłowskiej plaży.
Przed projekcją filmu na gości czekał mały poczęstunek, czerwony dywan i ścianka, na której można było spotkać gwiazdy i zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia.
Na korytarzu kina Helios, gdzie odbyła się uroczystość, rozwieszono zdjęcia przedstawiające Anię Przybylską. Wieczór uświetnił minirecital Andrzeja Piasecznego. Wokalista wykonał trzy utwory przy akompaniamencie Łukasza Kowalskiego: stworzoną specjalnie na potrzeby filmu "Anię", "Pogodniej" - piosenkę z czołówki serialu "Złotopolscy" oraz bardzo znaczące w wymowie "Gdybym nie zdążył".
- Uważam, że każde słowo powiedziane przed filmem jest nie na miejscu, ale w tym wypadku uważam to za usprawiedliwione. Postaram się, więc mówić niewiele. Bardzo, bardzo dziękuję, że mogę być tutaj - w Gdyni właśnie - z wami. Dlatego że - jeśli już o wrażeniach mowa - to mam jeszcze większe wrażenie, że dla Ani w gruncie rzeczy dzisiaj, tutaj właśnie wszyscy jesteśmy rodziną - mówił Andrzej Piaseczny.
Ania Przybylska na muralu w Gdyni
Po występie Piaska rozpoczęła się część oficjalna. Na scenę zaproszono tych, których oczami i sercem oglądamy Anię w filmie: jej managerkę, przyjaciółki, rodzinę oraz twórców filmu. Był to czas wzajemnych podziękowań - realizatorów filmu za zgodę, zaufanie i odwagę rodziny Ani, aby podzielić się swoimi wspomnieniami i emocjami, oraz rodziny dla twórców za serce włożone w ten projekt.
Premiera filmu "Ania" w Gdyni
- Jest to film dedykowany przede wszystkim państwu - widzom. Myślę, że gdy wyjdziecie z kina, każdy z was będzie miał czas na przemyślenie, że dziewczyna z podwórka, z osiedla wojskowego, miała marzenia. Spełniła je. Szkoda, że tak krótko. Pozostawiła po sobie wiele miłych wspomnień, które ja do dziś odczuwam, uśmiech, wspaniałą naturalność, wrażliwość i przede wszystkim kochającą rodzinę. Kiedy przyjdziecie do domu, pomyślcie o tym, że życie jest bardzo krótkie, ale i bardzo kruche. Kochajmy się, szanujmy i rozmawiajmy ze swoimi rodzinami, bo później jest za późno - mówiła Krystyna Przybylska, mama Ani.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (104) ponad 20 zablokowanych
-
2022-10-07 23:02
Kto to jezd ?
- 4 1
-
2022-10-08 01:50
A tak z innej beczki
Nie mogę się napatrzeć na Panią Krystynę i Panią Agnieszkę - wyglądały przepięknie. A ileż trzeba mieć odwagi, żeby publicznie stawić czoła takim emocjom!
- 4 3
-
2022-10-08 07:45
bez przesady
ani to zadna aktorka ani matka, co co ja znali wiedza o czym pisze, a dzieciaki jada na popularności rodziców...tez pustaki
- 12 3
-
2022-10-08 07:58
jaki kraj
tacy celebryci
- 9 2
-
2022-10-08 23:42
Nie mamy własnych ambicji, osiągnięć ani nic do zaoferowania
to będziemy żyć z odcinania kuponów po zmarłej utalentowanej osobie, ale żeby się jeszcze tym szczycić w blasku fleszy... słabe to
- 3 0
-
2022-10-09 14:28
Bez przesady
Fenomenu nie rozumiem , zachwyt? Czym i kim? Zakochany partner zmienia kobiety jak rękawiczki , rodzina która najpierw miała pretensje o wtrącaniu się mediów do ich prywatnego życia ( co oczywiście rozumiem i nikt nie powinien niszczyć prywatności chorej osoby czy zdrowej -jest to nie profesjonalne i ochydne.Ale
Po czasie sami idą do mediów iproszą się o ujawnienie swoich prywatnych przeżyć i brudów .czy to chodzi o Anie doprawdy?
Wspaniałych ludzi i chorych jest sporo tylko nikt mądry nie dzieli się swoim prywatnym życiem .- 3 0
-
2022-10-10 11:25
produkcja TVP
Mało kto wspomina, że to produkcja TVP.
- 2 0
-
2022-10-22 14:16
ok
Film ogólnie bardzo fajnie zrobiony, chciałabym aby własnie takich dokumentów w naszym kraju było więcej, zrobiony dobrze, pokazuje, co jest w zyciu ważne i dodatkowo bez dłuzyn.
- 1 1
-
2022-10-24 11:24
rewelka
Film spoko, widziałam w dniu premiery, daje do myslenia. Moim zdaniem warto się na niego udać, ja mam ochote obejrzeć go drugi raz
- 1 1
-
2022-10-24 14:47
pełen emocji
film bardzo fajny, kazdy powinien go zobaczyc :) smutny a zarazem sporo w nim pozytywnych emocji, jestem pod wrażeniem równeiż materiałów archiwalnych :)
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.