Sensacja? Kryminał? Komedia? A może melodramat? W zalewie filmów na ekranach kin, często nie wiemy, co wybrać. Staramy się pomóc wskazać to, co warto obejrzeć, a co omijać szerokim łukiem. Zapraszamy na "Urwany film", program Jakuba Knery i Łukasza Unterschuetza o filmach, które można obejrzeć w trójmiejskich kinach.
2012-01-13 20:52
Być może mają coś ciekawego do przekazania, ale forma, w jakiej to robią jest tak komiczna i zarazem sztuczna, że naprawdę, nawet po urwanym filmie, nie da się tego oglądać i słuchać.
2012-01-13 21:27
byc moze maja cos ciekawego do przekazania...tylko czemu nie przekazuja? mialo byc fajnie, ciekawie a wyszlo jak w kiepskim teatrzyku z czytaniem tekstu zza kamery z podzialem na role. 2 wyrazy ty, 3 wyrazy ja. Masakra. Ze tez Wasz szef na to pozwala...
2012-01-14 11:29
podział na role to już w ogóle przesada
2012-01-14 11:25
2012-01-14 11:18
Żyjemy w czasach gdy każdy chce robić wszystko to nie jest zdrowe.
Panie Knera gratuluję to dobra robota dla pańskich zdolności niech pan robi to zamiast pisać o wydarzeniach kulturalnych. Przynajmniej w tym dziale nikt Pana nie posądzi o promowanie kolegów.
2012-01-14 10:59
Co za krytyk. "po sherlocku spodziewałbym sie bardziej czegos w stylu mission impossible niż filmu szpiegowskiego" :D Polecam zapoznać się z lekturą, bądź ogólnie historią tej postaci. Jak Sherlock Holmes może nie być filmem szpiegowskim. Wymowa beznadziejna. A po tym filmiku, który jest bardziej jakimś skrótem filmów z kina, a nie opinią, to zupełnie nie wiedziałbym na co się wybrać. Obejrzyjcie sobie program kinomaniak, jak tam poleca się filmy, a szmiry wyłapuje w pierwszej kolejności. Tandeta panowie.
2012-01-13 21:49
ale co mnie drażni, to potraktowanie "po łebkach" tego filmu przez autorów. Obsada, to nie tylko Kevin Spacey, ale Jeremy Irons i Demi Moore i mistrz drugiego planu Stanley Tucci.
2012-01-14 10:44
To nie jest raczej przypadek. Trzeba po prostu wiedzieć kim są Jeremy, Stanley...
2012-01-14 10:15
Witam!
Uwielbiam kino, w wielu jego osłonach. Staram się nie szufladkować swoich upodobań i nie chodzę tylko na kino akcji albo tylko na niszowe norweskie produkcje, ale ten filmik nie zachęcił by mnie do obejrzenie absolutnie żadnego z tych filmów. Wszystkie te 4 propozycje są mi znane i uważam, że o każdej można powiedzieć więcej, ciekawiej, dowcipniej i na wyższym poziomie analizy ze względu na koncepcje ideologiczną, wykonanie czy choćby nawet grę aktorską. Pomysł mieści się w ogólnie przyjętej konwencji programowej, ale wykonanie leży ( nie komentuje nawet dykcji mówię o warstwie merytorycznej). Panowie to co zrobiliście to nie jest filmowe "Szkło kontaktowe" to jest po prostu bezwartościowa, miałka papka.
2012-01-13 22:47
dajcie sobie spokój. to miasto nie jest duże, będą się z was śmiać na ulicy
2012-01-14 09:58
juz sie smieja
2012-01-14 09:45
...leczy się u logopedy. Polecam!
2012-01-14 01:23
Omatko jaki wydawca pozwolił na zamieszczenie czegoś takiego?!Chłopaki może i mają pomysł+zacięcie ale tego NIE DA RADY SŁUCHAĆ!Przyłączam się do głosów o poprawę DYKCJI, prędkości wypowiedzi, składni i... w ogóle. Pierwsze koty za płoty - jak mawia porzekadło - ale jeśli ten cykl ma być kontynuowany to macie przed sobą kawał ciężkiej roboty.
2012-01-13 21:23
akurat filmy akcji zwykle nie równają się 'skomplikowanej fabule' ;) a 'film relaksacyjny' to chyba nowy gatunek. 'sherlock' numer 2 był chyba lepszy od 1, choć oba przeciętne. szkoda, że brak tu takich omówień jak 'dziewczyna z tatuażem', 'dziennik zakrapiany rumem' albo tytułów studyjnych. omawiacie już trochę 'suchary', które lecą od wielu dni. co do samej części merytorycznej - czasami jakieś dziwne rozkminy rozmówców, na które w życiu bym nie wpadła. ale przynajmniej coś się dzieje nowego, więc będę śledzić. szkoda, że rozmówcy się nie zmieniają - byłoby ciekawiej ;)
2012-01-13 23:03
Nadal będę stał przy swoim, że pierwszy Sherlock był fajniejszy. Przynajmniej udawał, że jest powiązany z książkowym pierwowzorem. Broń boże nie mówię, że dwójka jest zła. Po prostu na takich filmach lubię mieć szczękę przy ziemi i cieszyć się jak z dziecko z kolejnych trików. Natomiast dwójka to powtórzenie schematów z jedynki zgodnie z zasadą "więcej i bardziej wybuchowo".
Możemy się zmieniać miejscami ;)
Pozdrawiam!
Co do sucharów, to trochę się zgadzam, jednak ten rodzinek rodził się w bólach, przy następnym postaramy się być bardziej na czasie;)
2012-01-14 00:40
Może po jedynce moje oczekiwania co do dwójki były zaniżone, stąd takie wrażenie. Czekam(-y) zatem na kolejny odcinek. Zamieniać miejscami jak mniemam tylko w obrębie siedzeń ;) Szkoda, że nie w redakcyjnym gronie, ale w sumie ktoś musi firmować cykl.
2012-01-13 21:28
polecam filmy z Neptuna, Helikonu i Kameralnego. Tam jest kino! Do Krewetki na Szerloka kazdy glupi moze isc. Idzcie i obejrzyjscie np. Rozstanie, a nie typowa i kasowa komerche.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Pierwsza część "Trylogii Gdańskiej" Güntera Grassa nosi tytuł:
Filmy