- Nie dość, że weszła z psem agresywnej rasy na plac zabaw przy gdyńskiej plaży
, to jeszcze nic nie robiła sobie z tego, że podbiega do dzieci, i nie reagowała na zwrócenie jej uwagi. Na szczęście - tym razem - nie doszło do tragedii, ale bezmyślność niektórych właścicieli psów jest porażająca - pisze czytelniczka Trojmiasto.pl, pani Karolina.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2023-06-06 11:07
Opinia wyróżniona
Potencjalnie może wyrządzić krzywdę. Ciekawe jakie by było oburzenie jakby ktoś chodził tam z maczetą lub pistoletem(legalnie posiadanym)
2023-06-08 11:05
To ludzie niszczą tą planetę, toczą wojny, zabijają i mordują. Zwierzęta atakują tylko wtedy kiedy polują, albo jak się czują zagrożone i żeby niestać się posiłkiem. Jak pies jest wychowywany, nie uczony agresji to nikomu nie zrobi krzywdy nawet taki amstaf!
2023-06-08 10:41
Porównać psa do maczety XD naprawdę ameba mentalna. Nie da się inaczej tego nazwać. Pies jest niebezpieczny tylko z winy człowieka. Jak go człowiek skrzywdzi, wystraszy, zagrozi mu. Wtedy pies broniąc się stanowi zagrożenie. Takich ludzi jak autor i jemu podobnych należałoby dać na łańcuchy, bo stanowią zagrożenie dla zwierząt i dla normalnych
Porównać psa do maczety XD naprawdę ameba mentalna. Nie da się inaczej tego nazwać. Pies jest niebezpieczny tylko z winy człowieka. Jak go człowiek skrzywdzi, wystraszy, zagrozi mu. Wtedy pies broniąc się stanowi zagrożenie. Takich ludzi jak autor i jemu podobnych należałoby dać na łańcuchy, bo stanowią zagrożenie dla zwierząt i dla normalnych ludzi. Wszystko co złe pochodzi od człowieka jakby się tak zastanowić. Niby nasz gatunek jest rozumny, a ile razy ostatnio widze te psy mądrzejsze od swoich właścicieli XD polecam się czegoś nauczyć, bo z własna filozofią to daleko pan/pani nie zajdzie
2023-06-08 10:37
Bo tak naprawdę oprócz ambicji brakuje mu jakiegokolwiek rozumu i wyobraźni.
2023-06-08 09:06
Widać nie znasz przepisów, broni nie możesz nosić widocznej, więc jak nikt nie widzi to nie ma afery.
2023-06-07 09:18
w punkt napisane! Psów ciągle przybywa. Jakaś nowo - moda?
2023-06-06 19:03
Jest taki politykier Zbigniew Z, który to wszędzie chodzi ze swoim małym pistolecikiem. I on jest potencjalnym niebezpiecznym narzędziem w rękach dziada z Żoliborza. Zwłaszcza że posiada osobowość mnogą. Wydaje mu się że jest jednocześnie ministrem i prokuratorem.
2023-06-06 18:34
York czy jamnik raczej do niebezpiecznych nie należy.
To tak jakbyś biegał z piankowym makaronem i chciał uznać to za niebezpieczne.
Ale amstaf czy rotwailer bez gagańca między dziećmi to owszem - proszenie się o masakrę dzieci.
2023-06-06 15:49
Faktycznie na plażach i placach zabaw jest zakaz wchodzenia z psami. Ta kobieta powinna zostać ukarana mandatem!
Kaganiec to przesada według prawa w Polsce właściciel ma zachować wszelkie środki ostrożności żeby zachować bezpieczeństwo. Jest to więc pojęcie które można różnie interpretować.
Wracając do niebezpiecznego narzędzia można
Faktycznie na plażach i placach zabaw jest zakaz wchodzenia z psami. Ta kobieta powinna zostać ukarana mandatem!
Kaganiec to przesada według prawa w Polsce właściciel ma zachować wszelkie środki ostrożności żeby zachować bezpieczeństwo. Jest to więc pojęcie które można różnie interpretować.
Wracając do niebezpiecznego narzędzia można powiedzieć że każda kobieta jest prostytutką a mężczyzna gwałcicielem bo mają do tego "narzędzia", twoja logika jest tak samo uzasadniona jak jednorożce grające w koszykówkę na Księżycu.
bt zastanów się zanim coś napiszesz i oszczędź ludziom twojej głupoty
2023-06-06 15:06
Większość pogryzień, za wyjątkiem tych przez psy uznane za rasy agresywne (właśnie dlatego są za nie uznane), to wina ludzi, a nie psów. Po co zaczepiacie obce psy? Po co je zamęczacie dziećmi? Po co wyciągacie łapy do obcych psów? Chcielibyście żeby ktoś obcy wyciągał łapy do was/do waszych dzieci i was obłapiał albo głaskał? no, nie. Od razu
Większość pogryzień, za wyjątkiem tych przez psy uznane za rasy agresywne (właśnie dlatego są za nie uznane), to wina ludzi, a nie psów. Po co zaczepiacie obce psy? Po co je zamęczacie dziećmi? Po co wyciągacie łapy do obcych psów? Chcielibyście żeby ktoś obcy wyciągał łapy do was/do waszych dzieci i was obłapiał albo głaskał? no, nie. Od razu krzyczelibyście, że wariat albo zboczeniec, ale wydaje wam się, że z psami można wyprawiać co się komu podoba i one mają to dzielnie i potulenie znosić. To nienormalne.
2023-06-06 19:15
Na placu zabaw bywają dzieci. Nawet dużo i w różnym wieku. Biegają, skaczą, wydają różne dźwięki, machają rękami. Zwierzęta różnie reagują na takie bodźce -niektóre stresują się po cichu, inne atakują. Nie jest to miejsce neutralne dla psa.
2023-06-06 17:57
2023-06-06 14:47
Piesciami tez mozna zabic, na plac zabaw powinni miec zakaz wchodzenia ludzie z konczynami.
2023-06-06 14:46
Potencjalnie możesz byc mordercą, złodziejem i terrorystą. Slowo "potencjalnie", ktorego uzyles/łas to slowo klucz, gdybys nadal nie skumał/a. Chodzić to sobie można nawet z brodą i w okularach przeciwslonecznych i nikt takiemu pizdeuszowi nie zarzuci potencjalu terrorysty, co najwyzej d**ilizm. Także powstaje pytanie, jakim sposobem masz legalnie mózg, skoro nie wiesz jak go używać ? Grzecznie pytam.
2023-06-06 14:53
Czy bambinizm tak ci mózg wyzarl, że stawiasz na równi niewytresowanego bydlaka kierującego się instynktem z człowiekiem?
2023-06-06 21:32
Jedynie tutaj wyżarty mózg masz ty. Człowiek to największy zabójca na świecie, wszystkie wojny, obozy koncentracyjne, obozy pracy, tortury i wiele innych. Ile gatunków zwierząt zostało bezpowrotnie wybitych przez ludzi? Pracuje w Policji widziałem już ponad 40 ofiar morderstw, najczęściej w wyniku sprzeczek, alkohol. Zdajesz sobie sprawę z jakim zazwyczaj okrucieństwem ? Człowiek to największe bydle na świecie.
2023-06-06 11:53
Zawsze to samo po wszystkich atakach takich psow: a on nikomu nic nie robil, on zawsze sie przytulal, on zawsze lubil dzieci to pierwszy raz, nie wiem co mu sie stalo, taki slodziak zawsze byl.... ojej ojej co sie stalo...
Dlaczego jest tak bardzo ciezko zalozyc kaganiec?
2023-06-06 15:12
biorą je z niewłaściwych pobudek: bo się podoba, bo mięśniak, bo modny. Nie dowiadują się jakie są psy danej rasy, czym się charakteryzują, jakie mają wiodące cechy z racji przeznaczenia (no, sorry, ale amastafy, pittbulle, itp. nie zostały uzyskane dla bawienia dzieci czy do towarzystwa, miały być skutecznymi zabójcami), nie wiedzą jakie są
biorą je z niewłaściwych pobudek: bo się podoba, bo mięśniak, bo modny. Nie dowiadują się jakie są psy danej rasy, czym się charakteryzują, jakie mają wiodące cechy z racji przeznaczenia (no, sorry, ale amastafy, pittbulle, itp. nie zostały uzyskane dla bawienia dzieci czy do towarzystwa, miały być skutecznymi zabójcami), nie wiedzą jakie są zalecenia wychowawcze czy dotyczące socjalizacji z innymi psami, kupują je z byle hodowli, w której agresywne psy nie są eliminowane z hodowli lub wręcz pod tym kątem selekcjonowane, a potem słyszymy/czytamy o różnych tragediach. Przeważnie wydarzających się w domach, dużo rzadziej na ulicach.
2023-06-06 17:51
I tu proszę się dowiedzieć jaka rasa głównie w stanach jest najbardziej potulna dla dzieciaczków. Szok bo pittbul ;) u nas się tylko przyjęlo że psy mordercy, pies nie ma genu zabójcy tylko jest źle prowadzony i tyle...
2023-06-06 11:50
2023-06-06 15:50
Amen
2023-06-06 11:49
Dziwne pies jako narzędzie niebezpieczne ? To traktuj tak dzieci bo przecież z niektórych wyrosną mordercy wiec matka wychowa niebezpieczne narzędzie i powinna zostać ukarana
2023-06-06 11:45
Widać, że pies ciekawy, nie wygląda na agresywnego, na krótkiej smyczy. Artykuł jakiejś czepialskiej osoby...wszystko źle i każdy zly!!
2023-06-06 17:51
2023-06-06 16:05
Amstaff to rasa uznana za niebezpieczną, tak więc zgodnie z ustawą taki pies powinien być na smyczy i w kagańcu. Nie dotyczy szczeniąt.
2023-06-06 22:30
2023-06-06 11:40
Potencjalne, niebezpieczne narzędzie xD?! Za pisanie takich głupot powinny być mandaty i zakaz pisania :)
2023-06-06 15:09
Policja i straż miejska mają w y l a n e.
2023-06-06 14:49
żenujace wpisy, jak ten o potencjalnym mordowaniu haha. Albo lud tak tępy, albo ten portal tak manipuluje i wywala na wierzch takie brednie.
2023-06-06 11:21
Ok. To ja mam potencjalne narzędzie i poproszę pińcet plus. Weź pomyśl zanim coś napiszesz.
2023-06-06 20:56
Przeczytaj jeszcze raz te bzdury, które wypisujesz
2023-06-07 08:45
masz tu 500 zł i lub mnie - dobra ale co miesiąc 500 i cie lubie
2023-06-06 11:16
2023-06-06 11:14
Zabija pod wpływem bodźców, zabija jadąc pojazdem mechanicznymi. Zabija nożem, młotkiem, bronią palną itd.
2023-06-06 20:03
2023-06-06 15:58
2023-06-06 11:59
Straszne rzeczy o ludziach napisales, amstaf czy inny bulterier moze tylko skoczyc na dziecko i moment zerwac skore z twarzy ale o czym tu z toba rozmawic.
2023-06-06 14:47
Zagryzą cię predzej karaluchy w domu.
2023-06-07 01:39
Co za pokolenie, nic nie wolno, nie rusz nie dotykaj nie wchodz. Dramat hau hau hau
2023-06-06 12:53
Twoim obowiązkiem jest pilnowanie swojego dziecka!
2023-06-06 19:11
Mogą tam się swibodnie bawić pid opieką, owszem, ale nie w objęciach dorosłego. Atakującego zwierzę jest bardzo szybkie - opiekun dziecka raczej nie da rady go obronić. Opiekun psa powinien zdawać sobie sprawę z zagrożenia.
2023-06-06 20:50
Na plac zabaw notorycznie wyprowadzają psy ludzie z okolicy.Niektórzy przechadzają się też pod wpływem alkoholu,ponieważ w okolicy nadmiar sklepów z alkoholem.
2023-06-08 21:11
Przecież to powinno być karalne,picie na placu zabaw!!!
2023-06-06 13:31
2023-06-06 20:03
2023-06-06 11:31
2023-06-08 11:15
Widziałeś żeby zwierzęta się zabijały dla zabawy, toczyły wojny, maltretowały dzieci, jeździły po pijaku itp.
2023-06-07 06:36
Pisowska niedojdo. Jarek kazał kochać koty tak? A tu się zdziwisz, bo zarówno koty jak i psy z plaży powinne być przeganiane.
2023-06-06 19:20
2023-06-06 15:59
2023-06-08 09:56
2023-06-06 11:38
Szkoda ze doroslego osobnika nie chce połknąć
2023-06-06 12:25
Opinia wyróżniona
Bardzo przyjazne w stosunku do człowieka, nawet obcego. Trzeba naprawdę zwichrowanego psychicznie właściciela żeby z tych psów zrobić bestie.
Inna sprawa, że takie psy nie należy puszczać samopas do dzieci, zwłaszcza malych, których zachowanie moze w psach spowodowac agresywna reakcję.
2023-06-13 11:43
Zgadzam się z tobą, amstaffa nawet dziecko nie specjalnie jest w stanie sprowokować, jednak gabaryty i ,, głupkowatość" potrafią stworzyć zagrożenie.
2023-06-10 12:15
Czyli mam zakładać, że pies jest po przeszkoleniu, ktoś daje certyfikat że na pewno nigdy nikogo nie ugryzie, ma fantastycznego pana i nigdy mu nie odwali. To jest naprawdę super postawa, posiadać zwierze które może zabić i dziwić się że ktoś może mieć obawy o swoje życie i zdrowie. Ostatnio w Krakowie dwa amstaffy pogryzły kolesia przy Wawelu...
2023-06-08 16:50
99% filmów w internecie,opinii zgłoszeń itd.to jest właśnie z tą rasą psa!jako agresywna.
2023-06-07 08:00
Najczęściej takie psy są bez rodowodów a więc tylko są w typie amstafa ,a co im siedzi w głowie i jak były krzyżowane tego nikt nie wie.
2023-06-07 07:42
Bzdury !!! Przeczytaj statystyki, poczytaj artykuły (co kilkanaście dni) o atakach psów na dzieci i inne zwierzęta - zawsze są to: amstafy, pitbule lub owczarki (niemieckie).
2023-06-07 07:40
Tylko one same nie wiedza o tym, ze sa takie przyjazne
2023-06-06 18:02
2023-06-06 17:12
Jest pelno filmow w internecie gdzie takie amstafki czy inne pitbulle rzucaja sie na dzieci. Nigdy nie wiadomo jaki czynnik w tych psach zamieni je w krwiozercze bestie. Co innego kundelek na smyczy a co innego gora miesni z usciskiem szczeki rownej rekinowi.
A tych lekkomyslnych wlascicieli gonic ile wlezie.
2023-06-06 18:47
Czy widziałeś film rzucającego się goldena? Nie bo są uważane za psy "rodzinne" i "do dzieci", a jednak statystyki mówią coś innego.
2023-06-06 21:24
Trzeba naprawdę ostro przegiąć pałę, żeby wzbudzić usprawiedliwioną furię w retrieverach
2023-06-06 16:13
Takie bydle tylko na smyczy i w kagańcu, a jak nie to należy, to traktować podobnie jak wymachiwanie maczetą w miejscu publicznym - jako zagrożenie, które policja powinna skutecznie eliminować.
2023-06-06 15:20
Albo pies jest "bardzo przyjazne" w stosunku do człowieka, nawet obcego, albo nie jest i może nagle kogoś dziabnąć. Nie ma nic po środku. Są psy, które na stres, uciążliwość ludzką, strach czy nagły kontakt będą wyłącznie reagować ucieczką, ale nawet takie psy przyparte do ściany pewnie zaczną gryźć i są takie, które od razu użyją zębów. Każdy chce
Albo pies jest "bardzo przyjazne" w stosunku do człowieka, nawet obcego, albo nie jest i może nagle kogoś dziabnąć. Nie ma nic po środku. Są psy, które na stres, uciążliwość ludzką, strach czy nagły kontakt będą wyłącznie reagować ucieczką, ale nawet takie psy przyparte do ściany pewnie zaczną gryźć i są takie, które od razu użyją zębów. Każdy chce przeżyć, pies także. Póki warunki są "normalne", to i większość psów jest "normalna". Gorzej gdy warunki się zmieniają i np. pies, który nie ma na co dzień kontaktu z dziećmi nagle zostanie do takiego kontaktu zmuszony. Co mu wtedy pozostaje gdy ani właściciel go przed tym nie zabezpiecza, ani dziecko nie potrafi się ograniczyć w swojej ekspresji? Wiać albo dziabać tylko jak wiać gdy jest się na smyczy, albo w zamkniętym pomieszczeniu?
2023-06-06 15:09
A właściciel do aresztu
2023-06-06 16:08
Sam się zakwalifikuj do uśpienia. Na mandat jeszcze może i bym się zgodził ale na takie pierniczenie... każda ale to każdy pies może być niebezpieczny. I tak miałem "strasznie niebezpiecznego amstafa mordercę dzieci i zwierzat"... przez prawie 15 lat swojego życia nie zaatakował ba nawet nie przejawial agresji do nikogo i żadnego innego psa... ale
Sam się zakwalifikuj do uśpienia. Na mandat jeszcze może i bym się zgodził ale na takie pierniczenie... każda ale to każdy pies może być niebezpieczny. I tak miałem "strasznie niebezpiecznego amstafa mordercę dzieci i zwierzat"... przez prawie 15 lat swojego życia nie zaatakował ba nawet nie przejawial agresji do nikogo i żadnego innego psa... ale wymagało to pracy nad psem a przedewszystkim nad sobą. Ale co tam modrerca i tyle... nie to co przyjazny jamniczek znajomej co bez ostrzeżenia rzucił się jej na twarz i wygryzł kawałek policzka... Każde stworzenie czy to człowiek czy pies czy kot czy... może być niebezpieczne a co ja tam wiem... proszę o lincz frustratów i przeciwników psów. Możecie się wyżyć jak te straszne psie bestie którymi straszycie hehe
2023-06-06 15:09
2023-06-06 16:11
2023-06-06 14:40
Zwłaszcza jak podbiega do mniejszego pieska rasy York i go zagryza.
A właściciel nie jest w stanie zapanować nad tym amstafem - nie widzę tu fantazji, radości i zabawy - że o traumie córki, na oczach której amstaf zagryzł jej Yorka, nie wspomnę
2023-06-06 21:16
Toć to najgłosniejsze kundle szukające zaczepki
2023-06-06 23:31
Na klatce schodowej nagle otwarte zostały drzwi jednego z mieszkań, a z niego wybiegł amstaf, poczuł yorka i chwycił go w paszczę i niestety zagryzł
2023-06-06 13:34
lecz sie, te psy sa nieprzewidywalne i grozne
2023-06-06 13:18
przyjazny ale ma agresywne reakcje - idz do psychiatry ze swoim rozumem
2023-06-06 12:55
2023-06-06 12:42
więc przestań powielać dyrdymały. Nawet ogarniętemu od szczenięcia może w losowym momencie odwalić palma i tragedia wisi w powietrzu...
Opis pomylił Ci się chyba z beaglami albo retrieverami...
2023-06-07 21:41
Z serii nie znam się, ale się wypowiem. Ja uważam, że taki york jest bardziej agresywny niż amstaff. Trzeba się najpierw zapoznać z tą rasą, a nie się filmów na oglądało i teraz wielki znawca. Owszem były trenowane i są pod walki bo są silnymi psami, ale ta rasą jest naprawdę rodzinna i jeżeli się go nie wychowa na agresywnego psa od szczeniaka to
Z serii nie znam się, ale się wypowiem. Ja uważam, że taki york jest bardziej agresywny niż amstaff. Trzeba się najpierw zapoznać z tą rasą, a nie się filmów na oglądało i teraz wielki znawca. Owszem były trenowane i są pod walki bo są silnymi psami, ale ta rasą jest naprawdę rodzinna i jeżeli się go nie wychowa na agresywnego psa od szczeniaka to byś się dziwił jaki ten pies może być łagodny.. Z resztą agresywny psy to tylko wina człowieka bo są od małego odciągane od innych zwierząt i ludzi, a właśnie powinien mieć jak najwięcej kontaktu i ze zwierzętami jak i z ludźmi.
2023-06-08 10:52
Miałem tę nieprzyjemność natrafiać przez kilkanaście lat na takie "miłe i udobruchane" amstafki na spacerach z moim psem, gdzie kończyło się opieprzaniem właścicieli, którzy bardzo często spuszczali te bestie ze smyczy. Na szczęście moja psina była większa i silniejsza, więc odruchowo sama potrafiła w razie czego je odgonić... (ciekawostka: ze wszystkich napotykanych psów, instynktownie warczała tylko na nie i jakieś mieszanki...)
2023-06-06 14:42
mówisz o beaglach i retrieverach które były wykorzystywane do polowań? No, to rzeczywiście, polowanie i zabawa z dzieckiem to w sumie to samo.
2023-06-06 16:16
Goldeny i labradory wyhodowano w celu przynoszenia upolowanego na mokradłach ptactwa. To nie są psy gończe.
2023-06-06 13:05
Hodowanie wyciąga pewne cechy ciała i tyle. To tak jakby dzielić ludzie ze względu na kolor skóry! Wszystko zależy tylko i wyłącznie od środowiska w którym się wychowuje, zaspokojeniu naturalnych dla niego potrzeb, a kolor skóry nie ma znaczenia. Psu od tak sobie nie odwala palma, a jest to wynik nieumiejętnego prowadzenia psa. I proszę nie mieć na
Hodowanie wyciąga pewne cechy ciała i tyle. To tak jakby dzielić ludzie ze względu na kolor skóry! Wszystko zależy tylko i wyłącznie od środowiska w którym się wychowuje, zaspokojeniu naturalnych dla niego potrzeb, a kolor skóry nie ma znaczenia. Psu od tak sobie nie odwala palma, a jest to wynik nieumiejętnego prowadzenia psa. I proszę nie mieć na myśli chodzenia do "behawiorysty", który wszystko robi na smaczki - to tak jakby dzieci szkolić na zasadzie bajki i słodyczy, a w wieku 10 lat "palma" odbija.
2023-06-06 16:03
Rasy były i są selekcjonowane pod kątem ich użytkowości, dlatego amstaf poluje i dziabie, bo miał wytępić szczury w Londynie (nie miał z nimi uprawiać small talk, tylko je bez mrugnięcia okiem zabijać), retriever łazić do wody i przynosić w pysku różne cuda, a że cuda czasem duże i ciężkie (jak sieci rybackie, które ciągnęły), to są duże i
Rasy były i są selekcjonowane pod kątem ich użytkowości, dlatego amstaf poluje i dziabie, bo miał wytępić szczury w Londynie (nie miał z nimi uprawiać small talk, tylko je bez mrugnięcia okiem zabijać), retriever łazić do wody i przynosić w pysku różne cuda, a że cuda czasem duże i ciężkie (jak sieci rybackie, które ciągnęły), to są duże i umięśnione, teriery mają być charakterne, zadziorne i szybkie żeby osaczyć zwierzę i je zamęczyć szczekaniem, kąsaniem, zaganianiem (znane zachowanie z ulic? znane!), owczarki mają paść i kąsać po po pęcinach żeby zagonić stado czy gryźć każdego kto stadu zagraża (znane? znane), harty być szybkie i polować na to, co ucieka (dlatego nie wolno ich puszczać na łąkach i polach), mastify miały maszerować z legionami i walczyć, bullteriery atakować byki, itd. Dla wyglądu hodowano rasy ozdobne, które mieszczą się w torebce lub na ręce, są kanapowcami, co wcale nie oznacza, że są łagodne. Akurat łagodność i cierpliwość retrieverów wynika z przeznaczenia użytkowego, tak samo wygląd: muszą być cierpliwe i odporne na hałas flinty (jak inne myśliwskie), duże żeby miały siłę nosić i wyciągać z wody, dlatego też mają błony między palcami i lubią wodę, sierść ma się łatwo czyścić jak wylezą z błota, a podszerstek ma je chronić przed zimnem, a że przy okazji wyglądają i zachowują się jak ładne pierdoły i linieją na potęgę, to efekt uboczny cech podstawowych. Dopiero w XX/XXI w. psy pracujące stały się psami do towarzystwa i tylko towarzystwo nie zawsze właściwe dla danej rasy psa.
2023-06-06 19:24
I tak to nadal przekazujesz kolejnym osobom. Owszem tak się dzieje, bo tak podświadomie traktujemy zwierzęta. Owszem mają swoje odruchy instynkt pierwotny, ale nie mają w sobie agresji. Jak dziecku nie pokażesz pistoletu to samo z siebie nie nauczy się strzelać, bo nie ma w sobie takiej siły psychicznej, żeby kogoś zabić (patrz USA). Jak amstaffa
I tak to nadal przekazujesz kolejnym osobom. Owszem tak się dzieje, bo tak podświadomie traktujemy zwierzęta. Owszem mają swoje odruchy instynkt pierwotny, ale nie mają w sobie agresji. Jak dziecku nie pokażesz pistoletu to samo z siebie nie nauczy się strzelać, bo nie ma w sobie takiej siły psychicznej, żeby kogoś zabić (patrz USA). Jak amstaffa nie zakujesz w kaganiec i kolczatkę to go agresji nie nauczysz. Jak bullteriera nie będziesz szczuł na byka to się na niego nigdy nie rzuci, ale chętnie pobiega. Jak charta albo wyżła nie zabierzesz na polowanie, gdzie przelewa się krew to nie nauczysz go przynoszenia martwej zwierzyny, za to znajdzie piłkę w gęstych zaroślach na w odległości 100m w 3 minuty.
2023-06-06 13:42
Zasady te nie dotyczą ras psów agresywnych, szkolonych do walk
( pitbulle), te psy mają wrodzoną, genetyczną skłonność do agresji i nie cofania się w przypadku konfrontacji. Schroniska w Stanach i UK są pełne takich psów.
2023-06-06 13:30
2023-06-06 12:39
2023-06-06 15:46
Zwłaszcza wzdłuż po obsikiwanych (i nie tylko) plaż/wydm/minowisk w Trójmieście.
2023-06-06 21:01
2023-06-06 12:32
Kochany piesek, za wyjątkiem gdy dziecko będzie wariować (czyli będzie sobą), wtedy może być agresywny.
2023-06-06 13:20
Zanim dojdzie do agresji to jest szereg oznak, które pies przekazuje, tylko człowiek ich nie odczytuje.
2023-06-06 14:11
Dlatego psy nie powinny być na placu zabaw ani na plaży
2023-06-06 15:44
Dzieci mogą robić co chcą i gdzie chcą, ale psy to już tylko przy budzie?
2023-06-06 15:56
Czy pies powinien wylegiwać się na gorącym słońcu? Czy to dobre miejsce dla niego? Są też względy higieny, niestety. Wielu właścicieli nie sprząta po pupilach, bo korona im z głowy spadnie. Bo płacą podatki, bo mają to zrobić za nich inni.
2023-06-06 21:00
2023-06-06 19:22
Dobrze że rodzice sprzątają po swoich bąbelkach.
2023-06-07 08:47
a ciebie suka wychowała czy ludzka matka ? bo mam wątpliwości ...
2023-06-06 13:51
2023-06-06 23:24
A kto to powiedział. ty?
2023-06-06 20:55
Dla psów są przecież wydzielone części plaż---Tylko dla psów!
2023-06-07 13:27
Od strony Nowego Portu jest plaża dla piesków!
2023-06-06 15:43
2023-06-07 08:46
na wybiegach zakmkniętych dla psów dzieci babki lepią - idź wymyślaj bzdury gdzie indziej ... może las albo park to wybieg dla obsr*jtrawnika ? g*wniani egoiści
2023-06-06 12:31
..a jednak zachowanie małych dzieci może spowodować agresywne zachowanie. Widzisz jakie bzdety wypisujesz?
2023-06-06 19:11
Pewnie nie słyszałeś nigdy o dorosłych ludziach którzy zrobili krzywdę dzieciom, nierzadko własnym? Tylko dla tego że były głośno i zachowywały się jak te, no Dzieci.
2023-06-06 14:31
Każdy pies czy to amstaff czy york kieruje się wyłącznie instynktem, nie myśli abstrakcyjnie i nie jest w stanie rozróżnić czy dziecko które chce na niego wsiąść/szarpie za uszy chce się bawić czy go atakuje. Rozróżnienie tego i nie dopuszczenie do niebezpiecznej sytuacji to wyłączny obowiązek właściciela! A z tym jest niestety ogromny problem. Sam
Każdy pies czy to amstaff czy york kieruje się wyłącznie instynktem, nie myśli abstrakcyjnie i nie jest w stanie rozróżnić czy dziecko które chce na niego wsiąść/szarpie za uszy chce się bawić czy go atakuje. Rozróżnienie tego i nie dopuszczenie do niebezpiecznej sytuacji to wyłączny obowiązek właściciela! A z tym jest niestety ogromny problem. Sam mam kundelka ze schroniska po przejściach który dla niektórych podchodzi pod kategorie agresywnego psa, ale z moich obserwacji wynika że najgorsi nie są właściciela amstaffów tylko ludzie którzy maja tzw łagodne rasy - biorą takiego psa i uważają że niczego się nie muszą uczyć, nie muszą ich pilnować bo on przecież taki łagodny nic nie zrobi
2023-06-06 13:10
Ile człowiek ma cierpliwości jak ktoś będzie mu non stop dotykać nosa, szarpać za uszy, przewracać, naruszać strefę osobistą? Noo jeżeli to nie Twoje dziecko to ani chwili! Pies ma tak samo, tylko pies nie może odpowiedzieć, pies może tylko szczeknąć, zawarczeć lub ugryźć. I to jest odpowiedzialność właściciela psa a także rodzica, aby nauczyć osobę naruszającą i psa, aby tego nie robili.
2023-06-07 10:03
Ile razy człowiek może znosić puszczane wolno psy, które podbiegają, skaczą, dotykają nosami brudząc ubranie ?
Zawsze jeden tekst właścicieli - oj on spokojny , krzywdy nie zrobi.
Czy ktoś zastanowił się, że obcy człowiek może nie mieć ochoty na kontakt z cudzym pupilkiem.
Może warto pogodzić się z faktem, że nie każdy to toleruje i uszanować drugiego człowieka ?
Często mówi się o prawach zwierząt , a gdzie są prawa człowieka ?
2023-06-06 18:03
2023-06-06 19:18
To jest wersja zaatakowanego człowieka, wersji drugiej strony nie jesteśmy w stanie wysłuchać.
2023-06-06 18:20
Czy aby na pewno niezaczepiony? Czy tylko tak Ci się wydaje, że nie zaczepiony? A może w prasie tak napisali?
2023-06-06 13:50
Taki bydlak po prostu zabije dziecka na miejscu. Czujesz różnice?
2023-06-06 18:55
Psa trzeba traktować jak psa, a człowieka jak człowieka. Mamy inne sposoby komunikacji. Pies też mówi "nie przeszkadzaj mi", tylko robi to w zupełnie inny sposób niż człowiek, tylko większość ludzi w ogóle tego nie wie i nie potrafi rozpoznać.
2023-06-06 14:41
ile dzieci rocznie zostaje zabitych przez psy w Polsce? A ile przez swoich rodziców/opiekunów? Weź się weź.
2023-06-07 21:27
Ile ginie dzieci rocznie przez psy?5
2023-06-06 13:39
Normalny pies nigdy nie ugryzie dziecka nawet jak mu palec do oka będzie próbowało włożyć. Pójdzie sobie ale krzywdy nie zrobi. Są jednak rasy psów które niestety nie są stabilne emocjonalnie, choćby owy amstaff, i nigdy nie wiadomo co może mu przyjść do głowy.
2023-06-06 15:41
Dlaczego Goldeny "atakują" dzieci? Właśnie dlatego, że bezmyślni właściciele kupują je jako żywe zabawki dla dziecka, bo przecież one takie rodzinne. Goldeny to rasa psów najczęściej molestowana, obok labradorów, przez dzieci właśnie. Jak taki pies jest wycieńczony i nie ma gdzie uciec, a rodzice nie reagują, to co mu pozostaje? Sam byś się w desperacji rzucił z zębami.
2023-06-06 15:24
Ile miałeś psów rasy amstaff że się na tym znasz?
2023-06-06 20:59
Trzeci- jeszcze młodziutki, jak na razie okazuje ogromną sympatię do każdego, chce lizać go i się przytulać. Nawet sąsiad zdziwiony. Sąsiedzi zawsze chodzą z psem na smyczy (dużo z nim wychodzą) , wolno puszczają na wybiegach.
2023-06-06 15:10
2023-06-06 13:18
Ludzie nie potrafią odczytywać znaków przekazywanych przez psa. Nie wie tego nawet większość właścicieli. A jest to: oblizywanie się, obracanie głowy, mlaskanie, ziewanie, trzepanie się. Każdy pies robi to trochę inaczej. Dopiero potem jest szczeknięcie/warknięcie, a w ostateczności ugryzienie.
2023-06-06 18:05
2023-06-06 18:40
2023-06-07 06:49
Zawsze mnie zastanawia po co ludzie kupują niebezpieczne rasy psów ? Chyba tylko po to żeby mieć póżniej problemy
Ja najbardziej kocham pieski ze schroniska takie zwykle kundelki :)
2023-06-06 15:38
Atakują bez ostrzeżenia i dlatego, że im się coś/ktoś nie spodobało/-ł, nie tak pachniało/-ł, było/-ł za duże, zbyt energiczne, zbyt dominujące, zbyt słabe, albo dlatego, że się zafiksowały... Pamiętam zbyt dobrze jak na szkoleniu grupowym owczarek środkowoazjatycki ruszył nagle do ogrodzenia. Wszyscy osłupieli, a szkoleniowiec - " i to jest
Atakują bez ostrzeżenia i dlatego, że im się coś/ktoś nie spodobało/-ł, nie tak pachniało/-ł, było/-ł za duże, zbyt energiczne, zbyt dominujące, zbyt słabe, albo dlatego, że się zafiksowały... Pamiętam zbyt dobrze jak na szkoleniu grupowym owczarek środkowoazjatycki ruszył nagle do ogrodzenia. Wszyscy osłupieli, a szkoleniowiec - " i to jest właśnie "Azjata", nie ostrzega lecz rusza do ataku". Wszyscy mieliśmy tego psa za największą mamałygę w grupie: leniwy, powolny, ostoja spokoju i pokłady cierpliwości, inne latały, ganiały się, zaczepiały się, ale nigdy on. On tylko patrzył pobłażliwie na te rozbisurmanioną zgraję z lekceważeniem i pobłażliwością, a tu nagle... szok. Tylko szkoleniowiec miał świadomość co to za rasa i charakter, i kazał właścicielce współpracować z psem inaczej niż reszcie, ponieważ "azjatę można tylko prosić i przaekonać, do niczego się go nie zmusi, nie będzie się "panem", ani przewodnikiem dla tego psa, można nauczyć siebie jedynie z nim współpracować".
I tak to się odbywa w przypadku ras agresywnych i dlatego są za nie uznane, nikt nie zna dnia, ani godziny kiedy mu się coś odwidzi lub nie spodoba. Znam przypadek amstafa wychowywanego razem z owczarkiem, razem dorastały, razem się bawiły, wielka przyjaźń aż do dnia, gdy w zabawie amstaf się tak zapędził i zafiksował, że nie puścił gardła owczarka aż do zagryzienia. Innego amstafa szkoleniowiec odesłał na indywidualne szkolenie, bo zaczął już "polować" na innego psa - upatrzył sobie go i namiętnie śledził wzrokiem. Szkoleniowiec znał rasę, więc był na to wyczulony, a co jak taki pies żadnego szkolenia nie widział na oczy, a właściciel wie o nim jedynie jaki ma kolor?
2023-06-06 18:39
Jaką przeszłość ma pies? Gdzie się ten pies wychowywał? Psy zniszczone przez człowieka właśnie tak reagują, bo inaczej nie potrafią, ale to się samo nie dzieje, to skądś pochodzi. 70 kg masy ciała, za duży, człowieka powali jak nie wyhamuje, przeszkadza, trzeba zamknąć w klatce 3x3 m, a ten pies potrzebuje wielkiej przestrzeni, więc rzuca się na
Jaką przeszłość ma pies? Gdzie się ten pies wychowywał? Psy zniszczone przez człowieka właśnie tak reagują, bo inaczej nie potrafią, ale to się samo nie dzieje, to skądś pochodzi. 70 kg masy ciała, za duży, człowieka powali jak nie wyhamuje, przeszkadza, trzeba zamknąć w klatce 3x3 m, a ten pies potrzebuje wielkiej przestrzeni, więc rzuca się na siatkę na wszystko co się rusza, bo nic innego nie ma. A potem szkoleniowiec mówi, że azjata tak ma. Czy zabawa amstaffa i owczarka była zabawą? A może jednak nie była to równa zabawa, a od dawna nadwyrężana cierpliwość. Może pies nie miał kontaktu z innymi psami w młodości, które go nauczyły granic współżycia. Żaden inny pies go nigdy nie pogonił, nie pokazał co wolno, a czego nie. I to jest niestety częsty problem psów "blokowych". Polecam "Duch Leona" oraz bliżej "Inicjatywa co za pies".
2023-06-06 18:11
2023-06-06 11:03
Opinia wyróżniona
przecież puszek nie gryzie
2023-06-08 20:01
Zawsze słysząc twierdzenie, że piesek bez kaganca nie gryzie, po prostu stawiam swoje twierdzenie, że przy zbyt bliskiej odległości to ja gryzę, a raczej zasadzam kopa. I nie ma sprawy.
2023-06-06 21:41
2023-06-07 11:15
Ja też mam gaz, na ludzi. Spróbuj skierować taki gaz w stronę mojego psa, to nie zdążysz go nawet użyć, gwarantuję :)
2023-06-06 17:22
Śmieszne byłby i jest widok supergroźnych właścicieli tych wszystkich świniaków, pitbulli, amstaffów gdyby nie to że komuś może stać się krzywda
2023-06-06 16:45
Odżywia się dożylnie?
2023-06-07 11:15
Twoją krwią.
2023-06-06 13:35
Że amstaff to miły piesek, to powinien szybko udać się do psychiatry!
2023-06-06 13:58
Łatwo je poznać bo wszystkie są na jedno kopyto, w stylu "puszek nie gryzie" i takie tam
A jak puszek ugryzie, to będziesz miał kolejne komentarze w stylu "sprowokowali fafika", "sam z siebie nie ugryzie nigdy" i takie tam.
Chodzi o to, żeby wmówić normalnym ludziom, że wszyscy dookoła to bambiniści a TY jeden to ten zły i nienormalny,
Łatwo je poznać bo wszystkie są na jedno kopyto, w stylu "puszek nie gryzie" i takie tam
A jak puszek ugryzie, to będziesz miał kolejne komentarze w stylu "sprowokowali fafika", "sam z siebie nie ugryzie nigdy" i takie tam.
Chodzi o to, żeby wmówić normalnym ludziom, że wszyscy dookoła to bambiniści a TY jeden to ten zły i nienormalny, który nie pozwala słodziakom na...ć na trawnik - a nawet jak się to nie uda, to żeby chociaż bali się mieć swoje zdanie przytłoczeni przewagą jedynej słusznej opcji uczłowieczania zwierzątek :)
Mechanizm stosowany od lat, jednak dzięki mediom społecznościowym na niespotykaną nigdy skalę.
2023-06-06 14:45
ziom ty sam jesteś chyba botem. Rozumiem że nienawidzisz psów bo może mama ci nie pozwalała się z nimi bawić, i po kryjomu się skręcasz z zazdrości- ale weź zluzuj majty i wyjdź z piwnicy. Od razu widać, żeś konfiarz . Chyba żadnego psa nie poznałeś nigdy.
2023-06-06 13:36
W Wielkiej Brytanii tylko w tym roku takie 'Puszki' zabiły już 5 osób. A co roku jest około 20 tysięcy pogryzień ludzi lub zagryzień innych psów. Zdecydowana większość ataków i ataków śmiertelnych to wynik działania ras niebezpiecznych - pitbulli, American XL bully oraz mieszanek tych ras.
2023-06-06 13:55
To nie psy są niebezpieczne tylko ludzie, którzy je mają są nieodpowiedzialni i sami powinni być szkoleni przed kupnem/adopcją zwierzęcia tak jest np w Hiszpanii jak chce się posiadać psa trzeba przejsc szkolenie, czy się do tego nadajesz, a nie tak jak w Polsce... psy na łancuchach na polskiej wsi....bez wody i jedzenia... a potem zdziwieni że pies agresywny....
2023-06-06 13:50
co nie znaczy, że częściej atakują
2023-06-06 13:57
Atakują częściej. W USA tylko 6% psów to pitbulle, odpowiedzialne są za 60% ataków.
2023-06-06 13:13
proste, tanie, wystarczy egzekwować a nie wymyślać jakieś pokrętne teorie
2023-06-06 16:08
Po to są szkolenia i psie przedszkola żeby psa socjalizować z innymi rasami i nauczyć funkcjonowania w świecie ludzi. I to powinien być obowiązek właścicieli. Raz, że ubyłoby chętnych najmniej o połowę, a dwa, że byłoby bezpiecznie.
2023-06-07 19:56
Ale nie po publicznej plaży, parku czy chodniku a po ogrodzonej posesji swojego właściciela!!!
W miejscu publicznym mam prawo czuć się i być bezpiecznym, taki pies niszczy to bezpieczeństwo!
2023-06-07 13:37
Skąd pewność że ktoś panuje? Może mu się tak tylko wydawać. Psy są potrzebne tylko w służbach i niektórych przypadkach. Nikt nie potrzebuje psa, niesty teraz jest moda na to żeby mieć pieska nawet w kawalerce.
2023-06-06 12:55
On się chciał tylko przywitać
2023-06-06 20:12
Serio, pies ma być przy nodze, a jeśli skacze na obcych ludzi, żeby "się przywitać" to jesteś beznadziejnym właścicielem.
2023-06-06 16:05
zazwyczaj, to człowiek "chciał tylko pogłaskać"
2023-06-06 11:34
a psy zabijają jakieś 20-30 tysięcy osób rocznie na całym świecie.
Mimo to nakładamy ograniczenia np. na broń a na psy nie - dlaczego? Przecież taki pies jest jak broń - a nawet gorzej, bo broń jest w 100% kontrolowana przez człowieka a pies nie.
Dlatego w niemal każdym cywilizowanym kraju jest bardzo wiele ograniczeń nakładanych na psy
a psy zabijają jakieś 20-30 tysięcy osób rocznie na całym świecie.
Mimo to nakładamy ograniczenia np. na broń a na psy nie - dlaczego? Przecież taki pies jest jak broń - a nawet gorzej, bo broń jest w 100% kontrolowana przez człowieka a pies nie.
Dlatego w niemal każdym cywilizowanym kraju jest bardzo wiele ograniczeń nakładanych na psy - od całkowitych zakazów aż poprzez zezwolenia i obowiązkowe czipy czy kontrole.
A u nas? Wolna amerykanka a informacje o kolejnych zabitych czy pogryzionych są cenzurowane. Jakiś typ molestował w tramwaju? Wszędzie breking njułsy, straszenie zwyrolami, ustawy o bestiach - pies/dzik zmasakrował dziecko na ogródkach działkowych - a kogo to obchodzi?
Ponadto psy są po prostu uciążliwe, szczekają, produkują dużo fekaliów (tak wiem, jak nasiusia fafik to zmywacie albo wymieniacie krzak razem z glebą) i tak dalej.
Do tego jest też aspekt etyczny - trzymanie zwierzęcia lubiącego powietrze i przestrzeń w klitce w bloku to po prostu znęcanie się nad nim. Bo po co wam te psy? Tylko jako żywe maskotki, boście infantylni - taka prawda.
2023-06-06 14:25
Faktycznie broń lepiej wypada geniuszu :)
2023-06-06 14:55
Czyli zakażmy noży bo można nimi zabić?
2023-06-07 00:23
Nie, używajmy mózgu. Nie wiem czy wiesz ale każdy człowiek go posiada. Spróbuj czasem. Fajna sprawa
2023-06-08 11:09
jak dorosła osoba!
2023-06-08 11:24
Ludzie psy traktują lepiej niż człowieka
2023-06-07 10:57
Czytając takie komentarze, ręce opadają. Najważniejsze, iż pies był na smyczy i z właścicielem, jak widać pies bardzo społeczny - łagodny. Nie spotkałem ani razu agresywnego psa tej razy, a często widzę te psy na spacerach. Widzę natomiast psy z ras określanych jako łagodne/przytulanki wykazujące agresywność, ujadające na obcych. Generalnie nie ma
Czytając takie komentarze, ręce opadają. Najważniejsze, iż pies był na smyczy i z właścicielem, jak widać pies bardzo społeczny - łagodny. Nie spotkałem ani razu agresywnego psa tej razy, a często widzę te psy na spacerach. Widzę natomiast psy z ras określanych jako łagodne/przytulanki wykazujące agresywność, ujadające na obcych. Generalnie nie ma psów agresywnych od poczęcia, wszystko zależy od ułożenia. Wiadomo, są psy podatne na ułożenie agresywne, ale jak już napisałem - charakter psa kształtuje właściciel. Wpis w zamyśle quasi celebrycki w mojej ocenie, ale jest tylko moja ocena. sorki
2023-06-06 12:25
Po pierwsze żaden pies nigdy nie powinien wchodzić na place zabaw bo mogą się tam bawić dzieciaki z alergiami.
Po drugie Amstaff to jedna z ras psów, należąca do grupy terierów, zaklasyfikowana do sekcji terierów w typie bull. Natomiast amerykański pit bull jest uznawany za rasę agresywną na mocy art. 10 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Także te wszystkie "pitbullowate" rasy celowo są nazywane amstafami albo american bully żeby obchodzić zakazy stosowane w różnych miejscach na świecie dla hodowli tych psów.
Po trzecie oczywiście inne psy np. york czy chihuahua również mogą ugryźć ale psy w typie pit bulla mogą wyrządzić jednym ugryzieniem zdecydowanie więcej szkód. Dlatego według badań prowadzonych w USA ta jedna rasa odpowiada za ok. 76% śmiertelnych pogryzień.
Po czwarte gdyby ten pies zdecydował, że chce kogoś ugryźć to ta Pani na filmiku nie byłaby w stanie go powstrzymać w absolutnie żaden sposób.
2023-06-06 13:04
Nie wiedziałem, że Amerykanie wyhodowali tyle ras bulli, żeby obejść polską ustawę z 1997 roku. Gratuluję znajomości kynologii, chętnie przyjdę na wykład na jakiejś uczelni. Idąc dalej takim tokiem myślenia, place zabaw powinny być otoczone hermetycznymi kopułami, bo narażone są na milion różnych alergenów poza psią sierścią. Poza tym, jeżeli dziecko ma alergię, to to się leczy nie unika na siłę czegoś, czego wyeliminować się nie da.
2023-06-06 13:27
Rozumiem, że jak wiesz, że dzieciak ma alergię na orzechy to specjalnie rzucasz w niego laskowymi, bo alergenów nie można wyeliminować.
Co do kynologii to podział tych ras psów zależy tylko i wyłącznie od kryteriów przyjętych przez związek kynologiczny działający w dany państwie. W USA American Kennel Club klasyfikuje Amstafy jako odrębna rasę ale już United Kennel Club klasyfikuje je jako American Pit Bull Terier łącznie z innymi pitami. W Polsce według klasyfikacji ZKWP nie istnieje coś takiego jak pit bull a istnieje Staffordshire Bull Terrier (wywodzący się z Wielkiej Brytanii) albo American Staffordshire Terrier (wywodzący się z USA). Dlatego pit bulle z polskiej ustawy o ochronie zwierząt należy raczej rozumieć jako termin obejmujący wszystkie rasy "pitbullowate", w tym amstafy.
2023-06-07 16:43
2023-06-15 13:02
Dlaczego ma płacić funtami za truskawki?
2023-06-15 12:57
To jest Twoja odpowiedź na merytoryczne argumenty?
2023-06-07 16:40
2023-06-15 12:58
Dlaczego to bełkot i która rasa według Ciebie nie istnieje?
2023-06-15 12:57
Bardzo dobrze napisane.
2023-06-07 15:55
Szkoda, ze te dzieci nie maja alergii na szczochy pozostawione dookola placu zabaw przez wieczornych plazowiczow
2023-06-07 16:36
2023-06-07 08:20
Nie rozumiem skąd te łapki w dół.
2023-06-07 07:22
Naprawdę jak ktoś chce ryzykować swoim zdrowiem z tym psem to niech to robi ale narażać czyjeś dzieci...po co??
2023-06-06 14:12
Zgadzam się całkowicie.
2023-06-06 12:39
Brawo za rzetelne argumenty :-).
Warto aby podać je gdzieś dalej i wyżej aby w końcu coś się zmieniło w kwestii wolności psów i ograniczania prawa ludziom....
2023-06-12 04:21
Słychać na filmie jakiegoś dzieciaka! A nie słychać żeby jakaś pani reagowała na to... czyżby ten dzieciak zwracał się do pani Karoliny która nie reagowała bo była zajęta kręceniem sensacji...? I jakoś "dziwnie" stonowane to Na "wszelki wypadek"... Proponuję zaopatrzyć się w kamizelkę ratunkowa i w niej chodzić i nie zdejmować... Bo kto wie...może jakieś tsunami w tej Gdyni zalać...Pozdrawiam Panią z pieskiem
2023-06-13 12:48
na dziecko mówisz dzieciak, a na psa piesek, od razu widać, że bałagan na strychu
2023-06-13 12:38
widać jesteś koleżanką tej patuski z amstafem
2023-06-06 12:25
Opinia wyróżniona
Bardzo przyjazne w stosunku do człowieka, nawet obcego. Trzeba naprawdę zwichrowanego psychicznie właściciela żeby z tych psów zrobić bestie.
Inna sprawa, że takie psy nie należy puszczać samopas do dzieci, zwłaszcza malych, których zachowanie moze w psach spowodowac agresywna reakcję.
2023-06-13 11:43
Zgadzam się z tobą, amstaffa nawet dziecko nie specjalnie jest w stanie sprowokować, jednak gabaryty i ,, głupkowatość" potrafią stworzyć zagrożenie.
2023-06-10 12:15
Czyli mam zakładać, że pies jest po przeszkoleniu, ktoś daje certyfikat że na pewno nigdy nikogo nie ugryzie, ma fantastycznego pana i nigdy mu nie odwali. To jest naprawdę super postawa, posiadać zwierze które może zabić i dziwić się że ktoś może mieć obawy o swoje życie i zdrowie. Ostatnio w Krakowie dwa amstaffy pogryzły kolesia przy Wawelu...
2023-06-08 16:50
99% filmów w internecie,opinii zgłoszeń itd.to jest właśnie z tą rasą psa!jako agresywna.
2023-06-06 12:42
więc przestań powielać dyrdymały. Nawet ogarniętemu od szczenięcia może w losowym momencie odwalić palma i tragedia wisi w powietrzu...
Opis pomylił Ci się chyba z beaglami albo retrieverami...
2023-06-07 21:41
Z serii nie znam się, ale się wypowiem. Ja uważam, że taki york jest bardziej agresywny niż amstaff. Trzeba się najpierw zapoznać z tą rasą, a nie się filmów na oglądało i teraz wielki znawca. Owszem były trenowane i są pod walki bo są silnymi psami, ale ta rasą jest naprawdę rodzinna i jeżeli się go nie wychowa na agresywnego psa od szczeniaka to byś się dziwił jaki ten pies może być łagodny.. Z resztą agresywny psy to tylko wina człowieka bo są od małego odciągane od innych zwierząt i ludzi, a właśnie powinien mieć jak najwięcej kontaktu i ze zwierzętami jak i z ludźmi.
2023-06-08 10:52
Miałem tę nieprzyjemność natrafiać przez kilkanaście lat na takie "miłe i udobruchane" amstafki na spacerach z moim psem, gdzie kończyło się opieprzaniem właścicieli, którzy bardzo często spuszczali te bestie ze smyczy. Na szczęście moja psina była większa i silniejsza, więc odruchowo sama potrafiła w razie czego je odgonić... (ciekawostka: ze wszystkich napotykanych psów, instynktownie warczała tylko na nie i jakieś mieszanki...)
2023-06-06 13:05
Hodowanie wyciąga pewne cechy ciała i tyle. To tak jakby dzielić ludzie ze względu na kolor skóry! Wszystko zależy tylko i wyłącznie od środowiska w którym się wychowuje, zaspokojeniu naturalnych dla niego potrzeb, a kolor skóry nie ma znaczenia. Psu od tak sobie nie odwala palma, a jest to wynik nieumiejętnego prowadzenia psa. I proszę nie mieć na myśli chodzenia do "behawiorysty", który wszystko robi na smaczki - to tak jakby dzieci szkolić na zasadzie bajki i słodyczy, a w wieku 10 lat "palma" odbija.
2023-06-06 16:03
Rasy były i są selekcjonowane pod kątem ich użytkowości, dlatego amstaf poluje i dziabie, bo miał wytępić szczury w Londynie (nie miał z nimi uprawiać small talk, tylko je bez mrugnięcia okiem zabijać), retriever łazić do wody i przynosić w pysku różne cuda, a że cuda czasem duże i ciężkie (jak sieci rybackie, które ciągnęły), to są duże i umięśnione, teriery mają być charakterne, zadziorne i szybkie żeby osaczyć zwierzę i je zamęczyć szczekaniem, kąsaniem, zaganianiem (znane zachowanie z ulic? znane!), owczarki mają paść i kąsać po po pęcinach żeby zagonić stado czy gryźć każdego kto stadu zagraża (znane? znane), harty być szybkie i polować na to, co ucieka (dlatego nie wolno ich puszczać na łąkach i polach), mastify miały maszerować z legionami i walczyć, bullteriery atakować byki, itd. Dla wyglądu hodowano rasy ozdobne, które mieszczą się w torebce lub na ręce, są kanapowcami, co wcale nie oznacza, że są łagodne. Akurat łagodność i cierpliwość retrieverów wynika z przeznaczenia użytkowego, tak samo wygląd: muszą być cierpliwe i odporne na hałas flinty (jak inne myśliwskie), duże żeby miały siłę nosić i wyciągać z wody, dlatego też mają błony między palcami i lubią wodę, sierść ma się łatwo czyścić jak wylezą z błota, a podszerstek ma je chronić przed zimnem, a że przy okazji wyglądają i zachowują się jak ładne pierdoły i linieją na potęgę, to efekt uboczny cech podstawowych. Dopiero w XX/XXI w. psy pracujące stały się psami do towarzystwa i tylko towarzystwo nie zawsze właściwe dla danej rasy psa.
2023-06-06 19:24
I tak to nadal przekazujesz kolejnym osobom. Owszem tak się dzieje, bo tak podświadomie traktujemy zwierzęta. Owszem mają swoje odruchy instynkt pierwotny, ale nie mają w sobie agresji. Jak dziecku nie pokażesz pistoletu to samo z siebie nie nauczy się strzelać, bo nie ma w sobie takiej siły psychicznej, żeby kogoś zabić (patrz USA). Jak amstaffa nie zakujesz w kaganiec i kolczatkę to go agresji nie nauczysz. Jak bullteriera nie będziesz szczuł na byka to się na niego nigdy nie rzuci, ale chętnie pobiega. Jak charta albo wyżła nie zabierzesz na polowanie, gdzie przelewa się krew to nie nauczysz go przynoszenia martwej zwierzyny, za to znajdzie piłkę w gęstych zaroślach na w odległości 100m w 3 minuty.
2023-06-06 13:42
Zasady te nie dotyczą ras psów agresywnych, szkolonych do walk
( pitbulle), te psy mają wrodzoną, genetyczną skłonność do agresji i nie cofania się w przypadku konfrontacji. Schroniska w Stanach i UK są pełne takich psów.
2023-06-06 13:30
2023-06-06 14:42
mówisz o beaglach i retrieverach które były wykorzystywane do polowań? No, to rzeczywiście, polowanie i zabawa z dzieckiem to w sumie to samo.
2023-06-06 16:16
Goldeny i labradory wyhodowano w celu przynoszenia upolowanego na mokradłach ptactwa. To nie są psy gończe.
2023-06-06 12:31
..a jednak zachowanie małych dzieci może spowodować agresywne zachowanie. Widzisz jakie bzdety wypisujesz?
2023-06-06 13:10
Ile człowiek ma cierpliwości jak ktoś będzie mu non stop dotykać nosa, szarpać za uszy, przewracać, naruszać strefę osobistą? Noo jeżeli to nie Twoje dziecko to ani chwili! Pies ma tak samo, tylko pies nie może odpowiedzieć, pies może tylko szczeknąć, zawarczeć lub ugryźć. I to jest odpowiedzialność właściciela psa a także rodzica, aby nauczyć osobę naruszającą i psa, aby tego nie robili.
2023-06-06 13:50
Taki bydlak po prostu zabije dziecka na miejscu. Czujesz różnice?
2023-06-06 14:41
ile dzieci rocznie zostaje zabitych przez psy w Polsce? A ile przez swoich rodziców/opiekunów? Weź się weź.
2023-06-07 21:27
Ile ginie dzieci rocznie przez psy?5
2023-06-06 18:55
Psa trzeba traktować jak psa, a człowieka jak człowieka. Mamy inne sposoby komunikacji. Pies też mówi "nie przeszkadzaj mi", tylko robi to w zupełnie inny sposób niż człowiek, tylko większość ludzi w ogóle tego nie wie i nie potrafi rozpoznać.
2023-06-07 10:03
Ile razy człowiek może znosić puszczane wolno psy, które podbiegają, skaczą, dotykają nosami brudząc ubranie ?
Zawsze jeden tekst właścicieli - oj on spokojny , krzywdy nie zrobi.
Czy ktoś zastanowił się, że obcy człowiek może nie mieć ochoty na kontakt z cudzym pupilkiem.
Może warto pogodzić się z faktem, że nie każdy to toleruje i uszanować drugiego człowieka ?
Często mówi się o prawach zwierząt , a gdzie są prawa człowieka ?
2023-06-06 13:18
Ludzie nie potrafią odczytywać znaków przekazywanych przez psa. Nie wie tego nawet większość właścicieli. A jest to: oblizywanie się, obracanie głowy, mlaskanie, ziewanie, trzepanie się. Każdy pies robi to trochę inaczej. Dopiero potem jest szczeknięcie/warknięcie, a w ostateczności ugryzienie.
2023-06-06 18:05
2023-06-06 18:40
2023-06-07 06:49
Zawsze mnie zastanawia po co ludzie kupują niebezpieczne rasy psów ? Chyba tylko po to żeby mieć póżniej problemy
Ja najbardziej kocham pieski ze schroniska takie zwykle kundelki :)
2023-06-06 15:38
Atakują bez ostrzeżenia i dlatego, że im się coś/ktoś nie spodobało/-ł, nie tak pachniało/-ł, było/-ł za duże, zbyt energiczne, zbyt dominujące, zbyt słabe, albo dlatego, że się zafiksowały... Pamiętam zbyt dobrze jak na szkoleniu grupowym owczarek środkowoazjatycki ruszył nagle do ogrodzenia. Wszyscy osłupieli, a szkoleniowiec - " i to jest właśnie "Azjata", nie ostrzega lecz rusza do ataku". Wszyscy mieliśmy tego psa za największą mamałygę w grupie: leniwy, powolny, ostoja spokoju i pokłady cierpliwości, inne latały, ganiały się, zaczepiały się, ale nigdy on. On tylko patrzył pobłażliwie na te rozbisurmanioną zgraję z lekceważeniem i pobłażliwością, a tu nagle... szok. Tylko szkoleniowiec miał świadomość co to za rasa i charakter, i kazał właścicielce współpracować z psem inaczej niż reszcie, ponieważ "azjatę można tylko prosić i przaekonać, do niczego się go nie zmusi, nie będzie się "panem", ani przewodnikiem dla tego psa, można nauczyć siebie jedynie z nim współpracować".
I tak to się odbywa w przypadku ras agresywnych i dlatego są za nie uznane, nikt nie zna dnia, ani godziny kiedy mu się coś odwidzi lub nie spodoba. Znam przypadek amstafa wychowywanego razem z owczarkiem, razem dorastały, razem się bawiły, wielka przyjaźń aż do dnia, gdy w zabawie amstaf się tak zapędził i zafiksował, że nie puścił gardła owczarka aż do zagryzienia. Innego amstafa szkoleniowiec odesłał na indywidualne szkolenie, bo zaczął już "polować" na innego psa - upatrzył sobie go i namiętnie śledził wzrokiem. Szkoleniowiec znał rasę, więc był na to wyczulony, a co jak taki pies żadnego szkolenia nie widział na oczy, a właściciel wie o nim jedynie jaki ma kolor?
2023-06-06 18:39
Jaką przeszłość ma pies? Gdzie się ten pies wychowywał? Psy zniszczone przez człowieka właśnie tak reagują, bo inaczej nie potrafią, ale to się samo nie dzieje, to skądś pochodzi. 70 kg masy ciała, za duży, człowieka powali jak nie wyhamuje, przeszkadza, trzeba zamknąć w klatce 3x3 m, a ten pies potrzebuje wielkiej przestrzeni, więc rzuca się na siatkę na wszystko co się rusza, bo nic innego nie ma. A potem szkoleniowiec mówi, że azjata tak ma. Czy zabawa amstaffa i owczarka była zabawą? A może jednak nie była to równa zabawa, a od dawna nadwyrężana cierpliwość. Może pies nie miał kontaktu z innymi psami w młodości, które go nauczyły granic współżycia. Żaden inny pies go nigdy nie pogonił, nie pokazał co wolno, a czego nie. I to jest niestety częsty problem psów "blokowych". Polecam "Duch Leona" oraz bliżej "Inicjatywa co za pies".
2023-06-06 18:11
2023-06-06 13:39
Normalny pies nigdy nie ugryzie dziecka nawet jak mu palec do oka będzie próbowało włożyć. Pójdzie sobie ale krzywdy nie zrobi. Są jednak rasy psów które niestety nie są stabilne emocjonalnie, choćby owy amstaff, i nigdy nie wiadomo co może mu przyjść do głowy.
2023-06-06 15:24
Ile miałeś psów rasy amstaff że się na tym znasz?
2023-06-06 20:59
Trzeci- jeszcze młodziutki, jak na razie okazuje ogromną sympatię do każdego, chce lizać go i się przytulać. Nawet sąsiad zdziwiony. Sąsiedzi zawsze chodzą z psem na smyczy (dużo z nim wychodzą) , wolno puszczają na wybiegach.
2023-06-06 15:41
Dlaczego Goldeny "atakują" dzieci? Właśnie dlatego, że bezmyślni właściciele kupują je jako żywe zabawki dla dziecka, bo przecież one takie rodzinne. Goldeny to rasa psów najczęściej molestowana, obok labradorów, przez dzieci właśnie. Jak taki pies jest wycieńczony i nie ma gdzie uciec, a rodzice nie reagują, to co mu pozostaje? Sam byś się w desperacji rzucił z zębami.
2023-06-06 15:10
2023-06-06 18:03
2023-06-06 19:18
To jest wersja zaatakowanego człowieka, wersji drugiej strony nie jesteśmy w stanie wysłuchać.
2023-06-06 18:20
Czy aby na pewno niezaczepiony? Czy tylko tak Ci się wydaje, że nie zaczepiony? A może w prasie tak napisali?
2023-06-06 19:11
Pewnie nie słyszałeś nigdy o dorosłych ludziach którzy zrobili krzywdę dzieciom, nierzadko własnym? Tylko dla tego że były głośno i zachowywały się jak te, no Dzieci.
2023-06-06 14:31
Każdy pies czy to amstaff czy york kieruje się wyłącznie instynktem, nie myśli abstrakcyjnie i nie jest w stanie rozróżnić czy dziecko które chce na niego wsiąść/szarpie za uszy chce się bawić czy go atakuje. Rozróżnienie tego i nie dopuszczenie do niebezpiecznej sytuacji to wyłączny obowiązek właściciela! A z tym jest niestety ogromny problem. Sam mam kundelka ze schroniska po przejściach który dla niektórych podchodzi pod kategorie agresywnego psa, ale z moich obserwacji wynika że najgorsi nie są właściciela amstaffów tylko ludzie którzy maja tzw łagodne rasy - biorą takiego psa i uważają że niczego się nie muszą uczyć, nie muszą ich pilnować bo on przecież taki łagodny nic nie zrobi
2023-06-06 12:32
Kochany piesek, za wyjątkiem gdy dziecko będzie wariować (czyli będzie sobą), wtedy może być agresywny.
2023-06-06 13:20
Zanim dojdzie do agresji to jest szereg oznak, które pies przekazuje, tylko człowiek ich nie odczytuje.
2023-06-06 13:51
2023-06-06 20:55
Dla psów są przecież wydzielone części plaż---Tylko dla psów!
2023-06-07 13:27
Od strony Nowego Portu jest plaża dla piesków!
2023-06-06 15:43
2023-06-07 08:46
na wybiegach zakmkniętych dla psów dzieci babki lepią - idź wymyślaj bzdury gdzie indziej ... może las albo park to wybieg dla obsr*jtrawnika ? g*wniani egoiści
2023-06-06 23:24
A kto to powiedział. ty?
2023-06-06 14:11
Dlatego psy nie powinny być na placu zabaw ani na plaży
2023-06-06 15:44
Dzieci mogą robić co chcą i gdzie chcą, ale psy to już tylko przy budzie?
2023-06-06 15:56
Czy pies powinien wylegiwać się na gorącym słońcu? Czy to dobre miejsce dla niego? Są też względy higieny, niestety. Wielu właścicieli nie sprząta po pupilach, bo korona im z głowy spadnie. Bo płacą podatki, bo mają to zrobić za nich inni.
2023-06-06 19:22
Dobrze że rodzice sprzątają po swoich bąbelkach.
2023-06-07 08:47
a ciebie suka wychowała czy ludzka matka ? bo mam wątpliwości ...
2023-06-06 21:00
2023-06-07 08:00
Najczęściej takie psy są bez rodowodów a więc tylko są w typie amstafa ,a co im siedzi w głowie i jak były krzyżowane tego nikt nie wie.
2023-06-07 07:42
Bzdury !!! Przeczytaj statystyki, poczytaj artykuły (co kilkanaście dni) o atakach psów na dzieci i inne zwierzęta - zawsze są to: amstafy, pitbule lub owczarki (niemieckie).
2023-06-07 07:40
Tylko one same nie wiedza o tym, ze sa takie przyjazne
2023-06-06 14:40
Zwłaszcza jak podbiega do mniejszego pieska rasy York i go zagryza.
A właściciel nie jest w stanie zapanować nad tym amstafem - nie widzę tu fantazji, radości i zabawy - że o traumie córki, na oczach której amstaf zagryzł jej Yorka, nie wspomnę
2023-06-06 21:16
Toć to najgłosniejsze kundle szukające zaczepki
2023-06-06 23:31
Na klatce schodowej nagle otwarte zostały drzwi jednego z mieszkań, a z niego wybiegł amstaf, poczuł yorka i chwycił go w paszczę i niestety zagryzł
2023-06-06 17:12
Jest pelno filmow w internecie gdzie takie amstafki czy inne pitbulle rzucaja sie na dzieci. Nigdy nie wiadomo jaki czynnik w tych psach zamieni je w krwiozercze bestie. Co innego kundelek na smyczy a co innego gora miesni z usciskiem szczeki rownej rekinowi.
A tych lekkomyslnych wlascicieli gonic ile wlezie.
2023-06-06 18:47
Czy widziałeś film rzucającego się goldena? Nie bo są uważane za psy "rodzinne" i "do dzieci", a jednak statystyki mówią coś innego.
2023-06-06 21:24
Trzeba naprawdę ostro przegiąć pałę, żeby wzbudzić usprawiedliwioną furię w retrieverach
2023-06-06 12:39
2023-06-06 15:46
Zwłaszcza wzdłuż po obsikiwanych (i nie tylko) plaż/wydm/minowisk w Trójmieście.
2023-06-06 21:01
2023-06-06 18:02
2023-06-06 16:13
Takie bydle tylko na smyczy i w kagańcu, a jak nie to należy, to traktować podobnie jak wymachiwanie maczetą w miejscu publicznym - jako zagrożenie, które policja powinna skutecznie eliminować.
2023-06-06 15:09
2023-06-06 16:11
2023-06-06 15:09
A właściciel do aresztu
2023-06-06 16:08
Sam się zakwalifikuj do uśpienia. Na mandat jeszcze może i bym się zgodził ale na takie pierniczenie... każda ale to każdy pies może być niebezpieczny. I tak miałem "strasznie niebezpiecznego amstafa mordercę dzieci i zwierzat"... przez prawie 15 lat swojego życia nie zaatakował ba nawet nie przejawial agresji do nikogo i żadnego innego psa... ale wymagało to pracy nad psem a przedewszystkim nad sobą. Ale co tam modrerca i tyle... nie to co przyjazny jamniczek znajomej co bez ostrzeżenia rzucił się jej na twarz i wygryzł kawałek policzka... Każde stworzenie czy to człowiek czy pies czy kot czy... może być niebezpieczne a co ja tam wiem... proszę o lincz frustratów i przeciwników psów. Możecie się wyżyć jak te straszne psie bestie którymi straszycie hehe
2023-06-06 15:20
Albo pies jest "bardzo przyjazne" w stosunku do człowieka, nawet obcego, albo nie jest i może nagle kogoś dziabnąć. Nie ma nic po środku. Są psy, które na stres, uciążliwość ludzką, strach czy nagły kontakt będą wyłącznie reagować ucieczką, ale nawet takie psy przyparte do ściany pewnie zaczną gryźć i są takie, które od razu użyją zębów. Każdy chce przeżyć, pies także. Póki warunki są "normalne", to i większość psów jest "normalna". Gorzej gdy warunki się zmieniają i np. pies, który nie ma na co dzień kontaktu z dziećmi nagle zostanie do takiego kontaktu zmuszony. Co mu wtedy pozostaje gdy ani właściciel go przed tym nie zabezpiecza, ani dziecko nie potrafi się ograniczyć w swojej ekspresji? Wiać albo dziabać tylko jak wiać gdy jest się na smyczy, albo w zamkniętym pomieszczeniu?
2023-06-06 13:34
lecz sie, te psy sa nieprzewidywalne i grozne
2023-06-06 13:18
przyjazny ale ma agresywne reakcje - idz do psychiatry ze swoim rozumem
2023-06-06 12:55
2023-06-06 11:04
Z reguły niestety jest to patologia.
Psy powinny zostać opodatkowane i wprowadzona powinna zostać kontrola czy posiadają godne warunki oraz czy właściciele są odpowiedzialni. Tak żeby wykluczyć podobne przypadki jak powyżej (ten akurat jest grzeczny) ale wiadomo jak to jest..
2023-06-12 12:48
Pewnie. Opodatkujmy też kanarki, rybki i alpaki,a dla takich jak Ty i powietrze
2023-06-08 10:34
Egzekwować to trzeba ciebie i takich d***li myślących jak ty
2023-06-07 23:30
2023-06-07 12:54
Tak jak o ddzieci
2023-06-06 18:03
Gminy ustalają opłatę za psa, nie nazywa się podatkiem, ale jest.
2023-06-06 15:14
Jest coś takiego jak podatek od posiadania psa. Opłaty takie pobierają właśnie urzędy.
2023-06-06 16:30
W Gdańsku takiego podatku obecnie nie ma.
2023-06-06 16:24
2023-06-06 11:46
Opodatkowane i wprowadzona kontrola czy mają warunki i czy właściciele są odpowiedzialni. Bo z reguły im większa liczba, tym gorzej ;)
2023-06-06 16:29
Dokładnie. Powyżej trzech to już nie rodzina tylko hodowla.
2023-06-06 14:20
Trzeba opodatkować i kontrolować wszystko - nawet takich z**bów jak ty piszących komentarze pani miała psa na smyczy. Tobie też by się przydała
2023-06-06 11:11
Swoją babę sobie opodatkuj.
2023-06-06 11:14
Nie sądzę, żeby miał...
2023-06-06 11:18
2023-06-06 13:58
przecież napisałeś a nie zawyłeś.
2023-06-06 11:26
To norma w Niemczech. Tam w ogóle psy są świetne bo nie zaczepiają postronnych osób. A jak zaczepia to znaczy, że właścicielami są Polacy
2023-06-06 11:48
to też norma w Niemczech, tak że uważaj.
2023-06-06 12:30
trzeba egzekwować kto posiada takie dzieci
2023-06-06 12:25
2023-06-06 11:26
psy są opodatkowane
2023-06-06 11:47
a oczipowałeś czy się boisz wpisać w rejestr bo jak się znudzi to do lasu ...
2023-06-12 03:40
Hols się wabił a na komendę "bandzior" siadał i się ślicznie "uśmiechał"pokazując śliczne ząbki córka kolegi miała 6miesięcy (Hols 2 lata)0 leżała w bujaku na podłodze Holsik przy niej za uszy go ciągnęła rączkę do pyszczka wkładała a gdy już Holsik znudził się jej pieszczotami to ja w rączkę liznął i odsuwał się poza zasięg jej rączek. I dalej grzecznie leżał i jej pilnował żeby się jej krzywda nie stała. Czasem na spacery z nim wychodziłem zawsze na smyczy ze sznura alpinistycznego zrobionej ok 3m.a Holsik i tak zawsze szedł przy nodze i na każdą moją komendę posłusznie reagował. stop,siad,waruj...zawsze bez kagańca! Akceptował mnie w swoim "stadzie"dlatego wykonywał komendy wydawane spokojnym,stanowczym tonem! Na inne pieski małe reagował machając ogonem gdy go obszczekały.Raz nawet z rotwailerkiem bez kagańca się smyczami zaplątał pieski się obwąchały i grzecznie usiadły po komendzie żeby rozplątać sznurki. ułożenie i posłuszeństwo każdego psa zależne jest od psychiki i podejścia jego właściciela do tresury. ale w każdym przypadku trzeba mieć ograniczone zaufanie na reakcję na różne bodźce u zwierzaka ale stanowczo na nie reagować. Pies z natury będzie bronił swojego właściciela bo on jest w jego "stadzie". A agresja nie zawsze musi budzić agresję! Pies musi czuć się bezpiecznie w otoczeniu właściciela i mu ufać. Pies zawsze ma jednego "pana" a resztę członków rodziny"stada" akceptuje,toleruje i też będzie bronił jeśli poczuje że jest zagrożone. Normalny behawiorysta zawsze powie: Nigdy nie ucz psa komendy bierz go! I raczej w szkołach psów do pracy w policji też takich komend psa nie uczą i nie jest ważne do jakich celów pies jest szkolony.Kazdy kto ma psa może mówić że ma psa obronnego...a tak naprawdę to nie obronnego tylko pilnującego powinno się mówić. i zawsze traktować psa jak członka rodziny! Na wierność i zaufanie zwierzaka też trzeba sobie wypracować i zasłużyć.
2023-06-11 23:48
Rasa agresywna nie oznacza u psa agresji bez powodu, tylko posiadanie konkretnych cech charakteru, jest to uwarunkowane genetycznie.
2023-06-06 11:05
Nie posiadają normalni ludzie. Inna sprawa to mandaty, za taką akcję ta baba powinna dostać z 5 tys mandatu i może by dotarło
2023-06-11 17:13
Szlak mnie trafia jak takie cimnogrody wypowiadają się na tematy, na które nie mają zielonego pojęcia! Mało tego- osoby takie nie wysilą się nawet trochę żeby poszukać informacji albo dowiedzieć się czegoś więcej tylko kłapią jęzorem na prawo i lewo.. To, że rasa amstaff jest zaliczona do rasy agresywnej to nie oznacza, że zagryza i atakuje on każdego napotkanego osobnika.. Jest to przede wszystkim pies obronny a w naturze agresja jest wpisana w obronę! Jednak są to cechy poszczególnej rasy tak jak każdej z osobna, i w tych psach tak samo jak u wszystkich zwierząt drzemie wrażliwość, lojalność jak i milosc którą obdarzy małych i dużych domowników. Kolejna sprawa to sprawa wychowania pupila.. mogłabym pisac i pisać bo czynników jest wiele.. Z jakiego powodu ja się pytam, ktoś dał sobie prawo do nagrania obcej osoby?? Bo chyba tylko aby gwiazdorzyc w internecie.. Pies był na smyczy, nie zbliżył się nawet do żadnego dziecka!!! Już pomijając fakt, że nie przejawiał absolutnie żadnego niepożądanego zachowania!!!
do autora filmu: drogi Januszu, który wypełzłeś na zewnątrz aby wylewać swoje frustrację i bolączki na innych ludziach, którzy w niczym Ci nie zawadzają.. skoroś taki prawilny obywatel to trzeba było mieć odwagę podejść do pani i kulturalnie zwrócić uwagę albo opowiedzieć jej o swoim problemie, a nie z podpierdolk* nagrywać filmik i wrzucać na trójmiasto wywołując g*wno burze na osobę, która niczym nie zawiniła.. przechodziła z psem na smyczy obok piaskownicy dla dzieci!!! Co za poryte społeczeństwo!!!! Żeby takie zachowanie i intencje do Ciebie wróciło społeczniaku!
A panią z psem serdecznie pozdrawiam!!!
PS. Jeszcze tylko dodam, że takiego psa jak ten, jak i każdego innego nie powinna posiadać osoba która napisala ten komentarz!!!
2023-06-06 22:12
Każdy może wejść, zgodnie z Konstycja i opinią Rzecznika Praw Obywatelskich, więc za co mandat?
2023-06-06 22:47
trzeba być niespełna rozumu, żeby pchać sie na niego z psem, nad którym ewidentnie się nie panuje. Konstytucja też mówi o bezpieczeństwie przestrzeni publicznej, o tym pewnie nie słyszałeś?
2023-06-09 08:23
A obok siedziała pani z mordę dracym Jorkiem i to jest ok ???
2023-06-07 15:28
Przeciez na filmiku widac, ze panuje nad nim w 100% :)
2023-06-06 11:21
Posiadają normalni ludzie?To są jakieś podziały?
2023-06-06 16:34
Przyjacielskie, zsocjalizowane i takie, nad którymi są w stanie zapanować. Po prostu.
2023-06-08 16:47
pytanie do "specjalisty" a jak zsocjalizowac psy prowadzac je na smyczy i w kagancu? czy ten pies wyglada na takiego ktory ma problemy z socjalizacja?
2023-06-06 13:38
tak, normalni posiadają tylko białe psy, wiadomo, że te czarne to... wiesz sam co
2023-06-08 16:46
a co zabronionego zrobila ta "baba" albo jej pies? kiedys uslyszalam ze tylko zli ludzie nienawidza zwierzat...i duzo jest prawdy w tym stwierdzeniu...
2023-06-08 15:01
XDD
2023-06-08 14:57
Takich psów, to znaczy jakich?
Pies jak każdy inny i wszystko zależy od wychowania
W życiu spotkałam więcej małych "słodkich" psów typu york czy maltańczyk które są agresywne i rzucają się na wszystko
I równie dobrze można powiedzieć ze nienormalni ludzie biorą małe psy bo myślą ze ich nie trzeba wychować bo jest maly to nic nie zrobi
No ale niestety taka Polska mentalność
2023-06-08 11:47
Chora głowa powinni cie leczyć pod przymusem
2023-06-06 14:06
Patrzysz na sprawę jedynie przez pryzmat tych nielicznych przypadków tragedii pokazywanych w wiadomościach.
Bardziej agresywny i terytorialny jest owczarek niemiecki. Skończ waść bzdury pisać.
Dla mnie dziwne są rasy kieszonkowe i przez to mam obrażać ich włascicieli?
2023-06-06 14:27
Co chwilę info że kundel kogoś zagryzł, najczęściej dzieciaka. Zawsze amstaff, pitbull, czasem owczarek. Te 2 pierwsze rasy powinny być zakazane, hodowle wygaszane.
2023-06-08 11:10
O szczurkach typu York, sh*tsu i innych kieszonkowych nie mówi się w mediach chociaż są bardziej agresywne i mniej przewidywalne niż bullowate. Częściej dochodzi do pogryzień ludzi z tą jedyną różnicą, że bulle wyrządzą większą krzywdę z racji rozmiarów i siły.
2023-06-07 08:30
5tys a 10tys za tepego jordan na placu
2023-06-06 13:59
który artykuł prawny? Podaj.
2023-06-06 11:20
2023-06-06 12:16
Pani Dziuniu, sorki.
2023-06-06 11:12
2023-06-06 11:19
wiewiórki
2023-06-06 11:16
2023-06-06 11:08
2023-06-10 05:48
Krakowie na bulwarach wislanych. Trafił do szpitala a właścicielki oddaliły się. Psy były na długich smyczach, wystarczyla sekunda i doszło do ataku. Źródło Internet.
2023-06-10 17:54
Po pierwsze nie wiadomo jakiej razy były to psy ponieważ nie znaleziono właścicieli i psów...ludzie często mylą amstaffy z pittbulami, z rednosami, stafordami(chyba że 4rodzaje ich jest), do tego american bully też jest kilka rodzaji. I wszystkie te inne rasy są na liście psów niebezpiecznych oprócz amstaffa i american bully. A do tego czesto ktoś wpisuje rasę amstaff w książeczce zdrowia(nikt tego nie sprawdza nigdy) bo właśnie na tą rasę nie trzeba pozwolenia. Oryginalne amstaffy są psami rodzinnymi i kanapowcami, gorzej jakieś dziwne mixy stworzone przez ludzi nie odpowiedzialnych bo można na tym teraz zarobić bo taki pies kosztuje kilka tys. Dlatego kupując amstaffa wazny jest rodowód żeby nie był z pseudo hodowli.
2023-06-10 17:14
Niestety, z biegiem czasu stwierdzam że miasto to nie jest miejsce dla psa. Nie ze względu na psy jako takie tylko na właścicieli. Wiadomo o co chodzi....
2023-06-10 14:46
Właśnie w Krakowie amstafy na smyczy długiej bez kagańca odgryzly facetowi na deskorolce jaja. To nie żart. Straż miejska zamiast czepiać się źle zaparkowanych samochodów powinna się wziąć za psy bez kagańców i smyczy. Te kilometrowe smycze też powinny być dozwolone w miejscach gdzie nie ma ludzi bo najczęściej właścicielka niby ma smycz a nie wie gdzie pies bo przecież ma ważna konferencje z koleżanką o paznokciach
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Związany z Gdynią, polski saksofonista jazzowy, to:
Filmy