- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (54 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (47 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (51 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (138 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Za sukcesem filmu "Niepodległość" stoją twórcy z Trójmiasta
- Jeszcze nigdy wydarzenia z tamtych lat nie wydawały się tak na wyciągnięcie ręki, jak po tym filmie - to jedna z najczęstszych opinii po obejrzeniu "Niepodległości", złożonej z dokumentalnych, ale pokolorowanych ujęć pokazujących Polskę w latach 1914-1923. Za koloryzację nagrań odpowiadało trójmiejskie studio Grupa Smacznego.
- Dotarliśmy do taśm, które przez sto lat leżały w magazynach niemieckich, francuskich, amerykańskich, nawet ukraińskich. To one składają się na film, w którym 80 proc. materiałów nigdy nie było publikowanych - mówił Mieczysław Bork, producent filmu.
Materiały wykorzystane w filmie "Niepodległość" prezentują nie tylko oficjalne wydarzenia z okresu tuż po I wojnie światowej i pierwszych lat XX-lecia międzywojennego oraz przedstawicieli ówczesnej władzy w Polsce, choć takich ujęć jest najwięcej. To oczywiste: sprzęt i materiały filmowe były wtenczas niezwykle drogie, przez co dostępne wyłącznie zawodowym dziennikarzom i filmowcom. Rarytasem są jednak ujęcia prezentujące życie zwykłych ludzi, mieszkańców polskich miast i wsi.
Zwiastun filmu "Niepodległość"
Za te prace odpowiedzialne było trójmiejskie studio animacji komputerowych Grupa Smacznego.
- Nad pokolorowaniem i zmontowaniem filmu pracowaliśmy przez trzy miesiące, choć w sumie przez pierwszy miesiąc testowaliśmy, czy jesteśmy w stanie to zrobić, a przez dwa miesiące, a właściwie półtora, faktycznie nad tym siedzieliśmy - opowiadał Łukasz Mackiewicz z Grupy Smacznego w rozmowie na antenie Radia Gdańsk.
Animatorzy dostali materiały w postaci zestawów ujęć posegregowanych w akty. Było ich siedem, a ich kolejność była inna niż ostatecznie w filmie. Otrzymali ujęcia czarno-białe, skompresowane klatka po klatce, już oczyszczone ze skaz wynikających z wieku nagrań.
Przy kolorowaniu filmu pracowało około 140 osób. 112 osób przygotowywało kolorowe maski, a kolejnych 20-30 osób składało ujęcia w całość.
Jak dobierano kolory, by uzyskać jak najbardziej naturalny efekt?
- Częściowo otrzymaliśmy wskazówki na podstawie zachowanych materiałów archiwalnych. Dotyczyły one m.in. znanych budynków, a także kolorów mundurów, odznaczeń, otoków na czapkach. Ale w wielu przypadkach musieliśmy sami dobierać kolory - tłumaczył Łukasz Mackiewicz w Radiu Gdańsk.
Film wyprodukowała firma MWM Media przy współpracy z Telewizją Polsat, Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Filmoteką Narodową - Instytutem Audiowizualnym. Za reżyserię odpowiada Krzysztof Talczewski, za konsultację historyczną - profesorowie Grzegorz Nowik i Wojciech Roszkowski. Muzykę skomponował Krzesimir Dębski.
Film zostanie ponownie wyemitowany w niedzielę, 18 listopada, o godz. 17:25 w TVP1.
Miejsca
Opinie (123) 5 zablokowanych
-
2018-11-18 12:46
W filmie jest wiele błędów oraz umniejsza się rolę Dmowskiego w odzyskaniu niepodległości
- 3 3
-
2018-11-18 12:35
Film o faszyzmie
powinien zostać zdelegalizowany przez UE, bo przyczynia się do odbierania wolności, demokracji i praworządności Europejczykom mieszkającym między Odrą a Bugiem.
- 4 4
-
2018-11-17 12:54
Jest taki film ??? Oooooo (2)
- 11 6
-
2018-11-17 14:41
w postepowym gdansku raczej go nie ogladaja (1)
tu wystarcza mieszkancom kroniki z czasow hitlera zeby pokazac niepodleglosc od rzadu RP.
- 8 9
-
2018-11-18 12:31
Nie rozumiem tego sarkazmu... po prostu nie wiedziałem że jest taki film, to takie straszne ?
I tacy my patrioci i katolicy właśnie, za nic zaszczuć, obrazić, dobić.
Dziwny jest ten (świat ) kraj- 0 2
-
2018-11-17 19:47
(2)
Co mnie to obchodzi?
Gdzie są zakłady pracy?- 3 14
-
2018-11-18 11:54
A zakładów pracy nie ma, bo tacy idioci jak ty się ostali.
Elitę wybili w Katyniu.
- 2 1
-
2018-11-18 09:30
zakłady pracy są tam gdzie nie ma firm
- 1 1
-
2018-11-17 17:02
Właśnie oglądałem Teleexpres i mówili o tym filmie, dosłownie 8 sekund (1)
Ale o wizycie premiera w Niemczech i jego paśmie sukcesów to gadali kilka minut
- 12 9
-
2018-11-18 11:53
A tvn więcej temu dziełu poświęcił?
- 4 1
-
2018-11-18 10:50
Szacun
Obejrzałem raz i obejrzę drugi raz. Szacun dla benedyktyńskiej pracy obrobienia materiałów z przed 100 lat na dzisiejsze techniki obrazowe. Tylko czy za kolejne 100 lat ktoś będzie umiał odtworzyć te dzisiejsze nagrania?
- 6 1
-
2018-11-17 14:27
(3)
Wszystko fajnie gdyby nie ta gęba Kurskiego przed emisją.
- 28 25
-
2018-11-18 10:01
całe szczęście nie widziałem początku :))
- 3 0
-
2018-11-17 20:24
Na Polsacie nie było...
- 6 0
-
2018-11-17 15:46
Zawsze możesz przełączyć na TVN i obejrzeć Tęczowy Marsz.
- 15 6
-
2018-11-17 14:59
Jeśli na tych kadrach widzimy polskie niszczyciele czy też myśliwiec PZL-11, to ... (2)
... na pewno nie są to "pierwsze lata XX-lecia międzywojennego".
- 5 7
-
2018-11-17 15:17
To PWS-A, czyli licencyjne czechosłowackie Avie BH-33 wyprodukowane między 1929 a 1930 (1)
- 6 0
-
2018-11-17 21:50
1929 czy 1930, albo i 1931, na pewno nie są to "pierwsze lata".
Ale dziękuję za zwrócenie uwagi, no dwupłatowiec naszym PZL czy to 11, czy nawet 7, być nie mógł. Tym niemniej licząc Polskę nawet od 1 stycznia 1919, coś wyprodukowane 10 lat później to nie "pierwsze lata", skoro dokładnie to połowa okresu międzywojennego.
- 0 0
-
2018-11-17 13:27
Rewelacja! (4)
Kawał dobrej roboty!!! Jest mi tym bardziej miło, gdyż - tak mi się zdaję - w jednej ze scen (przez ok. 3 sekundy) mignął mi na ekranie mój przodek Włodzimierz Tetmajer (obok gen. Hallera jak Błękitny Generał odbył wizytę na u górali na Podhalu, Włodzimierz to chyba ten z prawej strony w górnej części ekranu z wąsem, uśmiechnięty i energiczny). Mogę się mylić, ale jak tego pana zobaczyłem to drgnęło mi serce a mózg wygenerował myśl "o kurcze to chyba Włodzimierz". Nie żebym się chwalił (mam świadomość że nie dorastam mu do pięt i nigdy, chociażbym - o Mater Dei Dolorosa - jajo z niósł (jako pierwszy facet na trzeciej? planecie od słońca - był kiedyś chyba taki serial komediowy co nie?) to i tak go nie przebiję... ale i tak nie mam takiej ambicji, znam swoje miejsce w szeregu i jest ok :) Tak czy inaczej (czy mam rację czy jej nie mam co do praszczura) to gratuluję realizatorom super produkcji! Megaextradivine :)
- 69 4
-
2018-11-17 19:37
(3)
Everymen...jesteś spoko ;)
- 6 0
-
2018-11-17 20:59
Pozdrawiam! (2)
Dziękuję za miłe słowo :) P.S. Czy jest Pan tym Zdzisławem Puszkarzem tzn. piłkarzem z reprezentacji Polski. Jeżeli tak to dla mnie wielki zaszczyt Pana poznać (tak czy inaczej to wielka przyjemność ale mam wielki szacunek do sportowców a już szczególnie tych którzy reprezentują Polskę w rozgrywkach). Nisko się kłaniam, dziękuję i pozdrawiam serdecznie!!!
- 2 0
-
2018-11-17 21:11
P.S. (1)
Podaję za Gedanopedią: "zdzisław puszkarz (18 II 1950 Gdańsk), piłkarz. Zawodnik Stoczni Północnej Gdańska (1964–1966, junior), ► Lechii Gdańsk (1966–1968 junior, 1968–1982, 1986–1988), Bałtyku Gdynia (1982–1984), Holstein Kiel, III-ligowego klubu w RFN (1984–1986). Reprezentant Polski, w I reprezentacji zagrał 28 V 1975 roku w Halle w meczu NRD–Polska 1:2, kilka razy w II drużynie narodowej. Po zakończeniu kariery (pożegnalny mecz 4 XI 1989) szkolił młodszych juniorów Lechii Gdańsk. W latach 1972, 1975, 1978 i 1982 zwycięzca plebiscytu ► „Głosu Wybrzeża” na najpopularniejszego piłkarza regionu. W 1995 roku zajął III miejsce w plebiscycie na najlepszego piłkarza 50-lecia, zorganizowanym z okazji jubileuszu Gdańskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej (zob. ► piłka nożna), a w 2015 ex aequo z ► Romanem Koryntem zwyciężył w plebiscycie na najpopularniejszego piłkarza 70-lecia Lechii Gdańsk. Obecnie trener zespołów młodzieżowych w Lechii. "
- 0 0
-
2018-11-17 21:13
P.S. 2
Przepraszam że imię i nazwisko z małej litery, samo tak się zrobiło podczas wklejania :( Ale pozdrawiam serdecznie :)
- 0 0
-
2018-11-17 12:50
Wpisać: "apokalipsa 1 wojna swiatowa" na YT (2)
5 odcinków - w podobnym stylu. Reewelka polecam.
- 26 4
-
2018-11-17 14:03
(1)
ale robiona przez francuzów i głównie ich pod kątem jest większość filmu
- 10 2
-
2018-11-17 18:39
jest to najważniejsza wojna dla Francuzów i ważny toższamościowo element ich historii
a udało im się opowiedzieć film nieco bardziej uniwersalny niż 'Niepodległość'. Z o wiele bardziej nowoczesnym podejściem do historii. Tego niestety zabrakło - a szkoda. Film mógł być dużo ciekawszy
- 4 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.