• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małe browary otwierają puby w Trójmieście

Łukasz Stafiej
12 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Multitap lub - po polsku - wielokran to pub, gdzie jest kilka, a nawet kilkadziesiąt nalewaków z piwem rzemieślniczym. W pubie Browaru Spółdzielczego we Wrzeszczu jest ich dwadzieścia. Multitap lub - po polsku - wielokran to pub, gdzie jest kilka, a nawet kilkadziesiąt nalewaków z piwem rzemieślniczym. W pubie Browaru Spółdzielczego we Wrzeszczu jest ich dwadzieścia.

Rośnie moda na tzw. multitapy, czyli puby z barami wyposażonymi w kilka, a nawet kilkadziesiąt nalewaków piwa. Niedawno taki lokal otworzył we Wrzeszczu Browar Spółdzielczy, na początku przyszłego roku w gdyńskim Śródmieściu wystartuje pub sygnowany marką AleBrowaru, jednego z pierwszych w Polsce browarów rzemieślniczych.



Piwna rewolucja ma się świetnie. Polacy coraz częściej wybierają w sklepach piwa z małych rzemieślniczych i regionalnych browarów. Co miesiąc na rynku pojawia się kilkadziesiąt nowości. Produkują je oddani sprawie fascynaci, których piwna wyobraźnia nie zna granic. Za ich eksperymentami z piwnymi stylami, metodami warzenia i sposobami chmielenia są w stanie nadążyć tylko najwięksi miłośnicy złotego trunku. Większość z nich w pubie nie zamówi już "jasnego z kija" od przemysłowego producenta. Więcej - nawet do takiego pubu nie wstąpi. Piwomaniacy wybierają multitapy.

- Multitap zwany też wielokranem to najlepsza forma sprzedaży w lokalu piwa wysokiej jakości. Mnogość piw rzemieślniczych powoduje, że potrzebna jest duża liczba nalewaków. Bardzo ważna jest rotacja piw na kranach. Do niedawna było nie do pomyślenia, że w miejsce jednego piwa podpina się drugie, zupełnie inne - teraz jest normą. Coraz rzadziej zdarza się nawet, aby to samo piwo było lane po raz drugi w tym samym pubie w jednym miesiącu - mówi Tomasz Brzostowski, piwosz i szef trójmiejskiego browaru Brodacz.
Agnieszka Dejna z Browaru Spółdzielczego: - Nasi barmani nalewają porcje degustacyjne, opowiadają o dostępnych piwach, doradzają, a czasem namawiają do spróbowania czegoś nowego. Agnieszka Dejna z Browaru Spółdzielczego: - Nasi barmani nalewają porcje degustacyjne, opowiadają o dostępnych piwach, doradzają, a czasem namawiają do spróbowania czegoś nowego.
Najwięcej w Polsce, bo aż 96 kranów z piwami z całego świata znajdziemy w jednym z lokali w Warszawie. W Trójmieście pierwsza była otwarta kilka lat temu Degustatornia. Więcej niż w przeciętnym barze kranów jest również w Pułapce, Lawendowej, Labeeryncie i Kandelabrach. Teraz do głosu dochodzą puby firmowane przez browary rzemieślnicze.

Pierwsze miejsce pod względem liczby nalewaków w Trójmieście zajmuje pub otwarty we Wrzeszczu przez właściciela Browaru Spółdzielczego z Pucka. Z jednej ze ścian piwnicy lokalu przy ul. Grunwaldzkiej 190 zobacz na mapie Gdańska wystaje aż dwadzieścia kranów - z części z nich nalewane są pozycje firmowane logo browaru, reszta przeznaczona jest na trunek z innych, niewielkich manufaktur piwnych.

- Posiadamy również dwie pompy angielskie, które nie wymagają podłączania mechanizmu do nagazowania piwa. Taki trunek smakuje zupełnie inaczej i też ma swoich zwolenników - mówi Agnieszka Dejna, szefowa Pubu Browaru Spółdzielczego. - Zresztą niezdecydowani zawsze wpierw mogą spróbować. Nasi barmani nalewają porcje degustacyjne, opowiadają o dostępnych piwach, doradzają, a czasem namawiają do spróbowania czegoś nowego. Działamy kilka tygodni, a już mamy klientów, którzy z piwa przemysłowego zrezygnowali i teraz sięgają tylko po rzemieślnicze. Zapłacić muszą więcej, ale mówią, że dzięki nam odkryli nieznane dotąd oblicze piwa.
W krótkim czasie pub stał się ulubionym miejscem trójmiejskich piwomaniaków. Przychodzą tutaj na premiery nowości, degustują trunki, których nie dostaną gdzie indziej, a przede wszystkim mają okazję spotkać równych sobie zapaleńców, z którymi przy barze będą mogli bez końca dyskutować o piwnych stylach, odmianach chmielu czy sposobach warzenia.

Michał Saks, współwłaściciel AleBrowaru na początku przyszłego roku otworzy w Gdyni sygnowany logo firmy pub z trzynastoma kranami na barze. Michał Saks, współwłaściciel AleBrowaru na początku przyszłego roku otworzy w Gdyni sygnowany logo firmy pub z trzynastoma kranami na barze.
- Wokół piwa rzemieślniczego wytworzyła się cała kultura - tłumaczy Michał Saks, współwłaściciel jednego z pierwszych browarów rzemieślniczych w Polsce, AleBrowaru z Lęborka. - Wielbiciele takiego piwa są bardzo świadomymi konsumentami, śledzą nowości, bez problemu rozpoznają style, przy zakupie zwracają uwagę na skład, gatunki chmielu, nie bez znaczenia jest także etykieta czy cała otoczka wizualna związana z danym producentem. Odpowiednio dobrane przez barmana szkło i właściwa temperatura trunku to dla nich oczywistość.
Takich klientów na pewno ucieszy wiadomość, że Saks ze wspólnikami planuje otworzyć w gdyńskim Śródmieściu swój firmowy wyszynk piwny. W lokalu nieopodal skrzyżowania ul. Starowiejskiej i 3 Maja zobacz na mapie Gdyni będzie trzynaście kranów ze sztandarowymi pozycjami AleBrowaru oraz piwami z zaprzyjaźnionych, zagranicznych browarów, z którymi jego właściciele współpracują przy tworzeniu specjalnych, limitowanych piwnych kooperatyw.

Otwarcie pubu AleBrowaru planowane jest na pierwszy kwartał 2016 roku. Jego przestrzeń ma być otwarta na inicjatywy osób związanych z nowoczesnym, kreatywnym rzemiosłem.

Miejsca

Opinie (177) ponad 10 zablokowanych

  • Jeżeli barmani (9)

    będą wyglądali tak jak gościu ze zdjęcia, to z ciężkim sercem, ale niestety nie pójdę tam. Faceci, przestańcie nosić takie brody, bo wyglądacie jak arabscy terroryści

    • 45 23

    • Mnie to nie boli...
      Ale trochę to śmieszne, że wszyscy wyglądają jak z jednej matrycy choć chcą być oryginalni...
      Taka tandeta trochę.
      Niedawno musiałem niestety być w stolycy i tam "co drugi" miał ten samurajski kitek.
      He he he

      • 26 2

    • Oj tam oj tam. Zobacz ile tam pianki po piwie w tej brodzie zostało. Ile resztek jedzenia. (1)

      • 14 1

      • Broda, broda...

        Już dajcie spokój tej dziewczynie!

        • 12 3

    • taka moda, jeszcze bardziej oryginalne laski na to leca :)

      • 3 4

    • Ci cl mają brodę to niechluje (1)

      nie dbają o siebie. Poza tym większość wygląda komicznie. Prawdziwy facet nie nosi brody!

      • 9 3

      • Ja do brody mam obrzydzenie z dzieciństwa. Mój wuj miał dość zaniedbaną brodę, a jak jadł to mu resztki jedzenia i sosów na tę brode skapywało. Aż na mysl o tym mi się cofa.

        • 5 1

    • Niestety z pi..y broda nie zrobi drwala

      • 12 1

    • Dobra

      A o piwie macie coś do powiedzenia? Czy tylko onanizacja własnymi ciętymi komentarzami o brodzie jakiegoś typa?

      • 3 3

    • o rany

      Kurde, wszyscy muszą wygladać jak Tobie się podoba, ciekawe jak Ty wyglądasz

      • 3 2

  • Brawo ALE BROWAR ;)

    • 11 6

  • (1)

    Bardzo rzadko można wypić piwo z pianą, która utrzymuje się do końca picia w szklance, gdzieś tak 2mm. A na początku pianę powinno się móc "pokroić nożem". Jak pije się żubra albo perłę (10zł w Sopocie) to piana utrzymuje się 5 sekund. To są wyroby piwo podobne.

    • 27 3

    • Nie zawsze gęsta i trwała piana jest dla piwa elementem wzorcowym.

      • 5 1

  • tak trzymać lubię sobie kupić piwo za 8 pln i go posmakować od czasu do czasu (3)

    ale jak idę na imprę kupuje tańsze bo chodzi o efekt, a nie o smak, smak człowieka jest obojętny po pierwszym za 8 pln potem mu smakuje wszystko co ma procent.

    • 10 9

    • Dokładnie.

      W moim przypadku nie ma sensu brać iluś dobrych piw bo tylko pierwsze ma smak.

      • 4 1

    • No i widziesz

      czeskie piwa inne sa. Pijesz i pijesz, sa dobre a upic sie ciezko :D

      • 0 0

    • tak trzymać lubię sobie kupić piwo za 8 pln i go posmakować od czasu do czasu (2)

      ... to pij dyktę - jak Ci smak obojętny

      • 1 1

  • Kultura picia piwa i picia cydru jest piękna i się rozwija (1)

    Fajnie, że powstają takie miejsca i kolejne browary kraftowe. Polska rośnie na prawdziwą potęgę piwowarską. Liczę, że również wzrośnie świadomość i spożycie cydru jako alternatywny innych alkoholi.

    Dziwię się tylko jak tyle Januszy może nadal pić piwo typy Tyskie, Carlsberg, Warka czy Specjal z dyskontu pod nosem biadoląc że po co ma płacić w pubie 15 jak tam ma za 2,19.. i akceptować ten poziom smaku. Kiedyś miałem mega ochotę na piwo, niestety wybór w sklepie ograniczony był do piw koncernowych. Kupłem 3 różne ( Lech, Warka i Specjal ) ledwo je dopiłem 3 i.... ochota na wypicie przynajmniej jednego prawdziwego piwa nie została zaspokojona
    Tu szczerze polecam Gdański market w Centrum Przymorze który ma świetny wybór ( nazwy celowo nie podaje )

    • 18 10

    • He he he
      Kolejny koneser z du.....y
      Wymiotuje już po koncernowych.
      Rozumiem, że Twoje pierwsze piwo to było jakieś belgijskie cudo na wycieczce z tatą w Brugii i nawet 5-10 lat temu w Polsce zawsze kupowałeś (gdzie?) rzemieślnicze.
      Nie twierdzę, że piwo z biedronki jest ok, ale rozumie, że ludzie mają różne potrzeby i środki.
      Ps. Taki przykład - mam dość drogi rower... i też mam drzeć łacha z tych co mają rower z "markietu" za kilka stów? Według mnie to nie jeździ, ale o tyle mam kontrolę nad sobą, że wiem, że mam pierd.....ca na tym punkcie i nie komentuję tego/ nie oceniam/nie moje zakupy.

      • 13 2

  • RIS to prawdziwe wyzwanie! (3)

    Większość małych i średnich browarów jak Pinta czy AleBrowar dawno już spoczęły na laurach a świadomość pasjonatów craft beer nada rośnie. Ja jeszcze kilka lat temu zachwycałem się piwami typu IPA, PIPA, APA ale dziś już ich nie kupuję, wole robić je sam. Prawdziwym wyzwaniem i zwieńczeniem poziomu każdego z tych browarów jest piwo typu RIS ( Russian Imperial Stout ) Takie piwo po za tym że musi być prawidłowo uwarzone to, jeszcze musi długo leżakować. Dlatego WSZYSTKIE browary w Polsce idą na łatwiznę i robią nadal te nijaki i nudne IPA :(

    • 10 14

    • Ahh.. Czuc ten jezykowy sznyt profesjonalisty i konesera, ktory wie o czym mowi, kafle w lazience polozy, sasiadce pomoze i konfitur nasmazy..

      • 4 1

    • Niekażdy lubi RIS-a, gdzie ekstrat i alk jest wysoki, a ciężar i smak może niektórych przytłaczać. (1)

      Z tym spoczęciem na laurach przez Pintę czy AleBrowar to bym nie przesadzał. Pinta poszła w stronę współpracy z zagranicą i piwa kwaśne, np. Kwas Alfa, Kwas Beta, Kwas Gamma, Kwas Delta. Ciekawy jest też "Król lata", czyli Oatmeal Hoppy Witbier.
      Produkcja RIS-a jest dość trudna, długa i mało opłacalna dla browarów rzemieślniczych, dlatego RIS-y są raczej wyjątkiem, niż regułą w ofercie, bo przecież łatwiej zrobić IPĘ i wiesz, że się sprzeda. Poza tym cena RIS-a, za butelkę 0,3 l zabójcza (czasami 11-12 zł w sklepie)

      • 5 2

      • Naprawdę doskonałe RISy kosztują 40-50 zł za 0,3 l

        Spróbuj na przykład Mikkeller Black, wyjątkowe doznanie, choć na pewno nie każdemu przypadnie do gustu.

        • 1 0

  • Ciechan otworzy Pub dla brunatnych kibiców Lechii Gdańsk ;-P

    • 20 11

  • Re: Małe browary otwierają puby w Trójmieście (1)

    tylko browar amber ,reszta jest robiona jak koncernowe szczyny...

    • 16 7

    • oj widzę, że Lwówka nie piłeś... :)

      • 0 1

  • szampon chmielowy - probowal ktos

    tyle tego ostatnio na polkach

    • 7 1

  • 20 kranów (1)

    -A beczek ile,dwie?

    • 16 8

    • Tyle samo, co kranów

      Możesz sam zobaczyć na zapleczu pubu.

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakim klubie w 2000 r. wystąpił zespół Apollo 440?