- 1 Miłośnicy vintage znowu opanowali 100cznię (8 opinii)
- 2 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (27 opinii)
- 3 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (28 opinii)
- 4 "Grillujemy" współczesne kino (59 opinii)
- 5 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 6 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
Paradoks wylanego piwa, czyli tłum na koncercie
- Nienawidzę ludzi. No nienawidzę ich. Jak chodzą. Jak włażą mi na plecy. Jak wylewają na mnie piwo - narzekała koło mnie jakaś dziewczyna na jednym z koncertów w klubie B90. - Popatrz - mówiła załamana do swojego chłopaka - mam całe mokre spodnie. Tłum na koncercie to przekleństwo. Ale czy dla każdego?
Dlatego tak ważny jest wybór miejsca na koncert - nieważne czy chodzi o Jennifer Lopez, Piaska czy niszowego artystę freejazzowo-noise'owego, którego nazwiska nie jest w stanie powtórzyć nawet stały bywalec Facebooka. Znacznie lepsze wrażenie robi czterdzieści osób ściśniętych w malutkim klubie, niż nawet okrągły tysiąc na PGE Arenie.
Klub wypełniony ludźmi to też ważna informacja dla publiczności. Widz, który wchodzi do sali wypełnionej ludźmi, myśli sobie: " Oho! Jestem we właściwym miejscu i we właściwym czasie. To tu dzieje się coś ważnego, coś, co przyciągnęło uwagę tylu ludzi!". A jeśli w okienku kasy wisi karteczka "koncert wyprzedany", wówczas posiadacz biletu przeżywa prawdziwą ekstazę, czuje się prawdziwym szczęściarzem, wybrańcem losu, namaszczonym do wzięcia udziału w celebracji niedostępnej dla innych. Niech ich zazdrość zżera!
Tłok pod sceną na koncercie takiego Illusion to okazja, żeby poskakać, popogować, pozderzać się z innymi amatorami koncertowego ocieractwa, wdrapać się ludziom na głowy i pouprawiać body surfing. Tłum to okazja do przeżycia czegoś wyjątkowego, bo tłum działa jak katalizator dla emocji. Jeśli w samotności ciarki po plecach chodzą na boso, to w tysięcznym tłumie są obute w wojskowe glany. Jeśli w samotności widz uroni łzę, to w tłumie będzie ryczał jak bóbr.
Ale, jak trafnie zauważyli chłopaki z Kalibra 44, "wszystko, co ma ciemne strony, ma też strony jasne", chociaż na potrzeby tego felietonu należałoby frazę oczywiście odwrócić. Tam potrzebny był rym do "zasnę", u mnie rymować się nie musi, więc pozwalam sobie na niewinną inwersję: wszystko co ma jasne strony, ma też strony ciemne. Każdy kij ma dwa końce, a proca nawet trzy.
Błogosławiony tłum pod sceną potrafi się przerodzić w udrękę. W tłumie można stracić buty, okulary, portfel, komórkę. Napierający tłum faluje własnym rytmem i choć złożony jest z myślących i świadomych (mniej lub bardziej) jednostek to często bywa nieokiełznany. Bywa też niebezpieczny. Na koncercie Pearl Jam na Open'erze, Eddie Vedder prosił widzów o wykonanie kilku kroków w tył. Prosił, bo miał w pamięci jeszcze występ na Roskilde, podczas którego dziewięć osób zginęło stratowanych nogami fanów zespołu.
Na szczęście prawdziwe tragedie na koncertach zdarzają się bardzo rzadko. Najczęściej w tłumie spotykają nas pseudotragedie: zniszczone buty, oblane ciuchy, dwadzieścia minut zmitrężone w kolejce po piwo, którego potem ktoś nam przez przypadek wytrąci z rąk, duszności, smród spod niedomytej pachy sąsiada czy nikotynowy chuch interlokutora.
I z takim paradoksem musimy jakoś żyć, jakoś sobie radzić. Z jednej strony - tłumem się cieszyć, tłum błogosławić pod niebiosa, z drugiej strony lżyć, przeklinać i utyskiwać. Że ludzie są do bani, że łażą, kręcą się, pakują się na plecy, wiercą się, jakby mieli robale w tyłkach, jakby nie mogli sobie znaleźć miejsca na tym świecie.
Albo znaleźć sobie miejsce, gdzieś poza tłumem. Tylko czy wtedy nas coś nie ominie?
Opinie (54)
-
2014-04-10 11:28
(1)
Takie czasy nastały, że ciężko mi stwierdzić czy na zdjęciu jest dziewczyna czy chłopak...
- 7 3
-
2014-04-10 11:53
ten sam problem
- 3 2
-
2014-04-10 11:54
Po co chodzic do takich menelni!Sa inne kluby!!!
- 0 3
-
2014-04-10 12:41
Na koncerty Borysa nie przychodzą tłumy...
a jego muzyka jest tak nudna że można zasnąć!
- 4 1
-
2014-04-10 12:57
nie lubie..
nie lubie jak sie ocierają...
- 0 0
-
2014-04-10 15:13
a ja myślałem ...
... jaka fajna dziewczyna. A okazuje się, że on ma owłosione nogi :)
- 5 0
-
2014-04-10 16:27
Nie lapie.,
Babobziad? Dziadobab? Gender?. Jest na tej fotce ?
- 4 3
-
2014-04-10 18:08
koncerty disco polo
najfajniejsza atmosfera i kultura na koncertach disco polo - polecam, sprawdźcie i oceńcie sami
- 3 0
-
2014-04-11 20:00
Borys
weź się zatrzaśnij w kasie pancernej na 26 lat, bez komórki i neta.
Czemu pisujesz felietony? Czemu cokolwiek pisujesz? Czytać się nie da twoich słów.- 4 0
-
2014-04-13 15:57
Artykuł o niczym i napisany w stylu gimbazy...
Ale skoro pisze Borys to inaczej być nie może.
- 1 0
-
2014-09-08 05:32
czytać się nie chcę
Borys, opamiętaj się po artykułach widać że przyda Ci się maść na ból d..y
virtutti cebulari- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.