Planuj tydzień: kapryśna trójmiejska kultura

Łukasz Stafiej

26 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat)

Opinie (29)

Kapryśna ta trójmiejska kultura. Po zatrzęsieniu imprez w ubiegłym tygodniu, w ten weekend trzeba dobrze się naszukać, żeby znaleźć coś interesującego. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło - w końcu będzie czas, żeby uczestniczyć w wydarzeniu od początku do końca, bez obaw, że na drugim końcu miasta tracimy coś równie wartościowego.

Piątkowe urodziny VHS Hell w Atelier to święto dla fanów kiczowatych, ale jakże uroczych filmów klasy B.

Grzegorz Wolf zmierzy się z trudną materią monodramu. "Seks, prochy i rock and roll" w weekend w Teatrze Miejskim.

Mistrz harmonijki ustnej, Charlie Musselwhite otworzy w czwartek w Teatrze Muzycznym Gdynia Blues Festival.

Piątek, 27 maja. Jeszcze dziesięć lat temu takie zespołu jak Nirvana czy Alice In Chains to była dla mnie pierwsza liga. Choć teraz moje playlisty okupują trochę bardziej nowoczesne brzmienia, jakbym dobrze poszukał, to wciąż znalazłbym ich kasety. Nie będę jednak sentymentalny i zamiast na koncert coverów Tribute to Seattle w Uchu, wybiorę się na urodziny VHS Hell do sopockiego Atelier, gdzie zostanie pokazana wystawa plakatów promujących kolejne odcinki przeglądu. Filmy klasy B z gumowymi potworami i keczupem zamiast krwi to moja stara miłość, która pomimo upływu lat nie rdzewieje i wciąż potrafi zaskakiwać.

Sobota, 28 maja. Trzymam kciuki za dobrą pogodę, bo przedpołudnie mam zamiar spędzić na świeżym powietrzu. A dokładnie w moim ulubionym zielonym zakątku Trójmiasta, czyli gdyńskich Kolibkach. To idealne miejsce na rower, spacer, a nawet piknik na trawie, więc dziwię się, że wciąż nie została odkryte przez mieszkańców. Choć może to dobrze - przynajmniej nie ma tam takich tłumów jak na pobliskim orłowskim bulwarze nadmorskim i molo. Wieczorem wybiorę się do Stoczni, żeby sprawdzić, o co tyle szumu z hucznie promowanym festiwalem sztuki współczesnej Alternativa. Wystawy będą otwarte do północy, więc kusi sama możliwość nocnego spaceru po Stoczni.

Niedziela, 29 maja. Dzieci nie mam, ale z przyjemnością wybiorę się na Gdański Dzień Dziecka w Krainie Zabawy. I to nie z powodu masy atrakcji i warsztatów dla najmłodszych, ale żeby zobaczyć koncert zespołu Old Time Radio. Kojarzeni dotychczas ze spokojnym alternatywnym popem trójmiejscy muzycy zagrają swoją najnowszą płytę, która w całości składa się z piosenek dla dzieci. Bardzo jestem ciekawy, jak ten odważny i oryginalny pomysł sprawdzi się w praktyce. Na wieczór planuję wydarzenie raczej dla dorosłych, czyli "Seks, prochy i rock and roll" w Teatrze Miejskim. Pójdę choćby po to, żeby zobaczyć mojego ulubionego aktora gdyńskiego teatru, Grzegorza Wolfa, jak zmaga się z niezwykle wymagającą formą monodramu.

Poniedziałek, 30 maja. Może to i prywata, ale ten koncert wart jest obejrzenia. W Tea-tralnej wystąpi zespół Sunday Arkestra mojego redakcyjnego kolegi. Co prawda poniedziałek to nie niedziela, ale każdy dzień jest dobry, aby posłuchać tych etniczno-ambientowych improwizacji. Tym bardziej, że na żywo to zupełnie inna muzyczna jakość, niż na wydanej w zeszłym roku płycie.

Wtorek, 31 maja. Wtorkowe koncerty w Papryce to już tradycja. Niestety jej niechlubną odsłoną jest notorycznie niska frekwencja. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej, bo Radio Bagdad, Gentleman! i Miss Hapen wystąpią na specjalnym koncercie charytatywnym dla półrocznego Leo chorującego na rzadką chorobę układu oddechowego. Warto znaleźć 10 zł i pomóc, a przy okazji posłuchać przyzwoitej rockowej muzyki.

Środa, 1 czerwca. Planuję spotkanie ze znajomymi, więc na piwo wybierzemy się do właśnie otwartego pubu Polufka we Wrzeszczu. Może wystroju nie mają najciekawszego, ale jak dla mnie wygrywają ofertą menu, w którym znalazły się ukraińskie obolony, czeskie skalaki czy nawet pszeniczny franziskaner z beczki. Wybiorę się również do kościoła św. Jana. Po pierwsze - żeby zobaczyć, jak wygląda to miejsce po ponad dwuletnim remoncie; po drugie - żeby wziąć udział w interaktywnym projekcie Blue Morph. Założenie na głowę gigantycznego turbana i oglądanie narodzin motyla to doświadczenie na tyle abstrakcyjne, że muszę go spróbować.

Czwartek, 2 czerwca. Blues to muzyka, której zdecydowanie wolę słuchać na koncertach i wśród ludzi, niż w domowym zaciszu, więc na pewno odwiedzę choćby jeden z koncertów Gdynia Blues Festival. Impreza startuje z wykopem, bo na otwarciu w Teatrze Muzycznym wystąpi mistrz gry na harmonijce ustnej z Mississippi, Charlie Musselwhite.

Łukasz Stafiejl.stafiej@trojmiasto.pl

Opinie (29) 4 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-05-27 04:32

zapomniał wół, gdy studentem był.

oj Panie Stafiej i po co urządzać bojkot? bo Budyń to olał? bądźcie niezależni. Proszę.

gandhi
12 lat
- 5 1
Twoja opinia

Zmień treść

oj Panie Stafiej i po co urządzać bojkot? bo Budyń to olał? bądźcie niezależni. Proszę.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-05-27 07:34

Cz ta ;kultura"jest rentowna?

Jeżeli nie to na coś do czego trzeba dopłacać kicham.

12 lat
- 1 3
Twoja opinia

Zmień treść

Jeżeli nie to na coś do czego trzeba dopłacać kicham.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-05-27 07:46

To jak z tymi sentymaentam, hę?

'"Nie będę jednak sentymentalny i zamiast na koncert coverów Tribute to Seattle w Uchu, wybiorę się na urodziny VHS Hell do sopockiego Atelier. Filmy klasy B z gumowymi potworami i keczupem zamiast krwi to moja stara miłość, która pomimo upływu lat nie rdzewieje i wciąż potrafi zaskakiwać. "

12 lat
- 1 5
Twoja opinia

Zmień treść

'"Nie będę jednak sentymentalny i zamiast na koncert coverów Tribute to Seattle w Uchu, wybiorę się na urodziny VHS Hell do sopockiego Atelier. Filmy klasy B z gumowymi potworami i keczupem zamiast krwi to moja stara miłość, która pomimo upływu lat nie rdzewieje i wciąż potrafi zaskakiwać. "
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-05-27 22:54

Strachy na lachy i Muniek to nic ?

To jest hit ,reszta daleko w tyle.....zachęciłbyś człowieku na artystów najwyższej klasy w Polsce!

12 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

To jest hit ,reszta daleko w tyle.....zachęciłbyś człowieku na artystów najwyższej klasy w Polsce!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-05-29 00:21

Czesław zaśpiewa dla studentów we Wrzeszczu - Czwartek, klub Infinium, bilety do kupienia tylko w klubie

JamJestBarman
12 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii