- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (43 opinie)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (78 opinii)
- 3 100cznia otworzyła sezon (31 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (55 opinii)
- 5 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (2 opinie)
- 6 Recenzja "Challengers": intensywne kino (18 opinii)
Poszukiwania dawnych "Honoratek". Będzie spotkanie po latach?
Cała Polska znała takie zespoły jak Alibabki czy Filipinki. Na fali sukcesu tych ostatnich powstało wiele podobnych żeńskich "girlsbandów". Jednym z nich były Honoratki, które robiły furorę na Pomorzu. Dziś córka jednej z wokalistek tego zespołu szuka pozostałych pań, by urządzić mamie spotkanie - niespodziankę po latach. Czy uda je się odnaleźć?
Jedną z tańczących i śpiewających "Honoratek" była pani Danuta Gapińska.
- Moja mama, która grała w zespole w latach 60. jeszcze jako panna - nosiła wówczas nazwisko Kopciewicz - śpiewała i tańczyła razem z piątką innych pań - mówi pani Anna Gapińska. - To właśnie ich szukam. Zespół został założony z inicjatywy Towarzystwa Przyjaźni Polsko Radzieckiej i Telewizji Gdańsk. Kierownikiem zespołu był wówczas Ireneusz Kowalczyk, a opiekę wokalną sprawowała Irena Kłosińska.
Córka wokalistki zespołu Honoratki - Danuty Gapińskiej - szuka pozostałych wokalistek. Może znasz którąś z nich?
Udało się za to znaleźć dziewięć piosenek Honoratek, które lata temu nagrały w studiu Radia Gdańsk.
- Kilka lat temu na urodziny mamy wymyśliłam sobie, że znajdę nagrania jej zespołu. Wiedziałam, że nagrywały piosenki w studiu Radia Gdańsk. Skontaktowałam się więc z rozgłośnią której jakimś cudem udało się wyszperać w archiwum dziewięć piosenek Honoratek - dodaje córka pani Danuty. - Razem z siostrą nagrałyśmy je w wielkiej tajemnicy na płytę. Do tego dodałyśmy okładkę, którą też udało mi się gdzieś wyszperać. Mama nie posiadała się ze szczęścia. Teraz chciałabym zorganizować spotkanie koleżanek z zespołu na kolejne urodziny mamy, które wypadają 17 lutego.
W poszukiwania włączył się też znany trójmiejski fotoreporter Maciej Kosycarz.
- Podczas promocji jednego z moich albumów podeszła do mnie pani Danuta, i powiedziała, że była w zespole Honoratki, których zdjęcie zamieściłem w albumie - mówi Maciej Kosycarz. - Zdjęcie zrobił mój tata Zbigniew Kosycarz, ja sam o istnieniu takiego zespołu nic nie wiedziałem.
Dwa tygodnie temu pani Anna wrzuciła na swój profil na Facebooku informację, o swojej akcji.
- Prosiłam znajomych by udostępniali wpis o moich poszukiwaniach, może ktoś skojarzy nazwę tego zespołu? - dodaje. - Po dwóch tygodniach poszukiwań wciąż nie ma żadnych efektów. Pomyślałam więc o portalu Trojmiasto.pl. Może któryś z czytelników będzie wiedział co się dzieje z członkiniami Honoratek? Może mieszkają gdzieś niedaleko i jest szansa na zorganizowanie wspólnego spotkania po latach?
Informacje na temat członkiń zespołu Honoratki można wysyłać na adres: annagapinska@wp.pl
Opinie (117) 9 zablokowanych
-
2016-01-31 12:18
Szli na zachód osadnicy ...
Pamiętam , tę piosenkę śpiewaliśmy maszerując w wojsku w 1974....
(Świecie n/W - jesień. Trzecia kompania szkolno-kablowa....)- 10 0
-
2016-01-31 13:37
O - moja mama ;)
Trzecia od lewej na pierwszym zdjęciu
- 9 1
-
2016-01-31 16:12
(3)
A to Ireneusz Kowalczyk nie żyje? On by wiedział wszystko podobnie jak jego żona. To był bardzo aktywny w Gdańsku organizator muzyczny. Zorganizował wiele zespołów artystycznych m.in w dawnym TME, później w Klubie Garnizonowym we Wrzeszczu. Jego grupy artystyczne występowały często na Jarmarku Dominikańskim z morskim programem przeważnie jako grupa "Constans". A I.Kowalczyk jeszcze kilka lat temu swoim sprzętem nagłaśniał różne imprezy m.in z Detko Band. Autor tekstów dla Honoratek Bernard Bolesław Hęćko zmarł 2 stycznia b.r.
- 5 0
-
2016-02-01 08:13
Constans faktycznie był niezniszczalny, przewinęło się przez tę grupę sporo muzyków, wokalistek i wokalistów. Mieli repertuar na każdą okazję od Bożego Narodzenia do rewolucji październikowej. Zwłaszcza w tym okresie organizowali wielkie imprezy choinkowe dla dzieci z różnych zakładów - w Olivii, sali Uniwersytetu jakoś to się nazywało "Bajlandia" czy podobnie. Mistrzowie chałtury ale na poziomie. A dowodził tym właśnie Kowalczyk.
- 1 0
-
2016-02-12 18:41
Szanowne Honoratki
Kochane Panie
Śpiewałem w Klubie Garnizonowym we Wrzeszczu pod kierownictwem Ireneusza
K.owalczyka i jego wspaniałej żony która prowadziła emisję głosu.To były lata196
W1969 r były na FPŻ wKołbrzegu Ja zdałem audycję do C.Z,A.W.P.Obecnie jestem na emeryturze
Kierownikiem w/w klubu był chyba płk.Szaroszyk
Była też sekcja rytmiczna na perkusji grał przyjaciel mój Tadeusz Garczyński śp.- 0 0
-
2016-02-13 13:08
honoratki
witam i pozdrawiam
Śpiewałem w zespole w latach 1967- 1969
kierownikiem zespołu był p.Kowalczy Ireneusz
saksofon klarnet Zbigniew Kopacz
perkusjaTadeusz Garczyński
organy Marek Janczylik,przepraszam mogłem przekręcić nazwisko
gitara.......Kura
kierownik klubu garnizonowego płk.Szaroszyk w Gdańsk-Wrzeszcz
Po F.P.Ż.1969r zdałem audycję do Centr.Zespołu Art.Woj.Polskiego.Pozdrawiam M.G.- 0 0
-
2016-01-31 17:35
Odnoszę wrażenie że ktoś usunął mój post
Ten sam temat w Wyborczej
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,19554484,corka-szuka-honoratek-zeby-zrobic-niezwykly-prezent-matce.html- 0 2
-
2016-01-31 23:32
Gdańskie Kuranty (1)
Kto z Was pamięta Gdańskie Kuranty i Jana Mutkowskiego
- 6 0
-
2019-02-15 22:29
Moja Mama! Grała tam!
- 0 0
-
2016-02-01 00:00
"Dziś do Ciebie przyjść nie mogę"
Uwaga do siedmiu tytułów wymienionych pod drugą fotką (i drugą piosenką) i uwaga dla Wysokiego Redaktorstwa Muzycznego Rozgłośni, które ten wykaz, zapewne, podało. Ludowa piosenka to :) :) :) "Zasiali górale" ale nie "Dziś do Ciebie...". Bo ma wyraźnego Autora a nawet Autorkę. Autorkę, z pewnością, tekstu i prawdopodobnie, też muzyczki. Dla szperaczy ::: Tę Osobę uwieczniono - to była piękna Dziewczyna - w znanej rzeźbie Warszawskiej Syrenki. Ale to uwiecznienie, przedwojenne, nie ma związku z piosenką. Po latach pięknej młodości nadeszły okupacyjne czasy partyzanckie Autorki... Hó iz hó...? :) :) :)
- 0 1
-
2016-02-01 12:13
Szkoda jednak że pani Anna nie chce porozmawiać z mamą na temat losu zespołu, bo chyba ona najlepiej jest zorientowana w temacie. Może mama ma kontakt z tymi paniami, tylko córka o tym nie wie.
- 1 1
-
2016-02-01 18:36
normalnie szał,Spice Girls może sie schować
- 0 1
-
2016-02-12 18:59
superowe Honoratki
piękne piosenki, piękne głosy, ładne dziewczyny, pozdrawiam serdecznie, życzę przemiłego spotkania po latach, jagoda
- 2 0
-
2016-02-13 09:18
Brawo !!!!
Żyć się chce słuchając takich ślicznych piosenek, są radosne, optymistyczne, mówią o przyjaźni, miłości, umiłowaniu Ojczyzny. Brawo!!! Życzę Pani Danucie i Jej Koleżankom z zespołu udanego spotkania.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.