• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko 12 filmów w walce o "Złote Lwy" podczas festiwalu w Gdyni

Waldemar Gabis
7 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Festiwal filmowy powinien być dłuższy!
Statuetka "Złotych Lwów" - o nią co roku rywalizują twórcy polskich filmów fabularnych Statuetka "Złotych Lwów" - o nią co roku rywalizują twórcy polskich filmów fabularnych

Tylko 12 filmów zostało zakwalifikowanych do konkursu głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. - To tytuły, ktorymi możemy pochwalić się na całym świecie - komentuje wybór dyrektor artystyczny imprezy Michał Chaciński.



36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni rozpocznie się 6 czerwca. O główny laur, czyli statuetkę "Złotych Lwów" rywalizować będzie 12 filmów. To zdecydowanie mniej niż w ostatnich latach.

- Dwanaście tytułów wybranych do Konkursu Głównego festiwalu w Gdyni to tegoroczna ekstraklasa polskiego kina. To filmy, które można pokazać widzom w każdym miejscu na świecie - przekonuje nowy dyrektor artystyczny festiwalu Michał Chaciński. - Jednocześnie wszystkie razem stanowią świetną wizytówkę polskiego kina i pokazują, że mamy udany rok. Widać po nich, że nasi twórcy mówią wieloma głosami, budują własne światy, sięgają po różnorodne sposoby narracji. Ale jedno jest chyba najważniejsze: to tuzin filmów spełnionych artystycznie.

Oto filmy, które w Gdyni rywalizować będą o "Złote Lwy":
- Czarny czwartek, reż. Antoni Krauze
- Daas, reż. Adrian Panek
- Essential Killing, reż. Jerzy Skolimowski
- Italiani, reż. Łukasz Barczyk
- Ki, reż. Leszek Dawid
- Kret, reż. Rafael Lewandowski
- Lęk wysokości, reż. Bartosz Konopka
- Młyn i Krzyż, reż. Lech Majewski
- Róża, reż. Wojciech Smarzowski
- Sala samobójców, reż. Jan Komasa
- W imieniu diabła, reż. Barbara Sass-Zdort
- Wymyk, reż. Greg Zglinski

- Jeśli chcemy uczciwie traktować widzów, twórców, czy członków jury, musimy założyć, że w Konkursie Głównym pojawiają się wyłącznie filmy intrygujące, zmuszające do dyskusji, nie dające spokoju. Ale przy tym oczywiście udane i zasługujące na nagrodę, czyli wyróżniające się czymś wśród konkurencji - tłumaczy Chaciński, którego wybór zatwierdził Komitet Organizacyjny FPFF, w którego składzie są m.in. dyrektor gdyńskiej imprezy Leszek KopećAgnieszka Odorowicz, szefowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

- Przy zdecydowanej większości tytułów byliśmy zgodni. Trochę dyskusji było przy dwóch czy trzech filmach - mówi Leszek Kopeć. - Do zaproponowanej przez dyrektora artystycznego "jednestki" dołączyliśmy jeszcze jeden.

Do Konkursu Głównego zgłoszone zostały aż 42 filmy. Część z tych, które nie zostały zakwalifikowane do rywalizacji o "Złote Lwy" zostaną pokazane na gdyńskim festiwalu w przeglądzie Panorama. Będzie to około 10-12 tytułów.

- Festiwal w Gdyni do tej pory był w zasadzie przeglądem tego, co się w Polsce robiło podczas ostatnich dwunastu miesięcy. Teraz będzie inaczej. Chcemy pokazać przede wszystkim to, co jest najciekawsze w polskim kinie - wyjaśnia Kopeć.

W Konkursie Głównym wystartuje 12 filmów, ale okazać się może, że jeden z nich zostanie wycofany. Chodzi o "Wymyk" w reżyserii Grega Zglinskiego, który być może zostanie zakwalifikowany do konkursu w Wenecji, jednego z najważniejszych festiwali na świecie.

- Organizatorzy festiwalu w Wenecji wprowadzili zapis, że do ich konkursu może zostać zakwalifikowany tylko taki film, ktory nie miał swojej premiery na krajowym festiwalu - wyjaśnia Chaciński. - Selekcja tam trwa. Jeśli więc okaże się, że "Wymyk" został zakwalifikowany do Wenecji, to w Gdyni go nie zobaczymy.

Wydarzenia

36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni

festiwal teatralny, festiwal filmowy, projekcje filmowe, spotkanie

Opinie (27) 2 zablokowane

  • moje zdanie

    Niech beda dwa ale dobre.

    • 6 1

  • (1)

    Chyba należy zadać sobie pytanie - czemu dobrych filmów coraz mniej?

    • 3 1

    • a ile obejrzałeś w ostatnim roku nowych polskich filmów ?

      obstawiam że góra dwa, ale mądrzyć się i marudzić to jest to, no nie ?

      • 2 0

  • Powinni rozdawać gdyńskie rolmposy !

    Lwy to są w gdańskim herbie, a nie gdyńskim.

    • 2 3

  • kiedys byla zla fonia

    a teraz zla wizja i fonia zenada szkoda pieniedzy na wyuzdanych podrobach

    • 1 0

  • herb Gdasńka

    Podobnie jak Zainteresowany, pierwsze skojarzenie dla statuetki Złotych Lwów to właśnie herb Gdańska... Średnio mi się podoba...

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Autorem powieści "Srebrzysko. Powieść dla dorosłych" jest: