- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (53 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (45 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (51 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Tylko 12 filmów w walce o "Złote Lwy" podczas festiwalu w Gdyni
Tylko 12 filmów zostało zakwalifikowanych do konkursu głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. - To tytuły, ktorymi możemy pochwalić się na całym świecie - komentuje wybór dyrektor artystyczny imprezy Michał Chaciński.
36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni rozpocznie się 6 czerwca. O główny laur, czyli statuetkę "Złotych Lwów" rywalizować będzie 12 filmów. To zdecydowanie mniej niż w ostatnich latach.
- Dwanaście tytułów wybranych do Konkursu Głównego festiwalu w Gdyni to tegoroczna ekstraklasa polskiego kina. To filmy, które można pokazać widzom w każdym miejscu na świecie - przekonuje nowy dyrektor artystyczny festiwalu Michał Chaciński. - Jednocześnie wszystkie razem stanowią świetną wizytówkę polskiego kina i pokazują, że mamy udany rok. Widać po nich, że nasi twórcy mówią wieloma głosami, budują własne światy, sięgają po różnorodne sposoby narracji. Ale jedno jest chyba najważniejsze: to tuzin filmów spełnionych artystycznie.
Oto filmy, które w Gdyni rywalizować będą o "Złote Lwy":
- Czarny czwartek, reż. Antoni Krauze
- Daas, reż. Adrian Panek
- Essential Killing, reż. Jerzy Skolimowski
- Italiani, reż. Łukasz Barczyk
- Ki, reż. Leszek Dawid
- Kret, reż. Rafael Lewandowski
- Lęk wysokości, reż. Bartosz Konopka
- Młyn i Krzyż, reż. Lech Majewski
- Róża, reż. Wojciech Smarzowski
- Sala samobójców, reż. Jan Komasa
- W imieniu diabła, reż. Barbara Sass-Zdort
- Wymyk, reż. Greg Zglinski
- Jeśli chcemy uczciwie traktować widzów, twórców, czy członków jury, musimy założyć, że w Konkursie Głównym pojawiają się wyłącznie filmy intrygujące, zmuszające do dyskusji, nie dające spokoju. Ale przy tym oczywiście udane i zasługujące na nagrodę, czyli wyróżniające się czymś wśród konkurencji - tłumaczy Chaciński, którego wybór zatwierdził Komitet Organizacyjny FPFF, w którego składzie są m.in. dyrektor gdyńskiej imprezy Leszek Kopeć i Agnieszka Odorowicz, szefowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
- Przy zdecydowanej większości tytułów byliśmy zgodni. Trochę dyskusji było przy dwóch czy trzech filmach - mówi Leszek Kopeć. - Do zaproponowanej przez dyrektora artystycznego "jednestki" dołączyliśmy jeszcze jeden.
Do Konkursu Głównego zgłoszone zostały aż 42 filmy. Część z tych, które nie zostały zakwalifikowane do rywalizacji o "Złote Lwy" zostaną pokazane na gdyńskim festiwalu w przeglądzie Panorama. Będzie to około 10-12 tytułów.
- Festiwal w Gdyni do tej pory był w zasadzie przeglądem tego, co się w Polsce robiło podczas ostatnich dwunastu miesięcy. Teraz będzie inaczej. Chcemy pokazać przede wszystkim to, co jest najciekawsze w polskim kinie - wyjaśnia Kopeć.
W Konkursie Głównym wystartuje 12 filmów, ale okazać się może, że jeden z nich zostanie wycofany. Chodzi o "Wymyk" w reżyserii Grega Zglinskiego, który być może zostanie zakwalifikowany do konkursu w Wenecji, jednego z najważniejszych festiwali na świecie.
- Organizatorzy festiwalu w Wenecji wprowadzili zapis, że do ich konkursu może zostać zakwalifikowany tylko taki film, ktory nie miał swojej premiery na krajowym festiwalu - wyjaśnia Chaciński. - Selekcja tam trwa. Jeśli więc okaże się, że "Wymyk" został zakwalifikowany do Wenecji, to w Gdyni go nie zobaczymy.
Opinie (27) 2 zablokowane
-
2011-05-08 12:38
moje zdanie
Niech beda dwa ale dobre.
- 6 1
-
2011-05-08 14:31
(1)
Chyba należy zadać sobie pytanie - czemu dobrych filmów coraz mniej?
- 3 1
-
2011-05-08 16:18
a ile obejrzałeś w ostatnim roku nowych polskich filmów ?
obstawiam że góra dwa, ale mądrzyć się i marudzić to jest to, no nie ?
- 2 0
-
2011-05-08 22:09
Powinni rozdawać gdyńskie rolmposy !
Lwy to są w gdańskim herbie, a nie gdyńskim.
- 2 3
-
2011-05-09 10:54
kiedys byla zla fonia
a teraz zla wizja i fonia zenada szkoda pieniedzy na wyuzdanych podrobach
- 1 0
-
2011-05-23 14:59
herb Gdasńka
Podobnie jak Zainteresowany, pierwsze skojarzenie dla statuetki Złotych Lwów to właśnie herb Gdańska... Średnio mi się podoba...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.