• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

5 lokali w Trójmieście, w których zatrzymał się czas

Joanna Skutkiewicz
25 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Wnętrze i atmosferę Józefa K. trudno byłoby podrobić. Wnętrze i atmosferę Józefa K. trudno byłoby podrobić.

Retro jest w modzie. Mimo postępującej technologizacji wszystkiego, co tylko może przyjść nam na myśl, z sympatią i nostalgią zwracamy się w kierunku tego, co przypomina nam lata 90. i wcześniejsze - do czasów PRL-u włącznie. Zarówno mieszkańców Trójmiasta, jak i przyjezdnych przyciągają więc miejsca, w których czas niejako się zatrzymał. Prezentujemy pięć z nich.



Czy podoba ci się wystrój "miejsc retro"?

Błękitny Pudel


Sopot, ul. Bohaterów Monte Cassino 44Mapka

Pub i restauracja obecna na mapie Sopotu niedawno świętowała swoje ćwierćwiecze, ale historia tego miejsca sięga czasów tuż po II wojnie światowej.

- Początkowo było to przejście między kamienicami, a z czasem pierwsze miejsce w Sopocie, w którym można było napić się prawdziwej włoskiej kawy - mówi Klaudia Riemer, manager Błękitnego Pudla. - Później Pudel zamienił się w galerię sztuki, a następnie historia zatoczyła koło i od ćwierćwiecza praktycznie w niezmiennym kształcie, Błękitny Pudel zaprasza na pyszne autorskie koktajle, polską kuchnię i muzykę na żywo. Muzyczne wieczory, które funkcjonują od niedzieli do czwartku, są mocnym punktem, od lat przyciągającym wielu gości. Jesteśmy też przyjaźni czworonogom, więc goście wraz ze swoimi pupilami są u nas zawsze mile widziani.
Wnętrze lokalu wzbudza wśród gości wiele emocji i w dużej mierze tworzy klimat tego miejsca. Wiele osób przychodzi tam nie tylko dla karty menu, lecz także po to, aby pokazać ten lokal swoim znajomym. Goście mogą zobaczyć tam m.in. zabytkowy prysznic z bojlerem na węgiel, tablice z nazwami ulic z PRL-u czy porcelanową zastawę marki Hendricks, która w czasach prohibicji służyła do potajemnego picia alkoholu przed południem.

- Ciekawym elementem wystroju są ręcznie malowane drzwi do toalet, stworzone przez szwedzkiego artystę Per Oskara Dahlberga, ukazujące surrealistyczne postaci - dodaje Klaudia Riemer. - W środku restauracji na jednej ze ścian goście mogą również podziwiać historyczne fotografie dawnego Sopotu ukazujące klimat nadmorskiego kurortu oraz ważne wydarzenia sprzed lat. W mniejszej sali znajdują się także repliki plakatów kultowych produkcji filmowych.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.
  • Błękitny Pudel to miejsce, w którym zatrzymał się czas. Warto zajrzeć do sopockiego lokalu choćby po to, aby zobaczyć unikalny wystrój wnętrza.

Kawiarnia W Starym Kadrze


Gdańsk, ul. Lawendowa 2/3Mapka

Nietypowy wystrój, nietypowe menu i dość nietypowa działalność kawiarniano-księgarniana to znaki charakterystyczne kawiarni znajdującej się w Głównym Mieście w Gdańsku. Tu nawet karta dań i napojów jest "retro" - pozycje noszą bowiem nazwy kultowych filmów sprzed lat. Są więc kawy "Kiler" i "Kilerów 2-óch" (to oczywiście nazwy dla espresso w wersjach pojedynczej i podwójnej), "Dzień Niepodległości" jako kawa sypana czarna lub z mlekiem, czarna czekolada z bitą śmietaną, którą możemy zamówić na hasło "Czarny łabędź" i wiele innych podobnych napojów i przekąsek.

Gdański lokal jest prawdziwą gratką dla miłośników kultury, zwłaszcza w wydaniu literackim i filmowym. Na miejscu działa kameralna księgarnia, organizowane są także darmowe pokazy filmowe. Zmysły gości cieszy również wystrój w stylu retro. Po przeprowadzce do nowej lokalizacji klimat lokalu nie stracił swojego charakteru.

  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru. Zdjęcia z poprzedniej lokalizacji.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru. Zdjęcia z poprzedniej lokalizacji.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru. Zdjęcia z poprzedniej lokalizacji.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru. Zdjęcia z poprzedniej lokalizacji.
  • Kawiarnia filmowa W Starym Kadrze to prawdziwa gratka dla miłośników kultury. Po przeprowadzce na ul. Lawendową nie straciła swojego charakteru. Zdjęcia z poprzedniej lokalizacji.

Cafe Józef K.


Gdańsk, ul. Piwna 1/2Mapka

Od lat mieści się w centrum Gdańska, wcześniej funkcjonował jako maleńka kafejka w Sopocie. Nazwa lokalu, nawiązująca do "Procesu" Franza Kafki, sugeruje nam, że to miejsce dla tych, którzy z literaturą są za pan brat. Artystyczną i twórczą atmosferę potęguje wystrój nie do podrobienia. Można go określić jako kontrolowany miszmasz, dający zmysłom mnogość bodźców. Goście cenią "Józefa" za przytulny klimat, przyjazną obsługę i pyszne domowe wypieki.

- Józef K. jest jak dziecko - czytamy w opisie lokalu. - Nie umie się obchodzić ze sztućcami, często się umaże na buzi, w nocy boi się potworów i nie może spać, jeśli pomarańczowa lampa nie świeci się do białego świtu. Zapraszamy w imieniu opiekunek Józka na kawę, herbatę, czekoladę, wino, piwo i pogawędkę o wieczności. Godziny otwarcia są rozciągliwe, zupełnie jak kosmos. Ale nade wszystko uwielbiamy podejmować gości.
W ramach działalności Józefa K. organizowane są przeróżne wydarzenia, m.in. konkursy pisarskie i fotograficzne. Gdański lokal to nie tylko miejsce na zjedzenie i wypicie czegoś smacznego przy miłej dla ucha jazzowej muzyce, lecz także na wzajemne inspirowanie się do tworzenia.

- Chcemy się wzajemnie inspirować, odkrywać nasze światy, tak jak zdobywa się nowe terytoria, chcemy być niepowstrzymani we wzajemnej imperialistycznej ekspansji w kierunku prawdy, takiej, która powstaje z bolesnego zderzenia się głowami - czytamy na stronie internetowej lokalu.
  • Wnętrze i atmosferę Józefa K. trudno byłoby podrobić.
  • Wnętrze i atmosferę Józefa K. trudno byłoby podrobić.
  • Wnętrze i atmosferę Józefa K. trudno byłoby podrobić.
  • Wnętrze i atmosferę Józefa K. trudno byłoby podrobić.
  • Wnętrze i atmosferę Józefa K. trudno byłoby podrobić.
  • Wnętrze i atmosferę Józefa K. trudno byłoby podrobić.

Red Light Pub


Gdańsk, ul. Piwna 28/31Mapka

Sąsiadem wspomnianego wyżej Józefa jest kolejne miejsce, które przypomni nam o latach 90. ubiegłego wieku, jednak w nieco bardziej rozrywkowo-tanecznym wydaniu. Red Light Pub, bo o nim mowa, zgodnie ze swoją nazwą rzeczywiście wita gości czerwieniami. Wystrój lokalu jest ciemny, wręcz mroczny, ale wciąż przytulny. Tu wypoczniemy na sofie, napijemy się dobrego piwa lub drinka, a barmani - jak mówi oficjalny opis lokalu - "zabiorą nas w najbardziej plugawe zakątki naszej osobowości".

- W obecnej lokalizacji znajdujemy się od 2013 roku - mówi Marcin Nande, właściciel lokalu. - Wcześniej Red Light Pub działał przy ul. Chlebnickiej, gdzie wynajmowaliśmy lokal w połowie umeblowany. Wystrój przy ul. Piwnej jest kontynuacją i niejako odzwierciedleniem tego, co było wcześniej. Gadżety i akcesoria dobieraliśmy tu pod meble, jakie udało nam się zdobyć od taty naszej koleżanki, która pomagała nam w przygotowaniu lokalu.
Kiedyś w Red Light Pubie regularnie odbywały się różnego rodzaju wydarzenia muzyczne, w tym premiery płyt. Zrezygnowano z nich ze względu na lokalną społeczność, której przeszkadzał hałas do późnych godzin nocnych. Wciąż jednak organizowane są tu imprezy okolicznościowe, takie jak zabawa noworoczna, halloweenowa, gry didżejskie, burleski, a także "aftery" i "bifory" manifestacji.

  • Red Light Pub
  • Red Light Pub, jak sama nazwa wskazuje, wita gości czerwieniami.
  • Red Light Pub, jak sama nazwa wskazuje, wita gości czerwieniami.
  • Red Light Pub, jak sama nazwa wskazuje, wita gości czerwieniami.
  • Red Light Pub, jak sama nazwa wskazuje, wita gości czerwieniami.

Pyra Bar


Gdynia, skwer Kościuszki 24Mapka oraz Gdańsk, ul. Garbary 6/7Mapka

I na koniec naszego zestawienia miejsce typowo kulinarne. Menu Pyra Baru, jak łatwo zgadnąć, opiera się na pyrach, to znaczy ziemniakach. Babki ziemniaczane, kluchy, zapiekanki i placki ziemniaczane codziennie przyciągają do lokali wielu stałych i nowych klientów. Zjemy tutaj ziemniaki na mnóstwo różnych sposobów, które przypadną do gustu zarówno poszukiwaczom kulinarnych nowości, jak i zwolennikom tradycji. Poza typowo polską kuchnią również wystrój i klimat miejsca może wiele opowiedzieć gościom z zagranicy.

To połączenie baru mlecznego z restauracją. Dania w bardzo przystępnych cenach zamawiamy przy barze, jesteśmy także poproszeni o odniesienie talerzy po posiłku do kuchni. Chwile spędzone w lokalu umila nam polska muzyka z lat 80.

Każdego dnia można tu zjeść także zupę dnia, która zawsze występuje w wersji wegetariańskiej.

  • Pyra Bar to niejako połączenie baru mlecznego z restauracją. Zarówno menu, jak i wystrój lokalu cieszą zmysły.
  • Pyra Bar to niejako połączenie baru mlecznego z restauracją. Zarówno menu, jak i wystrój lokalu cieszą zmysły.
  • Pyra Bar to niejako połączenie baru mlecznego z restauracją. Zarówno menu, jak i wystrój lokalu cieszą zmysły.
  • Pyra Bar to niejako połączenie baru mlecznego z restauracją. Zarówno menu, jak i wystrój lokalu cieszą zmysły.
  • Pyra Bar to niejako połączenie baru mlecznego z restauracją. Zarówno menu, jak i wystrój lokalu cieszą zmysły.
  • Pyra Bar to niejako połączenie baru mlecznego z restauracją. Zarówno menu, jak i wystrój lokalu cieszą zmysły.

Miejsca

Opinie (197) ponad 10 zablokowanych

  • Czas to sie zatrzymał w Klubokawiarni w Gdyni a nie Pyra Bar. (2)

    • 41 2

    • (1)

      Pyra Bar to współczesna retro stylizacja

      • 11 2

      • jak wszystkie z wymienionych

        • 3 0

  • czas to sie zatrzymał w

    best pubie na Osowej

    • 7 5

  • A Spatif? To dopiero klasyk. (1)

    • 21 6

    • Pewnie zaprojektowany był przez architektów wnętrz z Sopotu.

      • 0 0

  • Perła Bałtyku (8)

    Zdecydowanie należało by dodać restaurację Perła Bałtyku w Nowym Porcie na ul. Oliwskiej. Tam czas się zatrzymał w latach dwudziestych, trzydziestych. Jedyna restauracja która przypomina restauracje portowe z tego okresu. Poza tym przemiła właścicielka i przepyszne dania. Polecam

    • 150 3

    • TO prawda!

      Jedno z moich ulubionych miejsc (a wiele ich nie ma) na kulinarnej mapie Trójmiasta. Generalnie ludzie tam pracujący są przecudowni, jedzenie pyszne, duże porcje i w dobrych cenach.

      • 18 0

    • Perła ponad wszystko !

      Dla mnie i moich przyjaciół Perła Bałtyku to jest Perełka.Nie będę chwalił jak inni tylko namawiał do pójścia.Kto raz tam trafi - będzie wracał jak do domu.
      Pozdrawiam sympatyczną rodzinę właścicieli.

      • 23 0

    • nie wiem skąd zachwyt (1)

      byłam tam kilka razy, atmosfera taka sobie.. człowiek raczej nie czuł się mile widziany, w tyle jakiś dyskusje i kłótnie ze znajomym/rodziną? Co przyszłam to czegoś w karcie nie było, albo większości ( i nie było późno). Wystrój w stylu retro, trochę zagracony, ale ok. Nie rozumiem zachwytów nad tym lokalem. Może lokalsów/znajomych wita się tam inaczej...

      • 6 13

      • Kłótnie z rodzino, brak dań

        Czyli wszystko się zgadza! Styl PRL, czyli retro

        • 10 1

    • Bylem kilka razy, polecam, bo kuchnia swietna.

      • 8 1

    • kuchnia mega klimat też

      obsługa taka sobie długo się czeka ale jedzenie wynagradza wszystko

      • 8 0

    • Należy przy okazji wspomnieć, że Perła Bałtyku to kultowa regionalna woda mineralna. Pamiętam, że sprzedawana w szklanych klasycznych przeźroczystych butelkach 0,33 l. :)
      Była tak nagazowana, że nosem szło :D

      • 10 0

    • Najlepsza!

      • 1 0

  • o niech mnie, ja o Red Light w aktualnym miejscu ciągle mówię "nowy red light" (1)

    no ale jak się świętuje drugą 18-tkę, to niestety już tylko zwapnienie kości i lumbago mi zostało :P

    • 12 2

    • Chyba czwartą

      Z danymi "atrakcjami"

      • 0 0

  • Czas (6)

    Strasznie obskurnie , ciemno i brudno ! Kanapy nie czyszczone chyba przez dekady , a po zatem ten upiorny zapach starych mebli tapicerowanych . Byłem i siedziałem na takiej kanapie i był odrzut wymiotny .Zamiast dokończyć potrawy i wypić do końca piwo ,musieliśmy wyjść . Nie polecam , chyba ze ktoś lubi zapach naftaliny .

    • 12 11

    • (2)

      Ale gdzie byłeś?

      • 2 0

      • (1)

        I co to jest "odrzut wymiotny"?

        • 3 0

        • Jak to gdzie ,w pijalni piwa...

          • 0 1

    • Fakt. Ciekawe czy sanepid pobiera wymazy z tych kanap. Podejrzewam że różne cuda można by w nich znaleźć. Powinni to chyba czyścić gorącą parą w celu dezynfekcji.

      • 1 3

    • W barze mlecznym?Gdzie ,konkretnie?

      • 0 0

    • Poszukaj kulek z naftaliną u siebie w szafie...

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Super

    Józek K jest urokliwy, fajnie się spędza czas. W starym kadrze jest sentymentalnie jak dla starego kiniarz z epoki kin dawnego Gdańska. Łezka się kręci na wspomnienia dawnych kin z indywidualną atmosferą. Szef kina.

    • 16 2

  • (3)

    W Józefie K byłam tylko raz. Stojąc w kolejce do złożenia zamówienia widziałam jak osoba za barem poprawia lód i cytrynę w coli palcem, następnie wydaje to klientowi. To mi wystarczyło, żeby sobie odpuścić wizyty w tym miejscu :D

    • 81 13

    • A mogła czym innym poprawiać.

      (Sprawdzić czy nie kobieta)

      • 11 4

    • A gdzie indziej tak nie robią? (1)

      Niestety nigdy nie wiemy, co się wyprawia za barem/w kuchni/na zapleczu...

      • 12 0

      • wiemy, wiemy...

        ale ty nie chcesz wiedzieć :)

        • 0 1

  • Gdynianka (2)

    Zdecydowanie należałoby dodać słynna Róże Wiatrów . Uwielbiam jej klimat PRL

    • 23 2

    • (1)

      O Tak, jeszcze Panorama chociaż odnowiona teraz i restauracja Polonia, a jak chcecie prawdziwe gdyńskie retro PRL to znajdziećie w kawiarni na Starowieskiej tuż obok Karczmy i baru piwnego, jak się idzie od dworca, niepowtarzalny klimat

      • 1 1

      • Po Panoramie był Major i jeszcze kilka razy zmieniał się wlasciciel jak i sam lokal.

        • 2 1

  • A Delicje w Gdyni oraz Cyganeria?? Jak Pyra bar????!!!! Przeciez ona funkcjonuje raptem parę lat..

    • 24 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Festiwal Polskich Filmów Fabularnych odbywał się w Gdańsku do: