Twórcy filmu "365 dni" marzyli o sześciu statuetkach, szczególnie w najważniejszej kategorii - dla najgorszego filmu, ale skończyło się tylko na jednej Złotej Malinie, za scenariusz. Blanka Lipińska, autorka erotycznej książki, na podstawie której powstało "nagrodzone dzieło", nie kryje jednak swojej radości, bo osiągnęła coś, co do tej pory nie udało się żadnemu Polakowi. Obiecuje też, że traktuje tę antynagrodę jako motywację do tego, aby w przyszłości przyłożyć rękę do stworzenia jeszcze gorszego filmu, który zgarnie całą pulę Złotych Malin.
Przeczytaj nasz wywiad z Blanką Lipińską
Wszystko o kinie w Trójmieście
2021-04-25 19:08
Kicz wszechczasów.
2021-04-25 17:45
na podstawie liczby sprzedanych biletów czy odsłon w necie ale gdyby złota malina przyznana była przed wejściem filmu na wszelkie ekrany to z pewnością sukcesu finansowego by nie było .To samo tyczy się wypocin książkowych .
2021-04-25 17:31
Scenariusz ..malinę dostał scenarzysta ta pani niech pisze dalej książki ...zanim naboje w saturatorze wody sodowej trafią mocniej..
2021-04-25 09:18
Nie znam filmu ani osoby ale w jej wypowiedzi widzę autoironię i dystans do siebie.
2021-04-25 16:40
to nie autoironia, to damage control
2021-04-24 16:15
Kot oglada rajską wyspe na Polscie czy big broder na TVN itp Celebryta zarabia wiecej niz najlepszy sportowiec!
2021-04-25 15:52
Niż najlepszy sportowiec? Niż najlepszy kardiochirurg.
2021-04-25 13:11
2021-04-25 12:43
Jak można coś takiego promować ,to nie ma nic wspólnego z kulturą,a morale tej kobiety pozostawia duuuuużo do życzenia !!!!!
2021-04-25 10:15
uświadomił szczęśliwą laureatkę jakiego rodzaju i za co jest ta nagroda ?!
2021-04-25 10:03
Podobnie jak filmy Vegi?
2021-04-25 09:10
...a jak się mówi, to się zarabia...
Cała prawda o me(n)diach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Które kluby i dyskoteki były w Gdańsku?
Filmy