- 1 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (85 opinii)
- 2 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (12 opinii)
- 3 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (44 opinie)
- 4 100cznia otworzyła sezon (40 opinii)
- 5 Recenzja "Challengers": intensywne kino (27 opinii)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (57 opinii)
Chylińska w szczytowej formie w B90
Kilka tygodni temu Agnieszka Chylińska wróciła, po siedmiu latach przerwy, z nową płytą i od razu jest na topie - niedzielny koncert w klubie B90 w jej rodzinnym Gdańsku wyprzedał się do ostatniego biletu i okazał się spotkaniem pełnym emocji - zarówno dla publiczności, jak i samej artystki.
Agnieszka Chylińska na scenie jest już 22 lata. Przez ten czas fani mogli poznać jej różne tożsamości: od zbuntowanej nastolatki w rockowym O.N.A., przez telewizyjną celebrytkę, po autorkę tanecznych przebojów na świetnie sprzedającej się płycie "Modern Rocking" z 2009 roku.
Jej obecne wcielenie, które pokazała wraz z wydaniem kilka tygodni temu płyty "Forever Child", jeśli chodzi o muzykę jest najbardziej z dotychczasowych nieokreślone. To bardzo dojrzały krążek, świetnie wpisujący się we współczesne trendy, z kawałkami z pogranicza rocka, popu i i ciężkiej, klubowej elektroniki. To również bardzo osobista płyta 40-letniej obecnie artystki - pełna osobistych przeżyć i refleksji oraz emocji, od których wręcz kipi w każdym kawałku.
Najnowszy przebój Chylińskiej - "Królowa Łez".
Niedzielny koncert w B90 również nie był ich pozbawiony. Pochodząca z Gdańska Chylińska już na początku nie potrafiła ukryć wzruszenia. Mówiła ze sceny: "Witaj Gdańsk po latach. Ciągle ufam, że ktoś mnie jeszcze kocha w tym mieście". Publiczność oczywiście ani przez chwilę nie dała jej poczuć, że jest inaczej. Chylińska została przyjęta w swoim rodzinnym mieście niczym największa gwiazda.
Półtora tysiąca osób po każdej piosence nagradzało ją owacjami, śpiewało razem z nią teksty, a nawet w pewnym momencie chóralnie odśpiewało jej sto lat. Choć wokalistka zapewniała, że w kokietowaniu nie jest mocna, to zapewniała ze sceny: "Dzisiaj mam poczucie, że wróciłam do domu. Największa prywatka mojego życia odbywa się teraz w Gdańsku".
Nostalgiczne wspominki nie wzięły jednak góry nad artystyczną formą Chylińskiej. A trzeba przyznać, że wraz z wydaniem nowej płyty sięgnęła swoich wyżyn. Na scenie co chwilę wybuchała energią, miotała się w szalonym tańcu i wykrzywiała twarz w ekstatycznym grymasie. Była wściekła, agresywna i nieokiełznana, jakby wreszcie mogła wyrzucić z siebie wszystkie złe emocje.
Zdawałoby się, że niemalże fizycznie przeżywa każdy dźwięk i słowo swoich piosenek. I to niezależnie od tego, czy akurat wykonywała najnowsze przeboje, takie jak "Klincz", "Borderline" lub "Królowa Łez" czy nieśmiertelne piosenki sprzed kilkunastu lat m.in. "Winna", "Drzwi" czy "Kiedy powiem sobie dość". Jakby naprawdę - jak śpiewa w jednym z nowych kawałków - "przebudziła się, by żyć".
Klasyka O.N.A. - "Kiedy powiem sobie dość" - w nowym wydaniu.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (84) 6 zablokowanych
-
2016-12-12 08:54
igo (2)
Nie cierpię tej piosenki. A teledysk do niej to już jakaś pomyłka. Chylińska to chyba facet. Dziękuję za uwagę.
- 9 8
-
2016-12-12 12:30
Szkoda mi ciebie,myślę że nikt ciebie nie kocha.
- 2 0
-
2016-12-12 09:17
przeciez jak twoja dusza wyjdzie z ciała to i tak bedzie obojnakiem,tylko
na Ziemi jest podział na kobiete i mężczyzne....
- 1 4
-
2016-12-12 08:29
Jest świetna (1)
ale obawiam się, że schorowana patrząc na jej znaczną niedowagę....
- 7 3
-
2016-12-12 12:29
A może chce tak wyglądać :)Każdy człowiek jest inny.Gdybyśmy wszyscy wyglądali tak samo,to smutno byłoby na Świecie
- 0 0
-
2016-12-12 10:12
Agunia (1)
Koncert rewelacyjny.Ma kobieta kurcze niesamowity głos.Atmosfera niezapomniana-tylko te cymbały z telefonami😀jakim trzeba być debilem żeby będąc na koncercie,zajmowac się nagrywaniem czegoś czego normalnie nie można oglądać ze wzgledu na jakość.Najbardziej jesnak spodobało mi się jak pojechała jakąś kobitkę pod sceną.Kto był to wie o co chodzi.
- 8 0
-
2016-12-12 11:33
To proste - organizatorzy powinni wprowadzać zakaz nagrywania, utrwalania itd.
A jak taki gość dalej macha telefonem, trzeba mu przypadkiem wytrącić go z ręki zwalając na przypadek i dobrą zabawę ;)
- 3 0
-
2016-12-12 11:04
Dziekuję Agnieszko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wspaniałe emocje, wspaniała muzyka, wspaniała Ty...
To był najlepszy koncert na jakim byłam !- 7 2
-
2016-12-12 10:58
wy tak gadacie zeby sucho nie bylo w gebie czy w jakims konkretnym celu ?
O ile zabieg marketingowy z wydaniem nowej plyty Chylinskiej wg mnie byl calkiem udany.. Cisza i Bum.. album sprzedaje sie nim ludzie wyrobią sobie na jego temat jakikolwiek poglad.. gdyz singiel wychodzi w dniu premiery plyty,
to wieczna fala hejtu w stosunku do artystow i ich fanow jest najzwyczajniej słaba..
jak zwykle to właśnie hejterzy maja najlepszy gust muzyczny, modowy etc.
Troche samokrytyki i pokory.. A przede wszystkim szacunku dla pozostałych..
Chyba ze jedyny sport i rozyrywka w jakim uczestniczycie osobiscie to trolowanie na forach.. najczesciej tematu nie znajac.. albo znając jedynie powierzchownie..- 7 3
-
2016-12-12 08:05
Chyba Nergal Chyliński (2)
Na zdjęciu Pani Chylińska wygląda jak Nergal Chyliński.
- 9 7
-
2016-12-12 09:23
a co,wg ciebie ma nałozyc moze minówę i szpilki,jak jakas głupia idiotka? (1)
Własnie pasuje do niej ten Dark Style tak jak i do Nergala....Jest super!
- 2 7
-
2016-12-12 10:03
Tylko, że Nergal nie śpiewa disco Music jak Pani Chylińska na przedostatniej płycie. I w tym okresie szpilki i mini była często widoczna...
- 4 1
-
2016-12-11 23:19
meeeega koncert (1)
Agnieszka swietna. Prawdziwa krolowa! Koncert nie do opisania, genialny!
- 37 28
-
2016-12-12 09:58
Królowa jest tylko jedna!!!
- 3 1
-
2016-12-12 07:26
(1)
Jak dla mnie wszyscy na tych zdjęciach wyglądają na opętanych przez diabła. Czy to taka modna poza czy rzeczywisty stan umysłu?
- 7 11
-
2016-12-12 09:21
taki styl -Gothic Style-bardzo fajny....
- 0 2
-
2016-12-12 09:20
fajne miłe towarzystwo na zdjeciach,widac,ze ludzie na poziomie a nie gimbusy
czy łysiole....
- 2 8
-
2016-12-12 08:43
Bylem tam (1)
W sporcie jest tak " jestes dobry jak ostatni Twoj mecz" niestety z calym szacunkiem A. Chylinska to była ale w O.N.A a jej ostatnia plyta to zrobiona na sile by zaistniec raz jeszcze..A co do koncertu to tylko show...mowila ze zawsze chciala spiewac.... Nie wyszlo sory;). A mowiac do kobiety po co tu przyszla by stac jak kolek pod slupem to juz zenada byla. Ta Pani zaplacila by posluchac jak P. Agnieszka spiewa, widocznie nie uslyszala spiewu. Pozdrawiam
- 16 9
-
2016-12-12 08:57
nie oszukujmy się, prawdopodobnie większość przyszła z tęsknoty za O.N.A
nie po to, żeby słuchać nowej płyty ;)
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.