- 1 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (13 opinii)
- 2 Politechnika bawiła się na Technikaliach (65 opinii)
- 3 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
- 4 Grzechy gastronomii: kto winny? (205 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (101 opinii)
- 6 Połączyła ich miłość do jedzenia (57 opinii)
Są pomysły na tegoroczny Jarmark św. Dominika
Trzy miesiące pozostały do rozpoczęcia największej i najstarszej letniej imprezy Gdańska - Jarmarku św. Dominika. Na razie ani miasto, ani organizator czyli Międzynarodowe Targi Gdańskie nie podjęły decyzji o jego odwołaniu. Trwają jednak prace nad zmodyfikowaniem imprezy. Na ulicach Gdańska kramy miałyby stanąć w większej odległości, by rozrzedzić tłum spacerowiczów i kupujących, stoiska zajęłyby też większą powierzchnię niż zazwyczaj. - Wszystko zależy od decyzji rządu - słyszymy w MTG.
Epidemia koronawirusa sprawiła, że kalendarz wszystkich imprez i wydarzeń - nie tylko wiosennych, ale także tych odbywających się latem - został wywrócony do góry nogami. Część z nich już została odwołana, część przeniesiona na jesień. Jeszcze inne wciąż widnieją w kalendarzach imprez - jedną z nich jest właśnie Jarmark św. Dominika.
- Pracujemy nad jego koncepcją - mówi Andrzej Bojanowski, prezes zarządu MTG, organizatora imprezy. - Odbieramy mnóstwo telefonów i zapytań od kupców, którzy podobnie jak w ubiegłych latach chcą przyjechać do Gdańska i wystawiać swoje produkty. Pracujemy nad tym, by im to umożliwić, ale nie wszystko zależy od nas. Kluczowe decyzje podejmie rząd i to od niego zależy, czy Jarmark się odbędzie, a jeśli tak - to w jakim kształcie.
Tegoroczny Jarmark - o ile się odbędzie - z pewnością będzie imprezą inną, niż te, które pamiętamy z lat ubiegłych. Jak mówi były wiceprezydent Gdańska, na ulicach kramy mają stanąć w większych odległościach, by rozproszyć tłum turystów i kupujących. To sprawi, że stoiska staną na większej liczbie ulic niż dotychczas, co może oznaczać nieco większe problemy komunikacyjne dla mieszkańców Śródmieścia.
Zmiany i wynikające z nich ograniczenia z pewnością odbiją się też na budżecie imprezy. Wstępne szacunki mówią o 30 proc. mniejszych wpływach.
Najczarniejszy scenariusz zakłada odwołanie imprezy.
- Analizujemy sytuację i liczymy koszty, bo przecież ponosimy je przez cały rok, bez względu na to, czy impreza się odbędzie, czy nie. Choćby poprzez zatrudnienie pracowników czy utrzymanie infrastruktury potrzebnej do zorganizowania Jarmarku. Szczerze mówiąc - poza przerwą spowodowaną przez II Wojnę Światową - nie pamiętam sytuacji w historii tej imprezy, by Jarmark się nie odbył - dodaje Bojanowski.
Otwarcie Jarmarku św. Dominika w 2019 r.
Wydarzenia
Opinie (275) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-24 07:36
Dziadostwo (1)
Dajcie spokoj z tym dziadostwem w tym roku. Cala chołota sie zjezdza z europy, brak miejsc parkingowych. Zle wam jak jest teraz?
- 51 5
-
2020-04-25 13:33
bydełko musi mieć ruch :)
myślę że można zrobić taki duży corral i niech chodzą po obwodzie - kto padnie to się wyrzuci przez siatkę :)- 0 1
-
2020-04-24 07:34
Glupota (2)
Nie jestem panikarzem do wszystkiego podchodzę z dystansem ale ten jarmark według mnie to głupota największa głupota jaka słyszałam. Na całym świecie są odwolywane imprezy, igrzyska A my zrobimy sobie jarmark?? Przecież to jest tysiące ludzi potencjalnie zagrozonych lub i nawet zarażonych. Nie powinno być jarmarku. Z drugiej strony jak ktoś mądry to sam będzie wiedział, ze ma nie iść.
- 85 8
-
2020-04-24 10:15
Czyli ewidentnie nastały czasy zastraszonych ludzi (1)
- 2 3
-
2020-04-25 13:32
nie - odważnych - narzekających potem że respiratora zabrakło dla babci
- 0 0
-
2020-04-25 12:38
Nadzieja
Mam nadzieję, ze pani Aleksandra Dukiewicz przejdzie się ze swoją córką kilka godzin po tym jarmarku. Życzę zdrowia.
- 5 1
-
2020-04-25 12:11
Tylko polskie produkty.
Na jarmarku powinny być sprzedawane tylko polskie produkty. Z chińskim badziewiem WON.
- 5 0
-
2020-04-24 16:12
chałwa (1)
Wreszcie ni będzie chałwy za 120,00 zł/ kg i chleba za 25,oo zł. BRAWO
- 12 0
-
2020-04-25 11:01
Będzie. W zwykłych sklepach. Ale za to pińcetplus zostanie.
- 0 0
-
2020-04-25 09:38
Gupki
Chyba was sutki rwią.
Jaki jarmark ???- 6 1
-
2020-04-24 11:10
Mam stragan na Jarmaku co roku. Przy zachowaniu (1)
odpowiednich srodkow ostroznosci Jarmark moze sie odbyc bezpiecznie dla wszystkich. Widze ze przeciwni sa zazdrosnicy co ich boli ze ktos ma dobry biznes. Przeciez nikt was nie zmusza zebyscie odwiedzali Jarmark, siedzcie zabunkrowani w domu.
Janusz- 1 30
-
2020-04-25 09:26
Nikogo nic nie boli,ale nie zapominaj o mutacji
Eboli
- 0 0
-
2020-04-24 13:43
Jak to jest pisiory? Wyborow chcecie, ale jarmarku juz nie bo za duzo ludzi. (2)
Hipokryci.
- 9 20
-
2020-04-24 22:25
Twoje pytanie to dobry przykład...
....że te pisiory muszą myśleć również za Ciebie.
- 1 2
-
2020-04-24 21:09
To na wybory ktoś specjalnie przyjedzie...
... Z głębi Polski? A nawet tłumy? Coś więcej na ten temat?
- 0 0
-
2020-04-24 22:02
Co za głupek to wymyślił?
"kramy miałyby stanąć w większej odległości, by rozrzedzić tłum spacerowiczów"
- 12 1
-
2020-04-24 22:00
Czyli wybory korespondencyjne...
...są bardziej groźne niż jarmark?
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.