• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czesław Mozil zagrał na domówce. Wyjątkowy koncert w Sopocie

Aleksandra Wrona
6 listopada 2023, godz. 10:00 
Opinie (69)
  • Niedzielny koncert Czesława Mozila odbył się w prywatnym mieszkaniu w Sopocie. Panowała na nim prawdziwie domowa atmosfera.
  • Niedzielny koncert Czesława Mozila odbył się w prywatnym mieszkaniu w Sopocie. Panowała na nim prawdziwie domowa atmosfera.
  • Niedzielny koncert Czesława Mozila odbył się w prywatnym mieszkaniu w Sopocie. Panowała na nim prawdziwie domowa atmosfera.
  • Niedzielny koncert Czesława Mozila odbył się w prywatnym mieszkaniu w Sopocie. Panowała na nim prawdziwie domowa atmosfera.
  • Niedzielny koncert Czesława Mozila odbył się w prywatnym mieszkaniu w Sopocie. Panowała na nim prawdziwie domowa atmosfera.
  • Niedzielny koncert Czesława Mozila odbył się w prywatnym mieszkaniu w Sopocie. Panowała na nim prawdziwie domowa atmosfera.
  • Niedzielny koncert Czesława Mozila odbył się w prywatnym mieszkaniu w Sopocie. Panowała na nim prawdziwie domowa atmosfera.

Na takim koncercie jeszcze nie byłam. Mówię to z pełnym przekonaniem, choć odkąd pracuję w Trojmiasto.pl, relacjonowałam dziesiątki, jak nie setki wydarzeń. Było... domowo, intymnie, przytulnie, zupełnie inaczej, niż to na koncertach bywa. Wszystko to za sprawą Magdy i Rico, którzy w swoim sopockim mieszkaniu w niedzielny wieczór zorganizowali domówkę z Czesławem Mozilem.



IMPREZY I WYDARZENIA Więcej koncertów w Trójmieście

maj 17-18
Juwenalia Gdańskie 2024
Kup bilet
maj 19
Kraków Street Band & Blues Connections
Kup bilet

Czy bywasz na domówkach?

Koncerty w formie domówki to nie nowość, choć wciąż pewna nisza. Wyróżnia je to, że odbywają się w prywatnych mieszkaniach, a na widowni zasiada ok. 30-40 osób. Tym razem w domówkową trasę wyruszył Czesław Mozil, który od końca października do początku grudnia odwiedza zarówno duże miasta, jak i małe miejscowości, by zagrać w domach ich mieszkańców.

- Koncertów w formie domówki zorganizowaliśmy już ponad 600 i muszę przyznać, że są to moje ulubione imprezy - powiedział nam Bartek Borowicz, organizator trasy, założyciel agencji Borówka Music. - Wyróżnia je przede wszystkim to, że po występie zamiast sprzątać i składać sprzęt, możemy po prostu porozmawiać z ludźmi. Czasem robią się z tego krótsze, czasem dłuższe posiadówki, ale za każdym razem jest to świetne przeżycie. Przy tak skromnym metrażu i małym nagłośnieniu nie da się też ściemniać ani stosować żadnych scenicznych sztuczek. Artysta jest dla swojej widowni dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Sopocka domówka odbyła się w mieszkaniu Magdy i Rico w Sopocie. Liczba biletów była bardzo ograniczona, a szczęśliwcy, którym udało się je kupić, adres wydarzenia otrzymali wraz z biletem. Już od wejścia do mieszkania czuć było domową, przyjazną atmosferę. Gospodyni witała gości, pomagała powiesić kurtkę, a nawet... proponowała gorącą herbatę. Koncert odbywał się w pokoju dziennym połączonym z kuchnią i sąsiadującym z sypialnią, wobec czego widzowie podziwiali występ, siedząc na kuchennym blacie, krzesłach, stole, dywanie, łóżku lub podłodze.

6 najgłośniejszych odwołanych koncertów. Te gwiazdy nie dojechały do Trójmiasta 6 najgłośniejszych odwołanych koncertów. Te gwiazdy nie dojechały do Trójmiasta
A był to koncert równie niezwykły, jak jego okoliczności. Choć zdarzyło mi się wcześniej bywać na występach Czesława Mozila, dopiero na domówce zobaczyłam jego drugą naturę - performera, komika, barda, gawędziarza. Myślę, że nie będzie nadużyciem, jeśli niedzielny koncert nazwę połączeniem występu muzycznego ze stand-upem. W trakcie dwugodzinnego występu Czesław rozbawiał, szokował i poruszał publiczność, przeplatając monolog swoimi piosenkami - zarówno tymi najbardziej znanymi, jak tymi, które są mu wyjątkowo bliskie. Było o muzyce, o Polsce, o emigracji, o miłości, o wojnie, o patriotyzmie, o rodzinie, a nawet o roli Olafa w "Krainie lodu" - słowem, o życiu we wszystkich jego odcieniach.

Czesław Mozil był jedyną osobą, która pojawiła się tego wieczoru na "scenie". Po mieszkaniu przemykały koty, a przez okna wpadały dźwięki ulicy. Jako że gospodarze mieszkają w okolicy dworca kolejowego, słychać było przejeżdżające pociągi czy pojazdy na sygnale. To kolejna rzecz, której nie sposób uświadczyć na tradycyjnym koncercie, a która świetnie podkreślała domowy charakter imprezy. Zresztą kilka minut po występie Czesław dołączył do swoich widzów, by wspólnie spędzić resztę wieczoru.


- Ta trasa jest dla mnie czymś fantastycznym, a zarazem bardzo wyczerpującym. W wielu domach po skończonej domówce nocujemy u gospodarzy, więc siłą rzeczy tej prywatności jest dużo mniej niż podczas standardowej trasy koncertowej. Osoby, które nas zapraszają, również przesuwają swoje granice, w końcu to do ich domu przychodzą goście. Czasem czuję się tak, jakbym wpadł na imprezę do grona najlepszych przyjaciół, to fantastyczne uczucie. W trakcie tej trasy poznaję naprawdę cudownych ludzi, dziś akurat graliśmy w Sopocie, ale mamy też koncerty w tak małych miejscowościach, że nawet tamtejsze domy kultury nie organizują takich wydarzeń - powiedział nam Czesław Mozil. - Mieszkam w Polsce już od 15 lat, a jednak po tych 10 domówkach, które już się odbyły, mam poczucie, że dużo bardziej poznałem ten kraj. Czuję za to ogromną wdzięczność.

Wydarzenia

Czesław Mozil Solo 2023 - koncert w mieszkaniu

120 zł
pop

Zobacz także

Opinie (69) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (2)

    Jak w cena takiej domówki?W 50k idzie się zmieścić?

    • 14 7

    • (1)

      Jak pójdziesz po zasiłek to zapytaj ile możesz liczyć dofinansowania.

      • 1 9

      • A ty ile wydoiłeś z naszych podatków?

        • 4 1

  • (9)

    Nie rozumiem tego. Z jednej strony ludzie organizują kameralny/prywatny koncert, a z drugiej strony chwalą się tym całemu światu. Po co to robią? Czy chcą czuć się lepsi od zwykłych zjadaczy chleba, którzy muszą oszczędzać na bilet?

    • 127 28

    • To nie był prywatny koncert .Domówka w Sopocie to chata , do której mogą na koncert wejść , wszystkie osoby . Koszt 120 zł od osoby .

      • 19 4

    • To nie jest pytanie czy oni czują się przez to lepsi

      Tylko czy ty czujesz się przez to gorszy.

      • 20 8

    • Chwyt marketingowy

      Sposób na zarobienie 5 złotych dla artystów których nikt nie chce słuchać. Ostatnia deska ratunku przed praca na kasie jest zaangażowanie polityczne.

      • 24 11

    • dokadnie . nowomoda , eko , vege , czyli varszavka w 3city .

      • 15 8

    • (1)

      Zrobili 600 koncertów, a Ty dowiadujesz się o zaledwie jednym, który został wyżej opisany

      • 8 3

      • a podatki zapłacone? i zaiks?

        • 4 7

    • to zwykly polak z danii - dlaczego w danii nie placa nic za jego bilety

      bo nie maja kompleksu nizszosci do europy zachodniej..... generalnie swiata zachodu.

      • 5 7

    • (1)

      poczucie niższej wartości i dlatego chcą się pokazać....nie wiem czym się chwalić, że jakis mozil tam grał? takich jest na pęczki tylko on jest znany z tv, nic więcej

      • 0 0

      • ludzie, skąd w was tyle jadu? tego się nie da czytać...

        • 2 0

  • (1)

    Szkoda, że Czesiu Mozil to już nie muzyk a bardziej celebryta. Poczuł piniądz i zamiast tworzenia utworów poszedł w łatwiejszą działkę czyli tv itd...

    • 20 10

    • Dokładnie.

      • 3 3

  • A co na to sąsiedzi? (2)

    • 34 1

    • (1)

      Od wielu lat ,odbywają się takie koncerciki , uzgodnione ze sąsiadami , bez nagłośnienia zbytniego . Zapraszamy cena 120 zł od osoby .

      • 6 3

      • Byłem dwa lata temu, na koncercie Maksa Łapińskiego

        Było kameralnie, spokojnie i sympatycznie. Gospodarze zapewnili wspaniałą atmosferę :)

        • 4 1

  • Ja bym chciał zaprosić jakiegoś artystę do domu na koncert ale chodzę spać o 22:00 (2)

    Czy to nie problem?

    • 29 3

    • Zapytaj mamę ;)

      • 8 2

    • Stonesi też chodzą spać o 22

      więc jak masz wolne 2 miliony dolców to myślę że wpadliby koło 18

      • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    Pamiętam taki koncert w Giżycku (5)

    W Giżycku był kiedyś taki lokal Jazz Club Galeria. Nie pamiętam, który to był rok, ale Czesław grał tam równie kameralny koncert. I to dzień po tym jak w Sopocie zdobył nagrodę w TOP Trendy :)

    • 25 3

    • Galeria (2)

      Ja pamiętam nazwę Mała Galeria w Giżycku. Czy to te samo miejsce? Byłem tam w 1995 roku.....pierwsze piwo. Pamiętam, że na każdym stoliku stała butelka po winie a w niej osadzona świeca.

      • 3 0

      • Tak to to samo miejsce (1)

        Dziś nic tam nie ma, w całej okolicy zresztą.
        To były dobre czasy i czarny specjal za piątaka :)

        • 4 0

        • Bardziej pamiętam Lecha z tamtego okresu. Całe Giżycku było obklejone reklamami. I koncert szant gdzie gwiazdą była formacja o nazwie "Nasza Basia Kochana"

          • 2 0

    • Pamiętam. Byłam na tym koncercie. Galeria wypełniona po brzegi, nawet na zewnątrz byli ludzie i słuchali przez otwarte okna. Czesław wrzucający opowieści w środku piosenki. Naprawdę niesamowity klimat

      • 2 0

    • ulubiona knajpa Zbyszka Karbowskiego

      chłopaka z Giżycka i Kruklanek. Znaliście go.

      • 0 0

  • i co z tego, ale o co chodzi ?

    • 8 0

  • czy trzeba mieć brodę ? (4)

    • 16 2

    • przynajmniej dwie

      • 2 1

    • i rurki? (1)

      I koka na głowie?

      • 7 1

      • lodówę smega

        • 4 1

    • I kraftowe ciuchy

      • 2 0

  • Po ile były (1)

    bilety na tą ściemę?

    • 8 3

    • podobno 120 pln

      • 1 1

  • Sąsiedzi? (1)

    A sąsiedzi? Chyba, ze tez byli na koncercie.

    • 15 1

    • sąsiedzi stali pod blokiem - trzy ulice dalej bo wytrzymać nie mogli

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (51 opinii)

(51 opinii)
75 - 290 zł

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakim serialu Netflixa możemy oglądać lampy trójmiejskiej firmy?