• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy można ograniczyć huk w sylwestra?

Rafał Borowski
1 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 860 kg butelek zebrano w noc sylwestrową

Nasz czytelnik proponuje, aby radykalnie ograniczyć możliwość odpalania fajerwerków z okazji Nowego Roku - do kilku godzin przed i po północy 31 grudnia, a nie przez całe dwa dni. Wymagałoby to jednak zmiany obowiązujących obecnie przepisów.



Sieć hipermarketów budowlanych Obi tuż przed sylwestrem wycofała ze sprzedaży fajerwerki. Powód? Jak można było przeczytać w komunikatach rozwieszonych na drzwiach sklepów, rezygnacja miała na celu troskę o zwierzęta i środowisko.

Decyzja OBI była szeroko komentowana w sylwestra w mediach społecznościowych. Firma być może straciła finansowo na swojej decyzji, ale wizerunkowo z pewnością zyskała. Decyzja OBI była szeroko komentowana w sylwestra w mediach społecznościowych. Firma być może straciła finansowo na swojej decyzji, ale wizerunkowo z pewnością zyskała.
Ta decyzja wpisuje się w coraz popularniejszy trend odżegnywania się od masowego wykorzystywania głośnych fajerwerków. Jako kolejne przykłady można wymienić decyzje magistratów w Gdańsku i Sopocie, które kanonady sztucznych ogni na miejskich imprezach sylwestrowych zastąpiły - wcale nie mniej efektownymi - pokazami laserów.

Czy warto ograniczyć możliwość odpalania fajerwerków?

Panika wśród zwierzaków



Osobom, które nigdy nie miały czworonogów, należy się kilka słów wyjaśnienia. Otóż dla zdecydowanej większości psów i kotów sylwestrowa noc jest naprawdę trudnym przeżyciem. Wyposażone w znacznie bardziej czuły niż u człowieka słuch zwierzaki wpadają w panikę, co w niektórych przypadkach może zakończyć się nawet zatrzymaniem akcji serca. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule z 2012 roku.

Sylwester oczami czworonoga

Miejskie lasery nic lub niewiele zmieniają



Sęk w tym, że nawet jeśli samorządy ograniczyły lub nawet całkowicie wycofały się z finansowania pokazów głośnych fajerwerków, to nie ma to dużego przełożenia na to, w jaki sposób wybicie północy świętuje większość z nas. Wydaje się bowiem, że troska o dobro zwierząt, tak chętnie manifestowana w mediach społecznościowych, wciąż przegrywa z radością z odpalania różnego rodzaju rakiet i petard na osiedlowych podwórkach, manifestowaną głównie przez młodych ludzi, choć nie tylko.

Taka podwórkowo-uliczna kanonada zaczyna się zwykle na kilka godzin przed północą i często trwa długo w noc, a nieodpalone w sylwestra pozostałości wystrzeliwane są w niebo nawet po południu 1 stycznia.

  • Sprzedawane dziś fajerwerki pięknie wyglądają jedynie na niebie. Porzucone po sylwestrowej nocy zmieniają się po prostu w uciążliwe śmieci. Zdjęcie z 2019 r.
  • Sprzedawane dziś fajerwerki pięknie wyglądają jedynie na niebie. Porzucone po sylwestrowej nocy zmieniają się po prostu w uciążliwe śmieci. Zdjęcie z 2019 r.

A gdyby pozwolić na strzelanie tylko przez kilka godzin?



Dlatego nasz czytelnik, pan Michał, poszedł o krok dalej i zaproponował, aby ograniczenia w odpalaniu fajerwerków nie były wyłącznie gestem dobrej woli, ale znalazły swoje odzwierciedlenie w przepisach.

- Nie znam się na prawie, ale wydaje mi się, że można legalnie "strzelać" przez cały 31 grudnia i 1 stycznia. Rozumiem tę tradycję, ale czy naprawdę warto zezwalać na takie praktyki przez tak długi czas? Czy nie warto ograniczyć huków fajerwerków wyłącznie do nocy sylwestrowej i to w konkretnych godzinach, np. w godz. 20-2? Może należy zastanowić się nad tym dla dobra zwierząt i aby na ulicach zalegało mniej resztek petard? - postuluje nasz czytelnik.

Ugruntowana tradycja



Nasz czytelnik nie mylił się. Zgodnie z prawem odpalanie fajerwerków jest zgodne z prawem ostatniego dnia grudnia i pierwszego dnia stycznia. Przekroczenie wskazanych ram czasowych stanowi wykroczenie, uregulowane w art. 54 Kodeksu wykroczeń, czyli zakłócenie spokoju lub porządku publicznego. Sprawca takiego wybryku naraża się na zastosowanie wobec niego kary aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Co ciekawe, dopuszczalność odpalania fajerwerków w okolicach sylwestra nie musi mieć umocowania w aktach prawnych, gdyż wynika ona z ugruntowanej tradycji.

- Co do zasady puszczanie fajerwerków stanowi wykroczenie. Jednakże wojewoda może wydać rozporządzenie porządkowe, które dopuszcza używanie wyrobów pirotechnicznych, najczęściej dopuszcza się ich używanie 31 grudnia i 1 stycznia. Nawet jeśli nie ma takiego rozporządzenia, używanie fajerwerków jest legalizowane poprzez kontratyp zwyczajowy - kontratyp sylwestra. Kontratyp sylwestra nie jest skodyfikowany, należy odnieść się do zwyczajów. Jednak zdecydowanie bezpieczniej byłoby, gdyby ta kwestia została uregulowana rozporządzeniem wojewody - wyjaśnia dr hab. Jacek Potulski, adwokat i pracownik naukowy Wydziału Prawa i Administracji UG.
Kontratyp zwyczajowy to okoliczność wynikająca ze zwyczajów w danej społeczności. To dzięki niemu prawo dopuszcza polewanie się wodą w śmigusa-dyngusa, nierozerwalnie związane ze Świętami Wielkanocnymi. Gdybyśmy potraktowali kogoś w ten sposób innego dnia, nie uszłoby to nam - nomen omen - na sucho.

Niewielkie szanse na odgórny zakaz



Wydaje się, że wyjaśnienie kwestii legalności odpalania fajerwerków dosyć jasno sugeruje, że propozycja naszego czytelnika ma na chwilę obecną niewielkie szanse powodzenia. Noworoczne kanonady są dopuszczalne ze względu na ich powszechną akceptację w społeczeństwie i raczej trudno oczekiwać, aby z roku na rok wprowadzono stojące z nią w sprzeczności przepisy. Zresztą żadne społeczeństwo nie przepada za odgórnym narzucaniem określonych postaw.

Z drugiej strony wprowadzenie restrykcyjnych ograniczeń używania fajerwerków może nastąpić szybciej, niż nam się wydaje. Dobrym przykładem podobnych zmian jest działalność cyrków, które wykorzystują w swoich pokazach dzikie zwierzęta. Wraz ze wzrostem świadomości społecznej, że "tańczący" niedźwiedź czy małpa została wcześniej poddana okrutnej tresurze, coraz więcej samorządów decyduje się na zakaz takiej działalności na terenie swojej gminy. Być może podobnie będzie z fajerwerkami. I chyba będzie zdecydowanie lepiej, jeśli nastąpi to na drodze ewolucji przepisów, wynikającej z poparcia zakazu przez większość społeczeństwa, niż rewolucji, proponowanej przez pana Michała.

W czasie tegorocznego sylwestra zorganizowany pokaz fajerwerków odbył się tylko w Gdyni

Opinie (999) ponad 50 zablokowanych

  • Piękny pokaz, brawo Gdynia!

    Pokaż fajerwerków był cudowny, liczę na to że w przyszłym roku będzie podobnie. Przeszkadzały tylko petardy rzucane niemal pod nogi przez g*wniarzy a obok stała policja i nie reagowała.

    • 1 2

  • tylko ludzie z niskim IQ (2)

    potrzebują silnych bodźców aby się bawić, mądry cieszy się spokojem i ciszą i umie to docenić

    • 4 3

    • zaszyj sie w schronie , na nowy rok Olu

      • 2 0

    • W spokoju i ciszy to się umiera. Jak się bawić to z hukiem !

      • 2 3

  • Mój pies kocha ludzi (5)

    Nie wiem skąd u niego taka ufność, schroniskowy kundel, ale do każdego podchodzi z radością merdając ogonem. Nigdy nie szczeka, i choć nie ma to żadnego związku, nigdy nie zostawił swoich nieczystości na chodniku (dbam o to). Jest dumny że mieszka w mieście, ale na szczęście mamy blisko las, gdzie codziennie się może wybiegać.
    23 grudnia na spacerze usłyszał pierwszy huk petardy. Biegiem zaciągnął mnie do domu. Poszliśmy do weta, dostał leki uspokajające na cały tydzień. Następny dzień był w miarę spoko (Wigilia), ale już każdy kolejny wyglądał tak samo: spacer - huk - bieg do domu. 31 grudnia ledwo dał się wyciągnąć na spacer. Ostatnie wyjście - godzina 15 - tylko weszliśmy do lasu grupa dzieciaków wyszła zza drzew i odpaliła petardę. Mi aż zabolało w uszach, pies się zerwał, pognał przed siebie. Z trudem dał się złapać w ostatniej chwili. Cały drżał...
    1 styczeń - spacer tylko pod domem. Dziś - 2 styczeń - pierwsza próba pójścia do lasu. Na skraju lasu pies zaparł się łapami i patrzy błagalnie. Ciągnie do domu...
    W sumie to go rozumiem, dużo głębiej niż miłość do człowieka zakodowany ma strach - przed ludzką głupotą, nieprzewidywalnością, bezmyślnym okrucieństwem. Instynkt, dzięki któremu taki gatunek jak pies jeszcze nie wyginął (niestety nie każdy gatunek miał to szczęście). Może to dobrze że się boi, ma ku temu powody.
    Mam jednak mimo wszystko nadzieję że ufność do ludzi mu wróci. Mi - niekoniecznie.

    • 8 3

    • (2)

      A może trzeba pomyśleć i przed sylwestrem zabrać takiego psa i wyjechać gdzieś poza miasto i na pewno był by spokój skoro ma się takiego psa to trzeba ponosić za niego odpowiedzialność a dla jednego burka nie będziemy zmieniać tradycji które są w Polsce od lat nie tędy droga nie będzie w tym kraju rządził burek albo mruczek tylko ludzie !!!!! bo w końcu zakażą samochodów bo powodują wypadki ! Zakażmy pączków w tłusty czwartek bo d.....py rosną !

      • 1 5

      • gdzie niby?

        Gdzie znajdę w Polsce miejsce bez huku strzałów w Sylwestra? Skąd pewność że gdzieś za miastem nie będzie jeszcze gorzej? Przypomnę że pies jak inne zwierzęta ma dużo bardziej czuły słuch, również na częstotliwości dla nas niesłyszalne. I co, mam wyjechać na cały tydzień? A może chcę spędzić Święta z rodziną a Sylwestra z przyjaciółmi? Kiedyś fajerwerki i petardy były jedynie o północy w Sylwestra, ok, jest to do zniesienia. Powiedzmy że taka tradycja, choć ja jej nie popieram. Teraz jednak Sylwester to za mało, dzieciaki chodzą i strzelają już przed Świętami. Łącznie z dniem dzisiejszym trwa to już 10 dni!!!

        • 1 0

      • Nie ma to jak głupia rada

        A może zabierz się i weź wyjedź poza miasto. Jak wrócisz to podziel się informacją gdzie byłeś i co tam robiłeś.
        Nie ważne że coś jest od lat, ważne czy jest to mądre czy nie.
        Jak nażresz się pączków jak świnia to coś Ci urośnie jak zjesz 2 lub 3 to nic Ci nie urośnie.

        • 2 0

    • " Ostatnie wyjście - godzina 15 - tylko weszliśmy do lasu grupa dzieciaków wyszła zza drzew i odpaliła petardę "

      Trzeba było wezwać Policję albo postraszyć. Dzieciom się petard nie sprzedaje i zgodnie z prawem nie powinny ich używać. Dorosły który daje dzieciom petardy jest d**ilem.

      • 3 1

    • Dokładnie tak...

      • 1 1

  • Fajerwerki musza być... (11)

    Od zawsze były i niech będą fajerwerki. Kiedyś psy się nie bały? No nie bały się tak jak zawsze, ale ludzie wariują na punkcie zwierząt. Ubranka, szkolenia, fryzjer itd. Robicie ze zwierząt swoje dzieci. To zwierze które towarzyszy człowiekowi a nie człowiek. Wiadomo ze ma odczucia i należy psem sie zająć aby sie mniej bal ale nie od razu ograniczać fajerwerki. Nie przesadzajcie ludzie to tylko 2 dni. Jeżeli nie fajerwerki to zakazać również bicia dzwonów kościelnych, syren ostrzegawczych w remizach itd.

    • 64 33

    • Teraz napisz taki sam długi (3)

      komentarz o ptakach i dzikich zwierzętach.
      Rajcują Ciebie tysiące okaleczonych ptaków, z połamanymi skrzydłami, które nieprzeżywają sylwestra.

      • 5 7

      • (2)

        Znasz pojęcie selekcja naturalna zapytaj pajacu dlaczego halny czy huragan rozwala w drobny mak 150 letni las w Tatrach i czy oznacza to koniec świata

        • 4 4

        • Twoim tokiem rozumowania (1)

          poparzenia i pourywane kończyny przy odpalaniu petard to też selekcja naturalna?
          To po co tym ludziom pomoc medyczna?

          • 2 2

          • tak chory pacanie ponieważ każdy jest kowalem swojego losu rozumiesz?jeżeli ktoś nie potrafi postępować racjonalnie to nikt tego za niego nie zrobi państwo nie jest od upilnowania każdego

            • 0 0

    • (1)

      Fajerwerki i Zenek . To cię kręci zapewne.

      • 7 4

      • Ja wolę fajerwerki i Martyniuka, ty wolisz walić w bęben i gwizdać gwizdkiem na paradzie LGBT.

        • 5 1

    • Zakazać burzy z błyskawicami

      • 3 2

    • Ludzki egoizm nie zna granic (1)

      "Muszą być", bo tak było zawsze...
      Niewolnictwo też jest i było zawsze :)

      • 3 4

      • Przestań bredzić

        • 2 1

    • brawo dla normalnych ludzi, coraz nas mniej - niestety

      • 9 0

    • Fajerwerki muszą być i koniec !!!!

      Zgadzam się w całej rozciągłości ! Jeśli chcemy iść taką chorą drogą to może zakażmy używania samochodów bo powodują wypadki i giną ludzie to jest już po prostu chore co się teraz dzieje ! A jak komuś przeszkadza huk w Sylwestrową noc to proponuję stopery do uszu albo słuchawki i słuchać ulubionej muzyki !!!!

      • 12 5

  • Fajerwerki odpalalem i bede odpalal. (9)

    Nie dam sie zwariowac przez jakies haselka o psach. Boja sie? I co z tego? To jest pies a nie jakies bostwo. Poboi sie i mu przejdzie.

    • 14 20

    • Taaaa

      Typowy d**il

      • 0 0

    • jak będziesz miał chlore dziecko to ci przejdzie głupota (1)

      • 3 1

      • dej bo mam horom curkie?

        • 0 0

    • byłeś głupi i będziesz. (4)

      na tym polega problem, jak sam zauważyłeś. Dlatego potrzebne są zapisy z zakazami.

      ...mordowałem więc morduję nadal.
      ... gwałciłem więc będę nadal gwałcił.

      aż brak słów na głupotę.

      • 8 4

      • (2)

        Wolnoć Tomku w swoim domku.

        • 0 7

        • ale nie w moim, u siebie nie chcę tego słyszeć (1)

          • 4 1

          • To zatkaj uszy.

            • 0 0

      • Porównujesz fajerwerki do gwałtu i morderstwa?

        Czy ty masz coś nie tak z deklem??

        • 2 5

    • to sobie odpalaj - w beczce - bo inni nie chcą tego wdychać ani słyszeć

      • 3 3

  • I tyle w temacie! (1)

    W okresie około sylwestrowym znacznie rośnie liczba rozbitych ptaków. Niestety większość z otwartymi złamaniami skrzydeł, takim ptakom można pomóc jedynie skracając im cierpienia" - alarmowali na Facebooku pracownicy ogrodu zoologicznego.
    "Na nienaturalne huki i światła w ciągu nocy reagują przerażeniem dzikie zwierzęta, które w panice zaczynają po ciemku uciekać. Taka ucieczka może się zakończyć tragedią" - ostrzegali. Pracownicy zoo zaznaczyli, że problem dotyczy nie tylko nocy sylwestrowej. Liczne ptaki, które rozbiły się o ściany budynków, drzewa czy inne przeszkody, są przyjmowane jeszcze przed 31 grudnia. (Źródło tvn24)

    • 6 2

    • No to osiedlowe kotki mają wyżerkę. Nawet jak 30 % ptaków zginie to populacja odrodzi się na wiosnę.

      • 2 2

  • Wieczne malkontenctwo

    Od około 5 lat narasta fala hejtu na wszystko. Odkąd pamiętam do mniej więcej roku 2015 nikt na nic nie narzekał. Ludzie odpalali petardy i wszyscy byli zadowoleni (w domyśle) przed erą internetu. Teraz przyczepiają się do petard, do mięsa, do rodziny, do dzieci, do kościoła, do wszystkiego. Fala malkontenctwa sięga powoli zenitu. Co się dzieje z tym społeczeństwem? Mnie nie przeszkadzają petardy. W rodzinie mam osoby które mają psy i gdy gościłem u nich podczas sylwestra przez pewien czas pieski były trochę pobudzone, ale jak nikt sobie tym d*py nie zawracał to piesek w końcu sam siadał na kojec i spokojnie leżał gdy za oknem była kanonada. Wszystko zależy od właściciela, jak właściciel panikuje z byle głupoty toi i piesek też.

    • 5 5

  • Śmieszne (4)

    Dwa dni fajerwerków które przeszkadzają wlascielom kundelkow. I cały rok zafajdanych przez psy chodników. Zacznijcie spełniać swoje obowiązki a potem domagajcie się ograniczenia hałasu w sylwestra.

    • 8 8

    • szczochy po pijakach sprzątaj

      • 0 0

    • (2)

      Spełniam swoje obowiązki, sprzątam po psie. Domagam się ograniczenia hałasu. Może być ?

      • 3 0

      • (1)

        Koniecznie namawiaj kolegów - psiarzy aby brali z ciebie przykład.

        • 1 1

        • Namawiam.

          a tych którzy się nie słuchają ostentacyjnie omijam dając do zrozumienia że ze śmieciarzami nie chce mieć nic wspólnego.

          • 0 0

  • proponuję wyznaczenie miejsc do odpalania petard. Wyłącznie tam gdzie mieszkają zarządzający Gdańskiem, podpisujący zezwolenia

    szybko zaczną myśleć bo ich ludzie na taczkach wywiozą

    • 2 4

  • Mnie ten wielogodzinny huk denerwuje

    Jak na wojnie. Na podwórkach odpala fajerwerki dzicz.

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Od którego roku w parku Kolibki w Gdyni odbywa się Festiwal Kultur Świata Globaltica?