- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (67 opinii)
- 2 Techno balkon otworzył sezon (57 opinii)
- 3 Recenzja filmu "Istoty fantastyczne" (1 opinia)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 5 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (53 opinie)
- 6 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (60 opinii)
Charytatywna Gala Biznes Boxing w Teatrze Szekspirowskim
Zobacz naszą relację z gali Biznes Boxing Polska
Po ośmiu tygodniach intensywnych treningów "białe kołnierzyki" wyszły na ring, aby sprawdzić efekt swoich przygotowań podczas trzyrundowej walki. Sportowe emocje nie odwracały jednak uwagi od naczelnego celu Gali Biznes Boxing, która w sobotni wieczór odbyła się w Teatrze Szekspirowskim, a więc od zbiórki pieniędzy dla Szpitala Dziecięcego Polanki. Rozegrano 22 walki, a rywalizację na ringu obserwowało przeszło 700 osób.
Wydarzenia charytatywne w Trójmieście - kalendarz imprez
- Znajdujemy się w przepięknym miejscu, najpiękniejszym, w jakim dotychczas mieliśmy okazję organizować nasze gale - mówił podczas wydarzenia Julian Szumowski, założyciel Biznes Boxing Polska, największej w naszym kraju grupy organizującej walki "białych kołnierzyków". - Trzy lata temu byłem w Teatrze Szekspirowskim na wydarzeniu charytatywnym, którego ważną częścią były licytacje. My dodaliśmy do tego element sportu. Mamy tutaj potężny doping, który towarzyszy wspaniałym walkom. Na ringu walczą "białe kołnierzyki", a więc osoby, które zajmują się boksem amatorsko. Na co dzień wykonują głównie prace umysłowe, których "białe kołnierzyki" są symbolem.
Chcesz walczyć? Oddaj skarbonkę i sprzedaj bilety
Aby wziąć udział w Gali Biznes Boxing, a więc stoczyć walkę na ringu, trzeba spełnić kilka warunków.
- Każdy z zawodników musi przejść badanie lekarskie we własnym zakresie. Ponadto, w dniu Gali każdy zawodnik zostaje przebadany przed i po walce przez ratowników medycznych. Organizatorzy podkreślają, że bezpieczeństwo zawodników jest dla nich najważniejsze.
- Zawodnicy oraz uczestnicy Gali muszą mieć ukończone 18 lat.
- W zamian za darmowe treningi oraz możliwość walki na Gali organizatorzy oczekują: "skarbonki", czyli zbiórki na cel charytatywny (kwota minimalna jest z góry ustalona i wynosi 250 zł) oraz zaproszenia na swoją walkę minimum 10 gości. Choć bilety nie były tanie, bo kosztowały od 135 do 540 zł, sobotni fajterzy z ich sprzedaniem nie mieli problemu.
- Kiedy mój kolega powiedział, że chciałby walczyć i wyjaśnił, jakie są warunki udziału, nawet nie musiał nas prosić, żebyśmy kupili bilety. Zrobiliśmy to natychmiast i z ogromną przyjemnością, a teraz cała nasza siedemnastka czeka, aż Jaro wyjdzie na ring, żeby intensywnie mu kibicować - opowiadała Ania, która przyszła kibicować Jarosławowi Jarzynie, reprezentującemu na ringu Szpital Polanki. - Zamierzamy również aktywnie włączyć się w licytacje, bo Szpital Polanki jest miejscem bardzo dla nas ważnym. Większość z nas pochodzi z Trójmiasta, więc w dzieciństwie mieliśmy okazję przewinąć się przez tę placówkę. Część ma małe dzieci i albo już szukała tam pomocy, albo może jej potrzebować w przyszłości. Mamy poczucie, że wsparcie Szpitala Polanki leży w interesie nas wszystkich.
22 walki i kibice "pod krawatem"
Bokserzy, którzy krzyżowali ze sobą rękawice, koszulki, kaski i rękawice otrzymali od organizatorów. Wieczorowy dress code obowiązywał natomiast kibicującą im publiczność. Ring ustawiono na środku widowni Teatru Szekspirowskiego. Dookoła rozstawione były stoliki, przy których zasiedli eleganccy kibicie. Łącznie na widowni znajdowało się przeszło 700 osób.
Rozegrane zostały 22 walki (w tym jedna walka kobieca). Ich poziom był zróżnicowany, bo i bokserskie doświadczenie "białych kołnierzyków" było różne - jedni przygotowywali się rekomendowane osiem tygodni, inni treningi zaczęli znacznie wcześniej. Publiczność była jednak tak rozentuzjazmowana, jak podczas rozgrywek zawodowego boksu.
Publiczność zdecydowanie bez węża w kieszeni
W przerwach pomiędzy trzyrundowymi walkami odbywały się licytacje fantów oferowanych przez darczyńców. Emocjonujące i wysokie podbicia były tutaj normą, bo publiczność miała świadomość tego, na jak szczytny cel trafią zebrane środki.
Konto fundacji zasilą jednak nie tylko pieniądze pochodzące od publiczności, ale też od zawodników. Bo - o czym wspomniałam wcześniej - aby móc wyjść na ring, trzeba za to "zapłacić".
- 43 tys. złotych zostało zebranych jeszcze przed galą, w trakcie ośmiu tygodni treningów - informował Julian Szumowski, prezes Biznes Boxing Polska. - Mamy też znakomite przedmioty do wylicytowania. Są wśród nich m.in. czapka UFC podarowana przez Mateusza "Gamera" Gamrota, rękawica podpisana przez Dariusza "Tigera" Michalczewskiego (sprzedana za 13,5 tys. zł przy wywołaniu 1 tys. zł - red.), koszulka podpisana przez cały skład reprezentacji Polski, który dwa dni temu grał ze Szkocją, a prawdziwym rarytasem jest skórzana kurtka z filmu "Jak zostałem gangsterem".
Kolejna gala już 2 czerwca
Biznes Boxing Polska to organizacja sportowa z celem charytatywnym. Środki zebrane na portalu siepomaga.pl oraz z licytacji odbywających się na galach są przeznaczane w 100 proc. na wybrany cel charytatywny. Środki z biletów przeznaczane są natomiast na cele operacyjne i organizację gali.
W dotychczasowej historii imprez Biznes Boxing Polska organizowano wiele wydarzeń, które wspierały między innymi oddziały szpitalne, zakup karetek czy leczenie najmłodszych pacjentów. Na kolejną galę nie będziemy długo czekali, bo odbędzie się ona już 2 czerwca.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (122) ponad 10 zablokowanych
-
2022-03-27 07:41
Wyjątkowo smutny dzień polskiej sztuki. (7)
Aby zebrać parę groszy kilkoro nieudaczników zorganizowało za zgodą kilku miernot mordobicie w świątyni sztuki.
To nie jest hej, to głos rozpaczy- 97 23
-
2022-03-28 09:18
To jest swiatynia szatana pod przykrywja sztuki
- 0 0
-
2022-03-28 07:04
Mordobicie? Hahahaha (1)
Ale wiesz, że to były żarty, czy nie wiesz? To byli dwaj komicy, ogarniasz?
- 0 4
-
2022-03-28 07:32
Owszem, ogarniam. Jaka "sztuka", taki komentarz
- 4 0
-
2022-03-27 15:38
Zebrali na waciki dla pani ordynator.
- 4 2
-
2022-03-27 09:56
Tylko kisielu brakuje (1)
A wystarczyło poprosić tutejszego dostawce
- 19 1
-
2022-03-27 10:18
No to kisiel, skoro Budynia zabrakło :)
- 9 2
-
2022-03-27 09:54
Niestety pełna zgoda.
Kobiety przejęły teatr(funkcję dyrektora i nie tylko), od razu widać przemoc. Na sali również widać, że kobietom najbardziej się to podoba. Przemoc ma płeć, to kobieta.
- 18 3
-
2022-03-28 08:58
Żałosne
nie wiem kto na to zezwolił ale powinien zostać natychmiast zwolniony. to jest jakaś farsa.
- 13 6
-
2022-03-28 07:09
z podwórka do biznesu, a nostalgia została
- 4 4
-
2022-03-27 22:47
Jak takie koguty biznesowe co chca sie bic to moze pojada do Kijowa, tam sie spełnią, a nie w teatrze pajacują! Jakby tam sie bili to kazdy by ich podziwial a tu w teatrze robia z siebie błaznów. Prawdziwy dewiancki teatr.
- 9 5
-
2022-03-27 07:26
Brzydki ten teatr i gdanska starowka. Sam beton (3)
- 26 22
-
2022-03-27 22:14
Hej słoje z koziej wólki,w Gdańsku nie ma starówki.Polecam się doinformować.Wracać do siebie na pegieery jak się nie podoba.
- 5 2
-
2022-03-27 12:26
Do wyburzenia, starówka socreal
- 0 7
-
2022-03-27 11:12
To fakt
Budynek jest szkaradny
- 11 2
-
2022-03-27 17:33
to teraz czas (1)
na porno w kosciele
- 10 1
-
2022-03-27 21:54
zapytaj wikarego to nie tylko porno zobaczysz
ale i będziesz praktykował
- 2 1
-
2022-03-27 21:19
I tak Dumny Polski Naród trafił do teatru
MOżna ?
- 11 2
-
2022-03-27 10:58
Cel bardzo szczytny. (1)
Ale teatr to jest teatr. Nie miejsce na takie imprezy. I takich imprez są hale sportowe
- 25 2
-
2022-03-27 20:27
Boks
To sztuka zapamietaj
- 1 1
-
2022-03-27 19:57
Wspaniała inicjatywa
Sam bym z chęcią podjął takie wyzwanie. Do tego wsparcie dla szpitala. Gratuluję odwagi i chartu ducha
- 4 10
-
2022-03-27 19:31
Upadek tego miejsca ... Wsytd ... Trzeba go rozebrać ... po prostu ...
- 7 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.