• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grajek uliczny z milionami odsłon na YouTube wystąpi w Gdańsku

Ewa Palińska
3 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Jeśli nie spotkamy Estasa Tonne w sali koncertowej, na pewno trafimy na niego na ulicy, bo to właśnie koncerty uliczne są jego ulubioną formą prezentacji. Ten zarejestrowany w 2011 roku ma na Youtube przeszło 60 mln odsłon.

Na przestrzeni ostatnich lat występował na scenach całego świata, niejednokrotnie dla wielotysięcznej publiczności. Najbardziej lubi jednak grywać na ulicy a filmy z tych występów mają po dziesiątki milionów odsłon na Youtube. W sobotę 13 kwietnia o godz. 19 charyzmatyczny gitarzysta Estas Tonne wystąpi w Filharmonii Bałtyckiej, w ramach kolejnej już, światowej trasy koncertowej. Bilety w cenie 89-235 zł są wciąż w sprzedaży. W poniedziałek będzie można je też wygrać w naszym konkursie.



Estas Tonne to muzyk pełen mocy i ekspresyjności, który łamie zasady współczesnego show-biznesu. Muzyka jest dla niego celem samym w sobie, ale narzędziem, które może wydobyć na wierzch ludzką zdolność do poznania samych siebie i otaczającej nas rzeczywistości.

- Jest tyle różnych sposobów na to, aby odnaleźć inspirację. Czasem może to być zwykły deszcz, czasem napotkana osoba, czasem słońce, a innym razem natchnienie przychodzi podczas medytacji - mówił Estas Tonne podczas jednego z wywiadów. - To jest jak książka, a przecież nie chodzi o to, aby przeczytać każdą książkę czy doświadczyć wszystkiego osobiście. Chodzi o to, żeby zagłębić się we własną książkę. Żeby wejrzeć w głąb siebie i siebie dobrze poznać.
Estas Tonne występuje na koncertach, festiwalach ulicznych, konferencjach i warsztatach jogi w Rosji, krajach bałtyckich i innych państwach Europy. Estas Tonne występuje na koncertach, festiwalach ulicznych, konferencjach i warsztatach jogi w Rosji, krajach bałtyckich i innych państwach Europy.

Dziesiątki milionów odsłon na YouTube



Estas Tonne urodził się jako Stanisław Tonne w Zaporożu, leżącym wówczas na terenie Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. W wieku 7 lat rozpoczął naukę gry na gitarze. Chciał zapisać się na fortepian, ale ze względu na zdiagnozowaną u niego skoliozę nie było to możliwe. Przez sześć lat wykonywał muzykę klasyczną. Po tym okresie rzucił gitarę w kąt i nie miał z nią kontaktu przez najbliższą dekadę.

Kiedy miał 15 lat, w momencie rozpadu Związku Radzieckiego, wyemigrował z rodziną do Izraela. W 2001 roku przeniósł się do Nowego Jorku i tam, rok później, powrócił do gry na gitarze, zatracając się w niej bez końca. Od tamtego czasu nagrał kilkanaście płyt, koncertował w najbardziej prestiżowych i największych scenach świata, ale największym sentymentem nieustannie darzy tę jedną - uliczną. Właśnie na ulicach grywa najchętniej, a nagrania z jego spontanicznych występów pod chmurką mają po kilkadziesiąt milionów odsłon na YouTube.

Estas Tonne, jak przed wiekami trubadurzy, lubi podróżować po świecie i dzielić się z ludźmi nie tylko swoją muzyką, ale i przemyśleniami.

Uduchowiony trubadur



W historii muzyki "chłopakom z gitarą" nadawano różne przydomki i określenia. Profil ich działalności koncertowej był jednak z reguły podobny - wędrowali po świecie a każda z prezentowanych kompozycji stanowiła nie tylko artystyczną perełkę, ale i kompendium wiedzy na temat otaczającego ich świata. Estas Tonne najbardziej utożsamia się z trubadurami - poetami i muzykami, działającymi w XII i XIII wieku głównie na południu Francji. Właśnie im poświęcił koncert w wiedeńskim Das Odeon Theater (23.11.2011 r.), tytułując go "Strings and Stories of a Troubadur". Rok później nagranie z tego koncertu wydano na płycie pod takim samym tytułem.

Estas Tonne sprawia wrażenie osoby niezwykle uduchowionej. Swoimi przemyśleniami uwielbia dzielić się z publicznością.

- Nauczono nas, że jeśli będziemy robili dobre rzeczy, trafimy do dobrego miejsca. Jeśli będziemy robili złe, trafimy do złego miejsca. A co jeśli ani dobro, ani zło nie istnieją, a bramy niebios są zawsze otwarte dla tych, którzy kochają? - zwrócił się do publiczności Estas Tonne podczas wspomnianego koncertu. - Radość otwiera te bramy. Jeśli jest w nas radość, nie istnieje coś takiego jak dobro czy zło. Jest tylko radość. Życie. Pokój. Po prostu pokój.
Koncerty Estasa Tonne są bardzo specyficzne. Artysta stara się (niejednokrotnie wspierając się improwizacją) dostosować do nastroju publiczności. Koncerty Estasa Tonne są bardzo specyficzne. Artysta stara się (niejednokrotnie wspierając się improwizacją) dostosować do nastroju publiczności.

Muzyka, która wyzwala emocje



Tonne nie narzuca jednak nikomu swojego światopoglądu, a poprzez muzykę pomaga słuchaczom zajrzeć w głąb siebie i poznać całą prawdę o sobie.

- Jego muzyka wprawia w błogi stan relaksu, pod wpływem którego człowiek doświadcza takich emocji, jakich nigdy by się nie spodziewał - opowiada Martin, miłośnik twórczości Ukraińskiego gitarzysty. - W jednej chwili mamy ochotę zamknąć oczy i słuchać bez ruchu, w innej skakać czy tańczyć. Bo Estas Tonne gra nie tylko muzykę spokojną i nastrojową, ale i pełną ekspresji, inspirowaną flamenco, muzyką cygańską czy latynoską, a nawet klasyczną. Całość uzupełnia nieziemska wprost harmonia. Nieoczywista i chwytająca za serce.
W sobotę 13 kwietnia o godz. 19 Estas Tonne wystąpi w Filharmonii Bałtyckiej, w ramach kolejnej już, światowej trasy koncertowej, zatytułowanej "Integration". Bilety w cenie 89-235 zł są wciąż w sprzedaży.

Wydarzenia

Estas Tonne - Integration (4 opinie)

(4 opinie)
89-235 zł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (40) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (1)

    Sądzę, że cena 89-235 zł związana jest wyłącznie z miejscem - Filharmonią Bałtycką...

    • 12 8

    • Nie jest bo w Filharmoni są koncerty w niższej cenie na bardziej znanych artystów.

      • 0 0

  • 11 mln wyświetleń. (1)

    Obejrzyj film „Mariusz Goli "Improwizacja" Katowice Stawowa”

    • 3 0

    • Ale to jest przecież częściowy playback!

      • 0 0

  • (1)

    Idę :)

    • 2 2

    • To ja też przyjdem

      Umówimy sie?

      • 0 0

  • Bilety w cenie 89-235 zł za zwykłego ulicznika? Na Kraftwerka było taniej. Śmieszna moda, wycenimy cię na podstawie kliknięć. (4)

    A teraz historia prawdziwa. Byłą sobie kiedyś taki uliczny grajek, DUBFX się nazywał. I wystąpił w Sfinksie, wjazd 30 zł. Dzień później zagrał w Gdańsku na długiej, za darmo. Podziękuje.

    • 41 23

    • (2)

      Towar czy usługa jest warta tyle, ile ktoś jest skłonny za nią zapłacić. Tak to niestety działa...
      Poza tym ten koleś dawno już przestał być "zwykłym ulicznikiem".

      • 19 0

      • I dlatego bilety słabo schodzą.

        Muszą je rozdawać sponsorzy koncertów w konkursach żeby sale (nie największe) nie świeciły pustkami.

        • 0 0

      • ulicznik....

        Ulicznik: apasz, arcyłotr, bandyta, bandzior, chuligan, drab, gangster, harnaś, łajdak, łotr, łotr spod ciemnej gwiazdy, łotrzyk, łupieżca, mafioso, mafiozo, morderca, niegodziwiec... - coś szanowny internauta wie na temat tego muzyka, o czym powinniśmy wiedzieć?

        • 5 4

    • Brawo. Idź do Sopotu, na monciaku dla ciebie grają

      • 4 1

  • Ale on ma kadzidełko w gitarze!!! (7)

    Co na to księża jestem ciekaw? Któryś myśli już o stosie?

    • 15 12

    • A co na to twoj lekarz?

      Nie przyjeli cie do seminarium i masz taka traume?

      • 0 0

    • Reklama koncertu i talentu wykonawcy,

      która sprowadza kogoś do insynuacji o księżach budzi we mnie ciekawość jakiej natury mechanizmy wewnętrzne powodują, by nie myśleć wówczas raczej o muzyce i artyzmie. Może lepiej, żeby taki ktoś wody nie odkręcał.

      • 1 0

    • po koncercie go spalimy

      a co

      • 0 2

    • ksieza maja swoja religie a on swoja. Jak wolisz jakies GOA trance buddism zen etc.. to twoj wybor (2)

      My wierzymy w Jezusa a nie gusla.

      • 5 9

      • (1)

        A może Jezus to też są gusła?kto to wie

        • 5 4

        • To jest wiara nie wiedza

          • 1 0

    • Nie widzisz!

      Przecież zgodnie z gdańską tradycją, spalił to kadzidełko, jak ksiądz hary portera!

      • 0 3

  • Nigel Kennedy

    też był reklamowany jako grajek uliczny. Ach ten marketing

    • 2 0

  • Estas Tonne jest niewątpliwie świetny i wart posłuchania ale bilety.... mhm ktoś zaszalał

    • 2 1

  • Piękna sprawa.

    Wirtuoz to trzeba przyznać. Ale wydaje mi się,że kadzidło też ma mocne :)

    • 2 0

  • Siostry G czy on?

    Jak myślicie, on jest zwyczajnym grajkiem, czy choć trochę dorównuje takim prawdziwym Artystom jak siostry, albo pierwszy lepszy z D Polo tak bardzo sławny i bogaty Artysta a którym głośno w Polsce? Skoro taki tam grajek coś pyka palcami, to chyba mizerny jest nie??? Na ulicy do tego, nie na weselu...

    • 0 2

  • Chciałem się wybrać na koncert z rodzina, (4)

    Jednak przeszacowana cena biletów wybiła mi ten pomysł z głowy.

    • 27 5

    • Też bym się wybrał (1)

      ale w Polsce, żeby żyć normalnie trzeba mieć duże pieniądze, taka g*wniana prawda

      • 4 1

      • No cóż

        Jeśli zarabiasz 3000 netto lub w tych okolicach to do kogo masz pretensje? Do Państwa Polskiego, pracodawcy? Nie, to twoja wina, nikogo innego. A co byś chciał zarabiać 10000 za nic? Trzeba się było szkolić. No oczywiście "na zachodzie" płacą 3, 4 razy więcej, ale to są państwa bardziej rozwinięte. No i tam taki głąb jak ty zarobi te 8000-10000 zł ale "wykształciuch" w tym czasie zarobi 40000. I co, to jest też niesprawiedliwe?

        • 0 8

    • To idź sam i przestań marudzić (1)

      j.w.

      • 2 9

      • Samemum, to se mogę na jutuba wejść.

        • 8 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka prędkość strugi powietrza unosi osobę dorosłą?