- 1 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (24 opinie)
- 2 Miłośnicy vintage znowu opanowali 100cznię (6 opinii)
- 3 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (27 opinii)
- 4 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 5 "Grillujemy" współczesne kino (58 opinii)
- 6 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
Grali na Spectrum i jedli zapiekanki, czyli zlot fanów lat 80.
Zobacz, jak było podczas imprezy "Powrót z przyszłości".
Wnętrza gdańskiego NOT-u stały się na kilka godzin w niedzielę wehikułem czasu, który zabrał wszystkich uczestników w czasy ośmiobitowych komputerów, oranżady i zapiekanek oraz muzyki elektronicznej Marka Bilińskiego.
Więcej o imprezie Powrót z przyszłości pisaliśmy w jej zapowiedzi >>>
Sebastian Stecewicz, organizator imprezy "Powrót z przyszłości" nazywa ją świętem miłośników kultury lat 80. i 90. Sam jest jednym z nich i poprzez swoje wydarzenie - organizowane własnymi siłami z kolegą - chce przybliżyć tamte czasy jak największej liczbie trójmieszczan.
W niedzielę po południu parter gdańskiego budynku NOT wyglądał jak z poprzedniej epoki. Pod ścianami rozstawione zostały stoły, na których piętrzyły się ośmio- i szesnastobitowe komputery, retro-konsole czy gry komputerowe. Można było pooglądać, ale także pograć. Przyszło kilkadziesiąt osób.
- Mamy niemal pół setki sprzętów. Są Atari, cała kolekcja Spektrum, ale też komputery, które w latach 80. produkowano na Pomorzu, m.in. modele "Bosman" czy "Junior" - mówił organizator.
- Trochę jak na giełdzie komputerowej w latach 90. Szkoda tylko, że nie można nic kupić czy się wymienić - komentował jeden z uczestników imprezy.
Dzieciakom, które dorośli przyprowadzili, aby pokazać czasy swojego dzieciństwa, to jednak zupełnie nie przeszkadzało. Z wypiekami na twarzy pokonywali kolejne poziomy w "Mario Bros", "River Raid" czy "Boulder Dash".
Po skończonych pojedynkach można było posilić się fast-foodem z PRL. Punkt gastronomiczny z zapiekankami, oranżadą i kawą z fusami nie narzekał na brak zainteresowania.
- Brakuje tylko lufy wódki do tych zimnych nóżek - żartowano przy jednym ze stolików.
Na pierwszym piętrze znajdowała się natomiast niemała gratka dla fanów muzyki Marka Bilińskiego, legendarnego prekursora polskiej elektroniki. Przed wejściem do sali koncertowej, w której na wieczór zaplanowano spotkanie i koncert Bilińskiego, można było podziwiać rekonstrukcję scenografii ze słynnego teledysku "Ucieczka z Tropiku" z analogową konsoletą w roli głównej.
Stare sprzęty, m.in. projektory, oscylometry czy terminale, rozstawione były również w różnych miejscach budynku, tworząc nietypową scenerię dla całego wydarzenia.
Organizator zapowiada drugą edycję imprezy w przyszłym roku.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (90) 4 zablokowane
-
2016-11-14 08:54
Aby być wiernym historycznym faktom... (1)
Szpulowce ZK120/140 (T) nie mogły pracować w pozycji pionowej, tak jak tu stoją.
Choć szpulak w takiej pozycji ładniej wygląda, to fakt. ;)- 7 0
-
2016-11-14 12:19
racja miałem zk140-(kupiony na monciaku) tylko wyższe modele to mogły..
Damy pik"--- ,,arie "i inne no i najlepsze,, koncerty:" no ale zdobycie zwłaszcza tego ostatniego t było marzenie sciętej glowy
- 1 0
-
2016-11-14 10:00
Szkoda ,ze nie wiedziałam.Super prosimy częściej organizować ale bardziej nagłośnić
- 1 1
-
2016-11-14 12:23
powiększalnik Krokus
z przyszłą żoną w latach 80 -tych wywoływaliśmy sami zdjęcia, powiększalnikiem Krokus, a potem wspólne oglądanie przy dźwiękach ELO z ZK 140, to se newrati. Zostało zamiłowanie do ELO
- 5 0
-
2016-11-14 14:26
(2)
A koncert ktoś widział ?? Jakoś nikt się nie chwali czy warto było wydać stówkę.
- 1 0
-
2016-11-14 14:47
warto! koncert miła niespodzianka, fantastyczne brzmienie ((--))
- 2 1
-
2016-11-14 17:58
Świetny koncert!
- 0 0
-
2016-11-14 23:01
OJ oj ,szkoda
Oj, reklama tego wydarzenia też była, jak z przeszłości, bo czytam, że nie tylko ja nie o tym nie wiedziałam ! A poszłabym z przyjemnością.Szkoda.
- 2 1
-
2016-11-15 00:42
taki oscyloskop i generator (lub podobny) nadal funkcjonuje na laborkach na polibudzie
- 1 0
-
2016-11-19 19:48
Oj tam zaraz wielka wystawa. Studenci na ETI mają taki sprzęt na co dzień
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.