• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Playback i taneczny beat. Nowa definicja koncertu na Hip-hop Festivalu

Patryk Gochniewski
27 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Czy komuś się to podoba, czy nie, na naszych oczach dzieje się muzyczna rewolucja. Cały rynek się zmienia, a my, odbiorcy, musimy zredefiniować nasze oczekiwania względem koncertów. Te są teraz skrojone pod nowego, młodego odbiorcę. Dobitnie pokazały to występy podczas Hip-Hop FestivalB90.



Najbliższe koncerty hip-hopowe w Trójmieście


Co sądzisz o upodobaniach współczesnej młodzieży?

Pusher, Oska 030, Trill Pem, Wac Toja, Kaz Bałagane, Gedz, Kizo, KękęPaluch. Taki line-up zaserwowali organizatorzy wydarzenia trójmiejskim fanom hip-hopu. Kilka godzin imprezy, podczas której zaprezentowano raperów o już ugruntowanej pozycji, najgorętsze obecnie nazwiska oraz młodych, obiecujących wykonawców.

Rap ewoluuje. A może bardziej się rewolucjonizuje. Ewolucja bowiem wiąże się z rozwojem, progresem, dążeniem do lepszej wersji. Tu, niestety, wersja jest gorsza. Neo-rap czy dance-hop, jak się teraz często mówi na nową falę hip-hopu, nie ma wiele wspólnego z oldschoolem, rapem ulicznym czy gangsta. Teraz ma być imprezowo. I jest.
Nie ma tu miejsca na jakieś głębokie treści czy walkę z systemem. To jest znak czasów. Młode pokolenie nie oczekuje muzyki, która będzie wartościowa. Oczekuje muzyki do zabawy. Oczywiście generalizuję, ponieważ spore grono słuchaczy, których pesele zaczynają się gdzieś w okolicach 2005 roku, ma też inne upodobania muzyczne, jednak żaden inny gatunek nie jest obecnie tak popularny.

Tu właśnie należy upatrywać sukcesu nowej odsłony hip-hopu. To było widać podczas sobotniego wieczoru w B90. Kękę czy Paluch wypadli jakościowo najlepiej. Jednak nie o jakość podczas tego festiwalu chodziło.

Zobacz także: Oliwka Brazil w Parlamencie. Na ten koncert nie puściłbyś swojego dziecka

Tłumy zgromadziła przede wszystkim trójka: Kaz Bałagane, Gedz i Kizo. Publiczność w pełni oddała się tym wykonawcom i robiła dokładnie to, czego chcieli. Nie powinno też nikogo dziwić, że niemal wszyscy znali każdy kolejny tekst.

W tym miejscu możemy przejść do zredefiniowania pojęcia koncertu. Dziś młody odbiorca nie oczekuje wybitnych umiejętności czy nowatorskiego podejścia. Ma być zabawowo. No i wulgarnie. Mają być teksty o imprezach, seksie albo... wręcz o niczym. Czasem można odnieść wrażenie, że to po prostu przypadkowe zbitki słów, które akurat się rymują.
Tyle że taneczny beat robi swoje - dzieciaki bawią się wyśmienicie. Nie przeszkadza im półplayback, a momentami nawet i playback. O zniekształcającym głos autotunie nie wspominając. Tego typu rozwiązania pojawiają się nawet u największych gwiazd muzyki pop. I można mówić, że to z muzyką wiele wspólnego nie ma, jednak liczby nie kłamią. To się sprzedaje, tego się słucha.

Można oczywiście mieszać to z błotem. Tylko że takie podejście absolutnie nie sprawi, że ta muzyka zniknie czy się zmieni. Każde pokolenie ma swoich idoli, swoje upodobania i swoją muzykę. Obecne poszło w stronę tanecznego hip-hopu. I nic już tego nie odwróci. Muzyki jest tyle, że każdy może słuchać tego, co mu się podoba.

Czytaj także: Mariza - królowa fado - podbiła serca gdańskiej publiczności

Widać to było po rodzicach, którzy przyszli ze swoimi dziećmi. Te zapewne długo suszyły im głowę, aby mogły pójść na ten festiwal. Młodzi się bawili, a starzy po prostu stali i nawet nie reagowali na to, co się dzieje na scenie. Wiedzą bowiem, że nie ma takiej siły, która zmieni upodobania młodzieży.
Samo wydarzenie trzeba ocenić pozytywnie. Organizatorzy poradzili sobie z festiwalową konwencją. Opóźnienia były niewielkie, a wejście na imprezę odbyło się sprawnie. Nie było też żadnych wpadek czy niedociągnięć. Myślę jednak, że przy tak długich wydarzeniach muzycznych powinien być ogólny dostęp do wody. Po jakimś czasie ludzie pod sceną są już tak wykończeni, że stanowi to zagrożenie dla nich oraz dla innych.

W pewnym momencie ze sceny kilka butelek rzucił Gedz, jednak wydaje się, że zapewnienie darmowej wody nie jest ani wielkim wydatkiem, ani wielkim problemem. Organizatorzy wszystkich tego typu imprez powinni wziąć to pod uwagę. Nie jest to pretensja, tylko dobra rada.

Wydarzenia

Hip Hop Festival 3Miasto (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 159 zł
hip-hop, festiwal muzyczny

Miejsca

  • B90 Gdańsk, Elektryków

Opinie (70) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • mam swoją teorię (2)

    przede wszystkim taka muzyka nie zmusza do myślenia czy refleksji, jest to łatwe dla odbiorcy.

    • 3 0

    • Muzyka z definicji to rozrywka (1)

      • 0 0

      • jest jednak róznica pomiędzy Chopinem a Kizo

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Festiwal (6)

    Mają słuchaczy to niech sobie grają,takimi prawami rządzi się rynek. Proszę tylko nie nazywajcie tego hip hopem. Paluch i KęKe dają radę, ale reszta bez autotunea nie wchodzi do studia, przecież to żenada. Kizo wielki raper najpierw niech zainwestuje w laryngologa, a pozostali do logopedy. Powinien powstać kolejny nurt muzyczny hip polo i tam te wszystkie żabsony,leosie, oki, young igi itd. itp. powinny mieć swoje miejsce, z dala od muzyki, którą kocha wiele osób.

    • 116 5

    • Young Leosia

      Young Leosia ma akurat gruntowne wykształcenie muzyczne, jakiego nie ma pewnie 90% raperów ;)

      • 0 2

    • Czym się różni osoba słuchająca newschoolu od osoby słuchającej trueschoolu? (1)

      Różni sie tym, że trueschoolowcy hejtują new school, że to nie jest rap. Zawsze musi się znaleźć jakaś maruda i wylać swoje żale na forum

      • 2 12

      • niczym sie nie róznią, od siebie - i o to chodzi...to taka sama żenada...natomiast osoby słuchajace oldschoolu to zupełnie inna bajka...

        • 3 0

    • Kizo to jest (1)

      Sepleniący disco polo hop ...taki rodzaj muzyki

      • 7 0

      • Dokladnie.
        Jak Kizo udziela wywiadu to powinny byc litery z tlumaczeniem bo ciezko go zrozumiec.

        • 5 0

    • Paluch to już też żenada

      Jedynie Kęki daje rade

      • 7 1

  • Prawdziwego rapu nikt nie podrobi, skończył się w latach 90-tych (1)

    • 10 0

    • Aaaaa bo płyty Grammatika i Pezeta z Noonem

      To już nie jest prawdziwy rap, no tak.
      Znaffffco

      • 0 1

  • Rany (3)

    Rychu Peja czy Tede przy tym czymś to wyższa liga.
    To nie ma startu do porządnego rapu i hip-hopu.

    • 12 2

    • Hahaha Tede wyższa liga (2)

      Dobre

      • 2 3

      • (1)

        W porównaniu do tego hip-polo? To tak.

        • 6 1

        • A ty słyszałeś w ogóle jakieś ostatnie

          Kawałki tedego? Bo chyba nie

          • 0 2

  • Mogliście oznaczyć ten ,,koncert,, jako galę disco polo ... (2)

    Kolejna sprawa gdyby ochrona klubu przestrzegała starą zasadę nie wpuszczania w odżieży sportowej to klub był by pusty....

    • 35 2

    • Mielonka hip hopowa z disco polo. To zaden hip hop (1)

      Stawianie tego obok chocby kalibra to jakas pomylka i obraza dla klasykow gatunku. Tak samo jak Nocny Kochanek nie jest metalem. Zwyczajne metal polo. Do czego kultura w dzisiejszych czasach zmierza? Polecam dzisiejszej mlodziezy siegniecie do muzyki lat 90/2k max. Najwyzszy poziom z przed ery muzyki opartej na komputerowym mieleniu programami, co nie ma zwiazku z tworzeniem muzyki. Kazdy gatunek od rocka po rap i nawet pop dance to jest najwyzsza polka. Prodigy, rodzimy hip hop, rap core, rock, grunge, metal, alternatywa. Inna galaktyka. Ta lepsza. Teraz to popluczyny zmielone z disco polo.

      • 6 0

      • to nowy gatunek muzyczny - hip-hop-olo

        • 1 0

  • Rap?
    To nie muzyka, to tynk kategorii zerowej, narzucany ręcznie kielnią lub fandlą bez równania pacą, bez zacierania.
    A to co słyszymy, to recytacja wulgaryzmów, z podkładem dźwiękowym - nie muzycznym - nie mylmy tych pojęć.
    Teksty odarte z wszystkiego co można nazwać kulturą.
    W skrócie ujmując - rynsztok na scenie...

    • 2 2

  • Ej, najpopularniejszą whisky jest Red Label (2)

    Czyli taka trochę kpina z znacznie mniej popularnych, ale znacznie lepszych single maltow. Tak samo jest z muzyką. Zawsze będzie tak, że wersja uproszczona dla mas jest bardzo popularna.

    • 6 0

    • Panie... (1)

      z tym że Red label nawet koło singla nie stało. Czasami mam wrażenie, że red powstaje w momencie płukania beczek wodą...

      • 1 0

      • A co ja napisałem :) ?

        • 0 0

  • Z roku na rok ludzie a w tym muzyka stają się coraz bardziej próżni i puści. Zepsuci wręcz.

    • 2 0

  • Nie pluj jadem (3)

    Widzę że większość komentujących to zezgredziałe i zniewiesciałe typki co zatrzymali się na Paktofonice. Niestety ale trzeba iść z duchem czasu czy to w muzyce czy w życiu ludzie

    • 3 19

    • Co masz na myśli, mówiąc o duchu czasu? Tym bardziej zabawny jest fragment "zniewieściałe typki". Proponuję iść na jakiś prawdziwy koncert i powiedzieć to ludziom na nim zgromadzonym. Co do samej muzyki, niektórzy kiedyś mieli coś do powiedzenia, to raz. Mieli pewne umiejętności zarówno rymowania, jak i wokalne, to dwa. Ba, wciąż są tacy ludzie na scenie. Wykonawcy z tego pożal się Boże festiwalu nie mają ani tego pierwszego, ani tym bardziej tego drugiego. Przecież nie bez powodu autotune jest w ciągłym użyciu, służy głównie do maskowania braków. Jeśli się chwilę wsłuchać, to nie dziwią porównania do disco polo - w sumie oba nurty mówią o tym samym. Impreza, panienki, używki. Tylko język trochę inny. Szkoda czasu, szkoda pieniędzy. Wy jeszcze wydajecie cudze, to nie dziwne, że nie ma takiej refleksji.

      • 3 0

    • Ok , w punkt natomiast to są pionierzy hop polo ...

      Jak Sławomir rock polo...i tak ten festiwal winien być przedstawiany jak Hop Polo...bo dzieciaku nie masz pojecia widocznie co to hip hop

      • 4 1

    • Niestety ale trzeba iść z duchem czasu

      w tym wypadku to jest powrót na drzewo, sam se idź

      • 10 1

  • Żenujące hiphopolo.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Na sopockim hipodromie ścigają się :