- 1 Miłośnicy vintage znowu opanowali 100cznię (13 opinii)
- 2 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (27 opinii)
- 3 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (28 opinii)
- 4 "Grillujemy" współczesne kino (59 opinii)
- 5 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
- 6 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
Playback i taneczny beat. Nowa definicja koncertu na Hip-hop Festivalu
Czy komuś się to podoba, czy nie, na naszych oczach dzieje się muzyczna rewolucja. Cały rynek się zmienia, a my, odbiorcy, musimy zredefiniować nasze oczekiwania względem koncertów. Te są teraz skrojone pod nowego, młodego odbiorcę. Dobitnie pokazały to występy podczas Hip-Hop Festival w B90.
Najbliższe koncerty hip-hopowe w Trójmieście
Rap ewoluuje. A może bardziej się rewolucjonizuje. Ewolucja bowiem wiąże się z rozwojem, progresem, dążeniem do lepszej wersji. Tu, niestety, wersja jest gorsza. Neo-rap czy dance-hop, jak się teraz często mówi na nową falę hip-hopu, nie ma wiele wspólnego z oldschoolem, rapem ulicznym czy gangsta. Teraz ma być imprezowo. I jest.
Tu właśnie należy upatrywać sukcesu nowej odsłony hip-hopu. To było widać podczas sobotniego wieczoru w B90. Kękę czy Paluch wypadli jakościowo najlepiej. Jednak nie o jakość podczas tego festiwalu chodziło.
Zobacz także: Oliwka Brazil w Parlamencie. Na ten koncert nie puściłbyś swojego dziecka
Tłumy zgromadziła przede wszystkim trójka: Kaz Bałagane, Gedz i Kizo. Publiczność w pełni oddała się tym wykonawcom i robiła dokładnie to, czego chcieli. Nie powinno też nikogo dziwić, że niemal wszyscy znali każdy kolejny tekst.
W tym miejscu możemy przejść do zredefiniowania pojęcia koncertu. Dziś młody odbiorca nie oczekuje wybitnych umiejętności czy nowatorskiego podejścia. Ma być zabawowo. No i wulgarnie. Mają być teksty o imprezach, seksie albo... wręcz o niczym. Czasem można odnieść wrażenie, że to po prostu przypadkowe zbitki słów, które akurat się rymują.
Można oczywiście mieszać to z błotem. Tylko że takie podejście absolutnie nie sprawi, że ta muzyka zniknie czy się zmieni. Każde pokolenie ma swoich idoli, swoje upodobania i swoją muzykę. Obecne poszło w stronę tanecznego hip-hopu. I nic już tego nie odwróci. Muzyki jest tyle, że każdy może słuchać tego, co mu się podoba.
Czytaj także: Mariza - królowa fado - podbiła serca gdańskiej publiczności
Widać to było po rodzicach, którzy przyszli ze swoimi dziećmi. Te zapewne długo suszyły im głowę, aby mogły pójść na ten festiwal. Młodzi się bawili, a starzy po prostu stali i nawet nie reagowali na to, co się dzieje na scenie. Wiedzą bowiem, że nie ma takiej siły, która zmieni upodobania młodzieży.
W pewnym momencie ze sceny kilka butelek rzucił Gedz, jednak wydaje się, że zapewnienie darmowej wody nie jest ani wielkim wydatkiem, ani wielkim problemem. Organizatorzy wszystkich tego typu imprez powinni wziąć to pod uwagę. Nie jest to pretensja, tylko dobra rada.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (70) 6 zablokowanych
-
2022-03-27 15:36
(1)
Cóż mają słuchać dzieci i nastolatkowie słuchają chamskiego prostackiego a w powtórkach wulgarnego tekstu. Zastanawiam czy oni ws, yscy chcą uzupełniać słownik j polskiego i,, pobić,, b Lindę.
- 10 1
-
2022-03-27 20:55
Bo Ty słuchałeś Bacha i Chopina
- 1 2
-
2022-03-27 15:42
Autotune i grafomańskie teksty
- 10 1
-
2022-03-27 15:44
Nie pluj jadem (3)
Widzę że większość komentujących to zezgredziałe i zniewiesciałe typki co zatrzymali się na Paktofonice. Niestety ale trzeba iść z duchem czasu czy to w muzyce czy w życiu ludzie
- 3 19
-
2022-03-27 17:07
Niestety ale trzeba iść z duchem czasu
w tym wypadku to jest powrót na drzewo, sam se idź
- 10 1
-
2022-03-27 18:03
Ok , w punkt natomiast to są pionierzy hop polo ...
Jak Sławomir rock polo...i tak ten festiwal winien być przedstawiany jak Hop Polo...bo dzieciaku nie masz pojecia widocznie co to hip hop
- 4 1
-
2022-03-27 21:56
Co masz na myśli, mówiąc o duchu czasu? Tym bardziej zabawny jest fragment "zniewieściałe typki". Proponuję iść na jakiś prawdziwy koncert i powiedzieć to ludziom na nim zgromadzonym. Co do samej muzyki, niektórzy kiedyś mieli coś do powiedzenia, to raz. Mieli pewne umiejętności zarówno rymowania, jak i wokalne, to dwa. Ba, wciąż są tacy ludzie na scenie. Wykonawcy z tego pożal się Boże festiwalu nie mają ani tego pierwszego, ani tym bardziej tego drugiego. Przecież nie bez powodu autotune jest w ciągłym użyciu, służy głównie do maskowania braków. Jeśli się chwilę wsłuchać, to nie dziwią porównania do disco polo - w sumie oba nurty mówią o tym samym. Impreza, panienki, używki. Tylko język trochę inny. Szkoda czasu, szkoda pieniędzy. Wy jeszcze wydajecie cudze, to nie dziwne, że nie ma takiej refleksji.
- 3 0
-
2022-03-27 16:09
Rany (3)
Rychu Peja czy Tede przy tym czymś to wyższa liga.
To nie ma startu do porządnego rapu i hip-hopu.- 12 2
-
2022-03-27 16:54
Hahaha Tede wyższa liga (2)
Dobre
- 2 3
-
2022-03-27 17:04
(1)
W porównaniu do tego hip-polo? To tak.
- 6 1
-
2022-03-28 11:32
A ty słyszałeś w ogóle jakieś ostatnie
Kawałki tedego? Bo chyba nie
- 0 2
-
2022-03-27 16:33
Poprawcie błąd w artykule ! (1)
Ktoś napisał, że KIZO to raper jest.
- 17 1
-
2022-03-27 18:04
Kizo to typowy przedstawiciel hop polo
- 7 0
-
2022-03-27 16:59
Jak ktoś ne ma talentu ani głosu to idzie w rapy
- 10 2
-
2022-03-27 17:23
To jaka jest ta nowa definicja koncertu, o której mowa w tytule?
- 4 0
-
2022-03-27 17:56
Prawdziwego rapu nikt nie podrobi, skończył się w latach 90-tych (1)
- 10 0
-
2022-03-28 11:33
Aaaaa bo płyty Grammatika i Pezeta z Noonem
To już nie jest prawdziwy rap, no tak.
Znaffffco- 0 1
-
2022-03-27 18:37
Hipokryzja... (1)
Dobrze że starsze pokolenia, nie słuchały żadnego mainstreamowego, zagranicznego "wartościowego" Hip-hopu z "przekazem" w młodości ;)
- 2 0
-
2022-03-27 20:56
Tylko nie starsze...
- 0 0
-
2022-03-27 20:25
mam swoją teorię (2)
przede wszystkim taka muzyka nie zmusza do myślenia czy refleksji, jest to łatwe dla odbiorcy.
- 3 0
-
2022-03-28 11:34
Muzyka z definicji to rozrywka (1)
- 0 0
-
2022-03-29 10:16
jest jednak róznica pomiędzy Chopinem a Kizo
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.