• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile czteroosobową rodzinę kosztuje popołudnie nad morzem?

wro
8 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Ile pieniędzy wyda czteroosobowa rodzina, spędzając popołudnie na plaży? Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy. Ile pieniędzy wyda czteroosobowa rodzina, spędzając popołudnie na plaży? Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy.

Ile kosztuje popołudnie nad morzem? W tym roku wypoczynek nad polskim morzem może okazać się wyjątkowo kosztowny. Nie po to jednak są wakacje, żeby wszystkiego sobie odmawiać. Postanowiliśmy sprawdzić, ile pieniędzy za popołudnie nad Bałtykiem wyda czteroosobowa rodzina, która postanowi skorzystać z oferty gastronomicznej i kilku atrakcji.



Lody, gofry, frytki i zapiekanki. Sprawdziliśmy ceny nad morzem



Ile kosztuje plażowanie? Ceny nad polskim morzem



Temat cen nad polskim morzem opisywaliśmy już wielokrotnie, sprawdziliśmy, ile kosztuje ryba w nadmorskich smażalniach, , ile zapłacimy za przekąski, a ile za atrakcje dla dzieci. Czas od teorii przejść do praktyki, do czego skłoniła nas wiadomość od naszej czytelniczki. Pani Ania napisała do nas:

Przymierzam się do wakacyjnego wyjazdu do Trójmiasta. Będę podróżowała z moją rodziną, czyli mężem i dwójką dzieci - dziewięcioletnią Magdą i czteroletnim Stasiem. Zastanawiam się, jakie są realne, dzienne koszty plażowania w takim składzie. Śniadania i obiadokolacje mamy zapewnione przez hotel.
Postanowiliśmy przeprowadzić taką symulację. Na potrzeby artykułu przyjmijmy, że każdy z rodziny zje loda albo gofra. Każdy zakupi też jeden napój. Dodatkowo dzieci skorzystają z jednej dodatkowej atrakcji i będą mogły wybrać sobie po jednej pamiątce lub zabawce.

Ceny za przekąski nad morzem



Darmowe imprezy w Trójmieście


Na początek przekąski: załóżmy, że pani Ania wybierze dla siebie gofra z bitą śmietaną i owocami (18 zł), jej mąż zdecyduje się na gofra z frużeliną (12 zł), a dzieci wybiorą lody - dziewczynka dwie gałki (11 zł) a chłopiec małego świderka (8 zł). Już za same słodkości rachunek wyniesie 49 zł.

Koszt napojów na plaży



Czas na napoje. Przewidujemy, że rodzice zdecydują się na kawę - mama na mrożoną (19 zł), a tata na klasyczne americano (15 zł). Starsza córka zażyczy sobie bubble tea (20 zł), a syn dostanie kolorową granitę (15 zł). Oczywiście można wybrać taniej, ale na wakacjach często zgadzamy się na spełnianie dziecięcych zachcianek. Cztery napoje w tej konfiguracji wyniosą nas 69 zł.

Wakacyjne atrakcje i zabawki dla dzieci - ile kosztują?



  • Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy.
  • Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy.
  • Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy.
  • Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy.
  • Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy.
  • Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy.
  • Nad morzem okazji do zakupów jest aż nadto. Warto zastanowić się, czego potrzebujemy.
Ostatni wydatek w naszej symulacji to atrakcje i zabawki dla dzieci. Dla dziewczynki wybierzmy trampolinę (euro bungee) - za 8 minut skakania rodzice zapłacą 20 zł. Chłopiec, jako że jest młodszy, może skorzystać z jednego z kolorowych automatów udających samochodzik - ta atrakcja wyniesie 5 zł. Skierujmy się jeszcze do stoiska z pamiątkami - chłopiec wybierze sobie wiaderko z zabawkami plażowymi (25 zł), a dziewczynka zażyczy sobie kolorowy warkoczyk (20 zł). W sumie rodzice zapłacą 70 zł.

Rosną ceny frytek. Ile zapłacimy za belgijki?



Czteroosobowa rodzina - ile kosztuje popołudnie nad morzem?



Za takie popołudnie nad morzem, rodzina pani Ani zapłaci w sumie 188 zł. Warto przypomnieć, że w tej cenie nie ma obiadu.

Oczywiście, można się spierać o to, czy kupowanie zabawek plażowych nad morzem jest zasadne oraz czy nie lepiej byłoby zabrać kawę w termosie, a dzieciom kupić w sklepie spożywczym wodę lub sok. I pewnie można by tak zrobić, ale czy na wakacjach nie marzy nam się odrobina luksusu? Wiadomo, że przy częstym plażowaniu nawyk brania ze sobą wałówki wchodzi w krew, ale osoby, które odwiedzają Trójmiasto na zaledwie kilka dni, często mają ochotę skorzystać z oferty, jaka znajduje się tuż przy plaży. Warto wiedzieć, z jakimi kosztami trzeba się wtedy liczyć.

Promocje na lato 2022 w trójmiejskich restauracjach

12 zł za gofra nad morzem (87 opinii)

12 zł za gofra nad morzem to norma, 6 zł suchy goferek i 6 zł owoce. Wygląda na to że policzyli mi 6 zł za dwie, trzy truskawki pokrojone na kawałki. Zdzierstwo do kwadratu. Stogi plaza, nie polecam.
12 zł za gofra nad morzem to norma, 6 zł suchy goferek i 6 zł owoce. Wygląda na to że policzyli mi 6 zł za dwie, trzy truskawki pokrojone na kawałki. Zdzierstwo do kwadratu. Stogi plaza, nie polecam.
wro

Opinie (205) ponad 10 zablokowanych

  • Nie stać mnie na wakacje w Polsce (3)

    Co roku wylatuję za granicę ¯\_(ツ)_/¯

    • 23 3

    • Za rok też tak zrobimy. Żałuję że już w tym roku nie wyjechaliśmy (1)

      • 11 0

      • są jeszcze świetne oferty na rynku, będą też we wrześniu, można za 2,5 tysiaka w fajne miejsce na tydzień polecieć

        • 5 0

    • I jakby nie patrzeć, masz rację

      • 5 0

  • Dajmy zarobić innym (1)

    Zarabiamy więc jedziemy na wakacje. Dajmy zarobić tym którzy muszą zarobić na cały rok. A może jeśli dobrze zarobią to kupią coś na czym my zarabiamy. Obieg zamknięty. Bądźmy uśmiechnięci i cieszmy się wakacjami w Polsce. Jest piękna

    • 11 28

    • co to znaczy zarobić na cały rok?

      po sezonie kramarze mają zakaz pracy na etacie czy o co Ci chodzi? Dlaczego ja mam zarabiać cały rok i płacić komuś żeby zarabiał dwa miesiące, a resztę roku leżał bebzonem do góry?

      • 17 1

  • Prawda jest taka że polskie morze jest zbyt drogie (3)

    Za te same pieniądze które turysta z Polski może spędzić nad polskim morzem, może wybrać wczasy z przelotem w Bułgarii, Włoszech czy Hiszpanii.
    Z tą różnicą że tam ma pewną pogodę i ciepłe morze.
    U nas zaletą dla nieznających języków jest język, ale w sumie tylko tyle.

    Zresztą jest to zarzut nie tylko do turystyki nad morzem, ale w całym kraju.

    Rok temu na fali covidowych obostrzeń w ruchu międzynarodowym mieli eldorado, bo cały kraj pojechał na urlop w Polsce, bo za granicą trzeba szczepienia, testy, nigdy nie wiadomo na jakie obostrzenia się trafi.
    No to miejsc brakowało, ceny wystrzeliły w kosmos, polska turystyka miała swoje 5 minut.

    Ale trochę się hotelarze, restauratorzy zapomnieli że to był jeden taki rok i kolejnych nie będzie, zostawili swoje wystrzelone w kosmos ceny i tak naprawdę Polska przegrywa cenowo już nie tylko z tanimi kierunkami typu Egipt, ale praktycznie z całym południem Europy, które na covidowych obostrzeniach stracilo (a nie jak nasza turystyka - zyskała), to zeszli z cen, starają się przyciągnąć turystę.

    Nasi uwierzyli że turyści już zawsze będą walić drzwiami i oknami, no to się okazuje że połowa tych przepłaconych noclegów stoi teraz pusta.

    • 31 3

    • W samo sedno, trafny komentarz

      • 4 2

    • urlop w Turcji, Grecji i Chorwacji wychodzi taniej niż nad Bałtykiem (1)

      tylko najbogatsi znajomi jeżdżą jeszcze do Mielna, Ustki czy Międzyzdrojów. To brzmi aż śmiesznie, ale Anatolia na tydzień jest tańsza niż Półwysep Helski.

      • 5 0

      • Zależy co kto lubi.

        Urlop w Grecji wcale nie jest tańszy, chyba, że ktoś jedzie na all inclusive do dużego obiektu. Z tym, że potem trzeba odpocząć po takim wyjeździe.

        • 0 1

  • Żenada (3)

    Chciałbym poinformować że od 2 lat pracuje we Władysławowie obiad danie dnia dziś była ryba dorsz 150gr 200gr ziemniakow 3 rodzaje surówki plus zupa cena takiego zestawu to 32 PLN więc wszystkie paragony grozy to ściema lub hotelowe restauracje w sezonie wydajemy 900 obiadów dziennie a zwykły schabowy z ziemniakami i surówka kosztuje 27 PLN to nie cena z kosmosu prąd w górę faz w górę podziękujcie pis

    • 21 11

    • Oczywiście, mieszkam w Sopocie i potwierdzam.

      Oczywiście można pójść do budki z gofrem, kupić jednego ze wszystkimi dodatkami i potem wrzucać paragon grozy gdzie się da. Każdy może sprawdzić cenę i wybrać to co mu pasuje cenowo.
      Śmieszą mnie te wszystkie opowieści o tym jak tanio jest we Włoszech, Chorwacji, a tam wcale tak nie jest.

      • 0 0

    • Władysławowo

      Kurczak z różna 36 zł rok temu 24....Piwko 9 rok temu 7 do tego ogórek małosolny 2zl i bułka 2zl rok temu po 1zl..a inflacja niby 16%

      • 0 0

    • To wez rodzinkę 2+2

      Za sam obiad wyjdzie 130 a co dalej ????

      • 0 0

  • Odrobina luksusu?

    To co na zachodzie jest uznawane za normalne (kawa czy street food na mieście) u nas jest odrobiną luksusu? Polak to zawsze ma pracować za najniższą i jeść ziemniaki, bo schabowy to juz premium. Ale ważne że panstwo rozdaje pieniądze, na pewno będzie tylko lepiej.

    • 23 4

  • A gdzie wliczone jest paliwo i cena parkingu

    • 16 1

  • Wakacje nad Trójmiejską zatoką nazywane popularnie ściekiem kosztuje 2 razy wiecej niz w luksusowym kurorcie w Chorwacji (1)

    czy nawet Grecji gdzie pogoda praktycznie gwarantowana morze błękitne bez śmierdzącego szlamu glonów i sinic. Oraz standard wypoczynku 5 razy wyzszy! jedyny minus taki ze sporo dalej i kosztowny dojazd

    • 23 3

    • nie zawsze, jak się upoluje promocję w czerwcu czy wrześniu można polecieć za taniochę

      • 3 0

  • (1)

    Wlasnie wrocilam z Costa del Sol na poludniu Hiszpanii. Kawa w barze, przy samej promenadzie 3 (3 x 4,7= 14.10 zl). Gwarancja pogody? Na pewno wyzsza niz w polsce. W zyciu bym nie pojechala nad polskie morze!

    • 17 2

    • Też bym nie pojechał, ale na Costa del Sol też nie. Nie lubię tłumów.

      • 0 0

  • Najpierw narobią parkingów platynych, obstawia parkometrami, polikwiduja wszystkie darmowe miejsca gdzie można stanac (1)

    Ceny po podnoszą ile się da, a potem piszą że zdziwieniem "ile wyda rodzina" idąc nad morze. tylko głupek wyda, albo nieswiadomy przyjezdny.
    Nic się nie wyda jak się nie chodzi tam gdzie na wszystim kroją.

    • 20 4

    • Najpierw narobią dzieci, a potem płaczą, że trzeba im rozrywki czasem zapewniać czy jedzenie kupić

      • 9 0

  • Nad morzem jest tanio

    Myślącą i nie chcącą wydawać pieniędzy 4 osobową rodzinę popołudnie nad morzem kosztuje 0zł. Bąbel nie musi skakać i żreć kilku gofrów dziennie, rodzicie nie muszą jeść w knajpach i pić piwa w ogródkach. Jest wiele darmowych atrakcji, trzeba pomyśleć a przede wszystkim chcieć. Najłatwiej wsadzić bąbla na trampolinę i mieć czas wolny.

    • 16 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedna z legend dotyczących Świętego Patryka mówi o wypędzeniu z Irlandii: