- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (58 opinii)
- 2 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (55 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Techno balkon otworzył sezon (4 opinie)
Internet zmienił imprezowanie
Chciałbym, aby imprezy z elektroniczną i gitarową muzyką alternatywną były w Trójmieście codziennością, a nie odbywały się tylko od święta. Ale do tego trzeba też przyzwyczaić klubowiczów, którzy wciąż wolą słuchać znanych przebojów, zamiast poznawać nowości. Rozmawiamy z Rafałem Hęćko, didżejem i animatorem klubowego życia w Gdańsku. Najbliższa jego impreza - Muse Night - odbędzie się w sobotę (20 listopada) w gdańskim klubie Mechanik.
Rafał Hęćko: Imprezy taneczne z mniej popularnymi dźwiękami były zawsze, ale faktycznie informacja o nich docierała głównie do wtajemniczonych bywalców. Teraz o wiele łatwiej się o nich dowiedzieć, bo Internet i popularność portali społecznościowych umożliwiają nieskrępowaną promocję.
Koniec z obklejaniem plakatami całego miasta?
Może nie koniec, ale organizatorzy mniej komercyjnych wydarzeń zrozumieli, że do ich promocji spokojnie wystarczy sieć. Ja wrzucam informacje o imprezie na Facebooku, a i tak mamy pełny klub. Podczas zeszłotygodniowej The Chemical Brothers Night chętnych było tak dużo, że musieliśmy wysyłać specjalne informacje o sposobie wchodzenia do klubu. Jeszcze do niedawna było to nie do pomyślenia.
Mam wrażenie, że równie ważna co sama impreza, jest otoczka wokół niej.
To prawda. Jakby się bliżej przyjrzeć imprezowiczom, to łatwo można zauważyć, że mamy naprawdę sporo stałych bywalców. Żeby ich nie znudzić, wciąż musi się coś dziać i to nie tylko podczas tych kilku godzin imprezy. Dlatego prowadzę bloga, na którym publikuję zdjęcia i filmiki z moich imprez. Ludzie wracają do domu i mogą zobaczyć swoich znajomych czy powymieniać się opiniami. To wszystko przedłuża ekscytację zabawą.
Widziałem, że pytacie gości, co by chcieli usłyszeć na parkiecie.
Kilka razy tak zrobiliśmy. Odzew był spory, ludzie mieli swoje propozycje utworów, które bardzo chcieliby usłyszeć. Czasem się tym inspirujemy, ale przede wszystkim staramy się grać nowości, które samodzielnie wyszperamy w sieci.
Podobne praktyki były stosowane na przykład w Warszawie już dwa lata temu. Dlaczego u nas dopiero teraz?
Smutno to mówić, ale Trójmiasto zawsze jest opóźnione w stosunku do innych miast. Po pierwsze, do niedawna nie było u nas chętnych do organizacji imprez z alternatywą elektroniczną czy gitarową. Przykład Cucumbera, który w tamtym roku rozkręcił tę modę, pokazał jednak, że każdy chłopak i dziewczyna mogą być didżejem i prezentować swoją ulubioną muzykę. Po drugie, w Trójmieście wciąż brakuje klubów o przyjaznym dla osób alternatywnych profilu. Niektóre dopiero nieśmiało eksperymentują.
Co chcesz z tym zrobić?
Podobnie jak Cucumber czy Shadowplay!, które poruszają się w zbliżonej stylistyce, chciałbym grać jak najwięcej imprez. Chciałbym, aby imprezy z elektroniczną i gitarową muzyką alternatywną były w Trójmieście codziennością, a nie wydarzeniem od święta. Ale do tego trzeba też przyzwyczaić klubowiczów, którzy wciąż wolą słuchać znanych przebojów, zamiast poznawać nowości. Ja to robię poprzez cykl imprez tematycznych, poświęconych muzyce konkretnego zespołu we wrzeszczańskim Mechaniku czy imprezy z cyklu Hype Wax Design w gdańskim Buffecie, podczas których muzykę staramy się łączyć z innymi dziedzinami sztuki. Mam nadzieję, że w ten sposób choć w małym stopniu zmieniam jakość klubowego życia w Trójmieście.
Najbliższe imprezy przygotowane przez Rafała Hęćko to tematyczne Muse Night (20 listopada, Mechanik) i 8-bit Crystal Castles Night (3 grudnia, Mechanik). Kolejna impreza z cyklu Hype Wax Design odbędzie się dopiero w styczniu. Warto też zwrócić uwagę na imprezy organizowane przez Shadowplay! (20 listopada, Żak) oraz Cucumber.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (42) 1 zablokowana
-
2010-11-20 13:34
(2)
Przepraszam, a od kiedy to El-muzyka, jest muzyką klubową .. ?!
To tak, jakby powiedzieć, że Sławomir Łosowski czy Józef Skrzek
wyśmienici polscy multi-instrumentaliści, to .. dj'e ... !
albo pójść do salonu samochodowego i powiedzieć, że "ropniak"
to, to samo, co "benzyniak" ..
Nikt, nikomu nie broni słuchania tej czy innej muzyki,
ale albo muzyka klubowa, albo elektroniczna=elektro-instsrumentalna.
Tak było jest i będzie. Nie łączmy dwóch różnych pojęć!
Elmuzyki można słuchać godzinami, klubowej ..- 1 6
-
2010-11-20 15:11
ważne, ze hejterzy dopisali:D
no hate, no fun:D
- 3 3
-
2010-11-23 14:11
Proponuję koledze zrobić powtórkę ze znajomości nurtów muzycznych. Pojęcie "muzyka elektroniczna" jest trochę szersze niż Łosowski, Skrzek, Komendarek, Lasoń, Emiter, Jarre, Stockhausen, Schulze...
Przespał kolega jakieś 30 lat ewolucji elektroniki? To powinno odświeżyć koledze elementarną wiedzę w tym temacie:
http://www.di.fm/edmguide/edmguide.html
Pozdrawiam.- 2 1
-
2010-11-21 19:44
o matko....
panu redaktorowi radze skrupulatniej przyjrzec sie trojmiejskiej scenie muzyki ambitnej, alternatywnej, elektronicznej zanim powstanie jakikolwiek podobny artykul.... prosze nie mieszac "kolektyw didżejski Cucumber" z ambitna scena elektroniczna w trojmiescie, to jakas kpina...
- 9 3
-
2010-11-22 12:53
psucie uszu
szkoda zdrowia a popijac to kazdy student pwinien z umiarem
- 1 0
-
2010-11-22 23:28
takie rzeczy tylko w polsce ;) (1)
W poprzedni piatek panowie pokazali jacy sa super i jak swietnie graja.
W Soho o 2 10 osob na parkiecie z czego 8 bylo ich znajomymi?
Niedorzecznosc. Nawet na afterze ludzie mowili, ze trzeba miec talent zeby tak "ogarnac".
Swoja droga... Ciekawe jakie koneksje lacza trojmiasto.pl i bohaterow uw artykulu. Inni nie dostaja patronatu ani reklam na stronie glownej portalu...
Hm?- 4 4
-
2010-11-30 20:18
idź lepiej zrobić kupe
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
- 1 1
-
2010-11-22 23:36
(2)
Swoja droga...
Internet pozwolil Wam na granie kradzionej muzyki. Blogi, p2p, fora! To jest to, dajcie czadu! :)- 3 3
-
2010-11-23 13:19
jest coś jeszcze takiego jak beatport kolego/koleżanko..
- 1 0
-
2010-11-23 13:59
Niech już sobie ta muzyka jest skądkolwiek - byle by nie była z d*py. ;)
- 1 0
-
2010-11-23 13:04
Trójmiasto Reality Show...
...czyli dwa bieguny sceny. Na jednym bezkrytyczne poklepywanie się po ramionku, przyklaskiwanie bez względu na jakość. Na drugim - pełna negacja jakichkolwiek inicjatyw i kontra, bo "oni mogą a my nie".
A może drodzy koledzy po prostu dajcie sobie na luz, niech każdy robi to co uważa za stosowne - a jeśli się udaje - to tylko pogratulować. Oczywiście, jeśli f a k t y c z n i e udaje się dobrze, przekonuje do siebie publikę albo wychowuje kolejne pokolenie inteligentnych odbiorców.
Bo coraz częściej odnoszę wrażenie, że chodzi jedynie o to, kto "obstawia" więcej lokali, ma więcej bookingów w miesiącu i trzepie większą kapustę.
Kolega Hęćko ma opcję propagowania swoich imprez w dużym portalu? No i świetnie.
Kolega Stafiej ma ambicję pisać o muzycznej alternatywie w Trójmieście? Jeszcze lepiej. Tylko proponuję rozejrzeć się nieco i poszerzyć horyzonty - w imię profesjonalnej dziennikarskiej obiektywności.
Swoją drogą... jeśli mamy biadolić nad uwstecznieniem Trójmiejskiej sceny muzycznej, to znalazło by się dużo więcej powodów do narzekania. Na przykład na to, że Muse, Crystal Castles, La Roux a szczególnie Chemical Brothers nadal traktowane są jako alternatywa...
Peace.- 6 1
-
2010-11-25 17:16
(1)
kompletnie nie rozumiem tych TEMATYCZNYCH imprez typu cc night ;] wiocha moim zdaniem
- 1 7
-
2010-12-01 13:14
hmm
co jest w nich do rozumienia?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.