- 1 Techno balkon otworzył sezon (26 opinii)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (59 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 4 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (57 opinii)
- 5 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
- 6 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
Kampery - atrakcja na wakacje, a może sposób na życie?
W filmach nominowanych do tegorocznych Oscarów bardzo wyraźnie wybrzmiewa motyw życia w kamperze. Przede wszystkim za sprawą mocnego kandydata do głównej nagrody - filmu "Nomadland", ale włóczęgę przez amerykańskie bezdroża prowadzą też m.in. bohaterowie "Sound of Metal". Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych jest około miliona ludzi, którzy mieszkają w kamperach, busach czy przyczepach campingowych. Pandemia wpłynęła na wzrost popularności domów na kółkach również w Polsce. Choć póki co, raczej nie zamieszkujemy w kamperach na stałe, coraz chętniej w ten sposób podróżujemy i spędzamy wakacje.
Wynajem kampera. Sprawdź, gdzie kupisz i wypożyczysz "dom na kółkach"
Krótko- lub długoterminowe życie w kamperze stanowi zachętę również dla tych, którzy ze względu na pandemię przeszli na system pracy zdalnej - nie chcąc cały czas siedzieć w czterech ścianach, ruszają w drogę i pracują na trasie.
Wsiąść do kampera i ruszyć, gdzie oczy poniosą
W zeszłym roku rynek kamperów urósł w Polsce prawie o połowę. Gwałtowny wzrost popularności caravaningu wynikał z tego, że wiele obleganych form i miejsc wypoczynku było niedostępnych dla turystów. Zamiast martwić się obostrzeniami nakładanymi na hotele czy linie lotnicze, skierowaliśmy naszą uwagę ku temu co lokalne. Doceniliśmy swobodę i przebywanie na łonie natury, w miejscach odosobnionych, w których nie występują typowo turystyczne atrakcje. Dotarcie do nich możliwe jest często jedynie za pomocą prywatnego transportu.
Podróżowanie kamperem niesie za sobą wiele zalet i daje ogrom możliwości. To szczególny sposób na spędzanie czasu, który zmienia charakter podróży, dlatego nie każdy odnajdzie się w takich warunkach. Coraz więcej jest jednak tych, którzy zamiast 5-gwiazdkowego hotelu wolą postawić na bliski kontakt z naturą, wolność i elastyczność, którą umożliwiają "domki na kółkach". Wakacje to w końcu czas nie tylko błogiego lenistwa, ale też przygód i różnych wyzwań.
Zobacz także: Kamper - wakacje w domu na kółkach
Kampery przystosowane są do długiej jazdy, spania, gotowania i przebywania w środku w różnych warunkach. W większości przypadków kierowcą kampera może być każdy posiadający prawo jazdy kategorii B. Decydując się na zakup nowego kampera trzeba być przygotowanym na wydatek od ok. 160-170 tys. zł. Górny próg cenowy zależy od fantazji kupującego - na rynku można znaleźć kampery za nawet 500 tys. zł. W ogromnym uproszczeniu wybór sprowadza się do dwóch rodzajów aut: kamperów zintegrowanych - od początku przeznaczonych do rekreacji oraz kamperów pół-zintegrowanych - stworzonych na bazie innych aut. Z niższymi cenami spotkamy się szukając używanych wozów kempingowych - takie można znaleźć już za ok. 40 tys. zł. Jeszcze niższe ceny dotyczą przyczep kempingowych. Takiego auta nie trzeba od razu kupować, można po prostu wynająć. Koszty wynajmu uzależnione są od wielu czynników, m.in. rodzaju pojazdu, jego wyposażenia, wielkości, liczby miejsc, a także od terminu i czasu trwania planowanego wyjazdu.
Kolejną ważną kwestią jest rozróżnienie między parkowaniem a kempingiem. Parkowanie kamperem możliwe jest przeważnie w każdym miejscu, jednak, gdy chcemy rozstawić się ze sprzętem, mamy do czynienia już z kempingiem. W przyczepie lub kamperze nie możemy spać w centrum miasta. Trzeba więc udać się w miejsce do tego przeznaczone. Takich jednak nie brakuje i łatwo można je znaleźć (korzystając np. z jednej z wielu wyszukiwarek internetowych takich miejsc). W różnych krajach polityka dotycząca zatrzymywania samochodów rekreacyjnych wygląda odmiennie, dlatego przed podróżą warto zapoznać się z warunkami obowiązującymi w państwie, do którego planujemy się udać oraz w krajach tranzytowych.
Czytaj także: Wszystko w jednym - podróżowanie kamperem. Jak się przygotować?
Marzenie o zjechaniu kawałka świata kamperem towarzyszy wielu z nas. Wsiąść do samochodu i jechać przed siebie, zatrzymywać się tam, gdzie tylko przyjdzie ochota, spać w samochodzie i budzić się nad samym morzem. Ale kampery to nie tylko sposób na wakacyjne podróżowanie, ale i na prowadzenie na stałe takiego życia.
Kamper zamiast mieszkania
Coraz więcej ludzi postanawia porzucić wygodne życie, dom, pracę na etat na rzecz nieustannego przemieszczania się z miejsca na miejsce bez zapuszczania korzeni. Kluczową wartością dla współczesnych nomadów jest wolność w różnych wymiarach. To bezgraniczna mobilność, dzięki której każdego dnia można przemierzać setki kilometrów, to wolność od niepotrzebnych kosztów, uwolnienie się od konsumpcjonizmu. Życie w drodze wiąże się z wolnością zatrudnienia - pracować można kiedy i gdzie się chce, omijając wyścig szczurów i tryb od weekendu do weekendu. To obcowanie z piękną przyrodą, dbanie o nią i dostrzeganie problemów planety, a także nawiązywanie nowych, nieoczekiwanych relacji z ludźmi spotykanymi w podróży. Życie nie dla celu, lecz dla samej drogi - z przyświecającą cały czas ideą "być nie mieć". Życie w kamperze może być źródłem wielu niesamowitych przeżyć, których nie da się doznać podróżując wyłącznie przez kilka tygodni w roku.
Współczesny nomadyzm uprawiają nie tylko młodzi ludzie bez zobowiązań w "tradycyjnym" świecie i freelancerzy, ale to także - jak pokazują różne blogi podróżnicze i media społecznościowe - domena rodzin z dziećmi i osób starszych, które mają już za sobą sukcesy i są zabezpieczone finansowo.
Życie w vanie kojarzy się z wolnością, pięknymi plażami i klimatycznymi zdjęcia na Instagramie. To sposób na życie pełne przygód, niesamowitych spotkań, znajomości i doznań. Wydaje się być realizacją pięknego marzenia, które mają odwagę spełnić tylko nieliczni. Jak wszystko w życiu, tak i karawaning ma swoje drugie oblicze, które wcale nie jest tak sielankowe. Życie w kamperze nie sprowadza się jedynie do nieustannych wakacji, to też trudy dnia codziennego, które kryją się za pięknymi widokami i atmosferą beztroski.
Nieustanne przebywanie w drodze to niepewność jutra i swojej sytuacji ekonomicznej. Każde oszczędności kiedyś się kończą i pojawia się potrzeba nieustannego zdobywania kolejnych źródeł dochodu. To trud dyscypliny, który trzeba włożyć, by zmotywować się np. do pracy, kiedy za oknem jest przeważnie piękna pogoda. Życie w kamperze dostarcza także wielu logistycznych problemów mogących nawet odebrać radość z podróży. Okazuje się, że kwestie techniczne związane z obsługą kampera, zdobywaniem wody, szukaniem miejsc na postój i nocleg czy zmaganie się z kapryśną pogodą zajmują sporo czasu i mogą kosztować wiele nerwów. Karawaning to też siła redukcji - ograniczania liczby przedmiotów, bez których nie wyobrażamy sobie stacjonarnego życia.
Przymusowy karawaning
Życie w kamperze ma też inne, zdecydowanie smutniejsze oblicze. Od kilku lat w Stanach Zjednoczonych silnie zarysowuje się trend życia w domu na kółkach wcale nie dla przyjemności. Utopijny obrazek pokazujący, że współcześni nomadzi to znudzeni codziennością ludzie, którzy znaleźli sposób na prowadzenie życia pozbawionego trosk nie zawsze ma wiele wspólnego z codziennością. W reportażu "Nomadland. W drodze za pracą" Jessici Bruder i w filmie pod tym samym tytułem z Frances McDormand w roli głównej ukazana została rzeczywistość Amerykanów, którzy żyją w drodze, bo utracili swój majątek lub nie stać ich na luksus mieszkania w domu. Podróżują nie dlatego, że chcą, ale dlatego, że muszą. Kamper i droga okazują się dla nich najrozsądniejszą opcją, aby po prostu przetrwać. Workamperami zostają tu ludzie wszystkich profesji. Znaczną grupę stanowią seniorzy z głodową emeryturą, o których jedno z najbogatszych państw świata - Stany Zjednoczone - zapomniało.
Zwiastun filmu "Nomadland":
Pandemiczna rzeczywistość wpływa nie tylko na zmianę sposobów podróżowania, ale i całego modelu życia. W ciągu ostatniego roku wiele osób straciło pracę, a znaleźć nową jest dziś znacznie trudniej. Nie brakuje w tej grupie młodych, wykształconych ludzi, dla których trudna sytuacja staje się pretekstem do wielkich zmian. Taką może być zamiana dotychczasowego, miejskiego bytu na życie na kółkach. Mieszkając w kamperze można zaoszczędzić pieniądze i ze znacznie większą elastycznością poszukiwać nowej pracy - nie ograniczając się tylko do jednego miasta czy regionu.
Zobacz, jak wygląda wnętrze 6-osobowego kampera:
Opinie (106) 7 zablokowanych
-
2021-04-25 10:40
Wynajem na wakacje jest nieoplacalny (6)
Za kampera za dobę chcą 600, do tego trzeba dojechać np na południe Europy. Pali to 2 razy więcej dwa razy wolniej jedzie. Za kemping też zapłacisz około 200 zł za dobę. 1500 zł dodatkowo za przejazd w porównaniu do normalnego samochodu. 11-12 tys za 2 tyg. Do tego jedzenie, przyjemności itd.
- 49 2
-
2021-04-25 11:01
Nie chodzi o opłacalność . (3)
Jeśli ktoś chce pojechać kamperem to za to płaci . To tak jak z opłacalnością kupna tego samego modelu auta elektrycznego a disla . Wiadomo że diesel jest tańszy i elektryk nie zaoszczędzi tyle kasy co się w niego władowało przy zakupie ale czy ktoś kto kupuje auto za np.500 tys.mysli o tym ile ono spali i co mu się opłaca ? Nie , po prostu chce mieć elektryka bo disla już miał i tyle.
- 12 11
-
2021-04-25 13:05
czyli taki czlowiek jest głupi (2)
- 5 4
-
2021-04-25 17:57
Nie glubi (1)
Taki człowiek jest bogaty
- 3 3
-
2021-04-26 08:50
i głupi
- 1 2
-
2021-04-25 13:40
(1)
Tylko kamperem nie podróżuje się dla oszczędności, tylko dla wolności. Jeśli chcesz mieszkać w hotelu, to musisz go dużo wcześniej zarezerwować. A kamperem jedziesz i parkujesz gdzie chcesz. Jeśli dzień przed wyjazdem okaże się, że we Włoszech od jutra będzie lało, to jedziesz do Hiszpanii.
- 12 7
-
2021-04-25 17:55
Tak z Włoch do Hiszpani
2 dni jazdy w jedna stronę. To już masz 8 dni jazdy na 14 dni urlopu
- 3 1
-
2021-04-25 10:47
Magdaleno Mielke (4)
Faktem jest , że wielu Amerykanów podróżuje za pracą i nie zawsze czas emerytury jest różowy i opływa w dostatki . Ale powodem takiego stanu rzeczy nie jest fakt, że państwo o nich zapomniało, lecz oni zapominali niejednokrotnie, ze nie są nieśmiertelni i wiecznie młodzi. Ktoś kto myślał perspektywicznie , i o to zadbał , ma z czego żyć i nie jest ofiarą własnej lekkomyślności
tudzież beneficjentem opieki socjalnej . Obecnie nie wyobrażam sobie przyszłości ludzi , którzy pracując w Polsce od lat 90-tych za najniższą krajową, na czarno , czy umowę zlecenie tak ochoczo proponowaną przez "przedsiębiorców" unikających jak ognia opodatkowania , oraz świadczeń na rzecz pracowników tworzących ich dobrobyt. Wszystkie kolejne POstkomunistyczne ekipy łącznie z nierządem Leszka Millera sankcjonowały to barbarzyństwo. Różnica jest dosyć zasadnicza. Z tego co zarabiał Amerykanin można było odłożyć i stworzyć fundusz emerytalny , lub wplacić pieniądze do jednostek zajmujących się tym profesjonalnie . Z tego co zarabiał, (zarabia Polak) można było jedynie się wyżywić ( mieszkając kątem u mamusi) , i kupić pól litra . Tak więc likwidacja ZUSu o którą tak płaczą niektórzy jest prostą drogą do stworzenia kolejnej rzeszy ludzi bez środków do życia . Ta rzesza już istnieje ,jest to pokłosie "transformacji" systemowej w wydaniu Balcerowicza, Lewandowskiego . Armagedon się zacznie ,jak osiągnie wiek emerytalny . Już niedługo. Sysytem "ubezpieczeń" z funduszem emerytalnym w Polsce , jak zwykle okazał się żródłem manipulacji i żerowiskiem dla różnego rodzaju hien w postaci banków i firm ubezpieczeniowych z kapitałem zagranicznym , gwarantującym zysk , ale tylko sobie. Wracając jednak do kamperów. Dla "biednych" amerykanów jest on środkiem do przemieszczania się i sposobem na zycie , a dla przeciętnej ofiary postkomunistycznych nierządów synonimem niewyobrazalnego luksusu pozostającym w sferze marzeń i snów.- 33 6
-
2021-04-25 11:50
Dodajmy do tego 50%
OFE które zajumał thusk i jego szajka łatając dziury budżetowe , obraz emeryta to obraz nędzy i rozpaczy.
- 10 8
-
2021-04-25 15:10
Nierządy thuska (2)
zrobiły z Polaków niewolniczą siłę roboczą . A nie podróżników.
- 4 5
-
2021-04-25 16:23
(1)
Hahaha.... ale trzeba być ograniczonym. Poczujesz pisowska inflację
- 3 2
-
2021-04-25 19:01
a jak myślisz ,
z czego ta cała pomoc dla przedsiębiorców ?
- 2 0
-
2021-04-25 10:50
Wystarczy stary dostawczak, bosa blondynka w koralikach, słodziutki piesek, macbook i dostęp do instagrama.
I mamy nowy styl "zycia". Bo tak na prawdę to nowy biznes. Aha, zapomniałem o kawiarce, bo to najważniejsze, po macbooku i piesku wyposazenie kampera.
- 37 3
-
2021-04-25 11:16
W sondzie brakuje odpowiedzi.
Tak chętnie bym podróżował kamperem , ale mnie na to nie stać.
- 27 1
-
2021-04-25 11:48
Testuję od 15 lat. Wiele plusów, ale z tą wolnością coraz gorzej. Dzikie tłumy na morzem skutecznie zniechęcają. (3)
Wiele miejsc, jak półwysep helski to katastrofa, Ustka, Łeba - to samo. Ale odmiana od zwykłego domu niezwykła, choć trzeba wiele tolerancji. Na dwa tygodnie pewnie ok. Na cztery miesiące, jak w moim przypadku, gorzej.
Po Europie może ma sens, ale lepiej samolotem - szybciej i bezpiecznie.
O kosztach nie pisze, bo mogą być dla wielu zabójcze.- 42 0
-
2021-04-25 12:43
Mierzeja Wiślana jest super,Mazury są super,Kaszuby są super,dużo jest super. (1)
- 11 2
-
2021-04-25 15:50
Jak kochać polska, kochać woda.
- 3 2
-
2021-04-25 19:30
Tak, najgorsza jest ta dzicz, która skutecznie uprzykrza wyjazdy kulturalnym ludziom. Doskonale Pana rozumiem. Z całego serca życzę odnalezienia swojej enklawy, miejsca godnego spędzenia wolnego czasu z miłymi, życzliwymi, spokojnymi ludźmi, którzy nawet po spożyciu alkoholu (brandy, piwko, czy też inne rodzaje) nie dostają małego rozumu, a jedynie otwierają tematy do rozmów. Łapka w górę dla tego komentarza
- 7 3
-
2021-04-25 11:52
Polecam mini-camper firmy na V, a kosztuje tylko tyle co kawalerka w centrum. (1)
Zaraz zaraz, miało być taniej ..... no tak, hipisi dorosli.
- 22 1
-
2021-04-25 11:55
Hipsterzy, nie hippisi :)
- 4 1
-
2021-04-25 11:58
(1)
Ciągle podtrzymuję opinię, że w schowku wypożyczanego kampera powinnien znajdować się formularz rozwodowy. Rodzina nie jest w stanie przetrwać trzech tygodni spędzonych w taki sposób, jeśli nie jest przygotowana :)
- 19 6
-
2021-04-25 14:39
A jak trafisz
na czerwony tydzien...
- 7 1
-
2021-04-25 11:58
W skrócie, w Polsce na kampera może sobie pozwolić jedynie ktoś majętny. W USA ktokolwiek. (2)
- 28 1
-
2021-04-25 14:19
Podobnie jest
z iphonem i mc book...
- 7 1
-
2021-04-25 19:59
Ta, ktokolwiek
- 2 0
-
2021-04-25 12:00
Kamper w Polsce to droga przez mękę
Nie wolno stawać prawie nigdzie w terenie. Wodę nie wszędzie uzupełnisz, szarą wodę spuścić problem. Czasami dobrzy ludzie ze stacji paliw pozwolą uzupełnić, a szarą spuścisz na myjni. Ale tak czy inaczej to problem. No i te tłumy tam gdzie można stawać, czyli pola campingowe....no ciężko
- 25 2
-
2021-04-25 13:00
Mieszkanie w Kamperze w Polsce a zima (9)
Amerykanie szczególnie na południu mogą sobie pozwolić na mieszkanie cały rok w Kamperze bo mają jako taką pogodę cały rok, ale w Polsce sobie tego nie wyobrażam, gdzie ponad 7 miesięcy (a w tym roku już 8) od października do maja jest zimno wietrznie i deszczowo...
Chyba że są jakieś patenty życia zimą w Kamperze i przetrwania nawet wielotygodniowych mrozów, jeśli takie znacie chętnie wysłucham...- 13 3
-
2021-04-25 13:13
(5)
Są wersje zimowe.
- 3 0
-
2021-04-25 13:43
tylko koszt ogrzewania zeżre cały "urok" (4)
zimowania w kamperze. Może być jeszcze koza na drewno , ale do tego trzeba ciągnąć przyczepę z opałem. Kilka metrów sześciennych.
- 2 3
-
2021-04-25 13:50
Przy obecnej cenie drewna (3)
też nie tanio. Można jeszcze palić rozbitymi paletami walającymi się po lesie wokół Trójmiasta , tyle , że konkurencja duża. , albo śmieciami - jak to ma w zwyczaju wielu .
- 4 1
-
2021-04-25 14:46
(2)
Maty grzewcze, fotowoltaika. Dla chcącego nic trudnego. Spałem na kauszubach przy -25 piękne widoki ! Pozdrawiam podróżujących
- 3 1
-
2021-04-25 15:14
Już to widzę! (1)
Ciekawe ile tej fotovoltaiki musiałbyś mieć, aby ogrzać tą budę przy -25 C ??
- 1 3
-
2021-04-25 16:14
2 butle gazowe, mata vebasto i cały tydzień w gaciach zimą.
- 4 3
-
2021-04-25 13:40
Wyjazd w ciepłe kraje. (2)
Najbliżej Afryka
- 3 1
-
2021-04-25 14:32
Ale tu o Polskę chodzi (1)
Ewentualnie Europę, i pomysły mieszkania długoterminowo w Kamperze. Jak widać w Polsce, czy większej części Europy nie za bardzo jest to przyjemnym i tanim pomysłem. A nawet na samym południu Europy zimą też są 2-3 miesiące nieznośnej pogody.
- 1 1
-
2021-04-25 14:37
Nawet na Cyprze
od konca wrzesnia do poczatku marca jest zimno. Tzn zimno 15' jednak ze wzgleu na wilgotnosc jest to inaczej odczuwalne. Za to w cieple miesiace jest tam +35' i wiecej. W kamperze musialby non stop chodzic klima.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.