- 1 Złowe Lwy dla filmu "Kos". Mamy zwycięzcę 48. FPFF w Gdyni (49 opinii)
- 2 Kos: Więckiewicz i Braciak odlecieli w kosmos (53 opinie)
- 3 Recenzja filmu "Zielona granica" (790 opinii)
- 4 Kreacje z gdyńskiego czerwonego dywanu (6 opinii)
- 5 Rozpoczęły się Dary Ziemi w parku Kolibki (51 opinii)
- 6 Kto wygra Złote Lwy? Typujemy (39 opinii)
Kawiarnia w Gdyni pełna tańczących ludzi
Potańcówki z muzyką z lat 20. i 40. mają dziś sens? Jeszcze jak! Udowodniła to piątkowa impreza taneczna w kawiarni gdyńskiego Konsulatu Kultury, która przyciągnęła miłośników bluesa, swingu, jazzu i charlestona. To było trzecie takie spotkanie zorganizowane przez Gdyńskie Centrum Kultury oraz szkołę tańca Harlem Beats i - jak można się spodziewać - nie ostatnie, bo zainteresowanie nim było spore.
Powoli robi się z tego tradycja: fani tańca co kilka tygodni spotykają się w Konsulacie Kultury, by przez kilka godzin bawić się przy swingujących rytmach. Co ważne, to wydarzenie też dla tych, którzy dopiero stawiają taneczne kroki i po prostu chcą inaczej spędzić wieczór.
Potańcówki z muzyką lat 20. i 40. w Gdyni
- Jeżeli lubisz szalony jazz lub klimatyczny blues lat 20. i 40. i chcesz przenieść się tam wraz z nami, przyjdź, zobacz albo po prostu wyskocz na parkiet i tańcz! Potrzebujesz pomocy, aby postawić pierwsze kroki? Nic nie szkodzi - pomożemy ci w tym 30-minutową lekcją tańca w parach - reklamowali swoje wydarzenie organizatorzy.
- Przyszłam tu z ciekawości. W sumie lata temu chodziłam na kurs tańca nowoczesnego i niewiele już z niego pamiętam, jednak ciągnie mnie do takiej aktywności. A jak tu trafiłam? Uwielbiam muzykę zespołu Postmodern Jukebox, który ma cudowne swingujące kawałki, i tak po nitce do kłębka trafiłam na potańcówkę w Konsulacie (śmiech). Na razie się rozkręcam, ale planuję dziś zatańczyć: sama albo z kimś - powiedziała mi znajoma, którą tego dnia spotkałam w Konsulacie. Na początku tylko obserwowała uczestników, by niedługo później wraz innymi cieszyć się tańcem.
Blues, swing, jazz i charleston w Konsulacie Kultury
Zanim jednak uczestnicy wspólnie zaczęli się bawić, wzięli udział w otwartym godzinnym wykładzie o historii tańców afroamerykańskich (to była nowość, zorganizowano go tu pierwszy raz), zaś ci, którzy lubią uczyć się nowych rzeczy, trenowali podczas otwartej lekcji charlestona w parach, tańca z lat 20. i 30. Jednak to trzygodzinna potańcówka była głównym punktem wieczoru i to ona wywołała najwięcej emocji.
To był niecodzienny i przyjemny widok, gdy przestrzeń Kawiarni Kulturalnej, która przecież na co dzień nie organizuje takich wydarzeń, zapełniła się ludźmi połączonymi wspólną pasją, muzyką i zabawą. Samo miejsce także zdało egzamin, zwłaszcza... drewniany parkiet.
- Czujemy się tu świetnie, to miejsce nas nie zawiodło i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Parkiet jest idealny do tańca: drewniany, nie za śliski, "miękki". Nic, tylko tańczyć! - mówili organizatorzy ze szkoły Harlem Beats.
Kiedy kolejna potańcówka w Gdyni?
Kolejna potańcówka już za miesiąc, a informacji o niej szukajcie wkrótce w naszym Kalendarzu imprez. Wstęp na wszystkie wydarzenia z cyklu są darmowe.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-04-15 13:20
(1)
Podoba mi się taka incjatywa, uwielbiam muzykę z tamtych lat.
- 90 8
-
2023-04-17 09:55
Czyżby wpis sponsorowany?
- 0 0
-
2023-04-15 10:10
super! tego właśnie szukałem :) (2)
Szkoda, że tym razem się nie wyrobiłem, ale następnym razem na pewno wpadnę!
- 72 13
-
2023-04-15 10:20
To już nie będzie fajnie
- 3 18
-
2023-04-16 15:49
Ja tez zaluje dowiedzialam sie od sasiadki ze w tym miejscu fajnie w koncu cos dla normalnych ludzi a nie jakies burzuje tam teatr czy inne cuda po co to komu jest potrzebne
- 1 2
-
2023-04-15 09:13
Ciekawa inicjatywa, miło popatrzeć na zadowolonych ludzi (2)
Nie wiedziałam, że takie potańcówki odbywają się tak blisko mojego domu, następnym razem wpadnę z mężem :)
- 108 12
-
2023-04-15 10:27
Wpadnij bez niego
- 6 14
-
2023-04-15 11:13
Trochę mało miejsca tam.
- 2 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.