- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (132 opinie)
- 2 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (73 opinie)
- 3 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (4 opinie)
- 4 Zaprojektowała stroje dla Marilyna Mansona (23 opinie)
- 5 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (82 opinie)
- 6 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
Kiedy sale koncertowe pękają w szwach?
"Odwołane z powody choroby artysty" - takie tłumaczenia często skrywają wstydliwą informację, że pies z kulawą nogą nie zainteresował się koncertem wykonawcy i występ trzeba było odwołać. Jednak bywa też, że z powodu wielkiego zainteresowania inny zespół gra w tym samym mieście dwa dni pod rząd. Jak to się dzieje?
Mamy jeszcze PGE Arenę, na której z powodzeniem mogą zagrać takie gwiazdy jak Red Hot Chili Peppers czy U2. Osoby odpowiedzialne za organizację wciąż owianej tajemnicą imprezy na otwarcie obiektu nie powinny się obawiać odważnych decyzji - gwiazdy tego formatu z pewnością przyciągną tłumy.
Rodzime samograje
Spektakularne wydarzenia to jednak wyjątkowe sytuacje. Codziennością są koncerty klubowe organizowane na mniejszą skalę. Kluby najczęściej szczelnie zapełniają występy polskich gwiazd, na które bilety wyprzedają się w kilka dni. Kiedy rok temu na koncert do klubu Ucho przyjechała grupa Hey, od razu następnego dnia ogłoszono drugi koncert. Podobnie jest z koncertami Kult Unplugged, które odbędą się za kilkanaście dni - na pierwszy od razu wyprzedały się wszystkie bilety, na drugi miejsc jest już coraz mniej.
Na niedawny występ Moniki Brodki w Pick&Rollu bilety - pomimo wysokiej ceny - wyprzedały się w ciągu jednego dnia. Nie inaczej jest, kiedy Trójmiasto odwiedza Gaba Kulka, Czesław Śpiewa czy Lao Che. Tak samo było w przypadku metalowego Behemotha.
Zespoły z radia i na topie
Dobrym posunięciem - na które mieszkańcy Trójmiasta czekają zazwyczaj najbardziej - jest sprowadzenie zespołu, który akurat święci triumfy w stacjach radiowych, a ich piosenki są rozpoznawalne nawet bez znajomości nazwy. Dokładnie tak jest w przypadku brytyjskiego duetu Hurts, który pod koniec stycznia w Polsce zagra aż w trzech miastach i we wszystkich - łącznie z Gdańskiem (klub Parlament)- bilety wyprzedały się jak świeże bułeczki. To najlepszy dowód, że warto ściągać kapele na topie bez obawy o słabą frekwencję.
Popularna alternatywa
Wyprzedają się również zespoły, które - mimo że przeciętnemu słuchaczowi są kompletnie nieznane - cieszą się dużym uznaniem w światku alternatywnym i mają zagorzałe grupy wiernych fanów. Na rodzimej scenie najlepszym przykładem jest warszawska kapela Mitch&Mitch, która słynie z rozbudowanych występów łączących wiele gatunków i prześmiewczej konferansjerki.
W Trójmieście sporym powodzeniem cieszą się japońskie zespoły z gatunku visual kei sprowadzane przez Freakpointing Agency. Na koncerty tak mało popularnych grup jak UnsraW, D'espairsRay czy Miyavi zjeżdżają fani z całego kraju. Na kwietniowy występ tego ostatniego bilety wyprzedały się tak szybko (800 sztuk w 4 dni), że trzeba było zmienić jego miejsce. Na koncert przeniesiony do Centrum Stocznia Gdańska organizatorzy planują udostępnić nową pulę biletów.
Niskie ceny, znane miejsca
Nie bez znaczenia są ceny biletów. W przypadku Trójmiasta nie mogą być one wygórowane, jak to się czasem zdarza. Często niższa cena powoduje, że na koncercie pojawia się więcej widzów, a wyższa zdecydowanie ich odstrasza. Dobrym rozwiązaniem jest zorganizowanie kilku koncertów jednego wieczoru lub mini-festiwalu, na który zaprasza się znane nazwiska.
Ważne jest też miejsce, w którym odbywają się koncerty - niektóre kluby mają swoją stałą publiczność, która chętnie je odwiedza. Tak jest zarówno w przypadku mniejszych lokali z określonym profilem muzycznym (Papryka, Versalka czy Kafe Delfin), jak i większych sal koncertowych (Ucho, Parlament i Centrum Stocznia Gdańska).
Promocja podstawą sukcesu
Na nic jednak to wszystko, gdy organizatorzy nie pomyślą o właściwej promocji. Najskuteczniejsza jest ta w formie plakatów, reklam czy informacji w mediach, które wpływają na wzrost sprzedaży biletów. Coraz ważniejsze stają się jednak również oddolne źródła informacji - poczta pantoflowa czy serwisy społecznościowe. Tam informacja do fanów dochodzi czasem w ciągu kilkunastu minut od ogłoszenia koncertu.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (64) ponad 10 zablokowanych
-
2011-01-07 12:40
PARLAMENT!!!! zapomniales tej nazwy (1)
typ nie ma pojecia o czym pisze i jeszcze udziela porad. co za joke!
- 4 2
-
2011-01-07 13:07
CO ZA TYP
jak i większych sal koncertowych (Ucho, Parlament i Centrum Stocznia Gdańska).
Od kiedy Ucho jest większą salą koncertową porównywalną z Centrum Stoczni Gdańskiej? :D- 4 2
-
2011-01-07 10:04
bal gdański (4)
polecam ciekawe koncerty w filcharmonii bałtyckiej na ołowiance....trochę inny repertuar niż w temacie ....czasem warto zobaczyć i posłuchać czegoś innego....
- 18 6
-
2011-01-07 11:01
(2)
CH, haha. a troche inny repertuar to jest akurat bardzo dobre, za to tak nedzne wykonanie to juz niepożądane :)
- 0 3
-
2011-01-07 12:30
a kto taki tam tak nędznie gra (wykonuje)?
- 0 1
-
2011-01-07 12:23
nędzne wykonanie?
- 0 1
-
2011-01-07 10:25
...
filCHarmonii ? ch ???
kultura przez duże Ó
:D- 5 1
-
2011-01-07 12:15
a o czym jest ten artykuł? o wszystkim?
- 11 3
-
2011-01-07 11:53
Zaprośmy Enyę do Trójmiasta!
Artystka nie daje koncertów na zywo ale jeżeli poprosi milion ludzi to kto wie.
- 9 9
-
2011-01-07 10:12
Czemu nie dalaś koncertu 2 dni pod rzad jak robisz to w innych miastach europy? (1)
Lady GaGa Zapraszamy jeszcze raz !!!!
- 5 23
-
2011-01-07 10:42
bo nie było ciepłej wody by się wykąpać po koncercie
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.