- 1 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (16 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (91 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka
- 5 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (49 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
Klub Mandarynka kończy działalność. W weekend ostatnia impreza
Jeden z najbardziej popularnych klubów w Sopocie, Mandarynka w ten weekend kończy działalność.
To tu - oprócz klubowych imprez - odbywały się trudne do znalezienia w tym czasie w innych sopockich klubach koncerty muzyki alternatywnej i poetyckie slamy, tutaj też znajdował się festiwalowy klub Sopot Festival.
- Mandarynka wyróżniała się na tle innych klubów tym, że zawsze była miejscem pełnym ciepła, przyjaznych ludzi, pozytywnej atmosfery i dobrej energii - mówi Oliwia Kulikiewicz, która przez kilka lat była odpowiedzialna za działalność artystyczną klubu. - Choć już tam nie pracuję, wciąż jest to bliskie mi miejsce, z którym wiążę wiele ważnych wspomnień.
Choć w ostatnich latach Mandarynka straciła wielu gości, których przejęły wyrastające jak grzyby po deszczu inne kluby wzdłuż Monciaka, wciąż miała spore grono bywalców. Także za sprawą działającej tam i chwalonej kuchni.
- Zamknięcie Mandarynki to koniec pewnego etapu imprezowego życia Trójmiasta. Myślę, że takiej atmosfery nie będzie już nigdy. I nie dotyczy to tylko wspomnianej Mandarynki, ale i całego Sopotu. Pamiętam same początki tego miejsca, gdy działała jedynie na parterze, bardziej jako kawiarnia niż klub. Pamiętam otwarcie kolejnych pięter i ludzi stłoczonych w gigantycznych kolejkach przed wejściem. Niewiele klubów w naszym kraju może poszczycić się tak długą i bogatą historią, dlatego warto pogratulować tego stażu i zachować tylko najlepsze wspomnienia - wspomina Krzysztof Czop, znany sopockim imprezowiczom jako DJ Sympatique.
W związku z zamknięciem klubu od piątku do niedzieli, 13-15 maja, o godz. 20 odbędą się imprezy pożegnalne.
- Przygotowaliśmy promocje na barze, za konsoletą będą mogli stanąć również wszyscy didżeje-rezydenci klubu - informuje Przemysław Sadecki, menedżer Mandarynki.
Nie wiadomo jeszcze, co powstanie w opuszczonym przez Mandarynkę lokalu.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (197) ponad 10 zablokowanych
-
2011-05-13 23:30
Lepiej...
znaleźć sznurek w szynce,
niż się bawić w Mandarynce!- 17 2
-
2011-05-13 23:33
Kluby są dla szarych ludzi
- 3 3
-
2011-05-13 23:37
mandarynka to lans lans lans
super knajpa w sopocie ''Trzy Siostry'' ostatnio byłem fajni ludzie, super muza,extra klimat
- 4 5
-
2011-05-13 23:48
a szkoda bardzo...
- 0 3
-
2011-05-14 00:13
Nareszcie warszawiaki nie będą sie tam lansowac
- 9 1
-
2011-05-14 07:15
Pizza w trojmiescie
Polecam Ósemke na Wajdeloty we wrzeszczu wyjdziesz w niebowziety.
- 2 8
-
2011-05-14 07:17
I dobrze
I dobrze że zamykają to miejsce. Dla mnie kojarzyło się tylko z "pustakami" którzy czyli się wyróżnieni że są w Mandarynce. Już dawno powinni zamknąć ten pseudo fajny lokal.
- 12 1
-
2011-05-14 08:42
Knajpy padają i powstają nowe
wszystko ma swój początek i kres - takie życie
- 6 0
-
2011-05-14 09:05
I BARDZO DOBRZE !!!
Przekręty na barze i chamscy emeryci na bramce którym wydawało się że są selekcjonerami prawdziwa żenada....Jest w trójmieście tyle fajnych lokali że mandarynka już dawno była na szarym końcu.
- 9 2
-
2011-05-14 09:12
wszystkie kluby z selekcja powinny zbankrutowac
jak im sie wydaje ze moga wybierac kto wchodzi a kto nie to powwinismy takie kluby zbojkotowac.
- 9 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.