- 1 Techno balkon otworzył sezon (53 opinie)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (67 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 4 Recenzja filmu "Istoty fantastyczne" (1 opinia)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 6 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
Kolejna gala walk freaków w Trójmieście
Pod koniec sierpnia w Ergo Arenie odbędzie się gala walk High League, podczas której zmierzą się postaci znane raczej z YouTube'a i Instagrama niż z aren sportowych. Gala, wzorowana na wydarzeniach organizowanych przez federację Fame MMA, jest nowym pomysłem rapera Malika Montany. Skąd wziął się fenomen wydarzeń typu freak-fight, na które bilety potrafią kosztować nawet 1200 zł?
Początkowo miały one jednak nieco inny charakter niż dziś. Za freak-fight uznawano wówczas np. starcia między zawodnikami o dużej różnicy wagi, umiejętności i doświadczenia. Zawsze były to jednak postaci mniej lub bardziej związane ze sportem, jak np. Mariusz Pudzianowski czy Marcin Najman.
Od tego czasu, wraz z rosnącą rolą w życiu społecznym "gwiazd" mediów społecznościowych, popularność zyskały wydarzenia, w których rywalizują ze sobą niesportowcy.
Z jakiegoś powodu wiele osób chce oglądać zmagania bohaterów popularnych dzięki youtubowym kanałom o modzie, urodzie, muzyce czy z prankami, a także z emitowanych w telewizji programów rozrywkowych, jak np. "Warsaw Shore".
Dlaczego dzieci i młodzież oglądają freak-fights z udziałem "gwiazd"?
Dziś dzieci pytane w szkołach o zawód marzeń nie mówią, że to strażak czy pielęgniarka. Blisko połowa marzy o tym, by zostać youtuberem czy influencerem, czyli postacią powszechnie znaną w mediach społecznościowych.
I nie ma co się dziwić, bo życie, jakie takie postaci pokazują w mediach społecznościowych (pal licho czy prawdziwe), może przyprawić nastolatka o zawrót głowy i zazdrość.
Popularnego piosenkarza można spotkać na koncercie, sportowca podczas meczu, aktora na festiwalu filmowym.
A youtubera czy tiktokera? No właśnie.
Zobacz, jak wyglądała gala Fame MMA w Ergo Arenie w 2019 r.
Podczas tej gali youtuber Marek Lord Kruszwil zmierzył się z Matuszem Mini Majkiem Krzyżanowskim, a Ewelina Ewelona Kubiak odniosła zwycięstwo nad Esmeraldą Godlewską.
Podczas takich gali wszystkich najsławniejszych youtuberów można spotkać lub zobaczyć w jednym miejscu i to powoduje, że te wydarzenia są tak popularne.
Nawet jeśli ktoś uznaje takie wydarzenia za niewarte uwagi lub szkodliwe, to młodzi i tak głosują nogami (i klikami - o oglądaniu walk w sieci będzie poniżej).
Czy "freak-fight" to sport?
Należy jednak pamiętać, że poziom sportowy freak-fight jest w zasadzie żaden, ale nie to jest ważne. Widzowie nie liczą przecież na spektakularne kopnięcia, trudne do założenia dźwignie czy duszenia.
Chodzi o to, by sprawdzić, czy dziewczyna, która na co dzień pokazuje, jak robić świetne makijaże, okaże się lepsza w ringu od dziewczyny, której chłopak nagrywa popularne teledyski. Idealnie by było, gdyby chłopak tej drugiej był wcześniej chłopakiem tej pierwszej.
Ile zarabia się we "freak-fights"?
Gala sztuk walki, jak Fame MMA, to kopalnia pieniędzy dla organizatorów, ale i uczestników walk. Szacuje się, że jednak taka gala może przynieść organizatorom na czysto ok. 2 mln zł.
A zawodnicy? Stawki nie są jawne, ale niektórzy o nich opowiadają.
Popularny youtuber Sylwester Wardęga (starsi czytelnicy pamiętają go z psa-pająka) walczył w marcu z innym youtuberem Kacprem Blonskym (młodsi znają go z hitu "Eluwina").
Choć przegrał, narzekać nie mógł. Jego stawka za udział w walce wyniosła (nieoficjalnie) ponad 100 tys. zł. Natomiast już zupełnie oficjalnie zarobił dodatkowo ok. 120 tys. zł poprzez tzw. reflinki. Wszystko dzięki temu, że 48 tys. widzów wykupiło płatny dostęp do walki na żywo w sieci poprzez linki zamieszczone przez Wardęgę. To rekord w skali Polski.
Raper Malik Montana firmuje nową galę
Podczas gali Fame MMA 5, która w 2019 r. odbyła się w Ergo Arenie, na scenie w roli piosenkarza wystąpił raper z Warszawy - Malik Montana i to właśnie on stoi za wydarzeniem o nazwie High League, które odbędzie się 28 sierpnia w Ergo Arenie.
High League to nic innego jak kolejna gala freak fight i walk gwiazd z internetu. W karcie pojedynków pierwszej gali High League znajdą się raperzy, tiktokerzy, youtuberzy, piosenkarze i gwiazdy znane z sieci i telewizji.
Ale nie tylko. Podczas tej gali zadebiutuje także była mistrzyni świata i Europy w boksie zawodowym Ewa Brodnicka. Zmierzy się z youtuberką Anielą "Lil Masti" Bogusz, popularną wcześniej jako "SexMasterka".
Z kolei w starciu anonsowanym jako "walka wieczoru" zmierzą się debiutujące w MMA influencerki Lexy Chaplin i Natalia "Natsu" Karczmarczyk.
W trzeciej głównej walce pierwszej gali High League zmierzą się youtuber Adrian "Medusa" Salamon i Maciej Rataj, uczestnik programu "Ex na plaży".
Walczyć będą także Gabriel "Cesarz Narcyz" Bystrzycki i Josef Bratan, ale nazwisk ich rywali jeszcze nie ujawniono.
Gala odbędzie się 28 sierpnia o godz. 19 w Ergo Arenie. Ceny biletów zaczynają się od 70 zł i kończą na... 1200 zł.
Jak twierdzą organizatorzy, już dziś blisko połowa biletów jest sprzedana.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (67) ponad 20 zablokowanych
-
2021-07-15 19:08
Patologia
Dzieci, które w przyszłości nikim nie będą. Wypinanie się na ekranie iq bardzo małe, próżność.
- 16 0
-
2021-07-15 18:55
Takie rzeczy tylko w Sopocie.
- 10 0
-
2021-07-15 16:50
gdyby po rozpoczęciu tego wydarzenia zamknąć drzwi hali i już ich nie otworzyć (5)
świat nie odczułby żadnej straty, a po kilku godzinach zaczęłoby się prawdziwe show
- 61 5
-
2021-07-15 17:07
(4)
A po tobie cały świat będzie płakał hehe
- 2 25
-
2021-07-15 18:46
0/7 hehe, jak na razie
- 1 1
-
2021-07-15 17:43
Ten z głównego posta dobrze mowi (2)
Czasami uważam, aby youtube był bardziej moderowany.
- 17 2
-
2021-07-15 18:43
Cenzure chcecie hehe
- 2 1
-
2021-07-15 18:33
Jest moderowany ale tylko w jednym kierunku. Te tępe masy trzeba jakoś kształtować.
- 9 0
-
2021-07-15 17:48
Polecam horror Freaks (Dziwolągi) z 1932 roku. :)
- 6 1
-
2021-07-15 16:14
to nie jest gala Malika Montany on jest tylko twarzą,
nie żadnym pomysłodawcą czy współwłaścicielem, rzetelność się kłania.
- 5 10
-
2021-07-15 16:09
Na widownię wstęp tylko z certyfikatem szczepienia
Rychło okazałoby się, że korelacja między społeczną odpowiedzialnością i medyczną świadomością a zainteresowaniami takim rodzajem "rozrywki" jest idealnie odwrotna. Na widowni zasiadłoby zero osób. Wszystkie zostałyby cofnięte spod bramki.
- 34 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.