• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Lepszy taki niż żaden". Otwarcie Open'er Parku i koncert Brodki

Magda Mielke
16 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

"Lepszy taki Open'er niż żaden" - komentowali ci, którzy w czwartkowy wieczór zjawiali się w parku Kolibki. Rozpoczął się Open'er Park - leśna, kameralna alternatywa dla Open'er Festival. Cykl koncertów polskich artystów zainaugurowała Brodka, zagrali też Oxford Drama. W tym tygodniu wystąpią jeszcze The Dumplings i Quebonafide, bilety wciąż są dostępne.



Open'er Park - wszystko, co powinieneś wiedzieć na temat wydarzenia



Czy wybierasz się na koncert w ramach Open'er Parku?

W leśnym klimacie, blisko natury, w cieniu i intymnej atmosferze - to w parku Kolibki przez najbliższe sześć tygodni będą się odbywać aktywności w ramach Open'er Parku. I choć niespotykanie się na terenie lotniska Gdynia-Kosakowo nie jest dla Open'er Festivalu niczym niezwykłym - pierwsza edycja odbyła się w Warszawie, trzy następne na skwerze Kościuszki - to ta namiastka festiwalu cieszy przede wszystkim dlatego, że po prostu jest. Alter Art, organizator wydarzenia, wyszedł naprzeciw wszystkim spragnionym festiwalowej beztroski i złaknionym jakościowych koncertów, zapewniając bezpieczniejsze i jedyne możliwe w tych warunkach rozwiązanie - zamiast czterech intensywnych dni z koncertami muzyków z całego świata zaproponował aż sześć tygodni wypełnionych najlepszą i najpopularniejszą polską muzyką. Na sam początek zagrała Monika Brodka.

  • Brodka
  • Brodka
  • Brodka
  • Brodka
  • Brodka

Koncert: Brodka na wytrawnie



- Słuchajcie, cudownie jest was widzieć! I w ogóle Open'er w takiej kameralnej formie mi też bardzo, bardzo odpowiada. Jesteśmy tutaj w takiej ciasnej grupce i to jest superfajne. Startujemy z trasą "Brut", to jest nasz drugi koncert. Super, że jesteście tutaj. Jestem mega zdenerwowana, widząc was, bo dawno się po prostu nie widzieliśmy, więc mam nadzieję, że to będzie cudowny wieczór dla nas wszystkich - mówiła Brodka, witając się z publicznością.
Brodka rozpoczęła swój koncert o godz. 21:30 i w trakcie godzinnego występu zaśpiewała przede wszystkim utwory ze wspomnianej nowej płyty "Brut", takie jak: "Come to me", "Game change", "Falling into you" czy wykonany dwukrotnie "Hey Man". Publiczność, której część wyczekiwała artystki w pierwszych rzędach już kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem koncertu, nie kryła ekscytacji i chętnie odpowiadała na pytania biegnące ze sceny. Z kolei artystka nie skrywała szczerego entuzjazmu z możliwości ponownego grania koncertów i reagowała na zaczepki dobiegające z widowni.

Zobacz także: Owacje na stojąco po jubileuszowym koncercie Voo Voo w Operze Leśnej

- Słowa do "In my eyes" napisałam w Londynie podczas pandemii, tam mnie ona zastała. To jest utwór o pamięci fotograficznej, o tym, że nasze oczy czasami nie mogą kogoś bliskiego zobaczyć, kodują tę najważniejszą dla nas informację, z którą później sobie jakoś trwamy, i ona nam dodaje otuchy itd. Chciałam wam powiedzieć, że ta informacja fotograficzna z dzisiaj na pewno na długo w moim sercu, w mojej głowie i w moich oczach zostanie. Dziękuję wam bardzo, że przyszliście tutaj, mimo tego, że świat wywrócił się do góry nogami i stanął na głowie. Super jest was widzieć! - mówiła artystka.
Wydaje się jednak, że wielu uczestników czwartkowego koncertu liczyło na inny repertuar i wybrzmienie większej liczby utworów ze starszych płyt. "Brut", choć stanowi przykład świetnej korespondencji części wizualnej ze słowem i dojrzałości muzycznej Brodki, jest znacznie chłodniejszą, trochę niedostępną propozycją, różniącą się od wcześniejszej, również bardzo eklektycznej dyskografii artystki. Od strony muzycznej nowe utwory mogą wydawać się mało chwytliwe, a przez to mniej porywające. W dodatku płyta nie zdążyła się jeszcze "osłuchać", a koncertowa publiczność niczego tak nie pragnie, jak śpiewać razem z artystą. Takiej możliwości dostarczyło wykonanie dwóch starszych utworów: "Horses" i zaśpiewanej na bis "Grandy". Nie zmienia to jednak faktu, że radość z bycia na koncercie - po obu jego stronach - zauważyć można było gołym okiem.

  • Uczestnicy festiwalu
  • Uczestnicy festiwalu
  • Uczestnicy festiwalu
  • Uczestnicy festiwalu
  • Uczestnicy festiwalu

Strefa koncertowa: polska muzyka i Silent Disco



Zanim na scenie pojawiła się Brodka, dwie godziny wcześniej wystąpił tu electropopowy duet z Wrocławia: Oxford Drama, tworzony przez Małgorzatę Dryjańską i Marcina Mrówkę. I tak będzie każdego z koncertowych dni (od czwartku do niedzieli): koncerty głównych artystów poprzedzać będą występy młodych polskich zespołów. Jeszcze w tym tygodniu wystąpią tu: The Dumplings (16.07) i Quebonafide (17-18.07), a ich występy poprzedzą Buslav oraz Cyber Boyz'. Wstęp do strefy koncertowej od godz. 18.

Planuj Tydzień. Zobacz, co ciekawego wydarzy się w nadchodzącym czasie



Z kolei po głównych koncertach odbywa się jedna z bardzo dobrze znanych i lubianych openerowych atrakcji: Silent Disco. W czwartkowy wieczór na trzech różnych kanałach zagrali: Kuba Karaś w towarzystwie Jessiki Mercedes, Nikodem Rozbicki i Kuvau, prezentując zarówno największe taneczne przeboje i hity z lat 80., muzykę elektroniczną, jak i najpopularniejsze "rapsy". Strefa ta jest dość duża, a liczba słuchawek przekracza 1000 sztuk, więc w wieczór otwarcia wszyscy zainteresowani bez problemu mogli uczestniczyć w zabawie i to bez stania w słynnej openerowej kolejce do tej aktywności.

  • Teren Open'er Park
  • Teren Open'er Park
  • Uczestnicy festiwalu
  • Teren Open'er Park
  • Teren Open'er Park
  • Teren Open'er Park

Strefa parkowa: chillout, stand-up, gastro i kids zone



Nie brakuje także innych stałych openerowych atrakcji. Już na samym wejściu na teren Open'er Parku stoi charakterystyczny kolorowy totem Maurycego Gomulickiego, rzeźba, która od lat przystraja teren Open'er Festivalu w Kosakowie. Przechodząc dalej, trafiamy do strefy parkowej - miejsca wydarzeń kulturalnych i plenerowych, a przede wszystkim chilloutu i gastronomii. Ta strefa jest czynna we wszystkie dni tygodnia.

Czytaj także: Trójmiejskie nowości muzyczne: Reni Jusis, Kizo, Zuza Jabłońska i wiele innych

Strefa parkowa to przede wszystkim miejsce na relaks w cieniu drzew. Znajdziemy tu hamaki, leżaki, bujane ławki, posiedzieć można też na drzewie czy poleżeć na trawie. Znajduje się tu Alter Cafe, w którym odbywają się występy stand-uperów i pokazy kina plenerowego. Seanse, których motywem przewodnim są kobiety, odbywają się od poniedziałku do środy. W każdą środę planowane są stand-upy Klubu Komediowego, a w czwartki ekipy ze Stand-up Polska. Codziennie na terenie parkowym prowadzone są też zajęcia z jogi. Zgodnie z openerową tradycją najmłodsi festiwalowicze mogą bawić się w Kids Zone. Jest też strefa z modą: Fashion Pop-Up Store.

W ofercie gastronomicznej dostępne jest jedzenie kuchni ulicznej z dobrze znanych trójmiejskich food trucków. Są tu m.in. Frytki Belgijskie, Kultowe Zapiekanki, Surf Burger, Tradycyjne Węgierskie Langosze i lody Miło Mi. Znajdziemy kilka punktów z trunkami - strefę Aperola, Jagera, a przede wszystkim piwo (Heineken, Desperados, Żywiec) w cenie 12 zł, do piwa z nalewaka doliczana jest kaucja (9 zł) za kubek wielokrotnego użytku.

  • Teren Open'er Beachhouse
  • Teren Open'er Beachhouse
  • Teren Open'er Beachhouse
  • Teren Open'er Beachhouse
  • Teren Open'er Beachhouse

Open'er BeachHouse



Bar na plaży to nowy openerowy koncept, który otwarty jest już od 7 lipca. Na plaży (wejście nr 17), nieopodal parku Kolibki znajduje się klimatyczny BeachHouse - miejsce z wegetariańską i wegańską kuchnią i drinkami. Można tu też przyjść poopalać się, rezerwując łóżka i cabany. Wszystko wykonane jest tutaj z naturalnego drewna, zachęca estetyką i klimatem rodem z egzotycznej wyspy. To idealne miejsce do leżenia na słońcu, czytania, relaksu i zabawy. Dodatkowo codziennie o godzinie 10:30 odbywają się zajęcia jogi na plaży. Drugie zajęcia jogi prowadzone są z kolei w części parkowej o godzinie 12. Natomiast w godzinach popołudniowych i wczesnowieczornych odbywają się DJ-skie sety muzyczne.

Garść informacji praktycznych



Nie bilet, lecz aplikacja

Wstęp na wydarzenie wymaga rejestracji biletu oraz wymiany na identyfikator w postaci kodu QR. W tym celu należy pobrać festiwalową aplikację. Sam wydrukowany bilet nie wystarczy.

Wszystkie bilety na koncerty są imienne. Można nabywać je w dwóch wersjach: podstawowej i "Health Pass" (bilet przeznaczony dla osoby, która w dniu wstępu na wydarzenie będzie miała ważny certyfikat szczepienia przeciw COVID-19) - przy wejściu na teren imprezy obsługa pyta o jego posiadanie. Na terenie Open'er Park nie ma jednak osobnych stref dla osób zaszczepionych i niezaszczepionych, a zająć miejsce w wydzielonej części z miejscami siedzącymi pod sceną może każdy uczestnik koncertu, niezależnie od typu posiadanego biletu.

Wstęp do strefy parkowej

W poniedziałki i wtorki przestrzeń strefy parkowej udostępniana jest bezpłatnie dla wszystkich chętnych. Od środy, gdy startują dodatkowe aktywności (Silent Disco, kino plenerowe, Klub komediowy, Stand-up), bezpłatny wstęp do tej strefy możliwy jest wyłącznie do godziny 15 po pobraniu w kasie i zarejestrowaniu darmowego kodu wstępu. Od godziny 15 wstęp jest płatny, cena biletu wynosi 10 zł. Bilety dostępne są w kasie przy wejściu na teren wydarzenia.

Posiadacze biletów koncertowych mogą wejść do Strefy Parkowej w dniu, na który obowiązuje bilet, od momentu otwarcia strefy bez dodatkowych opłat.

Darmowy wstęp do strefy parkowej dotyczy też gdynian - wystarczy skorzystać z Karty Mieszkańca Gdyni, rejestrując swój numer karty we wskazany przez organizatorów sposób i odbierając specjalny kod QR.

Wstęp do strefy koncertowej

Wstęp do strefy koncertowej możliwy jest tylko dla posiadaczy biletów na poszczególne koncerty, które odbywają się od czwartku do niedzieli. Z kolei w środy na Silent Disco - w ramach opłaty parkingowej - wejść może tu każdy. Pod sceną wydzielona została strefa z miejscami siedzącymi - wejść może każdy uczestnik koncertu, ale liczba miejsc jest ograniczona. Warto przypomnieć też, że w strefie koncertowej znajdują się punkty z napojami, w tym z piwem, lecz o obniżonej zawartości alkoholu - tak jak to bywało w strefie Main Stage na Open'er Festival.

Wydarzenia

Open'er Park (23 opinie)

(23 opinie)
79 - 149 zł
festiwal muzyczny

Open'er Park - Brodka (1 opinia)

(1 opinia)
89 zł
pop

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (81) 9 zablokowanych

  • dobra recenzja (5)

    Zgadzam się z recenzją. Dla kogoś kto zna Brodkę ze starszych utworów koncert był bardzo mało przystępny. Praktycznie wszystkie utwory były nowe i nie osłuchane a liczy się kontakt z publicznością i mogła zaśpiewać choć dwie piosenki ze starszych płyt. Dodatkowo skończyła tuż przed 23:00.

    • 17 13

    • (1)

      to samo robi nosowska na swoich koncertach. chyba jedynie kazik wie jak zrobic dobry koncert. u niego zawsze ludzie spiewaja od poczatku do konca

      • 5 2

      • u zenka też

        • 0 0

    • Nie rozumiem zdziwienia

      Koncert był promowany jako "koncertowa premiera nowej płyty BRUT", więc nic dziwnego że nowy materiał dominował. Fakt, że na kilku starszych utworach publika się wyraźnie ożywiała, ale bisowe Game Change i Hey Man z nowej płyty były super.

      • 6 1

    • Zaśpiewała nawet kilka, a nie dwie...

      • 8 2

    • Jesssuuuu i dobrze, ze wszystkie koncerty koncza sie o 23. Mieszkańcy prowadza normalne zycie.

      • 14 5

  • warszawska spółka przejęła miejski park i robi tam głośne koncerty (12)

    dodatkowo urząd miasta dopłaca organizatorowi do "festiwalu" milion złotych. Co z tego mają mieszkańcy? Nie ma nawet zniżek na bilety

    • 94 20

    • Masakra

      Mieszkańcy dostali zarąbiste parkometry pod domami

      • 0 0

    • Czytaj p4jacu: (1)

      "Darmowy wstęp do strefy parkowej dotyczy też gdynian - wystarczy skorzystać z Karty Mieszkańca Gdyni, rejestrując swój numer karty we wskazany przez organizatorów sposób i odbierając specjalny kod QR."

      • 1 0

      • Wow, mogą wejść za darmo pomiędzy zasiekami na teren zastawiony budkami z żarciem i zakupić "rzemieślniczego hot-doga". Odpoczynek pełną gębą, nie tam jakieś drzewa, ptaki i cisza.

        • 0 1

    • Z dwojga złego lepiej, że to Warszawska spółka niż jakaś Niemiecka czy Francuska by to przejęła ... (3)

      Jeszcze kilka lat temu nikogo by taki ruch nie zdziwił ...
      Mieszkańcy mają z tego tysiące ludzi, którzy nocują na kwaterach, żywią się w miejscowych barach i restauracjach, zaopatrują w sklepach, śmiecą, hałasują, rozdeptują trawnik w parku dając pracę firmom wywożącym śmieci, firmom renowującym zieleń itp. ... Czy nie lepiej zamiast narzekać i marudzić poszukać kilku plusów ...

      • 11 21

      • "rozdeptuja trawniki dajac prace" xD (1)

        to moze wybijmy wszystkie szyby w okolicy to szklarze beda mieli prace? ty miales podstawy ekonomii?

        • 8 0

        • Ekonomia wprost z filmów Chaplina :)

          • 0 0

      • Czy nie lepiej zamiast pisać komentarze, zająć się nauką własną i odkryć, że nazwy własne w przymiotniku pisze się z małej litery...

        • 6 5

    • Mieszkańcy dostali strefę płatnego postoju

      I chcą im zlikwidować przychodnię.
      Ja rozumiem, że turyści przywożą mamonę ale mieszkańcy powinni też mieć z tego jakąś korzyść a nie tylko płać i płać.
      Inaczej wyrośnie ruch anty-turystyczny i przez nadmierną chciwość nie będzie niczego.

      • 8 1

    • MIeszkańcy w zamian muszą płacić więcej za parkowanie. Wszak trzeba skąś pieniądze zebrać

      dla warsiafiaków. Za darmo nie będą pracować. Naprawdę w Trójmieści czy w Pomorskim nie ma nikogo, kto by to mógł to zorganizować ???? Trzeba było płacić słoikokm? A może układ kumpelsko-łąpókarski ?

      • 10 3

    • (1)

      Watykanska spółka przejęła moje podatki. Mogłaby być wyremontowana droga, szpital na wyższym poziomie a jest tylko pedofilia.

      • 20 19

      • zgłoś do prokuratury jeżeli znasz takie przypadki

        • 11 8

    • mieszkańcy w zamian dostają syf, hałas a dodatkowo jako bonus rozdeptany i rozjeżdżony park

      • 46 10

  • Tragedia (1)

    Kolibki to miejsce na spacer/piknik z rodziną i znajomymi, a nie tłumne i hałaśliwe imprezy.

    Czy ktoś w ogóle pomyślał o zwierzętach z okolicznego lasu? Latem zawsze kręciło się tam trochę dzików, saren itp Biedne zwierzęta.

    • 65 10

    • och biedne te zwierzęta, tak tak

      nikt nie zaproponował im tanich biletow ,dlatego ich nie widac, tak tak, żal och żal !

      • 0 0

  • Następny koncert tylko dla zakeczupowanych?

    Stop segregacji sanitarnej!

    • 1 0

  • (1)

    I ten syf i hałas mają być przez miesiąc ???? No, Panie Szczurek , Pana czas się chyba kończy .....

    • 36 2

    • ..

      Nie używamy chyba

      • 0 0

  • (1)

    To teraz wiadomo dlaczego taka okropna pogoda się zrobiła, zawsze jak jest Opener to niemiłosiernie leje, tak jest co roku

    • 5 2

    • Przecież jest cudnie ciepło, dziś tylko pochmurno. Wczoraj słonecznie i gorąco.

      • 0 0

  • Protest do UM Gdynia!!! (2)

    Przydał by się jakiś protest mieszkańców wysłany do UM Gdynia! Może Prezydent zechce choć raz wziąć pod uwagę interes lokalnych mieszkańców a nie tylko własne "widzimisię" i pseudopromocję. Miasto przyzwala na zawłaszczenie, na ponad miesiąc (!) i niszczenie, pięknego parku przez prywatną firmę. Zyski są dla firmy a dla nas syf i hałas. To było jedno z niewielu miejsc gdzie można było spokojnie wypocząć, odetchnąć od hałasów, koncertów i miejskiego zgiełku i zostało ono bez konsultacji zabrane mieszkańcom Gdyni.

    • 31 4

    • Napisałam skargę do urzędu miasta .ciekawe czy wgole odpiszą

      • 0 0

    • Dojarki miejskie

      Ludzie miasta Gdynia tutaj należy działać a nie pisma płodzić które trafią do szuflady lub zraz do kosza.Zastawcie gryzoniowi oraz kucykowi hulajnogami traficarami etc. wjazd do ich rezydencji i urzędu znajomych dla znajomych powyższych to może zaczną myśleć o mieszkańcach a nie wyłącznie o developerach i korycie dla siebie.

      • 0 0

  • A gdzie są teraz ekolodzy ogromny hałas i niszczenie parku bezpośrednio w lesie im nie przeszkadza? (1)

    Gdzie ono są a no tak oni tylko a zamówienie Pokowcó a warszawka przyjechała to oni sami znia tam imprezują!

    • 18 0

    • Myślę, że pretensje należy kierować nie do ekologów, bo wartość przyrodnicza Kolibek jest znaczna dla miasta, ale pomijalna w skali kraju. Należy je kierować do władz miasta, że na to pozwoliły.

      • 0 0

  • (3)

    Do narzekających: to że wy nie lubicie muzyki, koncertów nie znaczy że reszta ludzi nie lubi. Przestańcie narzekać i zacznijcie cieszyć się zyciem

    • 6 20

    • Mój drogi, uwielbiam muzykę i uwielbiam koncerty. Bywałem zresztą na koncertach w tym parku (zabytkowym), ale zorganizowanych z szacunkiem dla otoczenia. Idź i zobacz, jak to wygląda po zaledwie dwóch dniach. Jeszcze tylko około trzydziestu. Plus melina na plaży. Po prostu, prywatna firma przy wsparciu miasta robi chamską imprezownię w miejscu, w których takowa nigdy nie powinna była powstać.

      • 1 1

    • (1)

      Czlowieku klania sie czytanie ze zrozumieniem tekstu. Ludziom chodzi o miejsce gdzie ten festiwal sie odbywa. Gdzie wyczytales ze nie lubia muzyki?

      • 7 1

      • Czytać ze zrozumieniem potrafię, najlepiej w kosmosie zrobic... nigdy nie dogodzisz

        • 1 6

  • Była fajna cisza (3)

    Park był fajną alternatywą ciszy i odpoczynku. Plaża przerobiona na bulwary warszawskie i Sopot.
    Panie Szczurek Gdynianie też chcą mieć miejsce do odpoczynku!!!!!!

    • 36 4

    • ? (1)

      Nie rozumiem jednego. To nie jest coś, co będzie tam trwało wiecznie. To jest festiwal, który się zakończy i potem będzie można sobie pójść, odpocząć, pospacerować. Skąd to oburzenie? Ludzie wyciągnijcie kije z d*py i nauczcie się otwartości na świat. Każdy mieszka gdzieś i zawsze coś będzie przeszkadzało, ale nie wyobrażam sobie narzekać. Jak przeszkadza miasto to wieś stoi dla Was otworem :-)

      • 0 9

      • Ten "festiwal" (raczej zbiór bardzo przeciętnej jakości koncertów, z dosłownie pojedynczymi wyjątkami) będzie trwał przez miesiąc. Później to będzie park zdewastowany tak, że za kilka lat może zacznie przypominać to, co było jeszcze kilka dni temu. Już za parę lat będzie można iść pospacerować. A miasto jeszcze do tego złotego interesu dopłaca żywą gotówkę. Ja nie mam pytań, to jest klasyczny przypadek degeneracji samorządu po zbyt wielu latach rządzenia oraz - jak już ktoś pisał - prywatyzacji zysków przy zachowaniu publicznych kosztów.

        • 1 0

    • "Był alternatywą ciszy i odpoczynku"

      Czyli był miejscem głośnym i nie nadającym się do odpoczynku.

      No to koncert w tym miejscu niewiele zmienił.

      :D

      • 3 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Baltic Sail to: