• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lody Ekipa - rozgryzam fenomen. Felieton matki nastolatka

Agnieszka
27 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Młodzi ludzie i dzieci robią wszystko, by kupić lody sygnowane przez najpopularniejszych polskich youtuberów - Ekipę Karola "Friza" Wiśniewskiego. Młodzi ludzie i dzieci robią wszystko, by kupić lody sygnowane przez najpopularniejszych polskich youtuberów - Ekipę Karola "Friza" Wiśniewskiego.

Od zaskoczenia, przez oburzenie, po zrozumienie - takie uczucia targały mną, gdy za sprawą afery z lodami na patyku odkryłam, co jest dziś ważne dla młodych ludzi - pisze pani Agnieszka.



Jak odbierasz szum wywołany wejściem na rynek lodów Ekipa?

Jak się zaczęło? Mój nastoletni syn wspomniał coś mimochodem o fenomenie lodów Ekipa. Między jednym a drugim e-mailem zerknęłam na niego znad pracy zdalnej, mocno nią pochłonięta. "Że co? Nastolatek przeżywa jakieś lody?"

Jednym uchem wpadło, drugim wypadło - szybko o tym zapomniałam.

Wieczorem włączyło mi się czerwone światełko. Dlaczego nastolatek z zaangażowaniem mówi o lodach? Czy to nie jakiś przekaz podprogowy? Lody budzą różne skojarzenia, nie tylko niewinne.

Uznałam, że powinnam dowiedzieć się czegoś więcej.

Zaczęłam od internetu. Niestety nieszczęśliwie, bo od nagranej przez Ekipę (właśnie dowiedziałam się o jej istnieniu) piosenki "Zaebyście" (13 mln wyświetleń w dwa tygodnie).

Jej refren brzmi tak: "Zaebyście, robię siano, robię biznes, zaebyście. Zaebyście, chore stawki, chore wizje, mam precyzję".

Do tego teledysk: kiczowaty, wulgarny.

Na moje oko - zupełnie bez klasy.

No, ale klasa i elegancja to nie jest coś, co przyciąga młodych. Zaczęłam drążyć temat, zapytałam syna o szczegóły, zagaiłam dzieci sąsiadów, znajomych i - tak, nawet do tego się posunęłam - dzieci przypadkowo spotkane na ulicy.

Pierwsze spotkanie: smak jednak nie jak z piosenki



Gdy w naszym osiedlowym sklepie też pojawiły się te lody, właścicielka, pani Ania, nie nadążała z wykładaniem towaru.

"Nie wiem, o co w tym chodzi, w hurtowni wszyscy brali, podobno narzuty niektórzy robią kilkukrotne, ja zrobiłam w pakiecie i sprzedaję z takimi, co mi normalnie mniej schodzą. Dzieciaki biorą po kilkanaście sztuk, za godzinę znów wracają".

Wyścig po lody Ekipa w supermarkecie


Maluchy, na oko 10-latki, liżą loda przed sklepem. Oni nie mogą znać tej piosenki - myślę. Przypadkiem wpada mi do ucha niezbyt elegancki tekst: "Te lody smakują jak gówno, a miały być zajebiste"... Hmm, czyli jednak znają.

Pierwsza refleksja: kto kształtuje gusty naszych dzieci i młodzieży?

Drugie spotkanie: fascynacja groszem



Córkę sąsiadki z bratem spotykam na osiedlowym murku. Obok stoją rowery. Krysia w rękach mnie papierek po lodach.

"Hej, nie wyrzucaj, wrzucimy na Allegro" - śmieje się starszy brat, tegoroczny maturzysta.
Zagajam o te lody, rozsądnie odpowiadają, że młodzi dają się ponieść owczemu pędowi. Że lody jak to lody, nic specjalnego, ale Ekipa to fajni youtuberzy, że kupę kasy zarobili, że są na giełdzie, a papierki po lodach idą na Allegro na licytacjach po paręset złotych.

Widzą w tym ściemę, ale też widać, że robi na nich wrażenie to, jak zorganizowano tę akcję marketingową i jak chwyciła.

Trzecie spotkanie: niedostępność towaru i pomoc ekipy (z podwórka)



W niedzielę zainteresowanie lodami osiąga apogeum. Gdzieś rozniosło się, że lody bywają w małych osiedlowych sklepach. Dlatego nie dziwi mnie, gdy podczas zakupów w swoim spożywczaku widzę, jak wpada grupa rozgrzanych nastolatków, a właścicielka sklepu od lady woła do nich: "Nie ma!".

Normalnie bym nie wiedziała, o co chodzi, ale jestem już mądrzejsza.

Producentem lodów Ekipa jest nowosądecka firma Koral, która najwięcej korzysta na trwającej od kilku dni modzie na lody polecane przez youtuberów. Producentem lodów Ekipa jest nowosądecka firma Koral, która najwięcej korzysta na trwającej od kilku dni modzie na lody polecane przez youtuberów.
Zaczynam się zastanawiać, czy cały ten pęd nie zaspokaja po prostu potrzeby zdobywania rzeczy nie do zdobycia? Moje pokolenie, obecnych 50-latków, przeszło przez coś podobnego. Znamy urok kupionego z samego rana komiksu w kiosku, "Przeglądu Sportowego" czy "upolowanej" gumy Donald.

Obecne kilkunastolatki miały od dzieciństwa wszystko, o czym zamarzyły, jeśli były jakieś blokady, to bardziej budżetowe niż związane z niedostępnością w sklepach. Lody Ekipy są tanie, za kilka złotych można kupić kilka sztuk, jest tylko kwestia tego, że musisz wiedzieć, gdzie są, musisz mieć znajomych, którzy się z tobą tą informacją podzielą.

Może cyfrowy świat, zdalna nauka spotęgowały chęć posiadania swojej ekipy? Zaczynam dostrzegać pozytywy, gdy widzę gromady nastolatków na rowerach nie z mojego osiedla, które przyjeżdżają razem na lody.

Spotkanie czwarte: wraca wspomnienie dzieciństwa



W końcu i ja kupuję sobie loda. Papierek zwykły. Logo Koral wręcz trąci myszką. Nie ma w pierwszym wrażeniu nic szczególnego. Lód mały, kolorowy, w smaku chemiczny, ale przypominający gumę balonową. Mówią na nie impulsowe - podobno dlatego, że zawarty w nich cukier musuje w ustach.

Zamykam oczy i przypominam sobie te chwile z dzieciństwa, gdy właściciel osiedlowego warzywniaka sprowadzał słodycze z Niemiec. Widzę, jak szczypcami wyciąga misia żelka: raz, dwa, trzy i pakuje mi do papierowej torebki.

Żelki Haribo - czy można było najeść się trzema sztukami? Jeśli dzieciaki czują choć namiastkę tego, co ja wtedy, to niech sobie kupują te lody.

Spotkanie piąte i ostatnie



Mój chrześniak zapytany o lody Ekipy:

Jesteś już starsza i tego nie zrozumiesz chyba... Ale pomyśl, jakby Maryla Rodowicz wypuściła krem do twarzy, to czy byś nie kupiła?
Porównanie trochę mnie paraliżuje.

A może dla nich ważne jest to, że oto odnosi sukces ktoś taki jaki oni? Młody youtuber. Nieważne, że wcale go nie subskrybują, dla nich jest to sygnał, że można "kręcić lody" na legalu. I nawet chcą się do tego przyczynić, kupując promowane przez niego lody.

Próbuję pocieszyć się, że to krótka moda i minie. Przypominam sobie minę mojej mamy, która zobaczyła "dekatyzowane spodnie", o których pół klasy marzyło, a drugie pół je miało. Które w jej mniemaniu wyglądały "na wyjęte z betoniarki" i szczyt "braku elegancji".

Faktycznie jestem już stara.
Agnieszka

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (568) ponad 50 zablokowanych

  • Wszyscy jesteśmy manipulowani.. (2)

    Pewnie ma Pani w domu szare ściany, ciemnozielone dodatki a może imitacje cegły ? Ktoś nam wmawia że tego potrzebujemy od małego i robi na tym biznes. Pani jak widac pracuje w korpo bo tak nam wmówili że musiny pracować i oddawać połowe swojej pensji żeby na starość mieć zabezpieczenie a większość z nas nie przeżyje więcej niż kilka lat na emeryturze

    • 27 15

    • Dokładnie (1)

      Trzeba na to spojrzeć inaczej, oni robią kasę w młodym wieku i mają zarobione tyle ile niektórzy przez 300 lat by nie zarobili. Oni się śmieją z ludzi co pracują od rana do wieczora za 3/4 tyś i nic z tego nie mają ... znaczy się mają kredyty do spłacania i hipotekę :) I mają młodzi rację jesteśmy tak zmanipulowani jak osły i jeszcze się cieszymy że pracujemy ! ! ! za grosze

      • 4 3

      • no spoko

        Ja tam młodym nie żałuję - niech zarabiają ile wlezie. Chodzi mi o to, że kiedyś żeby uzyskać status idola, influencera, trzeba było wydać przynajmniej jedną płytę, która by się jakoś rozeszła, albo zagrać chociażby w serialu, pojawić się w kolorowym piśmie przynajmniej raz, itd. Trzeba było mieć jakąkolwiek podstawę, żeby być popularnym. A teraz? Popularność idzie jak wirus pchana mediami społecznościowymi.

        • 3 3

  • sukces jak z filmu MIŚ (2)

    Nie jest to fenomen,tylko akcja marketingowa skierowana do mniej inteligentnej części populacji naszego kraju...

    • 63 1

    • albo jak kladka lub ecs.

      • 1 2

    • Za 20 lat oni mają podjąć pracę

      • 2 2

  • Opinia wyróżniona

    Reklamy (10)

    Wszystkie reklamy to taki szajs że głowa mała dodatkowo jest odgórne pozwolenie na takie badziewie. Prosty przykład lekarze biją na alarm jesteśmy lekomanami za dużo leków bez recepty ludzie wszystko reklamowane zaraz kupują i teraz idziemy do sedna sprawy po co lekarze to mówią niech wystąpią do rządu z petycją o zaprzestanie reklam gdzie się reklamuje np maść nie zdąży jeszcze wchłonąć w ciało a babcia w reklamie z dziadkiem po sekundzie może zaorać poligon. Czemu nie zlikwiduje się tych reklam w których połowa mija się z prawdą bo to biznes i nikt tego nie traca nie chcą wojny ale głupie gadanie za dużo leków się kupuje i za dużo ich używamy to takie zakłamanie tych gadających że aż na wymioty zbiera a kasa nie parzy. I tak ze wszystkim badziewiem reklamowanym.

    • 294 8

    • Podobnie jak te reklamy (2)

      czyta się tekst pozbawiony interpunkcji... :/

      • 15 6

      • (1)

        Człowiek myślący zrozumie przekaż. Ameba czepia się interpunkcji... :/

        • 2 5

        • Człowiek myślący wie, że interpunkcja jest ważna. Ameba pisze ciurkiem, bo się nie nauczyła.

          • 4 0

    • (3)

      Kiedy widziałeś ostatnio jakąś reklamę? Pytam z ciekawości, bo od kilku lat nie mam telewizji.

      • 0 8

      • to ma byc jakies chwalenie? bo nie kumam. a smartfon kiedy wyrzucisz?

        bo ja nie mam zelazka od kilku lat.

        • 6 0

      • za oknem mam. Tiwi to nie wszystko.

        • 1 0

      • tutaj. masz cala mase reklam deweloperskich.

        • 1 0

    • Bo reklama dźwignią handlu. Dlatego nie zlikwidują.

      • 0 0

    • Zawsze mnie wkórza

      jak piękne i mądre reklamy są przerywane jakimś bzdurnym filmem

      • 3 1

    • hmm

      Co branie leków ma wspólnego z lodami koral ? A poza tematem to może dlatego ludzie leczą się sami bo kolejki do lekarzy nie zachęcają ?

      • 0 0

  • "jakby Maryla Rodowicz wypuściła krem do twarzy, to czy byś nie kupiła?"

    No ja bym nie kupił. Dorosły jestem, wiem na jakiej zasadzie działają "twarze". Jeżeli ktoś ma >30 lat i nadal to łyka, to znaczy, ze pelikanem jest. Bezmyślną masą, która podąża za chwilowymi (!) sztucznie wykreowanymi potrzebami i trendami. I tak to się kręci... jeden celebryta pokaże - kupujesz, inny coś pokaże - kupujesz...

    • 48 1

  • Opinia wyróżniona

    Bomerzy (67)

    Większość z was widzę nie posiada autokrytyki. Już nie pamiętacie jak w naszych czasach ganialiśmy za podobnymi produktami do sklepu ze znajomymi? To ze czasy idą do przodu i ludzie młodzi znajdują autorytety w miejscach dla nas mało znanych nie znaczy, ze wyrosną na gorszych. Pokolenia Peji i innych hip-hodowców tez nie były super autorytetami, a jakoś jarali się nimi prawie wszystkie nastolatkowie, a dziś również wyrośli na porządnych ludzi (oczywiście nie wszyscy jak w każdym temacie), trochę dystansu ludzie i więcej zrozumienia dla młodych ludzi.

    • 301 415

    • Czasy to idą do przodu pod względem technologicznym (24)

      Intelektualnie współczesna młodzież to nam do pięt nie dorasta, i to widać po tym jakich ma idoli.
      Z Peją to raczej też nie trafiłeś, jego raczej patologia podblokowa słuchała a nie poważna młodzież..

      • 139 34

      • (20)

        Chyba się trochę mylisz z podblokowa młodzieżą. Znam ludzi, bardzo poważnych, słuchających m.in Pei i są to naprawdę ludzie na poziomie.

        • 27 78

        • A ja nie znam nikogo kto by słuchał Pei poważnie. (15)

          mam 47 lat może jestem za stary na takie coś

          • 90 15

          • tak

            • 17 23

          • serio, ja znam mnóstwo osób. (8)

            Sama słuchałam polskiego hip hopu, Peję czy Pezeta do dzisiaj uwielbiam, a tak się składa, że w ani nie mieszkałam w bloku, ani żadna ze mnie patologia, mam 46 lat i pracuję jako prawnik w corpo :P :P

            • 25 36

            • Wstrząsająca

              Historia.

              • 42 5

            • (1)

              I pewnie ćwiczysz crossfit??

              • 22 4

              • Już nie

                ale morsuję.
                Nawet latem.

                • 14 1

            • w corpo..i wszystko jasne (2)

              miejsce dla półgłówków

              • 2 5

              • bo jesteś tak głupi (1)

                że corpo kojarzy ci się tylko z call center :D żałosne. To ty jesteś odbiorcą tych lodów

                • 0 1

              • nie napisał nic o call center

                to najwyraźniej tobie się tak skojarzyło...

                • 0 1

            • prawnik w korpo?

              to dopiero patologia

              • 2 0

            • Co to jest Peja?

              • 3 0

          • ta do kompletu (2)

            guru Slums Atack i inne liroye

            • 12 0

            • Liroy kiedyś nagrywał całkiem fajne kawałki (1)

              Jego płyta "Bestseller" ma już 20 lat, ja mam 48, a jednak lubię do niej wracać.

              • 12 9

              • tak samo jak ludzie wspominający PRL...

                ...nie wszystko było tragiczne, ale przede wszystkim, to była młodość i szczęśliwa nieświadomość.

                Jak to śpiewał jeden z niegdysiejszych rockmanów "Bo ja się cieszę byle czym!"
                I słusznie...
                Tylko z czasem trzeba nabrać dystansu...

                • 0 0

          • skoro masz 47 lat to sam tę młodzież na którą narzekasz wychowywałeś

            to nie w nich jest problem tylko w tobie skoro tylko taką obserwujesz. Ja widzę cały przekrój. Zarówno takich co to wyrosną na chamstwo jak i ludzi ambitnych. Dokładnie tak samo jak za naszych czasów. Mój ojciec mi mówił że jak miał naście lat to marzył o dżinsach, na co jego rodzice prychali że "co to za moda" i też patrzyli na nich, słuchających rock&rolla jak na prostaków. Włączyło ci się zrzędzenie.

            • 9 9

          • Tak, jesteś

            • 0 1

        • chyba na poziomie Peji - i to by się zgadzało.

          • 18 4

        • (2)

          Nie wydaje mi się by ktoś rozwinięty muzycznie z ponadprzeciętną inteligencją, mógł zachwycać się tekstami czy brzmieniem Pei - to jest raczej efekt promocji i wpływu zewnętrznych bodźców, niż samodzielny, świadomy wybór. Podobnie jak z tą "ekipą", czy ludźmi na poziomie. Przyjęliśmy, czy daliśmy sobie narzucić standardy, zgodnie z którymi poziom człowieka określa w zasadzie grubość jego portfela. Uczymy dzieci, że bogacenie się jest najważniejszym celem i sensem istnienia, a potem dziwimy się, że mają takich idoli. Oglądają te uśmiechnięte, wystylizowane buźki ludzi, którzy się cały czas świetnie bawią, robią co chcą, opływają w luksusach i zarabiają więcej niż ktokolwiek im znany, ale liczycie, że większym autorytetem dla waszych dzieci będzie nauczyciel od historii, który choć jest bardzo mądry i ciężko pracuje, to jeździ starym gruchotem i chodzi w starej marynarce? Sami jesteśmy sobie winni. Jeśli bardziej koncentrujemy się na tym co nasze dziecko ma na sobie, niż tym co ma w sobie, to tworzymy społeczeństwo rzucające się na lody promowane przez byle pajaca.

          • 54 2

          • O (1)

            A teraz powiedz kto był Twoim idolem? I czemu nie był to nauczyciel historii?

            • 1 10

            • Jest jeden taki nauczyciel historii z LO na Polanki, niejedna mołolata przed nim nogi rozkłada, a on chętnie korzysta, oczywiście dopiero po jej maturze, nic nie nielegalnego.

              • 1 4

      • "Intelektualnie współczesna młodzież to nam do pięt nie dorasta" (1)

        Oj, przydałoby się trochę samokrytyki. Tak z ciekawości, kto jest targetem garnków za 10 tysięcy, ta młodzież, która wam intelektualnie do pięt nie dorasta?

        • 5 7

        • on jest targetem zagranicznych puszek na meblościance

          nie wymagaj by ogarnął umysłem nawet te głupie garnki za 10 koła na które go zrobili w jajo

          • 0 0

      • Nie rozumiesz.

        Barany nie mają świadomości, że są baranami, myślą, że są poważne i mądre.

        • 2 0

    • a ja sadzilem, ze to fani ekipy z gdańska .. bo oni rzeczywiscie sa gorsi od tej dzieciarni

      lykajac to co im sie daje... pod pozorem samorzadnej demokracji.

      • 9 8

    • (7)

      Jestem boomerem, ponad 40 dychy na karku i wiem, że każde pokolenie ma swoich idoli, lepszych lub gorszych, niekiedy to tylko przejściowa fascynacja i nie wpływa w większości na to kim się zostanie. Pamięta ktoś teksty dr hackenbush-a? Idąc tym tropem, to każdy kto tego słuchał to powinien skończyć jako totalna patola, a to była chwilowa młodzieńcza fascynacja, była i przeminęła.

      • 15 18

      • (3)

        Zapewniam Cię, że nie przeminęła. Cały czas jestem fanem Doktora

        • 9 0

        • czyli patol

          • 5 4

        • A ja nigdy nie byłem.

          Te teksty zawsze kojarzyły mi się z fioletowonosymi menelami spod spożywczaka.

          • 2 2

        • Jarek?

          Ty żyjesz?????

          • 0 0

      • Doktor Hackenbush to raczej była ironia i satyra a nie patologia

        mimo że na tamte czasy faktycznie szokująca

        • 1 0

      • Przecież dzisiejszy doktor Hackenbush to jest Cypis

        Przesłuchaj sobie twórczość ekipy Cypisa... Teksy dr. w stylu niee, nie ruszaj ***** o nie, bo każda ***** to wie", były mega słabe w stosunku do dzisiejszych Cypisów (tyle że cypisy remixują swój tekst z nutą znanych kawałków).

        • 0 0

      • boomerzy to 70+

        a nie 40+. Ci którzy nazywają cię boomerem sami są potomkami boomerów :D

        • 0 0

    • (1)

      Przypomnij mi za czym mogłem ganiać w młodości w latach 80-tych. Nie przypominam sobie takiej fascynacji czymkolwiek.

      • 13 9

      • W latach 80-tych

        W latach 80-tych to dzieciaki jarały się naklejkami i puszkami po zagranicznych napojach gazowanych (nie będę robił kryptoreklamy). Byłem wtedy dzieciakiem i pamiętam to doskonale. A takie rzeczy jak walkman czy gierki zręcznościowe z monochromatycznym ekranem? Pamięta ktoś? To było marzenie niejednego.

        • 27 3

    • Bzdura. ja mam 50 lat i nie przypominam sobie by moje pokolenie dostawało pier..lca za jakimś (6)

      dziadostwem. To jest kolejny i**otyzm młodziezowy obecnych czasow.

      • 54 19

      • lata 70 to czas narkomanów... jesli dostawało pier***lca za czyms to byla to hera (1)

        i nie mów, że to jest lepsze od tik toka bo nie jest

        • 8 24

        • a teraz czas narkomanów i porąbów w jednym

          • 15 0

      • Zależy w jakiej ekipie się kręciłeś. U nas w podstawówce (1)

        szpanerskie były: prospekty burago, długopis z zegarkiem elektronicznym, zegarek z grą (casio) dziś takie chodzą na ebayu po 500-1100 USD.

        • 11 3

        • Alez owszem,młodziez czy dzieci zawsze cos kreciło,np komiksy Żbika czy Podziemnego Frontu

          albo te głupie kulki na sznurku zwane klik klakiem. Ale nie pamietam by dzieci czy młodziez dostawala jakiegos pier..lca na tle jakiegoś dziadostwa w takiej skali jak w przypadku tych lodów.

          • 20 1

      • A ja sobie przypominam jak prawie mnie stratowal tlum w kolejce jak cos tam rzucili. Moj brat tez pamieta jak w innej kolejce ekspedientka broniac sie przed tlumem kolejkiwiczow tak energicznie zamykala dzwi, ze zgniotla mu palec. Moglbym tak dlugo pisac.

        • 2 5

      • wyście zbierali historyjki z gum Donald

        my, 40 latkowie z gum Turbo, a 60 latkowie stawiali sobie puszki po zagranicznym piwie na szczycie meblościanki :D Widziałem w wielu mieszkaniach kumpli. Taka ozdoba :D Nie wiem kto był bardziej p...lnięty, ci 60 latkowie czy ci młodzi teraz.

        • 3 3

    • Nie każdym dało sie tal łatwo manipulować jak tobą, wiec ni obrażaj i nie oceniaj własna miara.

      • 10 2

    • nie, nikt nie uwazal peji za autorytet , jakby sprzedawal merch, wysmialiby go wszyscy (1)

      wtedy sprzedanie sie za hajs , jak najszybciej, nie bylo dobrze widzianie wsrod mlodych ludzi. Dzis liczy sie sam hajs, dla hajsu, zero przekazu, autentycznosci. Mozesz miec hiphopowa ekipe z castingu, ktora bedzie o gangsterce rymowac i sprzedawac k*wa, lody i cole

      • 25 1

      • Dokładnie. Kiedyś komercha i medialna prostytucja była obciachem. Reklamowanie jakichś produktów było wyrazem braku szacunku dla samego siebie. Zeszmaceniem się. A dziś? Ku... rządzą.

        • 27 0

    • No i?

      Teraz to jest prymitywniejsze.

      • 3 0

    • tylko ze np. takie ruffels z kasą były dostępne wszędzie, łącznie ze sklepikiem szkolnym

      a tutaj walka jak o karpia w lidlu

      • 9 1

    • To jestem jakiś nienormalny, bo jako nastolatek słuchałem Deep Purple i innych Zeppelinów, a hip hop zawsze mi się kojarzył z patolstwem. No trudno.

      • 16 4

    • Czasy idą do przodu

      a dzicy ludzie w dzikich krajach zawsze pozostają tacy sami.

      • 5 2

    • Dziecko, doją Cię. O przepraszam nie Ciebie a Twoich starych doją.

      • 12 0

    • czasy to może idą do przodu ale intelektualnie cofamy się do ery jaskiniowców

      • 8 1

    • Nic nowego

      Dokładnie tak. Idole jak idole, kiedyś to była Britney, Enrique, Rodowicz, dowolny aktor czy piosenkarz. Wszyscy opływali splendorem, byli bogaci i się z tym nie kryli. Niektórzy byli mniej wulgarni inni bardziej. A co do 'fenomenu' że dzieci szukają i biją się o lody w sklepach - kto się bił o torebki wittchen, crocsy, karpie, wiaderka malarskie? Też te dzieci? Czy rodzice i dziadkowie tych dzieci? Jeśli chcecie narzekać to popatrzcie najpierw krytycznie na siebie. Różnice między pokoleniami będą zawsze, mechanizm jest taki sam od tysięcy lat, zmieniają się tylko czasy, idole, autorytety, moda. Przypomnijcie sobie czy waszych babć i dziadków też kręciło to co was jak byliście dziećmi.

      • 5 5

    • bez tytułu (1)

      To nie brak autokrytyki. To przejaw społecznej starości, kiedy osadzeni we własnych utrwalonych poglądach nie jesteśmy w stanie zrozumieć i zaakceptować zmian zachodzących w otaczającej nas przestrzeni.

      • 4 1

      • Wiele zmian jest nie do zaakceptowania

        • 1 0

    • Peja nigdy dla nikogo nie był autorytetem, świetny przykład

      • 0 0

    • Lody autorytetem. Piękne czasy !!

      • 0 1

    • Peja to nie autorytet tylko idol. Nie zacierajmy różnic w znaczeniach tych słów. I nie róbmy z celebrytów, youtuberów, piosenkarzy itd. autorytetów jeśli na to nie zasługują. Niech pozostaną idolami..

      • 0 1

    • sam gniotłem godzinami paczki Lay's w poszukiwaniu tazosów i innych pokemonów. Potem już nas gonili i trzeba było się narobić żeby wymacać...

      • 0 0

    • Nie pamiętam bo nie latałem - miałem normalny dom i zdrowych psychicznie rodziców, którzy mnie wychowywali a nie hodowali. Pamiętam natomiast stada baranów, biegają dokładnie tak samo jak dzisiaj.

      • 1 0

    • Marketingowcu koniec zmiany!

      • 0 1

    • Tylko większość z nas tych starszych roczniki 80-85 nie latała dla tego bo jakiś małolat sygnuję lody czy gumę do żucia, tylko latała dla tego że po prostu było to rzadkie. sorry ale ten lód nie jest czymś szczególnym lód jak każdy inny ale ludzi się rzucaj bo jest logo ekipa i myślą że zarobią na papierku krocie. Może i by zarobili tylko jest jedno ale zbyt duży nakład

      • 0 0

    • Straszne jest to

      Ile dostałeś łapek w dół. Nie pamiętał wół jak cielęciem był. Dlaczego ludzie nie mają autorefleksji że za naszych czasów też się słyszało ach ta dzisiejsza młodzież i co? Zamiast wyciągnąć wnioski to powielają schematy starych zrzędzących dziadów. Może problem w tym że ludzie nie są szczęśliwi i muszą wylać swoje żale na kogoś innego? Albo to jest ta mentalność konserwatywna, która zakłada, że mamy prawo mówić innym co mają lubić, kogo kochać, jak się ubierać. A to wina naszego pokolenia, że nie przedstawiamy żadnej wartości, autorytetów dla młodych i oni sobie znajdują swoich.

      • 1 0

    • bomco?

      leczymy kompleksy?

      • 0 0

    • Lody Ekipy

      Rodzice, nie dajcie się zwieść reklamom. Sprawdźcie skład lodów ekipy. Wasze dzieci nie myślą. Myślcie za nich Wy.

      • 0 0

    • Ok ale jak przychodzi ośmioletnie dziecko(pracuję w sklepie) i przetrząsa lodówkę w poszukiwaniu loda no to chyba coś jest nie tak. Mam nastolatkę w domu więc coś tam o Ekipie wiem i myślę, że dla takiego malucha to żaden autorytet, nie ogarniam tego.

      • 0 0

    • tak ?

      Marzeniem młodych ludzi w Chinach jest zostanie inżynierem, w Polsce influencerem albo youtuberem. W moich czasach każdy dzieciak marzył o zostaniu kimś, strażakiem, pilotem itd itp Nic już nie ma znaczenia dla naszej młodzieży oprócz szeroko pojętych "pieniędzy", nie masz zostać kimś tylko mieć pieniądze, skąd je mieć to nie wiadomo.. Gospodarka oparta na hype i youtubie zawsze przegra z tą która jest oparta na przemyśle.

      • 0 0

  • Agnieszka widać ma dużo wolnego czasu pozazdrościć zmartwień

    • 8 13

  • Gdyby "ekipa" faktycznie sama osiągnęła to wszystko... (3)

    Uczciwie zarobiła. Ale oni to tylko produkt, wypromowany produkt. Pieniądze, które maja pochodzą od sponsorów, którzy poprzez takie manipulacje wiedzą jak zarobić. To bylo skrzętnie planowane od dłuższego czasu. Zaczęli z lodami. To tylko początek.
    To zadziwiajace ile w ludziach jeszcze pozostałości po zyciu w jaskiniach...Glowa niby duża a w niej- orzeszek. Tzw. Mózg. Smutne. Przykre. Społeczeństwo nam głupieje i to my dorośli za tym stoimy. Ten pęd po nic. Po marzenia? Jakie to marzenia- kasa...Świat właśnie zaczął sie kończyć.

    • 36 2

    • hahah zaczęli z lodami (1)

      lody to wypuścili dopiero teraz, friz to jest kozak jak chodzi o robienie biznesów, fakt faktem troche cringe te teksty o hajsie i ile to mają kasy w portfelach, ale prawda jest taka, że ekipa to twór który pokazuje jak poprawnie powinno się promować swoją markę w internecie. Łuki to tam pewnie z batami latał od jednego do drugiego ale finalnie stworzony twór jest bardzo owocny, życzę im jak najlepiej

      • 1 9

      • Sorki,ale widze oczami wyobraźni jak sie z tych dzieciakow co sie na lody rzucają

        Zwyczajnie śmieją:D oczywiście mam na myśli,ze śmieją się idole. Banda frajerów pędzi po lody...kiedys tez sie pedzilo po coś ale nie ot tak, lecz np. co któryś papierek wygrywal, pod nakrętką specjalny kod itp.Tak bylo niedawno w piwem. Pedzilam po Żubra:D czy z wygrywajacym patyczkiem Big Milka po nowego. Ale to??? Jesli tacy sa teraz idole to sorki, świat upada:) Takie fakty.

        • 4 1

    • "Pierwsza bańke trzeba zarobić, potem można kraść"

      Wszystko jest robione pod zysk dla producenta , to jest oczywiste wiec nie wiem w czym problem.

      A co do tej ekipy to jest to nic innego jak mass-content pod dzieciarnię 5-10 lat

      • 1 1

  • Nie rozumiem (2)

    No i o co jest cała afera? Wypuścili sobie lody bo mają do tego prawo, młodzi się na nie rzulicili i wielkie mi halo. Jak w Lidlu zrobili croksy po mega niskiej cenie to starzy też się rzucili.

    • 29 16

    • Jedno i drugie zachowanie to przykład czystego d**ilizmu:)

      • 14 0

    • Chyba twoi starzy ;)
      Zależy kogo zresztą uważasz już za "starego"?
      Ja bym czegoś takiego nie ubrał, nawet gdyby mieli mi zapłacić.

      • 3 0

  • (4)

    Jakies szalenstwo

    • 5 1

    • g*wniaki szaleją

      • 1 1

    • (2)

      Jak w latach 90 zbieraliśmy obrazki z gum Turbo to też było szaleństwo. Kupowało się gumy hurtowo tylko dla obrazka samochodu, a gumy żarło się po 5 naraz, żeby 20 minut pociumkać.. Zapomniał wół jak cielęciem był.

      • 1 0

      • trochę co innego (1)

        To o czym piszesz, to zwykła mania kolekcjonerska. Tak samo dzisiaj się zbiera karty z kopaczami, kiedyś pokemony, historyjki z donaldów, gumy turbo. Starsi kolekcjonują monety, znaczki, albo zabytkowe samochody, czy motocykle ;). To normalne.

        Patologią jest to, że popularność jakiegoś produktu jest kreowana przez kogoś, kto w normalnym świecie nie miałby szans się przebić. Tworzy totalnie bezwartościowe treści, które trafiają do naprawdę szerokiego grona odbiorców za pośrednictwem social mediów.

        • 2 0

        • No i w d... to mam. Nikt mi tym osobiście krzywdy nie robi. Zobacz lepiej jak u dorosłych się wywołuje emocjonalne zapotrzebowanie na szczepionki, a z młodych się śmiejecie.

          • 0 0

  • lol na prawde podchodziła pani Agnieszka do losowych dzieci pytając o ekipe?

    to nie łatwiej sobie pogooglować i dowiedzieć się co to takiego?

    • 1 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Klub Żak działa od: