• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Looney". Powstał dokument o gdańskim grafficiarzu

Aleksandra Wrona
16 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (63)

Dokument został wyprodukowany przez Betclic studio. Opowiada nie tylko o życiu Looneya, ale też o rozwoju hip-hopu w Trójmieście.

"Z jednej strony bad boy, z drugiej człowiek o bardzo wysokiej wrażliwości artystycznej" - mówi Przemek "Kear" Szymański o swoim przyjacielu Marku Rybowskim w filmie pt. "Looney". Niespełna półgodzinny dokument opowiada historię Looneya, jednego z najbardziej znanych artystów graffiti w Polsce, o którym mówi się, że pokolorował Gdańsk.



Looney. Człowiek, który pokolorował gdańskie ulice Looney. Człowiek, który pokolorował gdańskie ulice

Czy znasz twórczość Looneya?

Film o Marku "Looneyu" Rybowskim to pierwsza tego typu produkcja Betclic Studio, nowej platformy wideo, na której mają być dostępne filmy dokumentalne o ciekawych historiach m.in. ze świata sportu i kultury. Reżyserem dokumentu jest Dawid Napierała, a za zdjęcia odpowiada Patryk Antoniewicz.

"Looney" to jednak nie tylko historia życia Marka Rybowskiego, ale też ciekawa produkcja pokazująca początki kultury hip-hopowej w Trójmieście. Główny bohater wraz ze swoim przyjacielem, raperem znanym jako Obywatel MC, Przemkiem "Kear" Szymańskim, wspominają m.in. wspólnie nagrany kawałek "Graffiti" oraz burzliwe lata 90. na gdańskich podwórkach.


Dokument pokazuje Looneya jako człowieka o wielu twarzach - z jednej strony to dziecko z dobrego domu, którego rodzice nie rozumieli jego pasji, z drugiej to "chłopak z Wrzeszcza", który brał udział w niejednej bójce i kilkukrotnie lądował na komisariacie, no i ta trzecia strona - wrażliwego artysty, który wylądował na gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych.

  • Marek Looney Rybowski podczas pracy nad muralem w podziękowaniu dla medyków.
  • Murale autorstwa Marka Looneya Rybowskiego
  • Murale autorstwa Marka Looneya Rybowskiego
  • Murale autorstwa Marka Looneya Rybowskiego
  • Murale autorstwa Marka Looneya Rybowskiego
Wątek ASP jest zresztą podwójnie ciekawy, bo wspomnienia Looneya zestawione są ze wspomnieniami Krzysztofa Polkowskiego, rektora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.

- Pojawiła się taka grupa grafficiarzy, którzy zaczęli studiować. Ci młodzi ludzie dysponowali już wtedy takim dobrym warsztatem. Marek już wtedy przejawiał swoje uzdolnienia. Odbieram go jako osobę niezwykle wrażliwą, w jakiś sposób nawet bardzo ciepłą, godną zaufania - mówi Krzysztof Polkowski.

- Sądzę, że Akademia była za szaro-bura, a ja byłem za kiczowato kolorowy na dzień dobry. Musieliśmy się spotkać pośrodku - kwituje Looney. - Czy akademia dużo mi dała? Na pewno warsztat, ale troszeczkę wytępiła we mnie tę "grafficiarskość". Frywolność projektowania i taka surowość tego, co robię, zanikła. Są tego plusy i minusy.
W dokumencie pojawia się też ciekawa, retrospektywna podróż po Wrzeszczu, rodzinnej dzielnicy Looneya. Artysta pokazuje podwórka, które kiedyś budziły grozę i miejsca charakterystyczne dla młodych chłopaków z tej dzielnicy.

Pod koniec reportażu możemy zobaczyć niedawne prace Looneya, które poruszają wiele aktualnych problemów. Artysta namalował m.in. serię prac dla Miasta Gdańska na temat odejścia od plastiku, podziękowanie dla medyków pracujących w czasie pandemii czy mural na temat autyzmu.

Miejsca

  • ASP Gdańsk, Targ Węglowy 6

Opinie (63) ponad 20 zablokowanych

  • forumowi sapacze jak zwykle sto lat za światem graffiti

    byliście, jesteście i będziecie nudni.

    • 5 12

  • ten przynajmniej umie projektować

    a nie krzywo przerysowywać z fotoszopa

    • 6 4

  • To jest sztuka a nie gryzmoły

    Bardzo lubię obraz z ul Ks. Zator- Przytockiego

    • 6 7

  • To tak jak ta kiczowata stacja Netflix reklamujaca na budynkach najnowaszą swoja produkcje Luther: Zmrok jako nastepce Bonda :) (1)

    W mediach zachwalą jaki świetny jest i bije rekordy popularnosci ,a ci co go zobaczyli piszą opini ze to groteska kicz i nie warto go ogladac nawet do końca.Recenzje głownie negatywne

    • 5 6

    • Faktycznie, słaby jest, nie dorasta do serialu, choć Idris Elba trzyma poziom jak zawsze.

      • 0 0

  • Podziekowania dla medyków? Za co? Za to, że wykonują swoją pracę?

    • 10 5

  • Super materiał, ciekawie się oglądało i można było się przenieść do dzieciństwa.

    Historia Marka przypomina film Miasteczko Pleasantville, kraj w którym mało co było, pod wpływem takich ludzi zaczynał nabierać kolorów (nowa kultura, różnorodność, nowe formy spędzania czasu oraz chęć pokazaniu światu ze my tez tutaj jesteśmy). 1000 razy przejeżdżałem obok jego murali i ciesze sie ze mogłem go troche poznać bo zupełnie inaczej go sobie wyobrażałem.

    • 4 6

  • Tylko Giant ! (1)

    Legenda

    • 1 7

    • Mike Giant ?

      • 0 0

  • Dziękuję z ten materiał (2)

    fajnie że w Polsce mamy utalentowanych chłopaków takich jak Ryba, którzy podłapali i twórczo rozwinęli modę na kulturę która przyszła do nas z "zachodu". Czekam na dokument o Cencie.

    • 12 10

    • W Polsce jest cala masa lepszych artystów od grafitti niz ten przeklramowany Looney. Krik, Johny Lemonade czy Chilly i cała reszta.

      • 2 3

    • Filip jak Filip

      oby z innym reżyserem, to tu jest słabawe

      • 0 1

  • Trudno się do tego odnieść. (2)

    Według tego artykułu można odnieść wrażenie nie tylko akceptacji nanoszenia graffiti na mury, co więcej uznanie twórczości grafficiarza za swoistą sztukę.
    Z drugiej strony, publikowane są tutaj artykuły, których treść neguje graffiti nanoszone na mury przez innych grafficiarzy, które często estetyką wykonania, nie odbiegają od twórczości wykonanej przez wymienionego "Looneya" .
    Jakim kryteriom oceny podlega graffiti?
    Gdzie jest ta granica pomiędzy sztuką a wandalizmem?

    • 0 3

    • juz ci tlumacze, jak graffiti jest wykonane legalnie to jest to piekny mural, super graffti a jak jest nielegalnie, to namalowal to bezmozgi pseudografficiarz(oksymoron) i najlepiej to karac smiercia.

      • 2 0

    • Obejrzyj dokument o genezie graffiti w nowym Jorku. Z punktu widzenia laika idea graffiti może być absurdem, dlatego żeby lepiej to zrozumieć odsyłam do filmów takich jak np. style wars, ale są też polskie filmy o graffiti i materiał z dawnej tvp3, który jest formą reportażu o graffiti na pociągach w latach 90tych w trójmieście.

      • 1 0

  • Wole Krika

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pochodząca z Gdańska Julia Kamińska wciela się w główną rolę w serialu: