Zapowiada się ofensywa polskich filmów i seriali na platformie Netflix. Wśród 11 tytułów przygotowywanych aktualnie na zlecenie streamingowego potentata jest także sequel ubiegłorocznego przeboju "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Tym razem reżyser Maciej Kawulski opowie o Nikodemie "Nikosiu" Skotarczaku, trójmiejskim przestępcy, który zasłynął przede wszystkim z kradzieży luksusowych aut z Niemiec. Premiera filmu w połowie 2022 roku.
Skotarczak, którego przestępcza kariera obejmowała trzy dekady (od połowy lat 70. do lat 90.), z pewnością należał do najbarwniejszych postaci gangsterskiego półświatka nie tylko w Trójmieście. Do dziś przez wielu nazywany jest "ojcem chrzestnym" polskiej mafii. Zaczynał jako 19-latek "na bramce" w gdańskiej "Lucynce". Wkrótce potem pracował jako ochroniarz w słynnym gdyńskim "Maximie". W połowie lat 70. był już jednym z najlepiej zarabiających cinkciarzy w Trójmieście. Nielegalna wymiana walut stała się jedynie przyczynkiem do dużo bardziej dochodowego biznesu, jakim na początku lat 80. była kradzież luksusowych aut z Niemiec.
N jak Nikoś - ojciec chrzestny polskiej mafii
Za zachodnią granicą "Nikoś" szybko zyskał status jednego z najbardziej poszukiwanych przestępców. Wpadł kilka lat później, ale w spektakularny sposób uciekł z zakładu karnego, przebierając się w ubrania brata, który przyszedł do Skotarczka z wizytą. Wymykał się również polskim organom ścigania. Na początku lat 90. zbiegł z policyjnego konwoju. Rok później trafił za kraty m.in. pod zarzutem posługiwania się fałszywym paszportem. Po wyjściu na wolność zaczął inwestować w legalne interesy. 24 kwietnia 1998 roku w agencji towarzyskiej "Las Vegas" przy ul. Chwarznieńskiej w Gdyni dwóch nieznanych sprawców oddało w kierunku Skotarczka sześć strzałów. Mężczyzna zginął na miejscu. Napastników i zleceniodawców zamachu nigdy nie ujawniono.
Trójmiejskie filmy, które czekają na premierę w 2021
Historią "Nikosia" zainspirował się Maciej Kawulski. Do niedawna sprawny biznesmen i jeden z twórców organizacji KSW. Obecnie także filmowiec, który ma na swoim koncie kasowe przeboje: "Underdog" i "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Szczególnie drugi z tych tytułów zyskał spore grono fanów oraz uznanie krytyków, czego potwierdzeniem był udział w Konkursie Głównym 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Przygotowywany przez platformę Netflix film "Jak pokochałam gangstera" ma być sequelem ubiegłorocznego hitu, lecz zarazem opowie odrębną historię. Właśnie o "Nikosiu".
- "Nikoś" to chłopak z nieposkromionym apetytem na sukces, który specjalizuje się w nielegalnym imporcie samochodów do Polski. Jego życie to ciągła jazda bez trzymanki, a jego historia pokazuje, jak walczyć o siebie i ile trzeba poświęcić, by móc sobą pozostać. To opowieść o męskim świecie widzianym oczami kobiet - czytamy w komunikacie Netflixa.
Postać Nikodema Skotarczaka miłośnikom filmu jest już znana. W 1996 roku Wojciech Szumowski nakręcił dokumentalny obraz "Kraina złudzeń", w którym opowiedział historię trójmiejskiego bossa. Sylwetka "Nikosia" pojawiała się także epizodycznie w dokumentalnym serialu "Alfabet mafii". Skotarczak zagrał też osobiście w filmie fabularnym. W 1997 roku pojawił się na planie "Sztosu" Olafa Lubaszenki. Zagrał drobny epizod w scenie kręconej w kasynie - wita się z filmowym Erykiem, w którego wcielił się Jan Nowicki.