• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nic tak nie łączy jak "Prawy do lewego". Kayah i Bregović w Ergo Arenie

Magda Mielke
29 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Takie hity jak "Prawy do lewego", "Śpij kochany, śpij", "Byłam Różą" czy "Nie ma, nie ma ciebie" rozgrzały publiczność Ergo Areny w sekundy.
  • Takie hity jak "Prawy do lewego", "Śpij kochany, śpij", "Byłam Różą" czy "Nie ma, nie ma ciebie" rozgrzały publiczność Ergo Areny w sekundy.
  • Takie hity jak "Prawy do lewego", "Śpij kochany, śpij", "Byłam Różą" czy "Nie ma, nie ma ciebie" rozgrzały publiczność Ergo Areny w sekundy.
  • Takie hity jak "Prawy do lewego", "Śpij kochany, śpij", "Byłam Różą" czy "Nie ma, nie ma ciebie" rozgrzały publiczność Ergo Areny w sekundy.
  • Takie hity jak "Prawy do lewego", "Śpij kochany, śpij", "Byłam Różą" czy "Nie ma, nie ma ciebie" rozgrzały publiczność Ergo Areny w sekundy.

Któż z nas nie kojarzy takich hitów, jak "Prawy do lewego", "Śpij, kochanie, śpij", "Byłam Różą" czy "Nie ma, nie ma ciebie"? Jeden z najważniejszych duetów w historii polskiej muzyki obchodzi w tym roku 22-lecie wydania wspólnego albumu. Z tej okazji Kayah i Bregović ruszyli w krótką trasę koncertową, a jednym z trzech przystanków był Gdańsk. Wyjątkowa energia tego polsko-bałkańskiego duetu sprawiła, iż tłum szalał wczoraj tak, że sala Ergo Areny niemal drżała w posadach.



Koncerty etno i folk w Trójmieście


Wydana w 1999 roku płyta ma dziś kultową markę: została sprzedana w ponadmilionowym nakładzie, zyskała status diamentowej, otrzymała wiele nagród muzycznych (m.in. trzy Fryderyki i cztery Superjedynki) i stała się jednym z największych sukcesów artystyczno-komercyjnych lat 90. Mimo upływu lat utwory z albumu nadal podbijają serca kolejnych pokoleń, a koncerty Kayah i Bregovicia zapełniają sale niemal do ostatniego miejsca. Choć wspólne występy tych dwojga nie należą w Trójmieście do rzadkości - muzycy odwiedzają nas średnio co dwa lata (w 2019 roku również zagrali w Ergo Arenie, a dwa lata wcześniej w Gdynia Arenie) - zawsze wywołują spore zainteresowanie, zarówno wśród młodych, jak i tych, którzy młodzi byli w momencie wydania krążka.

Choć na początku koncertu hala Ergo Areny zdawała się dość pustawa, z czasem płyta główna zaczęła wypełniać się niemal po brzegi. Zdecydowanie luźniej było na trybunach. Fakt ten nie powinien jednak dziwić - na takie koncerty przychodzi się nie po to, aby siedzieć, lecz śpiewać, tańczyć i bawić się z artystami. I do tego większości zgromadzonych raczej nie trzeba było namawiać.
Jak to bywa w przypadku występów tego duetu, koncert składał się z dwóch części. Najpierw na scenę wyszedł Goran Bregović w charakterystycznym białym garniturze i wraz ze swoim zespołem, Orkiestrą Weselno-Pogrzebową, wykonał kilka własnych przebojów, takich jak: "Kalashnikow", "Mesecina", "Gas gas gas" czy spopularyzowaną przez serial "Dom z papieru" pieśń włoskich partyzantów "Bella Ciao". Ten półgodzinny występ złożony ze skocznych rytmów i cygańskich melodii skutecznie rozbujał publiczność, a niektórych nawet porwał do tańca. Jednak prawdziwe show rozpoczęło się, gdy do Serba dołączyła Kayah.

- Drodzy przyjaciele, jak miło spędzać z wami ten wieczór. Jesteście cudowni, ale oni też są cudowni. Oto moi przyjaciele, moje cudowne przyjaciółki z Bułgarii, przyjaciele z Podhala, piękna Iwonka i moje przeznaczenie, Goran Bregović - kokietowała Kayah, wchodząc na scenę i przedstawiając towarzyszących jej muzyków.
Czytaj także: Ergo Arena prosi: jedziesz na koncert? Wybierz komunikację lub rower

Druga część koncertu rozpoczęła się od jednego z największych hitów ich wspólnej płyty - "Śpij, kochanie, śpij". Kayah zaczęła z przytupem i przez cały wieczór nie pozwoliła, aby energetyczny poziom choć trochę spadł. Duet wykonał niemal wszystkie przeboje ze wspólnego albumu, a także utwór "Miłość ci wszystko wybaczy" - efekt późniejszej współpracy. Z kolei w bisach można było usłyszeć też jeden z najnowszych przebojów Kayah - "Po co".

Każdy kolejny hit wyzwalał w publiczności nowe pokłady energii, a przy utworze "Prawy do lewego" euforia tłumu sięgnęła zenitu - ludzie przekrzykiwali się w trakcie odśpiewywania refrenu i skakali tak, że trybuny się trzęsły. Kayah i Bregović wykonali ten utwór dwukrotnie - w trakcie koncertu i na bis. Chóralnie odśpiewano też m.in. "Jeśli Bóg istnieje", "Byłam Różą""Sto lat młodej parze".
Fani dostali dokładnie to, po co przyszli - pełną listę przebojów z płyty "Kayah i Bregović", wykonywanych z tym samym od lat zaangażowaniem, które wywołuje duże emocje. Występ dostarczył mnóstwa radości, ale i nie lada wzruszeń. Publiczność była bardzo zaangażowana, śpiewała razem z wokalistami, pokazując, że dawne przeboje duetu wcale się nie zestarzały.

Kayah na scenie błyszczała. Kilkukrotnie dziękowała za przybycie i chwaliła rozśpiewaną publiczność za znajomość testów, śmiejąc się przy tym, że nie potrzebuje mikrofonu. Przez cały wieczór pokazywała, że humor jej dopisuje, wielokrotnie żartując czy przekręcając niektóre frazy, ale uderzała także w poważne tony, opowiadając o miłości, nieuniknionych życiowych zmianach czy nawiązując do podziałów społecznych, szczepionek oraz praw kobiet.

- Jesteśmy podzieleni na różnych: na kobiety i mężczyzn, na tych, którzy wierzą w to albo w tamto, na tych, którzy są zaszczepieni albo nie, na tych, którzy wiedzą o tym, że coś jest, a inni w to nie wierzą. Come on, muzyka łączy! - mówiła, zapowiadając przebój "Prawy do lewego", który w obecnej sytuacji zdaje się nabierać nowego znaczenia.

Ergo Arena: nadchodzące wydarzenia


Diwa polskiego popu zawsze pokazuje się w popisowej formie, a każdy jej koncert to świadectwo nienachalnej swobody, fantastycznej energii i ogromnej charyzmy. Świetnie spisała się także cygańska orkiestra, jak i chórek rozrywkowych górali. Pod względem artystycznym nie zabrakło tu chyba niczego, choć nieco zawiedzeni mogli poczuć się ci, dla których nie był to pierwszy koncert tego duetu. Zarówno kolejność utworów, jak i oprawa trasy niewiele różniły się od tych sprzed dwóch, jak i czterech lat. Niemniej czwartkowy koncert pokazał, że połączenie popu z bałkańskim folklorem wciąż zapewnia dobrą zabawę, a utwory z albumu "Kayah i Bregović" nie tracą na aktualności i śmiało dziś można nazwać je ponadczasowymi.

Koncert zapowiadaliśmy w Kalendarzu imprez, osobnym artykule oraz w cyklu Planuj tydzień - czytaj zawsze w czwartek o godz. 10.

Wydarzenia

Kayah i Bregović (3 opinie)

(3 opinie)
129 - 149 zł
pop

Miejsca

Zobacz także

Opinie (58) 1 zablokowana

  • czemu nie ma nic o spoznieniu

    40 minut opóźnienia to kpina z widzów.

    • 12 0

  • a recenzji koncertu zimmera moricone i williamsa jak nie ma tak nie ma (1)

    trojmiasto.pl to jednak zal

    • 3 3

    • Dokładnie, a koncert wypełnił halę po brzegi!

      Śmieszny jest ten prowincjonalny portalik.

      • 0 0

  • Koncert rewelacyjny! Ludzie świetnie się bawili, tańczyli, śpiewali. A Kayah na scenie nie ma sobie równych.
    Szkoda tylko że bylo ponad 30min opóźnienia. Tym bardziej że oryginalny koncert w 2020 miał być w sobotę, a przełożony został na czwartek.

    • 9 4

  • Parę lat wcześniej pokłóceni (3)

    A teraz ok

    • 6 0

    • nic tak nie łączy (2)

      jak wspólna kasa.

      • 6 0

      • (1)

        Właśnie o kasę chodziło.

        • 4 0

        • tak, chodzilo o kase

          Ale jak na horyzoncie nastepna kasa, to zapomina sie o noesmaku i animozjach.

          • 2 1

  • mało ludzi było

    kayah już umarła muzycznie

    • 4 4

  • tania chałuta to byla.

    z branży

    • 5 1

  • z muzyki dawnej najbardziej porusza mnie jednak Jan Sebastian Bach

    • 6 2

  • ZERO reklamy!

    Ktokolwiek w ogóle wiedział o tym wydarzeniu?!

    • 6 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Kayah w Ergo Arenie

    Dla Kayah (1)

    i jej fanów covida nie ma. Pewnie ludzie nie umierają i nie jada do szpitali. Prawie 10 tys. ludzi chorych dziennie a Kayah koncert w zamkniętym pomieszczeniu - wypełnionej po brzegi jak widać na filmie hali... Szok...

    • 5 2

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Kayah w Ergo Arenie

      No i?
      Dodam, że nie chorych a z dodatnim wynikiem testu, a to nie to samo.

      • 0 0

  • Pamiętam czasy gdy Bregovic był liderem zespołu Bijelo Dugme (Biały guzik).

    Na You Tube można posłuchać.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jeden z czołowych i najbardziej wszechstronnych polskich projektantów związany z Trójmiastem, producent i reżyser pokazów mody, współtwórca marki Ufufu, to: