- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (12 opinii)
- 2 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (114 opinii)
- 3 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (34 opinie)
- 4 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (160 opinii)
- 5 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (46 opinii)
- 6 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (55 opinii)
Niezwykłe widowisko i manifest Rogera Watersa
Niedzielny występ Rogera Watersa w Ergo Arenie był nie tylko koncertowym majstersztykiem i okazją, aby posłuchać legendarnych utworów Pink Floyd w wykonaniu ich autora. To był również niezwykły muzyczny manifest wolności i równości oraz sprzeciwu wobec wielkiej polityki i korporacji. Oberwało się Trumpowi, Zuckerbergowi i Kaczyńskiemu, a muzyk zakończył koncert w koszulce z napisem "konstytucja".
Do Ergo Areny przybyły tłumy, aby zobaczyć Rogera Watersa, jedną z ikon rocka i ojca założyciela legendarnego Pink Floyd. Według szacunków organizatorów w niedzielnym wydarzeniu brało udział ponad 13 tysięcy osób - dość powiedzieć, że widownia hali i płyta były zapełnione po brzegi. Wielkie zainteresowanie oczywiście nie dziwi - koncert był przecież jedną z niewielu okazji, aby na żywo usłyszeć jedne z najważniejszych utworów w historii rocka w wykonaniu ich autora.
Teoretycznie trasa "Us + Them" miała promować również solową twórczość Watersa, ale na trzygodzinnej setliście takich utworów znalazło się raptem pięć (w tym świetny "Picture That"). Program zdominowały kawałki, które Waters napisał w czasie, gdy dowodził Floydami. Widzowie usłyszeli utwory m.in. z płyt "Wish You Were Here", "The Wall", "Dark Side of The Moon" czy "Animals".
Widowisko zostało podzielone na dwie części. W pierwszej znalazły się m.in. "Wish You Were Here", "Time", "One of These Days" czy porywające wykonanie "The Happiest Days of Ours Lives", połączone z drugą i trzecią częścią "Another Brick in the Wall" (ukłony w stronę grupki gdańskiej młodzieży, która w kilka godzin nauczyła się choreografii i wystąpiła u boku muzyka). Nagłośnienie, z wykorzystaniem efektów kwadrofonicznych, było doskonałe. A to był i tak tylko przedsmak tego, co działo się po przerwie.
Laserowa instalacja podczas "Brain Damage"
Choć przez cały czas za plecami Watersa i towarzyszących mu na scenie muzyków wyświetlane były na telebimie wizualizacje, spektakularne multimedialne show rozpoczęło się wraz z pierwszymi sekundami drugiej części koncertu. Gdy zgasły światła, z sufitu na długości całej hali spuszczono wielkie ekrany, które ułożyły się w kształt znanej z okładki "Animals" londyńskiej elektrowni Battersea, a muzycy zaczęli grać kawałek "Dogs".
W kolejnych utworach niezwykłe telebimy płynnie zmieniały kształty, przemieszczały się w pionie i były tłem dla przeróżnych wizualizacji. Jeszcze większe wrażenie zrobiła laserowa piramida i oświetlające ją smugi tęczowego światła, które pojawiły się podczas utworu "Brain Damage". Ta spektakularna świetlna instalacja była oczywiście nawiązaniem do okładki "The Dark Side of the Moon".
Latająca świnia i niezwykłe telebimy
Wizualnych fajerwerków było więcej i można śmiało powiedzieć, że produkcji z takim rozmachem w Ergo Arenie dotąd nie było. Podczas utworu "Pigs" muzycy wyszli na scenę w maskach świni, a wokół wizualizacji nad płytą Ergo Areny krążyła wielka dmuchana świnia zasilana małymi dronami z napisanym na boku hasłem "Pozostań człowiekiem". Popularny kawałek Floydów na niedzielnym koncercie (i podczas całej trasy Watersa) zyskał nowy wymiar i stał się politycznym paszkwilem, w którym artysta brutalnie obśmiał Donalda Trumpa.
Politycznych akcentów podczas koncertu w Ergo Arenie było znacznie więcej. Tak naprawdę ten występ w równej mierze był muzycznym i multimedialnym majstersztykiem, co światopoglądowym manifestem bardzo zaangażowanego w sprawy społeczne i polityczne Watersa.
Another Brick In The Wall
W przerwie koncertu na telebimie pojawiły się hasła potępiające ograniczanie wolności i dyskryminację ludzi, wojnę, wielką politykę i korporacje. Waters krytykował działania Marka Zuckerberga, antysemityzm, skażenie środowiska czy rosnący w siłę na całym świecie neofaszyzm. Pojawiła się też lista krajów, w których te tendencje według niego są zauważalne. Obok wymienionych z nazwiska takich polityków, jak Viktor Orban czy Vladimir Putin, pojawiło się nazwisko lidera PiS, Jarosława Kaczyńskiego.
Waters zademonstrował również wsparcie dla protestów w obronie sądów i konstytucji. W przerwie na telebimie można było przeczytać "Uwolnijcie sądy! Konstytucja! Konstytucja! Konstytucja!", co wywołało oklaski na widowni. Co więcej, w ostatnich minutach zamykającego koncert utworu "Comfortable Numb", muzyk wyszedł na scenę w koszulce z napisem "konstytucja", co spowodowało owacje i emocje nie mniejsze od tych, których dostarczyła muzyczna część koncertu.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (375) ponad 20 zablokowanych
-
2018-08-06 18:04
Kiedyś były podsłuchy telefoniczne
Teraz państwo płaci za "nasłuch" internetow i propagandę w komentarzach. Ehhh.. Historia lubi się powtarzać.
- 7 2
-
2018-08-06 19:04
Związek "muzyczny" z Freddiem wyraźnie mu zaszkodził !!! I
- 4 3
-
2018-08-06 19:42
wolne sondy na marsa to hasło godne ad2018
zakodowani kodziarze kodują niezakodowanych piosenką , wierszem i wyczynem sportowym, tu i tam. brafo
- 3 7
-
2018-08-06 19:47
Brawo za koszulkę z napisem konstytucja panie Waters!!!!
- 3 8
-
2018-08-06 19:48
konstytucja to jest to.
- 3 4
-
2018-08-06 20:16
(1)
czy on tez protestowal w grudniu 1981?
- 6 2
-
2018-08-07 11:47
Dlaczego miałby wtedy niby protestować? Gdyby chciał protestować za każdym razem, gdy coś złego dzieje się na świecie to nie miałby czasu na nic innego. Wyjątkowo płytka i głupia ta twoja wypowiedź.
- 0 1
-
2018-08-06 21:33
(1)
Dlaczego PiSowcy gdy ktos jest przeciwko wciskaja wszystkim ze jak nie za PiS to jest sie za PO czy Kodem??? Ideologia PISU mi nie pasuje. Wchodzenie w d*pe Rydzykowi i Klerowi by ciemny lud pozytywnie nastawil do swej partii... zenada.... konserwatyzm, teraz temat aborcji... ale to nie znaczy ze popieram PO. Szkoda ze nie ma nikogo normalnego kto moglby nas reprezentowac
- 5 5
-
2018-08-06 21:48
racja
To, że ktoś nie jest za PiSem, nie znaczy, że jest za PO.
Są inne opcje!!!!!
A swoją drogą dziwi mnie to, że wiele osób psioczy na Watersa za politykowanie. Czy wy w ogóle znacie jego twórczość ? Czy tylko poszliście na koncert, bo to tak super i trendy być na kimś o znanym nazwisku ????- 2 0
-
2018-08-06 22:08
Potrafisz czytać
i to ze zrozumieniem jak widać "niestety"
- 0 0
-
2018-08-07 04:26
Frustraci z PO musieli zepsuć nastrój (1)
Świnie bez koryta z transparentami poinny być wyrzucone z sali.
- 4 5
-
2018-08-07 09:19
Piękny koncert z przesłaniem wolności w mieście wolnosci
Dziękujemy za wspaniałe widowisko z głębsza treścią!
- 4 1
-
2018-08-07 13:27
A mnie sie podobalo
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.