- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (42 opinie)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (77 opinii)
- 3 100cznia otworzyła sezon (27 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (55 opinii)
- 5 Recenzja "Challengers": intensywne kino (18 opinii)
- 6 Robią sobie jaja od 45 lat (19 opinii)
Udana nocna bitwa na Martwej Wiśle
Filmowa relacja z multimedialnej bitwy na Martwej Wiśle
Nowa formuła widowiska "Bitwa morska" przy Twierdzy Wisłoujście okazała się strzałem w dziesiątkę. Połączenie mappingu, fajerwerków i inscenizacji w wykonaniu rekonstruktorów, przyciągnęło tłumy widzów. Szkoda tylko, że obejrzeli oni widowisko prawie dwa razy krótsze, niż zapowiadano.
I to była doskonała decyzja! Tym bardziej, że w odróżnieniu od poprzednich edycji, tym razem zdecydowano się nie tylko na historyczną inscenizację w wykonaniu grup rekonstrukcyjnych, ale wsparto ją o elementy typu "światło i dźwięk".
Wykorzystano do tego techniki, które najlepiej prezentują się właśnie po zmroku: lasery, pokazy pirotechniczne i trójwymiarowy mapping, czyli wyświetlanie animacji na budynkach, w tym wypadku na Twierdzy Wisłoujście.
Niemal do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy pogoda nie zepsuje widowiska. Na około godzinę przed rozpoczęciem spektaklu zaczął bowiem padać deszcz, który z przerwami siąpił niemal do rozpoczęcia pokazu.
Na szczęście, niemal punktualnie o godz. 21:30, opady całkowicie ustały, a oczy tłumnie zgromadzonej na nabrzeżu w Nowym Porcie publiczności zwróciły się w stronę wieży Twierdzy Wisłoujście. Na jej murach wyświetlono ogromny zegar, który w całkowitej ciemności odmierzał ostatnie sekundy do rozpoczęcia "Bitwy morskiej".
Gdy zegar wybił stosowną godzinę, z rozstawionych na nabrzeżu głośników popłynęła donośna muzyka. W tej samej chwili, z pokładu płynącego po Martwej Wiśle żaglowca posypały się strzały z broni palnej, zaś z jego bulajów wystrzeliły snopy trójwymiarowych laserów.
Po zakończeniu kanonady, z głośników można było usłyszeć lektora, który wcielił się w postać XVII-wiecznego żołnierza Hansa Kizero i opowiadał zgromadzonym fascynujące dzieje Twierdzy Wisłoujście. Opowieści towarzyszyły animacje wyświetlane na wieży, poprzeplatane kolejnymi pokazami laserów i wybuchami materiałów pirotechnicznych.
Nocne widowisko z wykorzystaniem najnowszych technologii robiło duże wrażenie na publiczności. Każdy wybuch, pokaz laserów czy słowo lektora były ze sobą zgrane co do sekundy. Na koniec, po zakończeniu trwającego niecałe pół godziny widowiska, nad głowami publiczności rozbłysła kanonada fajerwerków.
Widowisko przy Twierdzy Wisłoujście obejrzało ok. 8 tys. widzów [dane organizatorów nadesłane po godz. 16, wcześniej informowaliśmy o 5 tys. widzów]. Sądząc po gromkich brawach, które zakończyły spektakl światła i dźwięku, zdecydowana większość z nich wróciła do domów zadowolona.
- Na ten pokaz przyjechałem specjalnie z innej części Polski. Jego opis brzmiał interesująco i jak się okazało, naprawdę warto było tu dzisiaj być. To widowisko było wręcz oszałamiające. Bardzo podobał mi się pomysł wykorzystania lektora, który krok po kroku opowiadał historię twierdzy. Dodatkowo, bardzo podobały mi się trójwymiarowe pokazy na wieży. Jeśli za rok impreza odbędzie się w podobnej formule, na pewno również tu przyjadę - zapewnił jeden z widzów, który przyjechał do Gdańska z Wielkopolski.
Szkoda tylko, że widowisko było krótsze niż zapowiadano. Zamiast 40 minut, pokaz trwał jedynie ok. 25.
Dlaczego tak się stało?
- Długość widowiska była uzależniona od manewrów "Czarnej Perły", jedynego ruchomego elementu narracji. Ścieżka dźwiękowa była przygotowana na ok. 35 minut. Adam Szczerek z firmy Strategia 360, przygotował materiał w ten sposób, że widzowie nawet nie zorientowali się, kiedy ścieżka dźwiękowa ulegnie skróceniu. Z narracji nie usunięto żadnego elementu - tłumaczy Andrzej Gierszewski z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.[wypowiedź dodana o godz. 16:22]
Za mankament imprezy można uznać także to, że ponieważ nie było dodatkowej komunikacji miejskiej, to większość widzów przyjechała własnymi samochodami. Z tego powodu dzielnica się zakorkowała i wyjazd z niej zajmował sporo czasu.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (129)
-
2016-08-14 16:37
Fajnie że coś wiedziałem !!! (2)
Jak zwykle bravo Trójmiasto !
imprezka dla wybranych ?!?- 6 8
-
2016-08-14 22:52
Dla gnojków.
- 4 2
-
2016-08-14 16:55
ludzie z całej Polski przyjechali a ty nie wiedziałeś?
brawo gamoniu :)
- 8 5
-
2016-08-14 12:36
Szkoda że Twierdza nie jest udostępniana dla turystów przez cały rok. (4)
To piękny zabytek. Przypomina sobie ktoś o niej tylko po to by zrobić tak mizerna imprezą za nasze pieniądze.
- 6 6
-
2016-08-14 22:41
Daj kasę na renowację to będzie lepiej
Nie dychę . Więcej.
- 0 1
-
2016-08-14 22:29
Żebyście to nie zadeptali ciule.
- 3 0
-
2016-08-14 17:03
a w jakich miesiącach jest nieczynna? (1)
- 2 1
-
2016-08-14 22:18
teraz do końca sierpnia
- 0 0
-
2016-08-14 06:50
nie żebym się czepiał ale.. (4)
za krótko - pokaz miał trwać 45 minut a skończył się po 25, hmm ktoś chyba coś źle wiliczył podając czas trwania pokazu
za tłoczno - no ja rozumiem zasady którym podlegają imprezy masowe ale 2 policjantów na motocyklach nie wystarczy do sprawnego rozładowania tak licznie przybyłej gawiedzi i całego tego złomowiska które tam powstało, nota bene dlaczego nie zdecydowano się na ograniczenie ruchu na czas imprezy przynajmniej na przylegających wąskich uliczkach kompletnie nie przystosowanych do takiego natężenia ruchu w osi czasu? Fajnie by było gdyby w przyszłym roku organizatorzy uwzględnili ten drobny szczegół w swoim tudulist
i za ciemno - myślę że widowisko zyskało by znacznie na oprawie jeśli zdecydowano by się godzinę powiedzmy 20 czyli o zmroku a nie w kompletnych ciemnościach. Rozumiem zamysł ale widok od strony organizatora miał się kompletnie nijak do miejsca w którym stała publika. No chyba że tak miało być by okręt był okrętem widmo a ludzie deptali sobie po nogach?
W sumie podobało mi się ale można to było zrobić ciekawiej- 35 46
-
2016-08-14 20:13
było super (1)
No cóż...jak to prawdziwy Polak....tylko narzekać. Byliśmy z 7latkiem. Bardzo nam się podobało. Trochę historii w efektownej oprawie. Godzina jak najbardziej odpowiada. Wcześniej byłoby za jasno, bez efektu. Odjazdy ... hmmm jesteśmy zniesmaczeni komunikacja miejską . Domyślamy się to nie wina organizatora. Pozdrawiamy i dziękujemy.
- 2 11
-
2016-08-14 22:38
Ty ciemniaku. O tej porze dziecko powinno spać.
- 5 5
-
2016-08-14 11:18
ale kaska wydana za 45 minut (1)
KOD Bedzie mial kaske na marsze
- 6 11
-
2016-08-14 21:57
Żalisz się, bo nie dostałeś kaski na leki? To dopiero byłaby strata - tobie już nic nie pomoże.
- 2 4
-
2016-08-14 12:28
Miało być 40 min a było 25 min (1)
ktoś przytulił 50% budżetu do kieszeni i wyszła lipa
- 13 5
-
2016-08-14 22:17
było 30 minut, masz problem z odczytywaniem zegarka? Nie pij tyle!
- 0 5
-
2016-08-14 22:05
Super
Bardzo dobra organizacja. Pokaz był piękny lecz jest delikatny niedosyt :)), nastawiłam się na większe efekty .
- 2 6
-
2016-08-14 12:53
panowie z garnisonu danzig skończcie z tym hejtem bo aż żal patrzeć na te głupoty (2)
- 11 11
-
2016-08-14 16:59
każdy sądzi po sobie (1)
i niech każdy robi swoje
- 7 2
-
2016-08-14 22:01
No i niech tak zostanie :)
- 0 5
-
2016-08-14 21:28
Jakoś nie asuje mi bitwa morska i pokaz laserów ...
- 7 4
-
2016-08-14 10:35
(3)
Autor tekstu chyba nie był na bitwie morskiej bo lektora prawie nie było słychać, wystrzałów było niewiele w porównaniu do ubiegłych lat, a w dodatku nie było żadnej dodatkowej komunikacji i ludzie musieli ściskać się w 3 tramwajach i 1 autobusie. Organizatorzy muszą wiele poprawić w przyszłym roku.
- 29 12
-
2016-08-14 18:55
Nie wiem gdzie byłeś /byłaś bo chyba nie na pokazie haha . Trzeba było iść na wyznaczona strefę a nie stać w trawie ;)
- 2 9
-
2016-08-14 10:52
No patrz, a ja lektora słyszałem doskonale (1)
podejrzewam, że w centrum było jednak lepiej słychać, niż po bokach. Wystrzałów było mniej, bo było 3 razy mniej rekonstruktorów, ale i tak było sto razy lepiej, niż rok temu
- 10 7
-
2016-08-14 12:22
na pewno lepiej niż rok temu
haha ciekawe gdzie byłeś, rok temu bitwy nie było
- 2 5
-
2016-08-14 17:08
na wszelkich imprezach masowych w Gdańsku
warto organizować miejsce do parkowania rowerów i promować przyjeżdżanie na imprezę rowerami.
To zmniejszy korki po zakończeniu imprezy.
Do nabrzeża na dawnym "szańcu wschodnim" prowadzi wygodna droga rowerowa wzdłuż ulicy Marynarki Polskiej i Wyzwolenia.
Skądinąd nawierzchnie ulic prowadzących do twierdzy Wisłoujście warto naprawić - obecnie to porażka całkowita.
Wzdłuż całej Martwej Wisły i Motławy warto poprowadzić szerokie bulwary dla pieszych i rowerzystów - odcinki już są, dla przyjezdnych i mieszkańców bardzo by się przydały!.
Bardzo dobrze, że robiony jest dojazd do zachodniej główki portu od strony parku brzeźnieńskiego - już teraz sporo ludzi dojeżdża tam rowerami w poszukiwaniu pięknych widoków na całą Zatokę Gdańską.- 5 2
-
2016-08-14 11:52
Żenada i tyle. (3)
Kicha na poziomie budyńlandu.
- 12 21
-
2016-08-14 12:09
byłeś? (2)
- 4 4
-
2016-08-14 16:42
Tak, byłem,a
,,komentator'' od siedmiu boleści niżej nawet nie ma odwagi się podpisać, ech ci internetowi napinacze, haha.
- 3 2
-
2016-08-14 13:44
Nie, ale on jest z tych małych wiecznie niezadowolonych.
Poza tym brakowało widza i apelu.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.