- 1 Erotyczna saga tylko dla dorosłych (42 opinie)
- 2 Połączyła ich miłość do jedzenia (35 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: festiwale, ogród i sport (2 opinie)
- 4 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (49 opinii)
- 5 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (105 opinii)
- 6 Szykują się do Jarmarku św. Dominika (92 opinie)
Nowe idzie od morza: Proghma-C
Kończyli działalność już pięć razy, a teraz grają koncerty na najciekawszych festiwalach muzyki metalowej i znaleźli się na składance promującej polską muzykę za granicą. Po roku poszukiwań wydawcy trójmiejski kwartet Proghma-C przygotował album, który ukaże się we wrześniu.
Polska scena metalowa jest specyficzna: jest sporo zespołów uprawiających ten gatunek muzyki, które choć cenione, pozostają niemal kompletnie nieznane. Przykładem jest Vader czy Behemoth, które święcą większe triumfy za granicą, niż w kraju. Historia zespołu Proghma-C wydaje się podobna, bo o ile nie jest o nich zbyt głośno, to w czasie swojej siedmioletniej działalności mogą pochwalić się sporą liczbą osiągnięć.
Zespół gra mieszankę metalu i rocka progresywnego połączonych z elektroniką czy bardziej eksperymentalnymi kompozycjami. W masywne gitary i utwory ze zróżnicowaną sekcją rytmiczną wplatają się elektroniczne motywy i wokal, który kojarzy się z głosem wokalisty amerykańskiej grupy Tool. Wśród inspiracji muzycy Proghmy-C wymieniają m.in. takie grupy jak Kobong, Neuma, Meshuggah czy dźwięki New Age z lat 80.
Proghma-C istnieje od 2002 r. Najpierw grupa bazowała na kompozycjach instrumentalnych, ale z czasem dołączyła do swoich utworów też wokal. Dzisiejszy skład to Piotr Gibner, Paweł Smakulski, Łukasz Kumański i Michał Gooretzky (ten ostatni w 2008 roku zastąpił grającego na gitarze basowej Tomka Woltera).
Zespól istniej od siedmiu lat. Czy w tym czasie muzykom udało się zdobyć rozpoznawalność w środowisku muzycznym?
- Rozpoznawany jest Behemoth, albo ostatnio, co bardzo mnie cieszy, nasi przyjaciele z Blindead - opowiada Piotr Gibner, wokalista. - Przed nami jeszcze długa droga. Mam nadzieję, że nie cały czas "pod górkę". Mieliśmy szczęście znaleźć się na muzycznej składance Shortcut i zagrać na festiwalu Asymmetry Fest, ale to raczej niezła forma promocji, niż dowód na jakąkolwiek popularność.
Asymmetry Festiwal to wrocławska impreza, która prezentuje muzykę post-metalową, post-rockową, elektronikę i hiphop. Obok takich formacji jak Dalek, 65daysofstatic, This Will Destroy You czy Venetian Snares pojawiła się właśnie Proghma-C, która dotarła do ścisłego finału konkursu dla młodych zespołów. Natomiast "Shortcut to Polish Music" na której znalazł się utwór zespołu to składanka czterech płyt z muzyką polską, na której występują m.in. Dick4Dick, Mitch&Mitch, Cool Kids of Death, Muchy, Maria Peszek czy Lao Che. Płyta promuje polskich wykonawców na Zachodzie.
W 2005 roku Proghma-C nagrała epkę pt. "Down in a spiral", która mimo, że nigdy oficjalnie nie została wydana, zyskała pochlebne recenzje zarówno w kraju, jak i zagranicą. Na początku 2007 roku zespół rozpoczął nagrywanie debiutanckiego albumu. Płyta dojrzewała przez prawie rok, w tym czasie można było posłuchać jedynie utworu "Kana", który znalazł się na wspomnianej wcześniej składance. W tym czasie grupa koncertowała m.in. z Blindead, The Ocean, Thema 11, Frontside czy Chainsaw.
- Przez nieco ponad rok szukaliśmy wydawcy płyty. Może to długo, ale jeśli popatrzyć na debiutujących w "ciężkim graniu" to mieliśmy ogromne szczęście, bo niektórzy szukają dłużej - opowiada wokalista.
Krążek "Bar-do-travel" ma ukazać się we wrześniu nakładem Mystic Production. Oprócz utworów autorstwa zespołu znajdzie się na nim cover "Army of Me" Björk.
- Zawsze odbierałem "Army of me" jako bardzo ciężki i zakręcony utwór - opowiada perkusista zespołu, Łukasz Kumański. - Struktura naszej wersji piosenki nie odbiega od oryginału, bo nie chcieliśmy stracić mrocznej atmosfery utworu. Zrealizowaliśmy go na dwa dni przed wejściem do studia i jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu.
W lipcu grupa zagra w Krakowie na festiwalu Knockout Fest, obok takich metalowych sław jak Meshuggah, Dillinger Escape Plan, Testament czy Apocalyptica. Natomiast już 25 czerwca w klubie Ucho kwartet będzie supportował japońską formację Ra:IN. Warto więc pojawić się dla nich w gdyńskim klubie.
Posłuchaj muzyki Proghma-C na www.myspace.com/proghmac
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (26) 4 zablokowane
-
2009-06-25 09:55
(2)
a gdzie Smaga na zdjęciu? :) żaden niepodobny do niego :)
- 0 0
-
2009-06-25 10:30
ten zupełnie po prawej :)
- 0 0
-
2009-06-25 14:41
gdzie on jest
Smaga ten to ten po prawej
- 0 0
-
2009-06-25 09:58
oni to spiewające g.wno
- 1 1
-
2009-06-25 11:23
To ten w środku
- 0 0
-
2009-06-25 12:52
dobra muza chlopaki, !
- 0 1
-
2009-06-25 13:13
Z twarzy podobni zupełnie do nikogo
- 0 2
-
2009-06-25 13:23
W koncu, w koncu!!!!
Nareszcie dlugo oczekiwany albu kolegow z zasciany:) Oby jak najwiecej sukcesow. Jesli promocje dorowna muzyce to przewiduje powazna kariere. Pozdry dla Kumanowej ekipy!!
- 2 2
-
2009-06-25 14:38
seksowne tyłeczki
...a ja chciałabym zobaczyć te seksowne tyłeczki chłopaków z Proghma-c...
Warto wpaść i zobaczyć jak sie te zgrabne galaretki trzęsą ;P- 1 3
-
2009-06-26 13:11
Sfienta Tereso!
Dobry lansik nie jest zły, nawet na trójmiasto.pl hehehe. A co do romansu, to Kumanche wielokrotnie zwierzał mi się, że kręci go Skrzynecka - więc może teraz Taniec z Gwiazdami, co Łookie?? :-) pozdrawiam
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.