- 1 Techno balkon otworzył sezon (52 opinie)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (66 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
Nowe lokale: bawarski, motocyklowy i staropolski
Pub dla motocyklistów, restauracja bawarska oraz staropolska i ukryty w podwórku pub, to tylko niektóre z nowych lokali, w ostatnim czasie otwarto w Trójmieście.
Niedaleko, bo przy Targu Węglowym , od niedawna funkcjonuje miejsce dla twardzieli na jednośladach. Mowa o Wild Dogs Moto Pub - prawdziwym pubie dla motocyklistów. Wystój w sam raz dla brodaczy na harleyach - ciężka muzyka, drewniane ławy, na ścianach wiszą zdjęciach ze zlotów, pod ścianami - stoją dwukołowe maszyny. Mimo surowego wykończenia, miejsce jest przytulne, m.in. za sprawą opalanego drewnem piecyka w rogu sali. Nie tylko dla moto-maniaków.
Na dwóch różnych biegunach - przynajmniej kulturowych - leżą dwie nowe restauracje, które niedawno pojawiły się na mapie Trójmiasta. Pierwsza z nich to gdański Imbir przy ul. Długiej 52/53 , który zaspokoi kubeczki smakowe tych, którzy cenią tradycyjną polską kuchnię. Zjemy tutaj zarówno dziczyznę, jak i bigos i pierogi czy inne polskie specjały. Na uwagę zasługują sałatki. Wystrój koresponduje z menu. Restauracja jest urządzona w stylu mającym przywodzić na myśl staropolski dom. Na szczęście brak tutaj siermiężnych stylizacji, w zamian jest jasno, ciepło i przytulnie.
Podobny klimat panuje w gdyńskiej restauracji Althaus przy ul. Świętojańskiej 81 . Przynajmniej jeśli chodzi o domowy klimat. Ponieważ to, co znajdziemy w karcie menu różni się znacznie od oferty Imbiru. Althaus jest bowiem rajem dla miłośników knedli, golonki, precli i piwa pszenicznego, krótko mówiąc - dla miłośników tradycyjnej kuchni bawarskiej. Dobre miejsce na większe biesiadowanie - tym bardziej, że restauracja dysponuje bogatą kartą reńskich win.
Z kolei na szybki posiłek, np. lunch biznesowy lub przegryzkę w czasie zakupów, można wpaść do restauracji Cheddar, którą otwarto w Centrum Handlowym Morena przy ul. Franciszka Schuberta 102A . To małe miejsce zostało urządzone w - typowy dla podobnych bistro - prosty i minimalistyczny sposób. Pozytywnie zaskakuje spory wybór win.
Podobny charakter ma restauracyjka-bar Kantyna, która powstała w nowo otwartym biurowcu na terenie dawnych koszar we Wrzeszczu, przy ul. Norwida 2 . W jej ofercie znajdują się dania lunchowe kuchni polskiej (od 10 do 14 zł), zupy (od 6 zł), pizze (od 12 do 19 zł). Najdroższe danie w karcie to torcik z sandacza zapiekany ze szpinakiem i mozarellą, polędwica wieprzowa z ziemniakami gratin i warzywami julienne oraz makaron tagliatelle z krewetkami na sosie maślanym - wszystkie za 30 zł.
Ciekawym miejscem jest pub Dom, przy ul. Władysława IV 11a w Gdyni. Zanim jednak trafimy tam na piwo, będziemy musieli chwilę pokrążyć po okolicy w poszukiwaniu tego miejsca - znajduje się bowiem nie od strony ulicy, ale na tyłach budynków, niedaleko restauracji A Modo Mio. Zdeterminowani jednak znajdą i nie będą narzekać, bo w środku panuje przyjazna atmosfera. Dobre miejsce dla nocnych marków, szukających nietypowych miejsc i otwartych na nowości.
Nowością na mapie klubowej w Gdyni jest również Harem Club w Centrum Gemini przy ul. Waszyngtona 21 . A ściślej mówiąc - częściową nowością, ponieważ to nowa odsłona mieszczącego się tutaj do niedawna dwupoziomowego klubu Elypse. Cały lokal urządzony jest w stylu orientalnym - pod sufitem wiszą kolorowe lampiony, przy stolikach kanapy z poduchami i pufy. Również obsługa nosi specjalne przebrania. W programie - imprezy z popularną muzyką klubową, a w menu m.in. sisha.
Miejsca
Opinie (140) ponad 10 zablokowanych
-
2013-01-19 09:42
imbir (1)
nie kumam, knajpa z polskimi daniami a nazwa imbir (już lepiej burak)
- 31 5
-
2013-01-19 14:18
po zdjeciu tez nie widze zadnego staropolskiego wystroju w tym lokalu...
- 3 1
-
2013-01-19 10:17
Althaus to zakamuflowana opcja... wiadomo jaka (4)
Bądź czujny!
- 10 5
-
2013-01-19 12:50
(3)
ależ Haaanss
- 4 0
-
2013-01-19 13:53
Tss! (2)
Bądź cicho, bo ON czuwa.
Najlepsze kasztany są na Placu Pigalle...- 3 1
-
2013-01-19 14:00
Zuzanna lubi je zwłaszcza jesienią... (1)
- 3 0
-
2013-01-19 14:14
wpadam w panikę, odzew jest nieprecyzyjny
kolejne podejście:
Czy mógłbym przejrzeć pańską gazetę?- 2 0
-
2013-01-19 11:49
Althaus (2)
prześliczna Pani na zdjęciu !!!! ;]
- 13 3
-
2013-01-19 14:10
znam ją
- 0 4
-
2013-01-19 12:30
szarpałbyś jak reksio szynke?
- 6 7
-
2013-01-19 09:21
zimne nóżki (3)
Ze zdjęcia wychodzi że nie poszli na łatwiznę i nie zrobili na chama w stylu PRL, za co się chwali. Jeszcze tylko żeby nie leciała polska muzyka lat 60-tych, którą bardzo cenię ale mam wrażenie, że jest puszczana tylko dlatego że powstała w latach 60-tych. Jeszcze nie wstawiać durnych tabliczek, typu: po skończonej pracy zdejmij gacie czy jakoś tak i będzie dobrze! A i jaki browar będzie?
- 46 7
-
2013-01-19 10:33
Już wiem, że będę odwiedzać ten lokal (2)
A znasz Jabłuszko, Spojrzę ja w okno, Nikt nie da nam zbawienia?
- 3 1
-
2013-01-19 12:35
jasne, że znam! (1)
marzy mi się bar w stylu u Gnidy ale nie widzę w 2013 roku jak przychodzi towarzystwo grać w karty, chlać, jarać i śpiewać a capella bądź w towarzystwie grajka a nie pana z gitarą do kotleta. A jedna bójka i już by pewien lokalny dziennik pisał z trwogą, że trzeba zamknąć lokal.
Kto nie pije ten nie żyje tylko gnije- 5 1
-
2013-01-19 13:43
tak, tak, knajpki tam były przytulne
fragmencik na chybił trafił:
"- Do ciebie bracie!... Na zgodę!
Koźma skinął mu głową. Isaj wypił wódkę i nalał szklankę po brzegi.
- Masz, bracie! Wal na zdrowie!
A gdy Koźma, siedząc za stołem, podniósł do ust szklankę i zaczął pić, Isaj wstał i z całej siły strasznym ciosem wbił mu szklankę i odłamki szkła w nos, wargi, dziąsła i usta. Bryznęła krew. Koźma głucho jęknął.
A Isaj przygotowanym zawczasu kilowym odważnikiem umocowanym na rzemieniu zaczął zadawać mu wściekłe razy...:- 5 1
-
2013-01-19 13:30
3/4 splajtuje... i dobrze!
- 2 9
-
2013-01-19 12:44
Wild Dogs Moto Club
Świetna nazwa, chociaż trochę obraźliwa dla psów.
- 7 4
-
2013-01-19 12:42
Strzała kupidyna mnie ubodła
Pozdrawiam panią kelnerkę z althaus, w której zakochałem się po same uszy!
- 6 0
-
2013-01-19 11:47
MC DONALD in lovin jou
- 3 1
-
2013-01-19 09:07
no fajnie fajnie (2)
Tylko jak zwykle nie ma informacji o cenach... Znowu jakieś lokale próbujące wcisnąć kawałek odgrzewanego czegoś za 30 zł?
- 87 8
-
2013-01-19 09:34
niskie ceny - moto pub (1)
Akurat w moto pubie ceny sa bardzo niskie :)
Pozdrawiam i polecam :)- 6 5
-
2013-01-19 10:49
nie ma strony, cen i menu
słowem - żadnych informacji o tym lokalu
- 10 1
-
2013-01-19 10:22
Wild Dogs Moto Pub
Ten lokal nie przyciągnie fanów jednośladów, dla których mekką jest Hell Pub na Klinicznej.
- 6 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.