- 1 Techno balkon otworzył sezon (50 opinii)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (64 opinie)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
Nowe lokale: knedle, makarony, lody i po staropolsku
Po dłuższej przerwie spowodowanej pandemią, wracamy do prezentowania nowych lokali na terenie Trójmiasta. Część z nich otworzyła się już wcześniej, ale z powodu kwarantanny, oficjalne otwarcie musiała przenieść na teraz. Dzisiaj prezentujemy pięć lokali - znaną cukiernio-lodziarnię, która ruszyła z kolejnym punktem, nową odsłonę ostatniego piętra w CH Manhattan, miejsce przyjazne rowerzystom, tajemniczą restaurację serwującą kuchnię staropolską z europejskim twistem oraz nową odsłonę Knedelka pod nazwą Bistro Neptun.
Restauracje w Trójmieście
Mystery Restaurant - po staropolsku w nowoczesnym wydaniu
Jako pierwszy prezentujemy lokal Mystery w Gdańsku przy ul. Antoniego Abrahama 15A. Dawniej w tym miejscu znajdowała się restauracja Rucola, po której w Mystery zostało to, co najlepsze, np. niektóre lubiane dania w menu. Po przekroczeniu progu nowej restauracji, naszym oczom ukazuje się elegancki lokal ze ścianami z prawdziwej cegły i szmaragdowymi fotelami. Loftowe, surowe lampy oraz kominek na biopaliwo dodają temu miejscu ciepłego klimatu. Dodatkową atrakcją jest ściana wodna, która rozdziela restaurację na dwie części. Można tu przyjść na elegancką kolację czy spotkanie biznesowe, ale również na codzienny lunch.
- Chcieliśmy pokazać ludziom, że ekskluzywna restauracja wcale nie musi być droga. To połączenie dopracowanej kuchni, jakości obsługi i wystroju, a jednocześnie rozsądnych cen. Musze zaznaczyć, że mamy naprawdę duże porcje, którymi można się najeść - dodaje Marek Kowalczyk, współwłaściciel Mystery Restaurant.
Mystery to restauracja przyjazna zwierzętom, więc nie musimy martwić się, z kim zostawić naszego czworonoga. Możemy zabrać go ze sobą. A co znajdziemy w menu? Przede wszystkim kuchnię staropolską, ale w nowoczesnej odsłonie. Zapytaliśmy właściciela, których dań warto spróbować na początek. Na pewno zrazy zbójnickie z puree ziemniaczanym (39 zł), stek pasjonata z polędwicy wołowej pod pierzynką z cebuli aromatyzowanej cytrynówką, podawany z frytkami belgijskimi i dipem cebulowym (85zł) oraz stek myśliwego z polędwicy wołowej, z dodatkiem pieczarek podsmażanych z cebulką i puree ze skwarkami (89 zł). Stek myśliwego jest serwowany pod kopułą z dymem z drzewa wiśniowego. W karcie znajdziemy również owoce morza, w tym krewetki królewskie przyrządzane według sekretnego przepisu szefa kuchni (38 zł).
W menu zostało kilka ulubionych pozycji gości poprzedniej restauracji - flagowa "Czarownica", czyli gulasz z karkówki z przyprawami indyjskimi (35 zł), zupa cytrynowa (13 zł) oraz pierożki z bryndzą słowacką (31 zł). W karcie znajdziemy również dania fit, sałaty i makarony. A co zamówić na deser? Na początek najlepszym wyborem będzie sernik miodowo-cynamonowy polany białą czekoladą (16 zł). Do każdego dania z karty kelnerzy mogą zaproponować dopasowane smakowo wino BIO.
Restauracja Mystery jest otwarta codziennie od 12 do ostatniego gościa. W piątki i soboty dodatkowa atrakcją jest muzyka na żywo. W sezonie letnim przy restauracji będzie działał ogródek.
Bistro Neptun - knedelki, kopytka, pierogi i pizza
To miejsce może być znane miłośnikom mącznych potraw, ale wcześniej figurowało pod nazwą "Knedelek Bistro". Historia lokalu zaczęła się w 2015 roku w Małym Kacku. W 2019 roku Knedelek przeniósł się do Gdyni Orłowa. Dzisiaj, po zmianach w zarządzie, lokal zyskał nową nazwę i nową energię. Cała reszta pozostała bez zmian.
Bistro Neptun to przede wszystkim ukłon w stronę potraw z mąki - klasycznych knedli, domowych pierogów oraz kopytek. Zjemy tu m.in. knedelki ze śliwką i posypką piernikową (18 zł/6 szt.), knedelki z mięsem polane śmietaną i okrasą (20 zł/6 szt.), pierogi (8 szt.): ruskie (16 zł), z kapustą i grzybami (18 zł), z mięsem (20 zł), kopytka: podsmażane na maśle (12 zł), z sosem grzybowym (15 zł) oraz naleśniki (2 szt.): z jabłkami prażonymi (13 zł), z twarogiem (14 zł). Warto zaznaczyć, że ciasto do potraw mącznych przygotowywane jest w lokalu własnoręcznie. Dla odmiany, w menu znajdziemy również pizzę w 17 odsłonach i trzech wersjach wielkościowych, burgery w wersjach: mięsnej i wegetariańskiej oraz klasyczne dania obiadowe z ziemniaczkami/frytkami/ryżem i zestawem surówek: kotlet schabowy (25 zł), de volaille z masłem (27 zł) czy pstrąga (30 zł).
"Łatwo nie było". Nowe lokale, które otworzyły się w czasie pandemii
I chociaż bistro na pierwszy rzut oka może wyglądać niepozornie, warto zajrzeć do środka. Podczas naszej wizyty w lokalu było całkiem sporo ludzi, a i tak znalazło się kilka wolnych stolików.
Sztuka Lodów - naturalne i autorskie lody jak z bajki
O Le Delice pisaliśmy w ostatnim tekście z cyklu "Nowe lokale". To cukiernia, która słynie z francuskich wypieków, tworzonych na miejscu, wg tradycyjnych receptur. Klienci tak bardzo pokochali niewielką cukiernię przy ul. Partyzantów we Wrzeszczu, że pojawienie się nowych, siostrzanych lokali w Gdańsku było tylko kwestią czasu. W ten sposób powstał drugi lokal na Morenie, a od niedawna funkcjonuje również trzeci przy ul. Dmowskiego we Wrzeszczu. Ten najnowszy poświęcony jest przede wszystkim lodom, stąd nazwa - Le Delice Sztuka Lodów.
Lodziarnie w Trójmieście
Podczas rozmowy z właścicielami trudno nie odnieść wrażenia, że tworzenie lodów to ich prawdziwa pasja. Autorskie kompozycje to efekt łączenia smaków, wielu poprawek i nieustannych poszukiwań. Właściciele osobiście wypatrują na lokalnych ryneczkach idealnie dojrzałych owoców, sprowadzają mleko i przetwory od okolicznych gospodarzy, a następnie miksują wszystko, dopracowując proporcje. Kiedy lody są gotowe, aby przekazać je klientom - właściciele zamieniają się w słuch. Bo to właśnie goście są najważniejszymi testerami smaku.
Podczas naszej wizyty skosztowaliśmy kilka smaków lodów. Polecamy zwłaszcza: słony karmel, gorgonzolę z gruszką, białą czekoladę z żurawiną oraz czekoladę deserową Valrhona. Miłośnicy owocowych smaków również znajdą coś dla siebie. Nas poczęstowano aromatycznym sorbetem z mango, czarną porzeczką na śmietance oraz sorbetem truskawkowym. Każdy z tych smaków możemy śmiało polecić.
Lody dostępne są w trzech wariantach wielkościowych i cenowych: wersja dziecięca 40 g (2,50 zł), wersja normalna 80 g (4,50 zł) oraz wersja duża 120 g (6,50 zł). W zależności od preferencji, lody dostaniemy w wafelku normalnym lub słodkim albo w kubeczku. Warto jednak pamiętać, że smaki zmieniają się zgodnie z fantazją gości i właścicieli. Na pewno "Sztuka Lodów" niejednokrotnie nas zaskoczy.
W Sztuce Lodów możemy również zamówić aromatyczną kawę lub owocowe smoothie i albo wypić je przy jednym z dostępnych stolików albo wziąć na wynos. Znajdziemy tu również francuskie bagietki, makaroniki oraz słodkie wypieki.
Niebo Bistro&Bar - śniadania z lampką prosecco, lunche i drinki z widokiem na niebo
Lokal znajduje się w miejscu dawnej restauracji "4 Piętro. Bistro&Restaurant". Przy słonecznej pogodzie, pijąc kawę na tarasie ostatniego piętra CH Manhattan można poczuć się jak w raju. Nic więc dziwnego, że nowa restauracja zyskała iście niebiańską nazwę.
- Nazwa od samego początku wydała nam się oczywista. Jesteśmy na najwyższym piętrze Manhattanu i jako jedyni w Gdańsku dysponujemy unikalnym tarasem, który pięknie komponuje się z błękitem nieba - mówi manager restauracji Niebo, Kamila Fota.
W restauracji Niebo skosztujemy nowoczesnej kuchni europejskiej ze śródziemnomorskim twistem. Na pierwszy plan wysuwają się śniadania. Hitami na rozpoczęcie dnia są: gofr BLT (23 zł) oraz fit omlety dla osób aktywnych fizycznie (17 zł). Ciekawą propozycją jest śniadanie z kieliszkiem prosecco (cena śniadania + 5 zł). Na obiad, szef kuchni Przemysław Janta rozpieszcza gości, zaczynając od przystawek z owoców morza, przez fallafel a na stekach kończąc. Specjałem restauracji jest stek z kalmara (40 zł). Co więcej każdego dnia serwowany jest inny lunch w cenie 18 zł. Niebiańską pizzę zamówimy już od 25 zł. Dostępna jest również pizza wersji bezglutenowej za 27 zł.
- Naszą ambicją jest stworzenie miejsca, które będzie żyło. Chcemy ożywić tę przepiękną przestrzeń we współpracy z gdańskimi artystami. Już niebawem ujrzy światło dzienne cały program kulturalno-rozrywkowy na tarasach restauracji, którego Niebo będzie mecenasem - dodaje Kamila Fota.
Gdzie zjeść - wszystkie lokale w Trójmieście
Poza przestronnym tarasem i wspólną częścią wewnętrzną, restauracja posiada jeszcze jedną dodatkową salę, idealną na spotkania rodzinne lub biznesowe. Przestrzeń jest oddzielona od pozostałej części lokalu, co zapewnia gościom kameralność i intymność spotkań. Do dyspozycji gości udostępniono również dodatkowy, mały taras, który jest przyłączony do kameralnej sali.
Rowelove - manufaktura makaronu, szarlotka i gofry
To ciekawy koncept na terenie Trójmiasta. Zarówno nazwa, lokalizacja, jak i wystrój wyraźnie wskazują, że miejsce powstało z miłości do jednośladów. "Rowelove" znajduje się tuż przy ruchliwej ścieżce rowerowej przy ul. Jelitkowska 6, więc jest idealnym miejscem, aby na chwilę zsiąść z pojazdu i wstąpić np. na pyszną szarlotkę z kruszonką (13,50 zł) albo gofra (5-15 zł) lub bezę z rokitnikiem (17,50 zł). W szybki i skuteczny sposób uzupełnimy kalorie przed dalszą podróżą. Podczas naszych odwiedzin w menu była dostępna również tarta karmelowa (14,50 zł), galaretka z bitą śmietaną i owocami (11,50 zł) oraz panna cotta (13 zł).
Poza słodkościami dostaniemy tu również lody (3,50 zł/gałka) oraz makarony. Te ostatnie zasługują na szczególną uwagę, ponieważ są wyrabiane na miejscu. Dostaniemy je w różnych wariantach cenowych. Dla przykładu - makaron z sosem z sera gorgonzola, śmietaną oraz pietruszką to koszt 27 zł. Za makaron z truflami zapłacimy 31,50 zł, a za makaron z zielonym pesto - 29,50. Ponadto można zamówić dużą porcję dwuosobową "Cztery Smaki". W cenie 56 zł otrzymamy wówczas obfity talerz kolorowych makaronów. W menu dostępne jest również ravioli w kilku odsłonach: truflowo-pieczarkowe, z suszonymi pomidorami, ze szpinakiem oraz szparagowe. Ceny wahają się od 32 do 36 zł.
W karcie nie mogło zabraknąć również ciepłych i zimnych napojów bezalkoholowych. Spragnieni mogą napić się piwa albo postawić na prosecco czy drinka wysokoprocentowego. Dodatkowym atutem miejsca są wygodne leżaki, z których można korzystać w słoneczne dni oraz przestrzeń zadaszona na chłodniejsze wieczory. Tutaj odprężenie znajdą nie tylko rowerzyści.
Miejsca
Opinie (123) ponad 10 zablokowanych
-
2020-06-13 21:11
No to jadę na Orłowo coś przekąsić. (1)
Tradycha, standardowo.. wyjde na ulice napisze kocham Gdynie.
- 3 0
-
2020-06-14 08:06
Weź ze sobą swojego chłopaka rafalka :)
- 0 0
-
2020-06-13 09:52
(3)
A który z lokali prowadzi jakiś radny? Bo nie wiem, którą ulice omijać z daleka.
- 28 5
-
2020-06-14 00:37
Pierogarnia u dzika
- 3 0
-
2020-06-13 23:33
Rękawiczka na Długiej, Mon Balzac...
- 6 0
-
2020-06-13 10:06
Wajdeloty. Tam sobie radni zrobili deptaki
- 22 3
-
2020-06-13 10:28
Powrót do tradycji (2)
W końcu ktoś robi knedle które zniknęły z naszych stołów już od dawna, a szkoda bo pierogarnie rosną jak grzyby po deszczu i mają Świetny zbyt.
- 17 3
-
2020-06-14 00:04
Knedle robi się ze świeżych śliwek.A skąd teraz świeże śiwki?
A ciasto z ziemniakami.Takie robicie?
- 1 0
-
2020-06-13 10:54
Tylko brakuje tradycyjnych pierogów.
To co się sprzedaje to często wariacje na temat pierogów a nie tradycyjna kuchnia.
- 8 1
-
2020-06-13 15:15
jeśli makarony to tylko w Machinie przy Chlebnickiej (2)
ceny dla normalnych ludzi i też wyrabiają swój makaron
pozdrawiam smakoszy!- 4 6
-
2020-06-13 21:15
(1)
Z tymi ceny dla normalnych ludzi to bym nie przesadzal
- 8 0
-
2020-06-13 23:46
Zależy ile składników dodasz.
Jeśli chodzi o makaron, to im mniej dodatków tym lepiej.
- 1 1
-
2020-06-13 08:11
Ceną tyłów nie nadrobisz!!! (11)
Ceny w tym bistro neptun to jakas porażka to w Surfie burger niema takich cen a jest kozacki , juz nie mówię o cenie pierogów katastrofa jakas ,dewolay 27zł jedź na zaspę do max pizzy za taką kase dostaniesz dwa z furą frytek i przepysznymi surówkami i jeszcze styknie na cos do picia,pozdrawiam
- 58 27
-
2020-06-13 22:15
Surfburger to szajs, a ja Ci smakuje, to nie masz pojęcia o dobrym hamburgerze.
- 6 6
-
2020-06-13 14:47
"w Surfie burger niema takich cen a jest kozacki" (3)
Typowy konsument burgerów w Surfie. Zje każdy szajs, zapłaci nieadekwatną do jakości cenę i "niema" z tym problemów
- 14 8
-
2020-06-13 21:58
Dokładnie
Jak mam ochotę na burgera to omijam Mc szerokim łukiem i idę do małej knajpki, często wybieram surfa i jeszcze nigdy się nie zawiodłem
- 4 8
-
2020-06-13 19:07
surf to sie "skonczyl"ze 1,5 roku temu -teraz ida na ilosc. (1)
- 17 3
-
2020-06-13 21:41
Oj, chyba o wiele wcześniej :)))
- 7 2
-
2020-06-13 09:31
Pani od polskiego pozdrawia (3)
"niema", "dewolay".... poza tym kolega widać nie wie, że przecinek w zdaniu jest kluczowy, warto go poprawnie używać i nie stawia się do po spacji, za to daje się spację po nim? :)
- 18 20
-
2020-06-13 21:12
Złej baletnicy ...
- 1 3
-
2020-06-13 12:08
Nie cwaniakuj, spójrz na siebie. , , , , , ,,. (1)
- 12 9
-
2020-06-13 14:45
Serio?
- 2 5
-
2020-06-13 19:21
Mnie tam surf smakuje
- 8 5
-
2020-06-13 12:07
Kozacki....i wszystko jasne.
- 10 2
-
2020-06-13 22:06
No... drogo nie jest , przystawka 36 złotych
powiem tak : pandemii wróć i gińcie .
- 17 1
-
2020-06-13 21:51
(2)
Właściciele osobiście wypatrują na lokalnych ryneczkach idealnie dojrzałych owoców, sprowadzają mleko i przetwory od okolicznych gospodarzy,
a nie z biedronki?- 17 0
-
2020-06-13 22:06
żeby to było z mleka i owoców kupionych w biedrze to pół biedy ale najczęściej te lody robione są z proszku
- 4 0
-
2020-06-13 21:58
kiedyś osobiście widziałam zwyciężczynię Masterchefa, która prowadzi lokal na ołowiance, jak kupuje na fakturę pyszne świeże, rzemieślnicze bułeczki w dyskoncie na L.
- 7 0
-
2020-06-13 13:04
Lemingi otwierają byznesy XD (1)
uwierzyli w sukces, ale Dulczesa czeka na haracz. Nie ma miejsca w Gdańsku by nie płacić za parkowanie.
- 22 7
-
2020-06-13 21:47
Wołali na nią, ech słodka...
to wszystko co o niej wiem
zawsze pod tą samą bramą
wschodziła gwiazda jej- 0 0
-
2020-06-13 13:29
bojkot (4)
Miarka się przebrała, czy też- dla światowców- enough is enough. W tym sezonie bojkotuję lokale. Dość mam robienia mnie w ója, dość płacenia za piwo pięć razy tyle co w sklepie! Dość makaronu za 30 złotych! I dość bełkotu o ekologicznych surowcach użytych w kuchni! Ja wiem, że knajpy dzięki temu nie zbankrutują, bo zawsze znajdzie się przyjezdny Ślązak z piętnastą wypłatą gotów ją wydać na fryty z mrożonki i zawsze znajdą się Skandynawowie, dla których 5 euro za kawę to mało i zawsze znajdą się hipsterzy zachwyceni ekologicznym piwem z babki lancetowatej. Ale na mnie w tym roku nie zarobicie, panie i panowie restauratorki i restauratorzy.
- 93 4
-
2020-06-13 21:16
5 euro za kawę to ponad 20 zł, gdzie tak jest?
- 1 0
-
2020-06-13 14:34
(2)
Nikt nikogo nie zmusza do jedzenia w restauracjach
- 5 18
-
2020-06-13 15:40
Toteż człowiek napisał, że nie będzie tam jadł.
- 12 0
-
2020-06-13 15:21
to po co ten caly krzyk i szum o fali bankructw?
- 8 2
-
2020-06-13 20:58
Sprawdźcie sobie skład produktów na znanym portalu aukcyjnym
do gastronomicznych gofrów albo lodów ,,tajskich. Chemia + woda podana przez ładna panią za cenę podobna do obiadu przyrządzonego w domu
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.