• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oddali hołd Wodeckiemu i... zaśpiewali razem z nim

Łukasz Stafiej
29 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Wszyscy wokaliści zaśpiewali wspólnie utwór "Tak bardzo wierzę w nas".
  • Sławek Uniatowski - najlepszy głos koncertu.
  • Kuba Badach i Ania Rusowicz w duecie.

Zbigniewa Wodeckiego wciąż publiczności mało. Nic więc dziwnego, że powstają kolejne muzyczne spektakle oddające hołd temu wybitnemu muzykowi. W czwartek w Gdynia Arenie grupa znanych wokalistów zaśpiewała jego największe przeboje. Organizatorzy zadbali nawet o duety z cyfrowo odtworzonym głosem zmarłego artysty.



Zbigniew Wodecki zmarł w maju ubiegłego roku. Dla całej Polski był to szok - tryskający energią i humorem artysta odszedł niespodziewanie (pojawiły się głosy, że komplikacje zdrowotne były wynikiem przepracowania). Kilka miesięcy później jego muzyczni przyjaciele i wielbiciele ruszyli w trasę koncertową, którą miał odbyć sam Wodecki. Hołd "Twój Jubileusz" był wielkim sukcesem i z klasą pożegnał wybitnego artystę, o czym pisaliśmy w relacji.

Publiczności było jednak mało Wodeckiego. Powstało więc kolejne wcielenie muzycznego trybutu dla niego, którego efekty w czwartek w Gdynia Arenie miało okazję obejrzeć około 2 tys. osób. Kto był rok wcześniej na wspomnianym powyżej pożegnaniu, mógł tym razem odnieść wrażenie deja-vu.

Wszyscy artyści śpiewają "Tak bardzo wierzę w nas" Wodeckiego.



Czwartkowe widowisko było zbudowane na tej samej formule - największe przeboje artysty były zestawione z krótkimi materiałami wideo z Wodeckim w roli głównej. We fragmentach wywiadów czy prywatnych nagraniach muzyk komentował wybrane utwory lub opowiadał anegdoty. Nie zabrakło też jego archiwalnych zdjęć. Pomysł się oczywiście sprawdził - charyzmatyczny Wodecki na ekranie wzbudzał serdeczny śmiech i poruszenie.

Powtórzyli się również niektórzy wykonawcy - w gronie siedmiu wokalistów pojawili się Beata Rybotycka i Sławek Uniatowski. Obecność tego ostatniego powinna być jednak obowiązkowa na wszelkich koncertach pamięci dla Wodeckiego. Chyba nikt nie potrafi tak dobrze naśladować maniery, głosu i atmosfery, którą na scenie tworzył mistrz.

Koncert zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu Imprez



Uniatowski zaśpiewał m.in. "Rzuć to wszystko, co złe", "Znajdziesz mnie znowu" czy "Zabiorę cię dziś na bal" i pośród męskiej reprezentacji nie miał sobie równych, choć Igor Herbut z "Izoldą" i Kuba Badach w duecie z Anią Rusowicz w "Opowiadaj mi tak" również wypadli świetnie. Tej ostatniej przypadła również rola wykonania nieśmiertelnych "Chałup", za co zebrała głośne oklaski. Beata Przybytek zaśpiewała "Nad wszystko uśmiech Twój". Wokalistom towarzyszyła Orkiestra Tomasza Szymusia.

Ciekawostką i siłą tego spektaklu były jednak duety, które wokalistki zaśpiewały razem z Wodeckim, a dokładniej z jego głosem odtworzonym cyfrowo z archiwalnych nagrań. Rybotycka akompaniowała przy "Lubię wracać tam, gdzie byłem", a Ewa Uryga w "Z tobą chcę oglądać świat" oraz "When I Fall in Love". To były chyba najmocniejsze momenty tego wieczoru.



Można oczywiście się zżymać (i takie głosy pojawiły się na naszym portalu przed koncertem), że tego typu widowiska są odcinaniem kuponów od sławy zmarłej legendy. To jednak mocno niesprawiedliwe oskarżenie - czwartkowe wydarzenie było pełnoprawnym, autorskim przedsięwzięciem na wysokim artystycznym poziomie, które z pewnością przyniosło wiele radości i muzycznych uniesień fanom Wodeckiego.

"Chałupy Welcome To" w wykonaniu Ani Rusowicz.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (25) 5 zablokowanych

  • Zbyszek to był gość. (1)

    Fajny normalny facet z dystansem. Jakoś tak dziwnie bez niego...

    • 5 1

    • ....

      To prawda. Tylko, że takie show komercyjne to nie każdemu z Nas odpowiada. Te koncerty (trasa) powinna być , ale jednak trochę w innej atmosferze.

      • 0 0

  • ....

    Pamięć się Artyście należy. Byłam w Krakowie i to był koncert z klasą i na odpowiednim poziomie. I z kontynuacji w trasie koncertowej tribute to zbigniew Wodecki pozostała tylko nazwa. Show w wykonaniu Pani Rusowicz, a i ku zaskoczeniu Pana Uniatowskiego i innych jest delikatnie niesmaczny. W miarę przyzwoicie było we w Wrocławiu. I nie chodzi o łzy na scenie, ale nie wszyscy do końca jeszcze akceptują takie show. Nie ma to nic wspólnego ze sposobem bycia i poczuciem humoru Pana Zbyszka. Ewidentnie to zaczyna wyglądać na komercję, a nie szacunek i pamięć dla Pana Wodeckiego. I mimo , że uczestniczyłam we Wrocławiu, Poznaniu, i Toruniu to raczej wolę wspominać Artystę z płyt lub archiwalnych audycji. To chyba za wcześnie na takie show????

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W 1973 r. Grand Prix festiwalu piosenki w Sopocie zdobyła: