• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogródki przy restauracjach znikną czy wyładnieją?

Katarzyna Moritz
16 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
  • W Gdańsku ze względów sanitarnych ogródki w tym roku są ustawiane bez podestów.
  • Zgoda na podesty będzie wydawana, gdy nachylenie terenu jest zbyt duże. Niestety, zarządzenie prezydenta w Gdańsku (w przeciwieństwie do Gdyni) nie reguluje ujednolicenia parasoli, które bardzo często są reklamą browarów lub napoi.
  • W Gdańsku ze względów sanitarnych ogródki w tym roku są ustawiane bez podestów.

Wraz ze zbliżającym się sezonem letnim pojawiają się przy restauracjach ogródki. Parasole tylko w odcieniach bieli w Gdyni, ogrodzenie w formie zieleni w Sopocie, brak podestów lub ich całkowite zlikwidowanie w Gdańsku - to niektóre pomysły samorządów na poprawę ich estetyki.



Czy wyobrażasz sobie, by nie było ogródków przy restauracjach?

W ciepłe dni chętnie w nich przesiadujemy, są też często dodatkową powierzchnią przynoszącą większe zyski restauratorom. Ogródki, bo o nich mowa, z roku na rok się zmieniają. Jeszcze kilka lat temu normą było, że funkcjonowały jako szyld reklamowy - najczęściej jednego z browarów lub producentów napoi. Obecnie coraz częściej władze miast starają się wymóc na restauratorach spójną estetykę tych miejsc. Jednak z efektami tych regulacji bywa w Trójmieście różnie.

W tym roku restauratorzy w centrum Gdańska muszą się nastawić jedynie na niewielkie zmiany, bo ciągle obowiązuje stare zarządzenie prezydenta z 2012 roku, regulujące funkcjonowanie ogródków. Niestety, nie będzie konieczności ujednolicania parasoli, co znacznie poprawiłoby ich estetykę. W kilku ogródkach, które pojawiły się już na Głównym Mieście widać, że meble ogrodowe nie są jednak, tak jak w poprzednich latach, ustawiane na drewnianych podestach.

- Podesty nigdy do końca nie były legalne, a teraz jesteśmy bardziej restrykcyjni, szczególnie że w zeszłym roku pojawił się problem higieniczo-sanitarny związany m.in. ze szczurami. Ponadto podesty powodują niszczenie cokołów elewacji z powodu braku wentylacji. Będą dopuszczone tylko tam, gdzie jest zbyt duże nachylenie. Generalnie podestów będzie mniej, a docelowo chcemy, by na Długiej zobacz na mapie GdańskaDługim Targu zobacz na mapie Gdańskanie było ich wcale - wyjaśnia Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji Miasta w gdańskim  magistracie.

Dlaczego akurat w tym miejscu podesty mają zniknąć? To jeszcze nieokreślona, choć niepokojąca, przyszłość wiążąca się z kompleksową wymianą nawierzchni na tych ulicach, która ma być przeprowadzona za kwotę 60 mln zł. Miasto chce na to zdobyć fundusze unijne.

Warto dodać, że w zeszłym roku w Gdańsku ustawiono ponad 120 ogródków. Restauratorzy muszą każdego roku wystąpić do wydziału handlu o zgodę na ich ustawianie. Formę takiego miejsca opiniuje zespół w którym są pracownik referatu estetyzacji i ochrony zabytków. Funkcjonują od 1 kwietnia do 31 października, z możliwością przedłużenia tego terminu przy zachowaniu formy ogródka zgodnie z pozytywnie zaopiniowanym projektem. Koszt jego umieszczenia w pasie drogowym wynosi 0,60 zł lub 1,20 zł dziennie za każdy m kw. powierzchni, w zależności od kategorii drogi. Poza sezonem opłata wynosi 0,25 zł za m kw. za dzień.

- Pracujemy z restauratorami, by były one coraz bardziej estetyczne. Znikają też banery z ogródków, choć jeszcze trzy lata temu było to problemem. Generalnie trzeba przyznać, że ich estetyka rośnie - chwali się Szymański.

Zdarzają się niechlubne wyjątki. W zeszłym roku w okazało się, że ogródek restauracji Kleopatra stał od 2011 roku bezprawnie z zaległymi opłatami i karami na sumę 50 tys. zł. Dopiero m.in po naszej interwencji usunięto go. Przedsiębiorczy restaurator tuż po tym, jak został zlikwidowany ogródek, rozgościł się na przedprożu, a obecnie znów chce się starać o zgodę na kolejny. Teraz decyzję w tej sprawie ma podjąć już bezpośrednio prezydent miasta.

W Gdyni w tym roku też pojawią się zmiany. Jedną z nowości jest fakt, iż wszystkie uzgodnienia następują pomiędzy merytorycznymi wydziałami, bez konieczności składania przez zainteresowanych dodatkowych wniosków o udzielenie stosownych opinii.

- W tym roku pilotażowo wprowadziliśmy jedną identyfikację parasoli. Prosimy, by były one w kolorze białym, ecru, złamanej bieli z ewentualnym logo firmy na lambrekinie. Nie jest to obowiązkowe, ale chcemy, by Gdynia się pozytywnie zmieniała. To od restauratorów musi wyjść chęć zmiany, która pozwoli im na wyróżnienie się wśród innych lokali. Nie jest to aż tak kosztowne - wyjaśnia Sylwia Szumielewicz-Tobiasz z biura prasowego w gdyńskim magistracie.

Umieszczanie banerów reklamowych na ogrodzeniu i w obrębie ogródka jest tam już od dawna niedozwolone. Konieczne jest też zapewnienie wjazdu dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.

W zeszłym roku wydano zezwolenia na lokalizację 80 ogródków, obecnie wnioski jeszcze spływają. Najwięcej staje ich przy ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni. Koszt umieszczenia ogródka w pasie drogowym wynosi 0,60 zł lub 1,20 zł dziennie za każdy m kw. powierzchni, w zależności od kategorii drogi. Urzędnicy zapewniają, że w zeszłym roku nie odnotowano nielegalnych ogródków.

W Sopocie tegoroczne zarządzenie prezydenta regulujące ich ustawienie jest też dość szczegółowe. Określa ono m.in., że parasole muszą być tekstylne i kolorystycznie dobrane do otoczenia, a znaki firmowe na nich mogą pojawiać się wyłącznie na falbanach. Poza tym ogrodzenie może stanowić wyłącznie zieleń w donicach. Niedopuszczane są podesty ani jakiekolwiek wykładziny. Miasto zabrania też instalacji lodówek, grillów czy urządzeń do sprzedaży lodów. Nic nie może być przytwierdzane na stałe do nawierzchni.

W kurorcie w sezonie powstaje średnio około 30 do 40 ogródków. Najczęściej są ustawiane wzdłuż ulicy Bohaterów Monte Cassino zobacz na mapie Sopotu i bocznych ulicach, Placu Przyjaciół Sopotu i Placu Kuracyjnym zobacz na mapie Sopotu. Co z nielegalnymi ogródkami?

- Pojawiają się bardzo rzadko, wręcz incydentalnie. Gestorzy mają świadomość, że kontrole - szczególnie w sezonie - są bardzo częste. Tereny są kontrolowane nawet kilka razy w tygodniu przez pracowników Zarządu Dróg i Zieleni oraz plastyka miejskiego. To się zwyczajnie nie opłaca. Jeśli ogródek gastronomiczny powstaje bez uzgodnień, wówczas wszczynana jest procedura administracyjna - wyjaśnia Anna Dyksińska z biura prasowego w sopockim magistracie.

Co ciekawe ogródki ustawiane są na wniosek najemcy i to od niego zależy, w jakim terminie będą funkcjonowały. Jednak cena zależy od terminu i miejsca. Przy ul. Bohaterów Monte Cassino, od Obrońców Westerplatte do mola, w terminie od 15 maja do 31 sierpnia wyniesie ona 2,90 zł za m kw., od 1 września do 14 maja - 25 groszy za m kw. Pozostałe miejsca - analogicznie 1,5 zł m kw. za dobę.

Usuwanie nielegalnego ogródka Kleopatry w Gdańsku.

Opinie (102) 6 zablokowanych

  • ogródki (2)

    Ciekawa jestem ilu konsumentów będzie zadowolonych z gnieżdżenia się wewnątrz lokalu latem. Mnie tam na pewno nie będzie; najprzyjemniej spędzam czas obserwując otoczenie właśnie z ogródków.

    • 13 8

    • To było napisane serio?! (1)

      • 6 4

      • Co sie glupio pytasz?Malo ci placa za glupie pytania?

        • 2 1

  • Kawa na ławę (1)

    "Przedsiębiorczy restaurator obecnie znów chce się starać o zgodę na kolejny . Teraz decyzję w tej sprawie ma podjąć już bezpośrednio prezydent miasta."

    No, przynajmniej jasno mu przekazano do kogo uderzyć. Bez owijania w bawełnę :D

    • 6 2

    • Tanio mu nie wyjdzie ;-)

      • 1 0

  • paranoja (2)

    Oczywiście. Najlepiej usunąć wszystko z Długiego Targu i Długiej. Niech wszystkie zabytki będą odsłonięte, restauracje tylko w kamienicach i piwnicach. Restauratorzy nie będą zarabiać, nie będą zatrudniać ludzi do pracy i płacić podatków dochodowych. Super.
    Długa i Długi Targ będą puste od 21:00, gdy zrobi się ciemno. Będzie tylko szaro i buro. Super pomysł. Pogratulować.

    • 10 7

    • praca w knajpie... (1)

      na czarno, bez umowy lub na zlecenie za marne grosze to oczywiście zarobek dla właściciela, na tym oszukuja i na podatkach równiez, więc nie przesadzaj z ta stratą,...a pusto bedzie po sezonie, jak sie okaze, że Głowne Miasto to atrapa - bo coraz mniej ludzi tu mieszka na stałe...

      • 7 2

      • Taka jest polityka budynia.

        Wysiedlić mieszkańców i sprzedać wszystko na biura. Niejedno miasto się na tym przejechało.

        • 4 1

  • Jeśli ty pójdziesz do u.M w gdańsku i powiesz , że np. Chcesz 2 metry na handel drobny (3)

    To szybciej wyjdziesz z pokoju aniżeli wszedłeś.

    " panie - będziesz pan tamował ruch , estetyka ! " itd itd itd " a w ogóle to miasto nie wydaje tego typu zezwoleń ! "

    odpowiedni ludzie zajeli połowę szerokości ul. Długiej na ogródki i nikt nie widział problemu.

    weźmy takie melexy , wyobrażasz sobie , że ty nimi zacząłeś jeździć po mieście i pozwolili ci na to urzędnicy ??

    w tym mieście są równi i równiejsi
    a podobno miasto jest przestrzenią wspólną, dziwne tylko , że mali polacy nie mogą nic zrobić bo np. Adamowicz zrobił skansen z gdańska i za pomocą zezwoleń i straży tępi wszystko co tylko się wychyli a dużym i obcym nieba przychyla.

    grabarz polskiego handlu.

    żądamy wolności dla działalności gospodarczej w gdańsku !

    żądamy wydania masowych zezwoleń na handel m.In sezonowy ! To nasze miasto a nie wypasionych na krzywdzie ludzi urzędników !

    dlaczego polak ma wyjeżdżać na np. Zbiory do holandii zamiast np. Sprzedawać kwiaty czy pocztówki u siebie w gdańsku ???

    adamowicz ! Ludzie nie mają pracy a dzieci co jeść w wielu rodzinach ! A ty wymyślasz różne bzdurne zakazy i nic nie ułatwiasz w sprawie dorbnego handlu! A wręcz przeciwnie niszczysz go ze wszystkich sił !

    masz kompleks dziadków sprzedających w chałatach czy co ?!

    • 16 8

    • (2)

      ok ale
      jeśli ty i wielu innych byście zaakceptowali jednolitą konstrukcję handlową np stoliki,gabloty itd to ok by to wyglądało jakoś na ulicy lecz by każdy wystawiał się jak chciał jeden na kocu drugi na polówce to lepiej żeby tego nie było bo to tylko pokazuje turystą jaka to prawdziwa, zaniedbana,biedna Polska (w części turystycznej miasta) ale znów by było narzekanie że skąd tyle brać na zabudowę itd i koło zamknięte a płacze się dalej a biznesu bez wkładu własnego się nie zakłada bo liczyć na szczęście w tym kraju nie ma co.

      • 2 2

      • Miasto powinno sprawować ogólny nadzór np. w sprawach estetyki , ale nie posiadać prawa do odmowy (1)

        Bez wyraźnego uzasadnienia.

        i tak np. W miejscach gdzie jest b. Szeroki chodnik np. Przy katowni , ludzie występują o sezonowy handel to miasto robi odpowiednie stoiska i za niewielkie pieniądze je udostępnia.

        = musi na to wyrazić zgodę.

        = tysiące miejsc pracy i inne korzyści np. Społeczne m.In tworzenie się klasy średniej , mniej emigracji itp.

        • 2 2

        • Co innego gacie i cyckonosze przy katowni a co innego estetyczne ladne ogrodki.

          • 6 2

  • (1)

    Miasto jest dla ludzi nie dla ogródków. Jeszcze chwila i podłączą je do PZD, żeby trudniej było zlikwidować i nie płacić podatku! Powinno być więcej zieleni i trawiastych skwerów, a nie komercyjne zabieranie ludziom przestrzeni. Zamieńmy wreszcie te betonowe place i ulice na trawniki i parki!
    A tak w ogóle, to myślałem, że Gdynia zmienia powoli barwy na żółto niebieskie gdzie się da.

    • 12 6

    • Powinno byc wiecej zieleni ale na Dlugiej nie zbudujesz parku .

      Ogrodki lane,z kwiatami ,dobrze utrzymane upiekszaja miasto i nie tamuja ruchu-to jakas megalityczna bzdura.Niech zakladaja miejsca zielone tam gdzie mozna a nie zabieraja ludziom mozliwosc wypicia piwka na zewnatrz.

      • 4 0

  • A gdzie piesi ??

    Skoro ogródki zajmują cały chodnik - gdzie mają chodzić piesi ? na Piwnej !
    Mimo zakazu - jeżdżą tam auta ! wjeżdżają w ludzi - chamstwo jakieś !
    Dlaczego straż ich tam wpuszcza ? Co to za miasto bezprawia ??

    • 7 6

  • Ktos za duzo zaplacil za wodke i teraz chce zniszczyc wszystkie ogrodki.

    Co za chamstwo.Jak mozna zabierac ludziom mozliwosc posiadowki w miejscu gdzie i tak jest szeroko ,Jak urzad miejski zdobedzie srodki na wymiane calej nawierzchni i zgromadzi wszystkie potrzebne materialy-to prosze bardzo robcie sobie remont.Robcie taki remont bo nawierzchnia ulicy Dlugiej -jest nie najlepsza-ale taki remont nawet go zaczynajac-nie przebiega chyba tak ,ze wymiana nastepuje na calej ulicy?No chyba ,ze sie myle i np trzeba rozryc cala ulice...aby polozyc jakies rury...ale mowa byla tylko o wymianie nawierzchni?Komu przeszkadzaja ladne ogrodki z kwiatami ?Moim zdaniem ladnie uzupelniaja przestrzen i sa jak najbardziej potrzebne.

    • 7 4

  • Ogrodki sa potrzebne bo przyjemniej jest latem przy pieknej pogodzie posiedziec w ladnym ogrodku na zewnatrz a remont robcie

    • 5 3

  • zlikwidowac ,ZLIKWIDOWAC !!!

    lub ograniczyc do 2 -3 stolikow na zewnatrz , z drastycznie i rygorystycznie przestrzeganiem konca obslugi klijentow w ogrodkach po 22 .ulice sa dla ludzi a nie dla restauratorow .

    • 7 10

  • jeszcze trochę i...

    ...i może w ogóle Długą i Długi Targ zamkną bo powiedzą że zabytek i szkoda, żeby kamień na drodze był butami wycierany. To ciemnogród czy centrum miasta, gdzie ma się coś dziać?

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (52 opinie)

(52 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (4 opinie)

(4 opinie)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywał się gdański klub, w którym zrodził się rock'n'roll?