- 1 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (9 opinii)
- 2 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (27 opinii)
- 3 "Grillujemy" współczesne kino (54 opinie)
- 4 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 5 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (19 opinii)
- 6 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
Piękne, ponure miejsce. Opuszczona szklarnia w Kolibkach
1 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku)
Najnowszy artykuł na ten temat
Instagramowe miejsce: opuszczona szklarnia w Kolibkach
W ciepłe miesiące zachwyca i jest oryginalnym tłem do zdjęć, za to jesienią... prezentuje zupełnie inne oblicze. Opuszczona i mocno zniszczona szklarnia w Kolibkach to lokalizacja dobrze znana trójmiejskim fotografom i instagramerom.
Ciekawe spacery po Trójmieście
To jedno z tych niepozornych miejsc, o których nie wszyscy wiedzą, choć wielokrotnie przechodzili obok, np. spacerując po parku Kolibki lub zwiedzając niedawno otwarty Ogród Świateł.
W ciepłe miesiące szklarnia jest przestrzenią pełną tajemniczego uroku: dużo tu dziko rosnącej roślinności, jest zielono, klimatycznie, trochę baśniowo. Aż prosi się o zdjęcie i nie powinno dziwić, że wielu fotografów korzysta z okazji. Szczególnie na Instagramie można znaleźć mnóstwo sesji zdjęciowych, dla których tłem była wspomniana szklarnia.
Nowożeńcy chętnie wybierają to miejsce na pamiątkową sesję ślubną. Zdarza się, że w piękne dni zakochani muszą poczekać, aż inna para skończy pozować. Regularnie pojawiają się tu również miłośnicy fotografii artystycznej, którzy szukają nietypowego pleneru.
Niestety szklarnia niszczeje od lat i wprost trzeba napisać, że przebywanie na jej terenie nie jest bezpieczne - wchodzimy na własną odpowiedzialność.
Choć dach już nie istnieje i częściowo zastąpiły go zielone pnącza, to wciąż sporo tu potłuczonych szyb, starych desek, doniczek i pozostałości po wyposażeniu. Nie brakuje też zakamarków, gdzie łatwo o skaleczenie. Nie bez powodu na budynku wisi informacja, że obiekt grozi zawaleniem. Miłośników opuszczonych lokalizacji jednak to nie zniechęca.