- 1 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (25 opinii)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (41 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (50 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (136 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Planowanie urlopu potrafi doprowadzić do szewskiej pasji
Upragniony urlop zbliża się wielkimi krokami, a ty zamiast cieszyć się nadchodzącym wypoczynkiem, obgryzasz nerwowo paznokcie. Znasz to? Ja aż za dobrze. Przygotowania do urlopu potrafią kosztować nas więcej nerwów niż niejeden dzień w pracy. Co konkretnie nas tak irytuje?
Trójmiasto: imprezy w plenerze
Pogoda
- Urlop nad polskim morzem to prawdziwa loteria - wzdycha Magda. - W zeszłym roku chciałam być sprytniejsza i sprawdziłam pogodę z poprzednich lat w wybranej przeze mnie dacie. Zapowiadało się ładnie, pięć słonecznych lat, optymistyczne prognozy, a na miejscu i tak lało...
Impas decyzyjny
Termin wyjazdu już ustalony, czas wybrać destynację. To trudny moment w życiu wielu rodzin. W góry czy nad morze? A może za granicę?
- Dzieci chciałyby na obóz, żona na all inclusive, a ja marzę o świętym spokoju i łowieniu ryb... No i jeszcze rodzice, zarówno moi, jak i żony, którzy oczekują, że odwiedzimy ich chociaż na kilka dni. No i jak to wszystko pogodzić? - pyta Paweł. - Pierwsze rozmowy o tym jak spędzimy urlop zawsze kończą się kłótnią, dopiero po kilku dniach udaje się wypracować kompromis.
Ile czteroosobową rodzinę kosztuje popołudnie nad morzem?
Pakowanie
- Czy jest coś gorszego niż pakowanie? - pyta Ewa. - Kiedy siedzę nad otwartą walizką czuję, że paruje mi mózg. Leki, ubrania na ciepłą pogodę, ubrania na zimną, wszystkie ładowarki, sprzęty, baterie... W jednej chwili trzeba przewidzieć wszystko, co może mnie spotkać.
Pakowanie to jedna z częściej wymienianych czynności, które denerwują nas przed wyjazdem na urlop. Gorsze jest chyba tylko... rozpakowywanie walizki po powrocie.
Ceny
- Rozumiem, że wakacje to dla wielu osób jedyny czas w roku, żeby zarobić, ale to jak bardzo potrafią różnić się ceny przed i po wakacjach przyprawia mnie o zawrót głowy. Wycieczka w to samo miejsce, ale w innym terminie potrafi być o ponad połowę tańsza. Tak samo ceny paliwa, latem zawsze idą w górę - mówi Jarek.
Przystępne ceny w restauracjach z wyższej półki
Rzeczywiście, czas od czerwca do lipca to najdroższy okres na planowanie wakacji, z drugiej strony mamy wtedy największą gwarancję dobrej pogody. Coś za coś. Bardzo często hotele na czas wakacji uniemożliwiają bukowanie jedno- i dwudniowych pobytów.
Dojazd
Samochodem drogo, pociągiem tłoczno, samolotem niepewnie... zanim znajdziemy się na upragnionych wakacjach musimy jakoś się tam dostać. Sam dojazd i powrót z wakacyjnej destynacji pochłania nam czasem całe dwa dni urlopu, a występujące po drodze opóźnienia i utrudnienia potrafią nieźle zamotać w wakacyjnych planach. Poprzeczka jest jeszcze wyżej, jeśli podróżujemy z dziećmi, które mają zdecydowanie mniejsze pokłady cierpliwości niż my. "Daleko jeszcze?" to obowiązkowe pytanie każdego wyjazdu.
A co was denerwuje w planowaniu wakacji? Podzielcie się refleksjami w komentarzach.
Opinie (90) 1 zablokowana
-
2022-07-17 15:24
praca (1)
ja swój urlop wykorzystałem w innej pracy, oprócz tego ze odpocząłem psychicznie,(0 stresu, odpowiedzialności) to poznałem dużo ciekawych ludzi, a przy okazji zarobilem:)
- 6 3
-
2022-07-17 18:31
Męski żigolo to nie praca...
- 3 1
-
2022-07-17 21:56
(1)
Mnie w urlopie wkurza to, ze majac urlop chce odpoczac, wyspac sie, fajnie spedzic wieczor I generalnie porobic to, czego nie robie pracujac. A co mam? Budzik na 7;00. Program dnia zorganizowany co do minuty. Jak w wojsku. Wracam do pracy I co mysle - nareszcie. Od 3 lat nie wyjezdzalam nigdzie I serio nie zaluje. Chcialam po prostu odpoczac.
- 3 1
-
2022-07-18 06:08
A ja bym chciała, żeby ktoś zorganizował mi tak urlop. Tymczasem to ja muszę o wszystkim myśleć i organizować. Dla mnie leniwy urlop to męczarnia, chociaż na co dzień też zasuwam. Kwestia upodobań.
- 1 0
-
2022-07-18 12:12
Nie jadę nad polskie morze na wakacje tylko enterem do Turcji i nie martwię się od dojazd, bo na lotnisko podjadę sobie taksówką, a potem 3 h w samolocie i będę w Turcji. Pakować się lubię, także nie mam z tym problemu. Chyba najgorsze to ceny euro podskoczyło to trzeba więcej wydać kasy na wymianę waluty
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.