- 1 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (19 opinii)
- 2 "Grillujemy" współczesne kino (51 opinii)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (19 opinii)
- 4 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (110 opinii)
Planuj tydzień: koncertowy zawrót głowy
Otwarcie nowego rockowego klubu w Sopocie i zatrzęsienie koncertów w weekend to najciekawsze punkty w kulturalnym kalendarzu najbliższego tygodnia w Trójmieście.
Piątek, 11 lutego. W Sopocie rusza nowy klub - Kiss Ass. Jak zapowiadają jego gospodarze - "miejsce, gdzie rockowa i alternatywna muzyka wiedzie prym". Choć jego lokalizacja jest na razie owiane tajemnicą, zdradzę, że warto szukać na dole Monciaka. Na pewno wybiorę się na otwarcie, podczas którego na żywo ma zagrać legenda polskiego rocka, Tomek Lipiński. Wcześniej wybiorę się jednak do Sfinks 700 na koncert Pink Freud, zahaczając po drodze o świetną knajpkę Białe wino i Owoce , która bije ostatnio rekordy popularności wśród sopockich klubowiczów. Dlaczego? Warto zajść i się samemu przekonać.
Sobota, 12 lutego. Dzisiejszy dzień należy do zespołu Hey. Od premiery najnowszej płyty, "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!" minęło już półtora roku, mam więc nadzieję, że podczas koncertu w CSG Kasia Nosowska ze swoją ekipą zaserwują nam jakieś niespodzianki. W końcu nadchodzi już czas na nowy krążek. Nie ukrywam, że miło też będzie wysłuchać heyowych "staroci". Gdybym mógł się rozdwoić, z pewnością wybrałbym się na koncert zespołu Tres.b w Żaku , który gra gitarowy pop-rock na najwyższym poziomie.
Niedziela, 13 lutego. Koncertowego maratonu ciąg dalszy. Na pewno nie przegapię występu Marizy. Płyty tej portugalskiej mistrzyni fado - a w szczególności "Fado em Mim" - zajmują wysokie pozycje na liście moich ulubionych krążków. Na koncert w Hali Gdynia warto wybrać się tym bardziej, że artystka będzie promować niedawno wydaną płytę "Fado Tradicionale" z nowymi kompozycjami. Trochę żałuję, że nie dam rady posłuchać na żywo Michała Jelonka, który w tym samym czasie będzie grał w Parlamencie . Polecam go jednak wszystkim, którzy ponad melancholijne pieśni fado, stawiają energetyczne popisy skrzypcowe.
Poniedziałek, 14 lutego. Ponoć od przybytku głowa nie boli, ale przeglądając wszystkie oferty imprez walentynkowych w naszym Serwisie Walentynki w Trójmieście, naprawdę trudno zdecydować się na jedną imprezę. Na szczęście ja te dylematy mam już za sobą. Zdecydowałem się na nietypowe AntyWalentynki w sopockiej Rotundzie . To propozycja, dla tych, którzy mają dość serduszek, czerwonych róż i romantycznych piosenek.
Wtorek, 15 lutego. Patrząc na dzisiejszą ofertę rozrywkowo-kulturalną trudno mi znaleźć coś wyjątkowego. Jeśli będę miał siły po koncertowym weekendzie, wpadnę do Buffetu zobaczyć znaną ze współpracy z Czesław Śpiewa duńską multiinstrumentalistkę i wokalistkę, Mademoiselle Karen. Prawdopodobnie jednak skorzystam z promocji "tanie wtorki" w Kinie Helios i zobaczę "Czarnego Łabędzia" z Natalie Portman w roli targanej skrajnymi emocjami baletnicy. Wielu recenzentów nazywa go oscarowym pewniakiem - wolę na własne oczy sprawdzić, ile w tym prawdy.
Środa, 16 lutego. Czas nadrobić teatralne zaległości. Mój redakcyjny imiennik zajmujący się teatrem poleca "Charlie bokserem" na Scenie Kameralnej w Sopocie. Spektakl zdążył zapracować na miano kontrowersyjnego ze względu na nietypowe podejście do formy teatralnej. Szczególnie zwrócę uwagę na Leszka Bzdyla, którego bardzo cenię, a także muzykę autorstwa zespołu Kormorany.
Czwartek, 17 lutego. Zbieram siły przed weekendem. Osobom zainteresowanym kulturą polecam wieczorem oglądać telewizję TVP Gdańsk, na antenie której "Gazeta Wyborcza" będzie rozdawała swoje coroczne nagrody kulturalne, "Sztormy Roku". Spragnionym pozytywnej energii radziłbym wybrać się na koncert wesołego duetu Paula i Karol w Mechaniku . Zespół debiutował niedawno i przez wielu recenzentów został okrzyknięty muzycznym objawieniem roku.
Opinie (11)
-
2011-02-10 16:11
Błagam...
... Nigdy więcej koncertów w CSG. Przecież tam nic nie słychać!
- 16 2
-
2011-02-10 17:31
klub o nazwie...
... kiss ass. Tzw "legenda" rocka popisała się kreatywnością i pomysłowością. Brak słów, zwłaszcza polskich prawda?
- 10 7
-
2011-02-10 17:44
no polish words?
A może kiss PRICK?
- 6 1
-
2011-02-10 18:48
Co trzeba mieć w głowie aby znaleźć w niej pomysł na nazwę klubu ... pupa???
- 4 0
-
2011-02-10 18:57
Sopot - rotunda - sheraton - spa - sra
Kontestować WALENTYNKI to znaczy w ogóle o nich nie mówić,a nie organizować iście marketingową imprezę ANTWALENTYNKI.........
- 4 0
-
2011-02-10 19:22
Czemu Nosowska notorycznie udaje zagubioną ,w totalnej depresji ,godną litosci...
smutna panienkę ? Rozumiem taki styl ,ale bez przesady bo to działa w drugą stronę i budzi śmiech....znowu1001fotka ze zdołowaną miną
- 7 3
-
2011-02-10 19:45
optymistyczny artykul
oby tak dalej, redaktorze!
- 2 0
-
2011-02-11 08:02
NETSKY
A dlaczego nie ma żadnej informacji o dzisiejszym występie Netskyego w CSG? Zapewne dlatego, że wielki pan redaktor nie gustuje w takim gatunku muzyki, a może to po prostu artykuł sponsorowany
- 0 1
-
2011-02-11 08:26
CALM THE FIRE w niedziele w mechaniku
bedzie zooooooooooo :)
- 2 0
-
2011-02-11 15:42
klub mógłby się nazywać KissMyAss, po co te półśrodki.. (1)
- 2 0
-
2011-02-11 15:45
a klub Białe Wino i Owoce, Białe Łajno i Owce.
a co tam
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.