• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hołd Mitch & Mitch dla Ennio Morriconego. Koncert 130 metrów nad ziemią

Patryk Gochniewski
4 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (14)
Mitch & Mitch ponownie zmienili skład - tym razem do współpracy zaprosili instrumentalistki i wokalistki, które świetnie odnalazły się w przestrzeni muzyki Ennio Morriconego. Mitch & Mitch ponownie zmienili skład - tym razem do współpracy zaprosili instrumentalistki i wokalistki, które świetnie odnalazły się w przestrzeni muzyki Ennio Morriconego.

Parę lat temu Mitch & Mitch wybrali się w muzyczną podróż do Brazylii. Pewnego razu - wraz ze Zbigniewem Wodeckim - odwiedzili kosmos. Teraz postanowili zwiedzić Włochy. I to nie z byle kim, bo samym Ennio Morriconem. W Gdańsku z Włoch do kosmosu było niedaleko - wysłuchaliśmy ciekawych interpretacji kompozycji mistrza w chmurach na 34. piętrze Olivia Star podczas koncertu wieńczącego drugą edycję Jazzu w Chmurach.



IMPREZY I WYDARZENIA Najbliższe koncerty jazzowe znajdziesz w naszym Kalendarzu imprez

maj 27
Jesse Cook - Mistrz Rumby
Kup bilet


Czy lubisz chodzić na koncerty w nietypowych miejscach?

Mitch & Mitch to zespół, który istnieje już ponad 20 lat i wielu o nim słyszało, ale jakimś dziwnym trafem - mimo sporego uznania, którym się cieszy - trudno mówić o nim jak o gwieździe. Przez te dwie dekady wciąż często zdarza się ich określać mianem ciekawostki. Wynika to z dwóch kwestii. Po pierwsze Mitche nie pchają się na afisz, po drugie wydają płyty regularnie, ale tylko sporadycznie takie, które docierają do szerszego grona odbiorców.

Do 2016 r. Mitch & Mitch funkcjonowali w pewnej bańce. Wtedy jednak ukazała się ich płyta, którą nagrali ze Zbigniewem Wodeckim, i ludzie oszaleli. Nie sposób zliczyć peanów na temat tego wydawnictwa. Tyle że ten zespół długo torował sobie drogę do takiego sukcesu. Od tego momentu jednak stali się na tyle rozpoznawalni, że zaczęli występować w naprawdę najróżniejszych okolicznościach i miejscach.

Mitche to formacja, która powstała jako duet. Na przestrzeni lat skład się poszerzał, ewoluował, zmieniał na potrzeby poszczególnych projektów. Tak jak teraz. Zespół obecnie występuje jako Mitch & Mitch con il loro Gruppo Etereofonico. A wszystko za sprawą zeszłorocznej płyty "Amore assoluto per Ennio". Panowie - ponownie w duecie - zaprosili do współpracy szereg instrumentalistek i wokalistek, które występują pod pseudonimami - jak przecież każdy, kto kiedykolwiek przeszedł przez ten zespół.

Całość występu była niejako graną na żywo ścieżką dźwiękową do tutorialu dotyczącego makijażu, który mogliśmy oglądać na telebimie nad sceną. Smaczkiem było to, że wideo było zrobione w taki sposób, jakby działo się w czasie rzeczywistym. Kilkukrotnie ze sceny dzwoniono do miejsca, gdzie kręcono rzeczony tutorial, a dziewczyna, której robiono make-up, zdawała się być reżyserem całego muzycznego spektaklu.



Mitch & Mitch może i porwali się z motyką na słońce, ale jednak udało im się tam nią zahaczyć, a przy okazji nie spłonąć. Wynika to z faktu, że podeszli do tego pomysłu w bardzo przemyślany sposób. Nie brali na oślep kompozycji z ponad 500 filmów, do których muzykę skomponował Ennio Morricone, tylko skupili się na konkretnym okresie. Dokładnie latach 1969-71.

Mitche od samego początku dali się poznać jako muzycy, którzy swoją twórczością chcą nieść radość i lekkość. Na tej płycie, w tym materiale, który wybrzmiał w Olivia Star, to słychać. Publiczność została wręcz zalana tą lekkością, dzięki czemu nie tylko dzięki wysokości mogła poczuć się, jakby bujała w obłokach. Wybór kompozycji ze wspomnianego wyżej okresu to mnóstwo tzw. easy listneningu i bossa novy. Kojących i bujających dźwięków, które wprowadzają w błogi nastrój.

U nas znajdziesz bilety na wszystkie koncerty w Trójmieście



Wydaje się, że wybór Mitch & Mitch - jako artystów zamykających drugą odsłonę Jazzu w Chmurach - był bardzo trafny. Spiął klamrą całość wydarzenia, które rozpoczął Leszek Możdżer, a później fenomenalnym recitalem uzupełniła Edyta Geppert. Po frekwencji widać też, że to wydarzenie potrzebne - publiczność jest głodna muzycznej maestrii w różnych odsłonach. Miejsce tylko dodaje temu wszystkiemu blichtru i magii.

Wydarzenia

Jazz w Chmurach: Możdżer, Edyta Geppert, Mitch & Mitch (1 opinia)

(1 opinia)
149 zł
jazz

Miejsca

Zobacz także

Opinie (14) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (6)

    Olivia Star, Mitch & Mitch, invvvvestycje, multtisporty, bookingi, lunche, crossfit haha... Przypominaja mi się czasy XIX wieku, jak niektórzy poeci wyśmiewali ówczesne zakompleksione drobnoziemianstwo, opisując w iście karykaturalny sposób to jak bardzo byli zachłyśnięci francuszczyzna. Widzę, że nic się nie zmieniło, poza zmiana na angielski:)

    • 17 2

    • czasy sie zmieniaja ale ludzie i mechanizmy nimi rzadzace nie. Teraz do tego doszla jeszcze patologia mediow aspolecznych

      • 10 0

    • Praca w korpo, fryzura od barbera i koszula z egipskiej bawełny (1)

      Niby wydaje się, jakby zupełnie nowy, inny człowiek. Jednak wyraz twarzy i spojrzenie w chwili bezczynności zdradza natychmiast.

      • 7 0

      • korporacje to są z góry na dół, prywatne dyktatury

        system jest tak skonstruowany, że nie mażesz nawet wyszczać się bez pozwolenia. To jest dyktat, o jakim nie marzył, nie śmiał marzyć ani Stalin, ani Hitler. Do tego te panujące nad wolą swoich "pracowników", korporacje, właściwie w żaden sposób nie odpowiadają przed Państwem, o społeczeństwach nawet nie mówię.

        • 1 0

    • Sądze że.. (1)

      wszystko co w tej opinii nie wszystkim jednakowo pasuje. Otóż do drzwi mogę założyć klamkę standardową lub obrotową a i same drzwi mogę założyć standardowe lub obrotowe. Natomiast wszystko co ludzi jednoczy nie jest głupie dopóki działa. Pozytywnego dnia.

      • 1 0

      • Póki zakładasz do drzwi, a nie do door'a, czy gate'a, jest OK :)

        • 3 0

    • jest pewna różnica - tutaj zmiany są wprost przez agencje reklamowe i pr

      "dedykowany" to wprost korpo-mowa, tak samo jak uparte nieodmienianie nazw własnych choćby "Ikea", "Decatlhon", "InPost", "McDonald's" etc. W Macu narzucili nawet ludziom, by pisać o tej fryturze "restauracja".

      • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Wspaniały artysta i wirtuoz,za każdym razem jak oglądam trylogię z Eastwoodem Za garść dolarów albo Pewnego razu na dzikim zachodzie aż dreszcze przechodzą.Niesamowita muzyka.

    • 3 3

    • Na tym też ?

      Ty znasz się na wszystkim. Ale nie zdążyłeś pierwszy napisać swoich bzdur

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Nie załapałem że to to samo M&M na które chodziłem na koncerty lata temu :D

    • 1 1

  • Hmmmm

    No czy ja wiem? Takie to jakieś, no ten . No sami wiecie. Takie jakieś nie tego. A Wy jak myślicie?

    • 6 4

  • korpo spęd, Pogodno grało kiedyś na basenie dla Samoobrony (1)

    Mich możne grać w akwarium dla korpoludków. Słowem wesele, bez poprawin.

    • 4 3

    • zabawnie czyta się komentarze ludzi,

      którzy niczego nie osiągnęli i nie osiągną :)) no dawać trole, zaraz posypią się odpowiedzi, koncert cudowny, kto nie był ten frajer :))

      • 0 3

  • Ciekawe kiedy elita peowska zaprosi do olivia star

    Drag Queen. Pewnie nie szybko, bo się brzydzą takim towarzystwem

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak długo trwa Jarmark św. Dominika?