• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podróż do 1918 roku w Parku Oruńskim. Niecodzienna impreza z historią w tle

Alicja Olkowska
4 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

W niedzielne popołudnie Park Oruński na kilka godzin przeniósł się w czasie do 1918 roku - to właśnie wtedy ówczesna właścicielka, Emilia Hoene, przekazała go w swoim testamencie miastu. Frekwencja dopisała, atrakcji było sporo, a zadowolone miny uczestników "Przystanku Orunia Park" przypomniały, że tego typu darmowe, integrujące mieszkańców inicjatywy są potrzebne i warto je organizować jak najczęściej.



Nie bez powodu niedzielny piknik historyczny nazwano "Przystanek Orunia Park", chociaż tak naprawdę świętowano 680. urodziny dzielnicy. To nawiązanie do kursujących sto lat temu na Orunię tramwajów, ale także propozycja spędzenia leniwego popołudnia na łonie przyrody. Propozycja tym bardziej nie byle jaka, ponieważ stylizowana na 1918 rok. Organizatorzy wydarzenia założyli, że gdy Emilia Hoene przekazywała park włodarzom miasta, mogła się wtedy odbyć tego typu uroczystość.

Wydarzenie zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez oraz cyklu Planuj tydzień - czytaj zawsze w czwartek o godz. 10

Nie zabrakło zatem spacerujących alejkami i pływających na łódkach po stawach dam z parasolkami, eleganckich dżentelmenów, ale też wracających z I wojny światowej rannych żołnierzy i pielęgniarek. Na melomanów czekały szlagiery sprzed lat odśpiewane w urokliwej altanie oraz koncert najpiękniejszych utworów Johanna Straussa w Amfiteatrze Orana. Najmłodsi też nie mogli narzekać na nudę. Zorganizowano dla nich m.in. pokazy baniek mydlanych oraz przemarsze szczudlarzy i akrobatów. Całości dopełniła idealna, letnia pogoda. Aż żal było nie przysiąść na jednej z ławek lub po prostu nie położyć się na trawie.

  • Nie bez powodu niedzielny piknik historyczny nazwano "Przystanek Orunia Park", chociaż tak naprawdę świętowano 680. urodziny dzielnicy. To nawiązanie do kursujących sto lat temu na Orunię tramwajów, ale także propozycja spędzenia leniwego popołudnia w pięknych okolicznościach przyrody.
  • Najmłodsi nie mogli narzekać na nudę. Zorganizowano dla nich m.in. pokazy baniek mydlanych oraz przemarsze szczudlarzy i akrobatów.
  • Uczestnicy pikniku "Przystanek Orunia Park".
  • Uczestnicy pikniku "Przystanek Orunia Park".
  • Uczestnicy pikniku "Przystanek Orunia Park".
  • Uczestnicy pikniku "Przystanek Orunia Park".
  • Uczestnicy Urodziny Oruni
  • Uczestnicy pikniku "Przystanek Orunia Park".
  • Koncert w altanie.
Setna rocznica przekazania Parku Oruńskiego gdańszczanom nie mogła się odbyć bez części oficjalnej, choć utrzymanej w bardzo swobodnej atmosferze. Historię obiektu oraz miasta w 1918 roku zgromadzonym przypomniał znany z programu "Od przedszkola do Opola" Michał Juszczakiewicz, a głos zabrali także Jurgen Hoene, potomek Emilii Hoene oraz Paweł Adamowicz. Prezydent Gdańska odniósł się do wspominanego testamentu, w którym patronka wyraźnie zastrzegła, że w parku nie może powstać żadna restauracja. Być może uda się jednak w porozumieniu z jej żyjącą rodziną zmienić zapis i otworzyć kawiarnię. Pomysł ten został nagrodzony przez uczestników pikniku brawami, co dziwić nie powinno - faktycznie przydałaby się tu niewielka kawiarnia z dobrą kawą, ciastem i lodami.

Po części oficjalnej tłum "rozlał" się po parku, co było widokiem niecodziennym i zarazem miłym dla oka: spacerujący mieszkańcy okolicznych dzielnic, dyskutujący na ławkach seniorzy, goniące za bańkami dzieci i grająca w tle muzyka. To było po prostu fajne popołudnie w pięknych okolicznościach przyrody. Warto je jeszcze kiedyś powtórzyć.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (41) 3 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przystanek Orunia Park

    Fajnie dobrana muzyka, klimat :)

    • 2 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przystanek Orunia Park

    Orunia dzielnica syf zapomniana przez samorządowe wladze Gdańska i Województwa Pomorskiego

    • 1 4

  • szyderstwo improwizatorow ........................... (2)

    bo w 1918 r Orha -Orunia to była prężnie rozwijająca się dzielnica ........... w 2018 roku to nawet nie cień dawnej świetności .Dzis nie wspomina się ze było tu kino , dziś nie wspomina sie ze ul Przy Torze to same ruiny i wiele kamienic to miejsca gdzie zamurowano okna , bo miasto tak chciało . niektórym mieszkańcom wydaje sie ze aktualny prezydent zdrobil wiele dla tej dzielnicy ale ....... jego polityka bardziej "wykańcza " ta dzielnice niż "stawia ja na nogi " ............... ul Małomiejska i Podmiejska co to jest ????? ul Przy Torze ??? nawet cześć kamienic od numeru 58 do 32 przy Trakcie sw Wojciecha ma zamurowane okna .
    *
    *
    to nie byla żadna podroż do 1918 roku ,gdyby to mialo byc tak jak sobie wyobraza piszacy ten artykol , powinien byc odtworzony sklep z artykułami kolonialnymi z ul Dworcowej , Powinien byc fryzjer z Traktu nr 72 na rogu , powinno sie przypomnieć o pozostałościach parku Shopenhawerow .
    To nie była żadna podroż do 1918 roku , to była iluzja na użytek dnia dzisiejszego , bo w 1918 roku Orunia była rozwojowa ,dzis jest coraz bardziej zapomiana częścią miasta ...........

    • 7 2

    • Chory (1)

      • 1 2

      • anonimie poczytaj

        na Orunie jeździły Tramwaje już w 1878 r https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Historia-Gdanska-tramwajami-pisana-n57669.html i nie muszę szukać na zewnętrznych portalach bo to BYLA ważna dzielnica ,a nawet coś więcej bo Orunia miala własny ratusz https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Orunski-ratusz-w-rekach-miasta-Skorzystaja-mieszkancy-n101612.html .
        Co by nie pisać miasto/radni nie ma pomysłu jak ożywić ta cześć miasta Gdanska ,wiec jakies inscenizacje to tylko ..........................................

        • 0 0

  • Brak info (3)

    Dlaczego portal nie podaje informacji na stronie głównej kiedy takie imprezy mają miejsce. To było bardzo ładne wydarzenie i aż żal że wiele osób o tym nie wiedziało.
    to często się powtarza że jest relacjonowana impreza, która już była. A szkoda...

    • 5 2

    • Podawali

      Zawsze podaja w kalendarzu imprez. Ale kazdy by chcial zeby wszystko bylo podane "'na talerzu", najlepiej wytluszczone i podswietlone i jeszcze poczta wyslane. Zobaczyc w innych zakladkach juz ciezko.

      • 1 0

    • Warto czytać...

      Wydarzenie zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez oraz cyklu Planuj tydzień - czytaj zawsze w czwartek o godz. 10

      • 1 0

    • bo ten portal żyje z hejtu

      a nie z kultury

      • 2 1

  • (2)

    Korzystam z paru od ponad trzydziestu lat. Zapis testamentowy znam równie długo i jest jasny i oczywisty.
    Była kiedyś restauracja w okolicy Raduńskiej 42. a to lokalizacja prawie w parku - wystarczy przejść mostkiem na drugą stronę.
    Stamtąd do niższego stawu da się dorzucić przysłowiowym kamieniem.
    Trzeba dogadać się z tamtejszą spółdzielnią i zrobić (wreszcie) tę boczną drogę (nazywaną też Raduńską, tę w kierunku działek).
    Prawie park a lody i kawa bez łamania woli p. Emilii.

    • 35 2

    • (1)

      była to kawiarnia ,,Parkowa " a padla gdy ,,Społem" zlikwidowano.

      • 3 0

      • parkowa młodość lata 70 duże loże i grająca szafa .....

        • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przystanek Orunia Park

    Obecny (1)

    Byłem, widziałem. Takiej nudy jeszcze nie widziałem nigdy. Piszą, że atrakcji było sporo. Jakich pytam? Pan pokrzykujący na dzieci żeby baniek mu nie psuły, czy wata cukrowa za 10 zł? No i zapomniałem o piejących Paniach, o których talentach wokalnych będą jeszcze nasze prawnuki mówić.

    • 4 11

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Przystanek Orunia Park

      Wiecej nie przychodź! A ja proszę o powtórki. Organizatorm b. dziękuję za miłe popołudnie.

      • 3 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przystanek Orunia Park

    Bądźmy ściśli

    Prawda jest taka, jak głosi tablica umieszczona przy wejściu do parku Oruńskiego.
    Cytuję:
    15 lipca 1917 roku Emilia Hoene , ostatnia właścicielka Parku Oruńskiego, przekazała go władzom Gdańska. W testamencie zastrzegła jednak, że w parku nigdy nie może powstać karczma w której sprzedawany byłby alkohol".
    Zatem nie w 1918 a w 1917 roku sporządziła testament i w tym też roku zmarła.
    Nie wiem, dlaczego władze Miasta naciągają historię? Czy chodzi o to, że dopiero teraz Park został odnowiony ( i tak naprawdę, z błędami) a przez rokiem trwały prace budowlane, wiec fety nie można było przygotować?

    • 3 0

  • Impreza bardzo klimatyczna i na plus

    Tylko pan Hoene, moim zdaniem, jakos tak malo doceniony i zaopiekowany, powinno byc dla Niego wiecej przestrzeni, jakby nie patrzec, byl Gosciem honorowym

    • 9 0

  • Kawiarnia i lodziarnus (3)

    Przydałaby się kawiarnia i lodziarnia, zwłaszcza że park odwiedza dużo rodzin z dziećmi. Przydałoby się takie miejsce, bo można by się czegoś napić, coś przekąsić i spokojnie porozmawiać z rodziną. Poza tym byłaby tam toaleta

    • 26 7

    • (1)

      Emilia Hoene zakazała wyszynku w tym miejscu. Złamanie tych reguł skutkuje przekazaniem Parku żyjącym spadkobiercom z jej dalszej rodziny.

      • 2 0

      • lody i kawa to nie wyszynk

        nie może być alkoholu

        • 0 2

    • kawiarnia

      przecież jest Kuźnia nieopodal:-)

      • 5 1

  • Świetna impreza w Parku Oruńskim z muzyką Straussa w tle. Brawo.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Wioleta Fiuk, laureatka You Can Dance, związana jest: